Promocje na Nintendo (3)DS

Gry z początków generacji to produkcje, które mają zachęcić ludzi do kupna nowej konsoli. Jeżeli wydawcy nie są w stanie zaoferować niczego ciekawego, ciężko jest zmusić ludzi do przesiadki. Wszyscy najważniejsi gracze na rynku są tego świadomi, a najlepsze gry startowe na konsole Nintendo, Sony, czy Microsoftu są pamiętane na długo po ich premierze. Mamy już w rękach drugą iterację Switcha, która również przyniosła nam jeden mocarny tytuł, ale ileż można grać bez przerwy. Odpoczywając między wyścigami, rzućmy okiem na to, co dostaliśmy przy okazji premiery poprzednich generacji. Uwierzcie – było tego całe mnóstwo.

Kwietniowe Nintendo Direct już za nami. Na pokazie najnowszej konsoli nie zobaczyliśmy niestety żadnego FE. Ranking gier Fire Emblem mimo wszystko nawet bez tego można by wypełnić po brzegi, bo w zasadzie każda część nie spada poniżej pewnego poziomu. Cykl przez lata przeszedł spore zmiany, a fani współczesnych odsłon niekoniecznie odnajdą się w tych najstarszych. Brak elementów symulatora randek, znacznie wyższy poziom trudności… no jest tych modyfikacji trochę. Kto wie, czy gdyby nie zmiany, jakie marka zaliczyła przy okazji Awakening i nagły, spory wzrost popularności, dzisiaj moglibyśmy cieszyć się kolejnymi tytułami. No, przynajmniej o tak wysokim budżecie i rozmachu. Nie ma jednak co dywagować na temat „co by było, gdyby”, mamy teraz przed sobą inne zadanie. Zerkniemy sobie na te najlepsze gry Fire Emblem, nie ograniczając się wyłącznie do najnowszych.

Po latach oczekiwania premiera Metroid Prime 4: Beyond w końcu powoli zaczyna stawać się rzeczywistością. Choć swoje trzeba będzie jeszcze odczekać. Zaprezentowany zwiastun wzbudził swego czasu wśród fanów niemałą ekscytację, co mogło przełożyć się na chęć powrotu do jakiejś innej z przygód Samus Aran. Nie tak dawno posiadacze Nintendo Switch otrzymali bardzo dobry remaster pierwszego Prime, a to przecież nie jedyna część serii, w jaką mogą sobie pograć. Ba, tych klasycznych odsłon też trochę się przez lata uzbierało. Dzisiaj postanowiliśmy je uszeregować.

Żyjemy w ciekawych czasach. Rynek gier wideo rozrósł się do tego stopnia, że w zeszłym roku tylko na platformie Steam zadebiutowało przeszło 14 tysięcy gier. Jednak pomimo takiej liczby świeżych tytułów, gracze wciąż chętnie sięgają po odświeżone wersje swoich ulubionych pozycji. Kultowe gry zaś wracają na salony w nowoczesnej formie (jako remake lub remaster) coraz częściej.

W 2024 roku wiele zapomnianych produkcji aż prosi się o nowe wersje, które mogłyby zdobyć serca zarówno starych, jak i świeżych graczy. W tym artykule przedstawiamy top 10 gier, które zasługują na odnowienie i które z pewnością podbiłyby serca fanów na PC i konsolach. Sprawdźcie, jakie produkcje znalazły się na tej liście!

Sklep Nintendo 3DS i Wii U został zamknięty w zeszłym roku, a już za kilka dni doczekamy się kolejnego ograniczenia funkcjonalności przenośnych konsol od Japończyków. 8 kwietnia 2024 r. wyłączona zostanie możliwość gry online i inne funkcje korzystające z komunikacji sieciowej na obu urządzeniach, w tym rozgrywka w trybach kooperacyjnych online, rankingi internetowe i dystrybucja danych.

Uznaliśmy, że zbliżająca się wielkimi krokami (też nie możemy się doczekać!) premiera Tears of the Kingdom to doskonała okazja, by przygotować ranking, w którym znajdą się najlepsze gry The Legend of Zelda.

Jeżeli więc lubicie te gry Nintendo, to zapraszamy do zapoznania się z dalszą częścią tego wpisu. Być może znajdziecie tam jakieś perełki, które swego czasu dostarczył na rynek Shigeru Miyamoto wraz z ekipą! 😉 Mamy nadzieję, że nie przerazicie się, gdy zobaczycie, ile tego jest!

Kilka miesięcy temu informowaliśmy o nadchodzącym zamknięciu Nintendo eShop na konsolach 3DS oraz Wii U. Dzisiaj poznaliśmy dokładną datę zmian. Z dniem 27 marca 2023 r. gracze utracą dostęp do Sklepu Nintendo na starszych sprzętach.

Nintendo ogłosiło, że pod koniec marca 2023 r. odetnie posiadaczy konsol Nintendo 3DS oraz Wii U od Nintendo eShop. Big N od długiego czasu nie wydaje już nowych produkcji na obie konsole, teraz natomiast zdecydowano się pójść o krok dalej i całkowicie wyłączyć możliwość dokonywania zakupów.