
Najlepsze gry podobne do League of Legends. MOBA, którym warto dać szansę
Łowcy, tym razem wzięliśmy na tapet gatunek, w którym absolutny prym wiodą dwie produkcje. Nie ma co ukrywać, gry MOBA zostały zdominowane przez parę gigantów, którzy nie zamierzają opuścić okupowanego od lat tronu. Wielu śmiałków próbowało stanąć z nimi w szranki, jednak jedyne, na co mogą liczyć to uszczknięcie zaledwie drobnego fragmentu tego ogromnego tortu. Jeśli jednak chcielibyście sprawdzić, jaki poziom prezentują najwięksi rywale tytułów od Riot Games i Valve, to w dalszej części artykułu znajdziecie ranking zawierający gry podobne do League of Legends. Miłej lektury 🙂
Czym są gry MOBA?
To chyba jedno z najważniejszych pytań, jakie można sobie zadać w sytuacji, gdy pierwszy raz spotykamy na swojej drodze gry MOBA. Za rozwinięciem tego skrótu skrywa się nazwa, która zdradza nam wiele na temat założeń rozgrywki. Multiplayer Online Battle Arena to swego rodzaju podgatunek strategii czasu rzeczywistego. W tym jednak wypadku pod naszą kontrolę oddana zostaje jedna postać, a cała zabawa opiera się na starciu dwóch drużyn. Nasz cel jest prosty, zniszczyć poszczególne elementy infrastruktury wroga, aby dotrzeć do jej centrum. W międzyczasie wykorzystujemy indywidualne umiejętności naszego bohatera, aby zabijać przeciwników oraz podległe im jednostki sterowane przez AI. Każde takie działanie pozwala na zdobycie odpowiedniej ilości funduszy, niezbędnych do zakupu specjalnych przedmiotów, dających realną przewagę na polu bitwy.
Odpowiadając na pytanie co to jest MOBA, należy też nieco przybliżyć historię tego gatunku. Zdecydowanym prekursorem jest tutaj fanowski projekt o nazwie Defense of the Ancients, który stanowił darmową modyfikację do gry Warcraft III: Reign of Chaos. Mówi Wam coś ta nazwa? Dokładnie tak, to właśnie w tym momencie narodziła się DotA. W końcu zlepek pomysłów zebrał w jedno Steve Feak. Amerykański twórca stworzył DotA Allstars, które po wielu perypetiach znalazło się w rękach Valve. Sam projektant dołączył natomiast do zespołu Riot Games, które stworzyło League of Legends.
Ranking najlepszych gier podobnych do League of Legends
Łowcy, pokrótce wyjaśniliśmy Wam co to jest MOBA. Znając już podstawowe założenia gatunku, możecie sprawdzić nasz ranking, zawierający gry podobne do League of Legends.
Mobile Legends: Bang Bang
Jeden z najpopularniejszych przedstawicieli klasycznych gier MOBA, dostępnych na urządzenia mobilne. Całość oparta jest na bitwach między dwoma pięcioosobowymi drużynami. Zaletą tego tytułu jest nieco niższy próg wejścia, który sprawia, że idealnie nadaje się do rozpoczęcia zabawy z gatunkiem. Na jego korzyść działa także ogromna popularność, co sprawia, że na kolejna rozgrywkę czekamy zaledwie kilka sekund. Aktualnie tytuł można umieścić na szczycie listy zawierającej najlepsze gry MOBA na systemy Android i iOS.
League of Legends Wild Rift
Omawiając gry podobne do LoLa, nie możemy zapomnieć o kolejnym projekcie studia Riot Games. Produkcja stworzona od podstaw z myślą o urządzeniach mobilnych, garściami czerpie inspiracje od swojego starszego brata. Nie jest jednak jego ortodoksyjną kalką. Całość dostosowano do specyfiki grania mobilnego. Oznacza, że całość jest szybka, wygodna i bardzo przystępna. Mając tak potężną markę, rozbudowaną na przestrzeni lat do ogromnych rozmiarów, głupotą ze strony Riot Games byłoby zlekceważenie rynku smartfonów.
Vainglory
Wymieniając gry podobne do League of Legends, szczególne te stworzone z myślą o urządzeniach opartych na systemach Android i iOS, nie moglibyśmy pominąć Vainglory. Jeden z pierwszych przedstawicieli gatunku, stworzony z myślą o mobilnym graniu, powstał dzięki byłym pracownikom Riot Games. Jak widać, w tym gatunku powiązania pomiędzy poszczególnymi produkcjami są widoczne nie tylko ze względu na założenia rozgrywki. Całość stanowi idealny kompromis między rozbudowanymi mechanikami skierowanymi do zaawansowanych graczy MOBA, a przystępną rozgrywką, dostosowaną do sterowania przy pomocy ekranu dotykowego.
Arena of Valor
Nie ma co się oszukiwać, w pewnym momencie każdy chciał mieć w swoim portfolio tytuł z gatunku MOBA. Nie inaczej było w przypadku chińskiej korporacji Tencent, która stworzyła niemal idealny klon LoLa. Uruchamiając tę produkcję, można poczuć swoiste déjà vu. Począwszy od stylu graficznego, poprzez założenia mechanik, a na układzie mapy skończywszy, wszystko wydaje się tutaj nad wyraz znajome. Nie ma tu jednak mowy plagiacie, ponieważ w 2015 roku Tencent stał się właścicielem marki League of Legends. Całość pojawiła się na rynku na długo przed Wild Rift. Z tytułem mogą się zapoznać posiadacze smartfonów oraz konsol Nintendo Switch.
Pokémon UNITE
Popkulturowy fenomen i gry podobne do LoLa, czy to mogło się udać? Odpowiedź jest bardzo prosta – to musiało wypalić. Pokémony idealnie wpasowują się w założenia gier MOBA, w których przejmujemy kontrolę nad jedną postacią, wyposażoną w szereg unikalnych umiejętność. Stworki znane milionom osób na całym świecie perfekcyjnie pasują do tego schematu. Wystarczyło wykorzystać w pełni zakres charakterystycznych dla gatunku mechanik i zbalansować poszczególne elementy rozgrywki. Wszystko to sprawiło, że tytuł z miejsca podbił serca graczy i fanów przenośnego grania, stając się jedną z najpopularniejszych gier MOBA na Switchu.
SMITE
Omawiając gry podobne do LoLa nie możemy zapomnieć o SMITE, które swego czasu było powiewem świeżości dla całego gatunku. Umieszczenie kamery za plecami bohatera sprawiło, że tytułowi zdecydowanie bliżej było do gier action RPG, niż klasycznych RTSów. Nie to jednak zadecydowało o sukcesie tej produkcji, która wybiła się na szczyt w okresie największej popularności gier MOBA. Gracze zachwycili się genialnym wręcz pomysłem, który zakładał oparcie całej zabawy o pojedynki między bogami, znanymi z różnego rodzaju mitologii. Epickie pojedynki bóstw mają na karku już 10 lat i chyba jako jedyny tytuł mogą mierzyć się z obecnym na PC duopolem.
Heroes of the Storm
Ten tytuł miał wszystko, aby pokonać najlepsze gry MOBA. Blizzard, posiadając w swoim portfolio takie marki jak World of Warcraft, Diablo, StarCraft czy Overwatch, nie musiał martwić się ani o listę popularnych bohaterów, ani o areny nawiązujące do kultowych serii gier. Dodajmy do tego ogromny potencjał finansowy i duże doświadczenie w branży. Co więc poszło nie tak? Okazało się, że produkcja miała zbyt niski próg wejścia i na dłuższą metę nie dostarczała tylu emocji, co konkurencja. Mimo zakończonego już wsparcia, Heroes of the Storm nadal jest bardzo dobrym punktem startowym dla chętnych zapoznania się z gatunkiem. Wysoka przystępność paradoksalnie sprawiła, że tytuł nie był w oczach wielu niczym więcej, jak urozmaicającą zabawę ciekawostką.
- Battle.net: Heroes of the Storm (PC) – za darmo
DOTA 2
W rankingu omawiającym najlepsze gry MOBA, nie mogło zabraknąć absolutnej królowej gatunku. Siląc się na górnolotne porównania, możemy stwierdzić, że League of Legends będzie przy DOTA 2 jak warcaby przy szachach. Ten tytuł nie był i nigdy nie będzie miłością od pierwszego wejrzenia. Temu uczuciu trzeba dać bardzo dużo czasu. Próg wejścia w DOTA 2 jest ogromny. Można powiedzieć, że pierwsze 100 godzin stanowi bardzo bolesny i dewastujący psychikę samouczek, a potem jest jeszcze gorzej. Czy istnieje lepsza zachęta? Pod względem złożoności mechanik, rozwoju produkcji czy też satysfakcji odczuwanej po wygraniu meczu, jest to absolutna czołówka. Jednak ze względu na swoją niską przystępność, zdecydowanie przegrywa z LoLem pod kątem popularności.
Łowcy, a jak wygląda to w Waszym przypadku? Lubicie gry MOBA? Ile godzin poświeciliście na potyczki z innymi graczami? Dajcie znać w komentarzach 🙂