Najładniejsze gry na Xbox One i Xbox Series. Ranking gier XOne / XSX z najlepszą grafiką

Xbox Series X to obecnie najpotężniejsza konsola na rynku, poprzedniej generacji także jeszcze nie brakuje mocy. Z tego też powodu najładniejsze gry Xbox One i XSX co rusz zachwycają nas atrakcyjną oprawą graficzną, zachęcając do podziwiania „widoczków”. Niestety, ze względu na niewielka liczbę premier od Xbox Game Studios, tworząc wpis prezentujący gry XOne / XSX z najlepszą grafiką musieliśmy podeprzeć się tytułami multiplatformowymi. Ale bez obaw, nie rozczarujecie się!

Łowcy, przed Wami ranking gier XOne/ XSX, które z pewnością zachwycą Was oprawą graficzną! Miłej lektury 🙂

Aktualizacja wpisu #2

Łowcy, dorzuciliśmy do wpisu kilka nowych gier i zaktualizowaliśmy ceny.

Najładniejsze gry XOne / XSX- gry Xbox z najlepszą grafiką

W przeciwieństwie do ostatniego wpisu na temat atrakcyjnych tytułów z konsoli PlayStation, artykuł demonstrujący gry XOne / XSX z najlepszą grafiką w nieco mniejszym stopniu opierać się będą na „exclusivach”. Staraliśmy się jednak, by nasz ranking gier XOne / XSX zawierał jak najładniejsze pozycje!

A Plague Tale: Requiem

Kontynuacja przygód Amicii i Hugo trafiła na premierę do Xbox Game Pass. Wiele osób jednak i bez tego sięgnęłoby po tę pozycję. Pierwsza odsłona serii niespodziewanie okazała się bowiem prawdziwą perełką, dzięki czemu Asobo Studio zdobyło spore grono fanów. I choć widać, że jest to pozycja o dużo mniejszym budżecie od tytułów AAA, tak nie da się ukryć, że twórcy dali z siebie wszystko. Szczególne wrażenie robi oprawa graficzna. W jednej chwili przeciskamy się przez zaszczurzone ciemne korytarze, by chwilę później podziwiać bajecznie ukwieconą łąkę. Gameplay również nie pozostawia wiele do życzenia. Jeśli macie ochotę sprawdzić jak potoczyły się dalsze losy rodzeństwa De Rune, z przyjemnością przypominamy, że Requiem także dostępny jest w ramach Game Passa.

Control Ultimate Edition

Control Ultimate Edition to kompletne wydanie gry akcji od Remedy Entertainment zawierające w sobie podstawkę, wraz z dwoma dużymi dodatkami – The Foundation oraz AWE. Fińskie studio znane jest z oryginalnych i nietypowych produkcji (pierwsze dwie części Max Payne, Alan Wake, Quantum Brake), nie inaczej jest i w przypadku przygód Jesse Faden, która staje się świadkiem inwazji nadprzyrodzonych mocy z obcego świata. Control to jeden z pierwszych tytułów oferujących ray tracing na konsolach i trzeba przyznać, że śledzenie promieni w połączeniu z imponująca fizyką obiektów prezentuje się wyśmienicie. Z przyjemnością możemy umieścić ten tytuł w artykule prezentującym gry XOne / XSX z najlepszą grafiką.

Devil May Cry 5 Special Edition

Devil May Cry 5 to najnowsza odsłona kultowej serii slasherów od Konami, w której ponownie wcielimy się w postać Dantego (a także Nero i Vergila), będącego pół człowiekiem, pół demonem i walczymy z potworami atakującymi Ziemię. Warto przygotować się na ogromną rozwałkę! Tak wspaniała produkcja wręcz prosiła się o to, by móc podziwiać ją w odpowiedniej ilości klatek na sekundę i jakości. No i niespodziewanie, cała na biało, pojawiła się wersja Special Edition.

Niestety trzeba być przygotowanym na pewne kompromisy. Jeśli chcemy bawić się w rozdzielczości 4K i 60 FPS, nie skorzystamy z ray tracingu. Tak wysoka płynność w 4K kosztem śledzenia promieni może być jednak wartą rozważenia opcją. Gra nawet bez tego prezentuje się świetnie, a dynamiczny gameplay wręcz prosi się o to, by podziwiać go w odpowiednim „tempie”.

Forza Horizon 5

Forza Horizon 5 to najnowsza odsłona serii gier wyścigowych kojarzonych z Xboksem. Twórcy niespodziewanie zaproponowali graczom podróż do Meksyku (mimo że prawie wszyscy czekali na Japonię), pełnego plaż, wzgórz, kanionów i nie zawsze szerokich dróg (ale za to asfalcik pryma sort!). Arcade’owa ściganka oferuje największa mapę w historii, ponad 600 samochodów (liczba stale rośnie), tysiące elementów kosmetycznych i mnóstwo znakomitej zabawy. Fani jeszcze bardziej abstrakcyjnych klimatów mogą sięgnąć po pierwszy, wydany już, dodatek – Hot Wheels, który, jak sama nazwa wskazuje, pozwala zasiąść za kierownicą wymyślnych autek i śmigać po wymyślnie pokręconych torach.

Stabilne 60 FPS, 4K, HDR10 bądź Dolby Vision, wsparte dźwiękiem Dolby Atmos, sprawiają, że meksykańskie bezdroża wyglądają wręcz oszałamiająco.

Gears 5

Gears of War to trzecia, zaraz obok Halo i Forza, najbardziej rozpoznawalna seria znajdująca się w rękach Microsoftu. Najnowsza odsłona cyklu straciła co prawda drugą część tytułu, ale w dalszym ciągu oferuje tę samą, wielbioną przez wiele osób, rozgrywkę. Nie obyło się przy tym jednak bez drobnych zmian, w tym porzucenie liniowego charakteru gameplayu na rzecz półotwartych lokacji.

Jako że kolejna odsłona to pieśń bardzo dalekiej przyszłości, The Coalition zadbało o nabywców konsol nowej generacji. Posiadacze Xbox Series X zagrają teraz w trybie sieciowym w 120 klatkach na sekundę. Dodatkowo udostępniono tekstury Ultra HD, a także grafikę w jakości, która była dotychczas dostępna wyłącznie dla pecetowych graczy.

Hellblade: Senua Sacrifice

Hellblade: Senua Sacrifice to jedna z gier, która zaskoczyła i zszokowała opinię publiczną. Produkcja studia Ninja Theory poruszyła temat chorób psychicznych, wprowadzając do rozgrywki celtycką wojowniczką, która w trakcie swojej podróży do wikińskiego piekła, musi stoczyć walkę nie tylko z przeciwnościami losu i licznymi przeciwnikami, ale i z płatającym jej figle własnym umysłem. By lepiej oddać targające chorymi na schizofrenię uczucia, podczas produkcji gry deweloperzy współpracowali z osobami cierpiącymi na tę dolegliwość i lekarzami.

Przygody Senui trafiły na rynek kilka dobrych lat temu, jednak w 2021 r. gra otrzymała darmowy next-genowy patch wprowadzający szereg poprawek graficznych, a także tryb z ray-tracingiem, co pozwoliło produkcji wrócić na toplisty najpiękniejszych gier na konsole Xbox.

Marvel’s Guardians of the Galaxy

Strażnicy Galaktyki ruszają na kolejną szaloną misję. Jako Peter „Star Lord” Quill, obejmujemy kontrolę nad oddziałem złożonym z dość oryginalnych osobistości i przemierzamy różnorodne, barwne lokacje, walcząc przy tym z hordami przeciwników. Gra studia Eidos Montreal zachwyca nie tylko pełnymi humoru dialogami, ale też świetną oprawą audiowizualną (taki soundtrack powinien być wszędzie!). Szczególne wrażenie robią pełne detali postacie, płynne animacje oraz dobrze zaimplementowany ray tracing. Może i nie jest to najładniejsza gra Xbox Series, ale zdecydowanie możemy zaliczyć ją do ścisłej czołówki.

Microsoft Flight Simulator

W zeszłym roku obchodziliśmy 40-lecie marki Microsoft Flight Simulator. Nie otrzymaliśmy z tej okazji żadnej nowej gry (po co, skoro wydany niespełna przed dwoma laty imponujący MFS wciąż wygląda fenomenalnie), za to twórcy zadbali o wielką aktualizację dodającą możliwość latania helikopterami i szybowcami. Czy można powiedzieć, że jest to najładniejsza gra Xbox Series? Istnieje na to spora szansa. Tytuł słynie z realistycznej grafiki i wiernie odwzorowanych efektów pogodowych, a to wszystko dzięki wykorzystaniu technologii satelitarnej. Pełnię wrażeń uzyskamy, podłączając się do szybkiej sieci internetowej, gdyż produkcja na bieżąco pobiera sporawe ilości danych z chmury.

Ori and the Will of the Wisps

Może i nie ma tu raytracingu, może i oprawie daleko do fotorealizmu, ale Ori and the Will of the Wisps (a także Ori and the Blind Forest) mają w sobie to coś! Baśniowa grafika i wysokiej jakości efekty cząsteczkowe sprawiają, że rozgrywka zapada w pamięć na długo. Next-genowy patch pozwala cieszyć oczy rozdzielczością 4K i 120 klatkami na sekundę na XSX. Dla osób, które dotychczas nie miały kontaktu z serią, przygody duszka Oriego to wymagające platformówki akcji z elementami metroidvanii, które z jednej strony Was zachwycą, z drugiej zaś, doprowadzą do nerwicy wyśrubowanym poziomem trudności.

Red Dead Redemption 2

Rockstar ponownie stanął na wysokości zadania. Red Dead Redemption 2 jest wypełnione po brzegi rozmaitymi smaczkami, których próżno szukać u konkurencji. Samo podziwianie tego, jak NPCe radzą sobie z posiłkami, umiejętnie manewrując sztućcami, spoglądanie na brudzące się ubranie (co ma m.in. wpływ na to, jak postrzegają nas postacie niezależne), czy nawet śledzenie tempa rozkładania się ciał, potrafi zaangażować bardziej niż przechodzenie fabuły.

RDR 2 na Xbox Series wciąż wygląda przepięknie, niemniej aż prosi się o to, by Rockstar zadbał o next-genowy patch, dzięki któremu Dziki Zachód prezentowałby się jeszcze lepiej. A jeśli nie możemy na niego liczyć, to przynajmniej te 60 fps… Rockstar? Prosimy!

Resident Evil Village

W dobie coraz bardziej powszechnego przerzucania się twórców na Unreal Engine, każde odstępstwo od „normy” jest mile widziane (pomimo że rzadko kiedy jest to najbardziej efektywne i najtańsze rozwiązanie). Jednym z ciekawszych narzędzi jest, stworzony przez Capcom na potrzeby Resident Evil VII, RE Engine. Japońska firma od wielu lat znana była z wydajnych silników graficznych, dlatego też nic dziwnego, że na potrzeby tworzenia kolejnych produkcji zdecydowano trzymać się własnych rozwiązań. Efekty widać gołym okiem RE: Village, mimo że ma już na karku prawie 2 lata, wciąż pozostaje jednym z najpiękniejszych tytułów obecnej generacji. Czujemy, że to nie ostatnie słowo w tej sprawie nie zostało jeszcze powiedziane i wraz z premierą Resident Evil 4 Remake przeniesiemy się na kolejny poziom.

The Ascent

The Ascent z pewnością nie jest grą idealną. Twin stick shooter z widokiem w rzucie izometrycznym zadebiutował z wieloma frustrującymi błędami. Obecnie można jednak skończyć tę pozycję bez większych problemów, dlatego też z czystym sumieniem możemy wrzucić debiutanckie dzieło studia Neon Giant w nasz ranking gier XOne / XSX. Pod względem graficznym mamy natomiast do czynienia z prawdziwym majstersztykiem. Twórcy zadbali nawet o najdrobniejsze graficzne detale, dzięki czemu brudny, cyberpunkowy świat prezentuje się wyśmienicie. Mimo że przez większość czasu podziwiamy otoczenie z lotu ptaka, nie sposób nie zauważyć, że tytuł ten w pełni wykorzystuje możliwości nowej generacji konsol.

Watch Dogs: Legion

Seria Watch Dogs przeszła długą drogę. Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy to otrzymaliśmy od Ubisoftu grę traktującą o hakerach walczących z systemem zezwalającym na inwigilację obywateli Chicago. Mimo wielu błędów mroczna i poważna historia Aidena Pearce przypadła graczom do gustu. Tego samego nie można powiedzieć o kontynuacji, która, choć lepsza w niemalże każdym aspekcie (modelu jazdy – ty nie), postawiła na „ziomalskie” klimaty. Niestety, podobnie stało się też w najnowszej odsłonie o podtytule Legion. Z tego powodu tytuł ten nie przekona do siebie wszystkich, choć trzeba przyznać, że gameplay nie jest wcale taki zły. Zwłaszcza, jeśli skorzystamy z mechaniki permadeath, która zmusza do nieco bardziej rozważnego zarządzania zasobami ludzkimi. No i do tego ten Londyn… Może i nie jest to najładniejsza gra Xbox One, ale za to na Series wygląda wręcz znakomicie.


Xbox Game Pass – abonament dla oszczędnych graczy

Spora część z wymienionych powyżej tytułów oferowana jest w ramach abonamentu Xbox Game Pass. Subskrypcja gwarantuje dostęp do ogromnej, liczącej sobie ponad 400 pozycji, ciągle ewoluującej bazy gier. Najwyższy poziom abonamentu – Xbox Game Pass Ultimate, zawiera w sobie także Xbox Live Gold, pozwala na grę w chmurze oraz PC.

Aktualnie trwa promocja, która pozwoli Wam zakupić miesiąc abonamentu za 4 zł.

Wiemy jednak, że 30 dni nie wystarczy, by ograć wszystkie najładniejsze gry Xbox One i XSX . Na szczęście mamy na to pewien sposób. Rzućcie okiem na poradnik, który pozwoli Wam zdobyć 26 miesięcy Xbox Game Pass Ultimate za jedyne 367,56 zł!

Tańsza subskrypcja dostępna jest także dla aktywnych abonentów. Mogą oni zgarnąć m.in. 5 miesięcy subskrypcji za 171,82 zł!


To teraz czekamy na Wasz głos. Jakie są najładniejsze gry Xbox One i XSX, w które mieliście okazję zagrać? Jak wyglądałby ranking gier XOne / XSX z najlepszą oprawą audiowizualną, gdybyście to Wy mieli go układać?

O autorze
Community Manager, Redaktor

Inżynier budownictwa, który postanowił porzucić zawód i, wbrew swojej rodzicielce głoszącej “zostaw te gry, z tego nie wyżyjesz”, podążyć za marzeniami. Do ekipy Łowców dołączył w 2020 r., początkowo jako autor dłuższych form, z czasem awansując na człowieka-orkiestrę zajmującego się…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.