
Najlepsze gry survival horror. Ranking najstraszniejszych gier, w które warto zagrać w 2024 roku
Gatunek survival horrorów swój złoty okres ma dawno za sobą. Teraz na rynku nie pojawia się już tak wiele produkcji mających przestraszyć i zaszczuć gracza, jak jeszcze w erze PlayStation 2. Nie oznacza to jednak, że w obecnych czasach nie powstają żadne godne uwagi tytuły. Wręcz przeciwnie, twórcy mają teraz o wiele więcej możliwości, jednak potrzeby tej niszy pozostają niezaspokojone. W naszym rankingu znajdziecie subiektywną listę, zawierającą najlepsze gry survival horror, w które warto zagrać w 2024 roku. Miłej lektury 🙂
Aktualizacja wpisu
Odświeżyliśmy tekst i rozbudowaliśmy listę gier o nowe pozycje.
Najstraszniejsze gry survival horror
Łowcy, poniżej znajdziecie nasz ranking zawierający najlepsze horrory. Jeśli jesteście fanami gatunku, a nie znacie poszczególnych pozycji z listy, to z całego serca polecamy Wam nadrobienie zaległości.
Cry of Fear
Prawdopodobnie najlepsza gra horror, jeśli rozpatrujemy kategorię produkcji darmowych. Pierwotnie Cry of Fear debiutowało jako bezpłatny mod do kultowego Half-Life 2. Z czasem twórcy postanowili uczynić z niego niezależną produkcję. Gra pozostała jednak zupełnie darmowa, co bez wątpienia przyczyniło się do jej ogromnej popularności. W ramach rozgrywki wcielamy się w postać młodego mężczyzny, który budzi się w ciemnej alejce miasta opanowanego przez krwiożercze stwory. Naszą jedną pomocą w tym koszmarze są tajemnicze SMS-y przychodzące na telefon protagonisty. Zabawa polega na przetrwaniu oraz rozwiązywaniu prostych zagadek logicznych, blokujących dostęp do kolejnych etapów. Chociaż nasz bohater nie jest bezbronny, to przemierzając skąpany w mroku koszmar, nigdy nie poczujemy się bezpiecznie. Jeśli chcecie poznać podobne perełki, dostępne bez dodatkowych kosztów, to koniecznie sprawdźcie nasz ranking zawierający najlepsze darmowe gry na Steam.
Amnesia The Bunker
To już czwarta odsłona serii, której poszczególne tytuły uznawane są za najstraszniejsze gry ostatnich lat. Tym razem w nasze ręce oddano broń palną oraz granaty, co znacząco zmniejszyło poczucie bezradności protagonisty. Jako francuski żołnierz – Henri Clement, trafiamy do tytułowego bunkra z czasów I wojny światowej. Kompleks opanowany został przez potwory. Jeden z nich jest jednak wyjątkowy i od razy przywodzi na myśl projekt Obcego z gry Alien Isolation. Monstrum na bieżąco reaguje na nasze ruchy, dostosowując swoje działania do naszego obecnego położenia. Na niekorzyść działa rozległość schronu oraz upływający czas, a także wszelki wytwarzany przez nas hałas. Dodajmy do tego, że podejmowane decyzję przynoszą z czasem niespodziewane konsekwencje, a otrzymamy jednego z najlepszych przedstawicieli gier PC i Xbox, które w 2023 roku dołączyły do Xbox Game Pass.
Visage
Dla wielu graczy jest to najstraszniejszy survival horror ostatnich lat. W ramach rozgrywki trafiamy do tajemniczego, wciąż zmieniającego się domostwa, w którym doszło do wielu makabrycznych tragedii. Tytuł bardzo powoli buduje napięcie, wywołując coraz głębsze poczucie niepokoju. Dziwnie znajome elementy mieszają się tutaj z surrealistyczną wizją świata, a bogate w subtelne detale otoczenie sprawia, że odkrywanie fabuły przeradza się w prawdziwie przerażające doświadczenie. Producenci ze studia SadSquare nie ukrywają, że Visage to gra na swój nietypowy sposób trudna i niezrozumiała, ale jeśli dacie jej szansę, to będziecie mogli rozkoszować się jednym z najlepszych koszmarów w świecie wirtualnej rozrywki. Gwarantujemy, że sama sekwencja początkowa zapadnie w pamięci na wiele długich lat.
The Evil Within 2
Wymieniając najlepsze gry survival horror, w które warto zagrać w 2024 roku, nie mogliśmy pominąć The Evil Within 2. Produkcja w wyjątkowy sposób łączy w sobie dziwne i miejscami niepokojące zafascynowanie estetyką gore ze… skradanką. Ten miks gatunkowy sprawdza się jednak znakomicie. Tylko od nas zależy, czy z napotkanymi maszkarami staniemy do otwartej walki, czy też zajmiemy się nimi po cichu. Dodajmy do tego całkowicie odrealnione miasteczko oraz zbiór naprawdę szalonych antagonistów, a otrzymamy jeden z najbardziej oryginalnych tytułów od ojca takich serii jak Resident Evil czy Devil May Cry. W drugiej części losy detektywa Sebastiana Castellanosa zostały ukazane w mniej nieoczywisty sposób, więc poprowadzona historia powinna przypaść do gustu także osobom uczulonym na azjatyckie podejście do narracji i tworzenia scenariuszy.
Pathologic 2
Nie dajcie się zwieść dwójce w tytule. Produkcja ta stanowi remake klasycznego Pathologic. To oryginalne połączenie przygodówki i psychologicznego survival horroru jest bez dwóch zdań obowiązkowym punktem na liście zawierającej najlepsze horrory. Drugie podejście do tytułu pozwoliło twórcom ze studia Ice-Pick Lodge na zrealizowanie projektu zgodnie z pierwotną wizją, która do tej pory ograniczona była przez względy techniczne i finansowe. W ramach rozgrywki wcielamy się w postać młodego chirurga o imieniu Artem Burakh, który trafia do rodzinnego miasteczka opanowanego przez tajemniczą zarazę. Na powstrzymanie choroby mamy jedynie 12 dni. Czas upływa nieubłaganie, co sprawia, że wiele wydarzeń ma miejsce poza naszą świadomością. Brak kontroli nad sytuacją oraz majaczące na horyzoncie widmo klęski, sprawiają, że tytuł posiada niezwykle ciężką i przytłaczającą gracza atmosferę.
Stay Out of the House
Co prawda Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną ma swoją własną grę, ale jako że jest wieloosobową wariacją Dead by Daylight, nie każdemu może przypaść do gustu. Co innego stylizowane na straszaki z ery pierwszego PlayStation Stay Out of The House. Już po pierwszym kwadransie, gdzie bohater zostaje przeciągnięty przez trzęsienie ziemi, z suspensem godnym najlepszych dzieł Hitchcocka, wiadomo, że tego koszmaru na farmie nie zapomnimy przez długi czas. Postać gracza budzi się w domu kanibali, cel jest jasny: zrobić wszystko, aby nie zostać obiadem. Przemierzając wyniszczone domostwo, obserwując świat z perspektywy pierwszej osoby, poznamy historię rodziny, a z biegiem czasu nawet wyposażymy się w przedmioty, które zapewnią dodatkowe sekundy życia. Nawet najstraszniejsze gry horrory mają problemy w trzymaniu w napięciu do samego końca, ale Stay Out of The House jest na tyle nieprzewidywalne, że ciężko tutaj znaleźć nawet minutę spokoju od wygłodniałych mieszkańców farmy.
Signalis
Jedna z największych niespodzianek ostatnich lat. Signalis to survival horror w starym stylu, który zupełnie nie ukrywa swojej inspiracji pierwszymi odsłonami takich legend branży jak Resident Evil czy Silent Hill. Dzięki stylizowanej oprawie graficznej tytuł przypomina produkcje, w jakie zagrywano się w latach 90. W ramach rozgrywki zostajemy przeniesieni na nieznaną planetę, na którą trafiamy w ramach awaryjnego lądowania. Jako android imieniem Elster, naszym zadaniem jest odnalezienie zaginionego członka załogi. Całość łączy w sobie horror w konwencji science fiction z mangową stylistyką. Klasyczny model rozgrywki został tu nieco uwspółcześniony, co sprawia że ten kosmiczny koszmar jest szalenie wciągający.
The Outlast Trials
Premiera The Outlast Trials na PC i konsolach okazała się ogromnym sukcesem studia Red Barrels. Tytuł momentalnie zyskał przychylność fanów, zdobywając fenomenalne oceny. Aktualnie produkcja może się pochwalić na Steam imponującym wynikiem 93% pozytywnych recenzji, spośród prawie 40000 ocen. Gracze zachwycają się przemyślaną konstrukcją, idealnie skrojoną zarówno pod grę w pojedynkę, jak i zabawę w trybie współpracy. Doceniają również doskonały klimat i dopracowanie szczegółów – The Outlast Trials to absolutna czołówka, jeśli chodzi o najstraszniejsze gry na PC. W ramach zabawy zostajemy przeniesieni do czasów zimnej wojny, kiedy to Murkoff Corporation przeprowadzała w tajemniczym kompleksie eksperymenty nad kontrolą umysłów. Jako jeden z więźniów korporacji musimy przetrwać koszmar i zebrać dowody na nielegalną działalność firmy.
Resident Evil 4 Remake
Najnowsza odsłona słynnej serii Japończyków to remake niemal idealny. CAPCOM premierą Resident Evil 4 kontynuuje fenomenalną passę wydawniczą. Gruntownie odświeżona wersja hitu z 2005 roku to prawdopodobnie najlepsza gra horror, która sprawnie łączy w sobie elementy grozy i akcji. Wcielając się w postać Leona S. Kennedy’ego, trafiamy do tajemniczego miasteczka w Hiszpanii, gdzie naszym zadaniem jest odnalezienie zaginionej córki prezydenta USA. Na miejscu okazuje się, że największym zmartwieniem będzie walka z Las Plagas, czyli powstałymi w wyniku działania tajemniczego pasożyta zombie. Pozycja obowiązkowa dla osób chcących dowiedzieć się, dlaczego to właśnie RE4 na nowo zdefiniowało gatunek i wyznaczyło kierunek, w którym podążyły kolejne gry akcji.
Dead Space Remake
Wymieniając najlepsze gry survival horror, nie można zapomnieć o jednej z najbardziej oryginalnych marek w portfolio EA, która w tym roku otrzymała zasłużony remake. Inspirowana takimi klasykami jak filmy „Alien” czy „The Thing” produkcja stanowi doskonałe połączenie fantastyki naukowej z grozą. Jako Isaac Clarke trafiamy na pokład flagowego okrętu górniczego USG Ishimura. Tym razem nasz protagonista nie jest wyszkolonym najemnikiem. W samo centrum koszmaru trafia skromny inżynier, który musi stawić czoła pladze Nekromorfów, będących zmutowanymi i ożywionymi zwłokami. Przeciwników możemy rozczłonkowywać za pomocą kultowej piły plazmowej oraz bogatego arsenału innych broni. Wbrew rozsądkowi, strzały w głowę nie są optymalnym rozwiązaniem w czasie walki z kosmicznymi mutantami. Zadaniem gracza jest przetrwanie horroru, poznanie historii opustoszałego okrętu oraz odnalezienie żony głównego bohatera. Pamiętajcie, że w kosmosie nikt nie usłyszy Waszego krzyku!
Alien Isolation
Prawdziwa wizualna uczta dla miłośników retrofuturyzmu, a także obowiązkowa pozycja dla fanów filmowego uniwersum Obcego, z kultowym dziełem Ridleya Scotta na czele. Tytuł w fantastyczny sposób oddaje przytłaczającą, duszną atmosferę i towarzyszącą temu bezsilność. Nieśmiertelny Ksenomorf, przed którym musimy się ukrywać na pokładzie stacji kosmicznej Sewastopol, sprawia, że to prawdopodobnie najstraszniejszy survival horror, w jaki przyjdzie Wam zagrać. Wzorowany na koncepcji samego H.R. Gigera potwór został wyposażony w system zmysłów oraz wyjątkowo rozwinięte AI. Sprawia to, że często musimy improwizować, nie mogąc popaść w żadne utarte schematy. W innym przypadku kosmiczny zabójca dość szybko rozgryzie naszą taktykę.
Alan Wake 2
Jeśli chodzi o najlepsze gry survival horror, Alan Wake 2 może stawać w szranki zarówno z serią Silent Hill, jak i Resident Evil. Wszystko za sprawą dualności scenariusza. Tutaj wskakujemy w buty tytułowego pisarza oraz agentki FBI, Sagi Anderson. Etapy obu postaci różnią się od siebie znacząco. Historia, uwięzionego w koszmarze, Alana przeraża do szpiku kości, zamieniając się szybko w horror psychologiczny, natomiast Saga Anderson prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczego kultu (rodem z True Detective) grasującego na terenie znanego z pierwszej odsłony serii miasteczka Bright Falls. Znajomość „jedynki” nie jest wymagana, w pewnym momencie Alan Wake 2 skraca wcześniejsze wydarzenia w sposób… powiedzmy, że w sposób, który przejdzie do historii – żeby nikomu nie psuć zabawy.
Łowcy, co sądzicie o naszej liście z najciekawszymi survival horrorami ostatnich lat? Dodalibyście do niej jakieś ulubione pozycje? A może zbytnio boicie się takich gier i omijacie gatunek szerokim łukiem? Dajcie znać w komentarzach 🙂