Gry z najlepszą fabułą. Ranking opowieści, które zostawią wyrwę w sercu

Jakie są gry z najlepszą fabułą?

Zachwycające przygody i mistrzowsko prowadzona narracja, doskonale się uzupełniają. Zobaczmy, jakie gry fabularne łączą te elementy najlepiej!

Life is Strange

Nic nie wskazywało, że senne i spokojne Arcadia Bay będzie miejscem tak emocjonujących zdarzeń. Po kilku latach nieobecności do nadmorskiego miasteczka powraca młoda dziewczyna o imieniu Max, planując rozpocząć naukę w znajdującej się w nim prestiżowej szkole fotografii. Już na samym początku opowieści nasza bohaterka zostaje świadkiem morderstwa. Zdarzenie to sprawia, że odkrywa w sobie specjalną moc cofania czasu.

W przeciwieństwie do wielu mainstreamowych utworów popkultury, twórcy nie podporządkowali się zasadom, poruszając się w kilku sferach tabu. Life is Strange pełne jest kontrowersyjnych zagadnień, a przemoc, czy narkotyki piętrzące się wśród młodzieży to tematy, które są tu na porządku dziennym. Wszystko to w połączeniu z pełną szkolnych dramatów, emocjonalnych wstrząsów i nieoczekiwanych zwrotów akcji podróżą głównych bohaterek sprawia, że historia wydaje się aż nazbyt realna, dzięki czemu angażuje jeszcze bardziej.

Planescape Torment

Jeśli interesują Was fajne gry fabularne na PC, to bez cienia wątpliwości musieliście słyszeć o Planescape Torment. Jeden z najważniejszych klasyków złotej ery gier RPG mógł się (i nadal może!) pochwalić prawdopodobnie najlepszym scenariuszem, który został stworzony na potrzeby wirtualnej rozgrywki. Nie bez powodu gracze starej daty nazywają ten tytuł interaktywną książką, ponieważ całość porusza tematy rzadko podejmowane przez uwielbiane przez nas medium, co w trakcie zabawy potrafi skłonić odbiorców do wielu nieoczywistych refleksji.

Produkcja legendarnego studia Black Isle opowiada nam o losach pozbawionego pamięci bohatera, który za wszelką cenę próbuje odkryć prawdę o przeszłości oraz zrozumieć przyczynę swojej nieśmiertelności. Całość przenosi nas do uniwersum Planescape, w którym mamy okazję zajrzeć do różnych zakątków Wieloświata, i stawia przed nami mnóstwo filozoficznych pytań, wśród których najważniejszym jest rozbrzmiewające często zdanie dotyczące zmiany natury człowieka. Jednym z nielicznych elementów, który nie przetrwał próby czasu, jest oprawa graficzna. Nie martwcie się jednak, ponieważ na rynku pojawiło się specjalne wydanie Enhanced Edition, dostosowane do nowych odbiorców pod względem audiowizualnym. Zawartość scenariusza nie doczekała się (na szczęście!) żadnych zmian.

LISA: The Painful

Jeśli kiedykolwiek powstanie ranking prezentujący najsmutniejsze gry, to bez dwóch zdań na jego czele znajdzie się LISA: The Painful. Snuta przez studio Dingaling Productions opowieść zabiera nas do wyniszczonego przez kataklizm świata Olathe, którego tereny zamieszkują jedynie mężczyźni. Brudna, surowa i mocno odpychająca wizja postapokaliptycznej rzeczywistości zdominowana została przez skutki wyniszczającego zjawiska, znanego w tym wypadku jako „White Flash”. W jego wyniku w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły wszystkie kobiety, a przynajmniej tak się do tej pory wydawało. Całość opowiada nam o losach uzależnionego od narkotyków Brada Armstronga, byłego mistrza sztuk walki, który zmuszony jest odnaleźć swoją przybraną córkę – prawdopodobnie ostatnia kobietę na świecie. Prezentowane w grze wydarzenia pełne są trudnych i wpływających na dalsze losy bohaterów wyborów, a także okrucieństwa, bestialstwa i cynicznego komentarza w stosunku do otaczającej nas rzeczywistości. Nie dajcie się zwieść niepozornej grafice czy też nieskomplikowanym mechanikom RPG i walki turowej. LISA: The Painful to smutna i przytłaczająco podróż w najgorsze odmęty ludzkiej natury.

Final Fantasy VII Rebirth

Wymieniając najlepsze gry fabularne, nie mogliśmy zapomnieć o tytule, który otoczony został swoistym kultem i uznawany jest za jedną z najlepszych odsłon serii jRPG-ów od Square Enix. Pierwotnie Final Fantasy VII debiutowało na pierwszym PlayStation w 1997 roku, aby po 23 latach otrzymać swój pierwszy remake. Dlaczego pierwszy? Japończycy stwierdzili bowiem, że wybitne dzieło, jakim jest bez wątpienia popularna „siódemka” zasługuje na odświeżenie o niespotykanej dotąd skali. Dlatego też całość została podzielona na trzy części wypełnione po brzegi nową zawartością i szczegółowym rozbudowaniem nawet najmniejszych wątków pobocznych.

Wspomniane w tym wpisie Final Fantasy VII Rebirth stanowi drugą odsłonę epickiego projektu, rozwijając historię Clouda i grupy Avalanche. Mając świadomość, że opowiadana historia wychowała swego czasu całe pokolenie graczy, twórcy ze studia Square Enix dołożyli wszelkich starań, aby nowa wersja przywoływała dokładnie te same emocje co oryginał. Szykujcie się więc na dziesiątki godzin rozgrywki, w trakcie których przywiążecie się do świetnie napisanych postaci niezależnych i odczujecie na własnej skórze wiele skrajnych uczuć. Aby jeszcze lepiej przygotować się na emocjonalny rollercoaster, najlepiej zapoznać się najpierw z pierwszą częścią trylogii remake’ów. Warto mieć także na uwadze spin-off w postaci Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion.

Star Wars: Knights of the Old Republic 1 & 2

Miłośnicy starych RPG-ów prawdopodobnie znają już te tytuły na wylot. Tyczy się to zwłaszcza tych, którzy uwielbiają także sagę Gwiezdnych Wojen. Seria KOTOR rozgrywa się w świecie znanym z filmów, jednak nie stara się przedstawić losów słynnej obsady po raz kolejny, a opowiada swoją własną historię w czasach Stare Republiki (czyli ok. 8 tysięcy lat przed narodzinami Skywalkerów). Każda z odsłon oferuje niezależną fabułę, więc można cieszyć się nimi bez zbytniego martwienia o ich chronologię.

Jak w przypadku gier fabularnych, tworzycie swoją własną postać i rozwijacie ją według własnego uznania. Podejmowane w trakcie zabawy decyzje mają wpływ na to, czy zostaniecie określeni zbawcą galaktyki, czy jej najgorszym złoczyńcą. W trakcie rozgrywki obejmiecie kontrolę nad małym zespołem bohaterów i będziecie przemierzać różnorodne lokacje, wypełniając zadania i walcząc z wrogami. Bez wątpienia Star Wars: Knights Of The Old Republic i Star Wars: Knights Of The Old Republic II to gry RPG z najlepszą fabułą, które przypadną do gustu nawet osobom, które nie są za pan brat z uniwersum Gwiezdnych Wojen, które może pochwalić się mnóstwem dobrych gier.

Wiedźmin 3 Dziki Gon

Wiele dobrego można powiedzieć o RPGu od CD Projekt Red, zwanym Wiedźmin 3: Dziki Gon, ale to właśnie fabuła jest niewątpliwie jednym z jego największych atutów. Interesujące postacie, wielowątkowe historie, liczne zwroty akcji – rzeczywiście, istnieje wiele powodów, by pokochać Geralta z Rivii i jego przygody. A fakt, że podjęte w kluczowych momentach decyzje prowadzą do kilku różnych zakończeń, sprawia, że gra staje się jeszcze bardziej angażująca.

Co więcej, dwa ogromne dodatki – Serca z Kamienia oraz Krew i Wino, również zasługują na uwagę, ponieważ oferują jeszcze bardziej porywające misje i dodatkowe aktywności, które wciągną Was na wiele godzin. Jeśli lubujecie się w fantastycznych historiach i cenicie długie opowieści, ta pozycja z pewnością spełni Wasze oczekiwania. To też jeden z niewielu przykładów gry z dobrą fabułą, w której zadania poboczne nierzadko są lepsze niż główna opowieść. Po ukończeniu przygód Geralta nadal można czuć ogromny niedosyt, dlatego polecamy tekst, w którym znajdziecie najlepsze gry podobne do Wiedźmina.

Disco Elysium

Niezależna gra estońskiego studia ZA/UM raczy graczy rozbudowaną warstwą narracyjną. O tym, jak wielka jest to produkcja, najlepiej poświadczy scenariusz, który składa się z, bagatela, ponad miliona słów. By przegryźć się przez nie wszystkie, trzeba poświęcić naprawdę wiele godzin. Ciężko jednak nazwać ten czas straconym, gdyż historia niestroniącego od alkoholu policjanta porywa i angażuje na wielu płaszczyznach. Całość miejscami wręcz przytłacza rozmachem świata, ilością i różnorodnością kreacji postaci niezależnych, a także informacjami na temat uniwersum. Ot, (nie takie wcale) małe dzieło sztuki. Wysokie miejsce w kategorii gry RPG z najlepszą fabułą w pełni zasłużone! Tak samo Disco jest w ścisłej czołówce najlepszych izometrycznych RPGów.

Xenoblade Chronicles 3

Najnowsza odsłona serii od studia Monolith Soft to nie tylko gratka dla osób ceniących sobie najbardziej wciągające gry, ale także jedna z najważniejszych produkcji ekskluzywnych na konsolę Nintendo Switch z 2022 roku. Choć twórcy zadbali, żeby osoby rozpoczynające przygodę z cyklem od „trójki”, mogły czerpać z rozgrywki pełnymi garściami, to zdecydowanie zalecamy Wam zapoznanie się z historiami przedstawionymi w dwóch poprzednich odsłonach, aby zwiększyć swoiste zaangażowanie w opowieść. Niektóre emocje można poczuć tylko raz, dlatego spotęgowanie ich odpowiednim przygotowaniem powinno być dla fanów dobrze napisanych fabuł najważniejszym priorytetem.

Historia opowiedziana w ciągu wszystkich godzin spędzonych z Xenoblade Chronicles 3 w doskonały sposób spaja w całość uniwersum wykreowane w poprzednich odsłonach serii. Jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku jRPG-ów świetnie bawi się oczekiwaniami graczy, szczególnie kończąc w zaskakujący sposób wiele rozpoczętych lata temu wątków. Dodajmy do tego ogromną szczyptę romantyzmu oraz wiele chwytających za serce momentów, a otrzymujemy tytuł, który poruszy nawet najtwardszych z graczy. Na szczęście cała seria jest już dostępna na popularnym „Pstryczku”, więc jej poznanie możecie sobie dodać do listy „argumenty za posiadaniem Switcha”, w końcu są to dzieła niemal wybitne.

Alan Wake 2

Na liście zawierającej gry z najlepszą fabułą nie mogło zabraknąć jednej z najlepszych produkcji ubiegłego roku. Najnowsze dzieło studia Remedy było największym konkurentem gry Baldur’s Gate 3 w walce o miano GOTY 2023. Choć kontynuacja przygód tytułowego bohatera nie pokonała arcydzieła od Larian Studios w głównej kategorii, to zgarnęła za to wiele nagród za najlepszą reżyserię oraz kierunek artystyczny. Została także wyróżniona statuetką za najciekawszą fabułę, która intrygujący sposób przeplata losy agentki FBI – Sagi Anderson oraz uwięzionego w Leżu Mroku pisarza Alana Wake’a. Historia, podzielona na dwie diametralnie różniące się od siebie kampanie, spajana jest przez pojawiające się w świecie maszynopisy. Dwójka naszych protagonistów musi poradzić z tajemniczymi morderstwami popełnionymi przez Kult Drzewa, aby wyrwać idylliczne Bright Falls z objęć koszmaru, samemu nie popadając przy tym w szaleństwo.

Metal Gear Solid 3: Snake Eater

Hideo Kojima i najlepsze gry fabularne stanowią nierozerwalną część tożsamości świata gier. Ojciec serii Metal Gear Solid stworzył wiele niezapomnianych historii. Bezapelacyjnie jedną z nich jest ta przedstawiona w trzeciej odsłonie cyklu o podtytule Snake Eater. Tym razem przeniesieni zostajemy do roku 1964 na tereny ówczesnego ZSRR, gdzie jako Naked Snake pomagamy rosyjskiemu naukowcowi w ucieczce. To jednak dopiero początek fascynującej historii pełnej zwrotów akcji i emocjonujących momentów. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, miejscem wydarzeń została dżungla, co znacząco wpłynęło na tempo i założenia rozgrywki. Całość mocno skupia się na wielu elementach survivalowych, wprowadzając mechaniki związane z głodem, zmęczeniem czy też zagrożeniem ze strony dzikich zwierząt. Produkcja pozostaje jednak typową skradanką pełną różnorodnych smaczków i nietuzinkowych rozwiązań. Co powiecie na fakt, że w kultowym już pojedynku ze 100-letnim snajperem, walkę można było zakończyć poprzez zapisanie stanu gry i przestawienie daty konsoli o 8 dni. Sprawiało to, że po powrocie do tytułu, nasz przeciwnik był już martwy, a przyczyną śmierci okazywała się… starość. Imponujące!

The Last of Us Part I

Wielu graczy twierdzi, że The Last of Us to jedna z najlepszych gier w historii. Dzieło Naughty Dog to produkcja kompletna niemalże na każdym poziomie. Nie sposób przyczepić się do oprawy audiowizualnej, angażującej rozgrywki, ciekawie wykreowanego świata i, wreszcie, znakomitej fabuły, na której dziś się skupimy.

Można się śmiać, że przez 10 lat TLoU zostało odświeżone aż dwa razy, mimo że oryginał wciąż prezentuje się całkiem dobrze, jednak jeśli dzięki temu więcej osób zapozna się z historią Joela i Ellie, to wypada twórcom tylko podziękować. Cała fabuła oparta jest o motyw podróży i rozwijającej się w jej trakcie relacji pomiędzy dwojgiem mocno różniących się pomiędzy sobą bohaterów. Scenariusz oferuje nam prawdziwy rollercoaster emocji, wśród których pojawią się zarówno momenty wzruszeń, szczęścia, jak i chwile grozy czy przerażenia. Wszystko to przeżywa się wyjątkowo mocno, tym bardziej że twórcom udało się stworzyć realne i wiarygodne postaci, z którymi nietrudno nawiązać więź. A to tylko pogłębia przeżycia.

Seria Bioshock

Kilka lat po premierze System Shocka 2 na rynek trafił tytuł, który miał być jego duchowym następcą. Szybko okazało się jednak, że Bioshock to coś więcej niż tylko prosta kopia. Ważną rolę w odbiorze całości odgrywa metropolia Rapture, która stała się miejscem akcji dwóch pierwszych odsłon serii. Miasto, które miało okazać się prawdziwą utopią, lecz ostatecznie upadło pod naporem ludzkich słabości, urzeka swoją szczegółowością i przywiązaniem do detali. Do tego te wszystkie zwroty akcji oparte na skutecznym wykorzystaniu prostych schematów, z jakich złożone są najlepsze gry komputerowe, których nie przewidzi nawet najbardziej uważny gracz. Wszystko to, w połączeniu z niebanalną kreacją wątków, odwołaniami do natury człowieka i odważnymi politycznymi wtrętami tworzy niezapomniany efekt.

Silent Hill 2

Do Silent Hill 2 można podejść na wiele sposobów, jednak traktując tę grę jako zwykły survival horror, w którym trzeba stawić czoła setkom wrogów, poszukując zmarłej przed laty żony, sporo się straci. Nie bez powodu w końcu pozycja ta trafiła do naszego zastawienia, w którym znajdziecie gry z najlepszą fabułą. Wszystko rozbija się o symbolikę, która jest tak właściwie sednem całej historii. Wątek poszukiwań Mary to jedynie szkielet złożonej i rozbudowanej opowieści. Owszem, można przez ten tytuł po prostu przelecieć, jednak wtedy wyda się płytki, prosty i monotonny, gdyż nic nie jest tu podane na tacy, wszystko trzeba sobie wygrzebać. Dopiero zgłębiając się i analizując zdobywane informacje, całość zyskuje ten nieodparty urok, dzięki któremu jest to pozycja ponadczasowa, którą każdy odbiera nieco inaczej. Miejmy nadzieję, że nadchodzący remake tego nie zniszczy.

The Walking Dead Season 1

Mimo że minęło już tak wiele lat od premiery, uczucia, jakie The Walking Dead: Sezon 1 wzbudziło w graczach, wciąż żyją w ich sercach. Napięcie pojawia się już w pierwszych minutach, gdy apokalipsa zombie w całej swojej grozie rozwija się tuż przed oczami Lee Everetta. Próbując przetrwać nasz bohater spotyka małą Clementine. Priorytety Lee szybko ulegają zmianie i od tego momentu jego zadaniem staje się ochrona dziewczynki za wszelką cenę. I to właśnie tak Telltale rewolucjonizowało gatunek gier przygodowych: tworząc silne emocjonalne więzi między Lee i Clementine, a także między graczami a protagonistami. Dobry przykład na to, że fajne gry fabularne nie starzeją się tak szybko. Pewne wartości są ponadczasowe.

Red Dead Redemption 2

Nasze zestawienie prezentujące gry z najlepszą fabułą nie mogłoby być kompletne bez Red Dead Redemption 2, jednego z najbardziej rozpoznawalnych tytułów reprezentujących gatunek westernu. Oczywiście, nie zostałby on tu uwzględniony, gdyby nie jego głęboki i wzruszający wątek fabularny, ale istnieje też wiele innych elementów, które zasługują na uznanie. Gra oferuje otwarty świat pełen możliwości, w którym często trafiamy na losowe wydarzenia, takie jak zasadzki, strzelaniny, czy publiczne egzekucje, co sprawia, że doświadczenie jest jeszcze bardziej autentyczne.

Oprócz głównego zadania, można także zagłębić się w dodatkowe aktywności, na przykład polowanie, granie w pokera lub pojedynki. Ponadto mamy tu też system honoru, który mocno wpływa na rozgrywkę, mierząc moralność protagonisty i to, jak inni go postrzegają. Im więcej dobrych uczynków wykonacie, tym lepsza będzie Wasza reputacja, i odwrotnie. Podsumowując, Red Dead Redemption 2 oferuje najwyższej jakości narrację, która pozwala całkowicie zanurzyć się w coraz mniej dzikiej Ameryce schyłku XIX wieku.

Łowcy, a jakie gry fabularne najbardziej przypadły Wam do gustu? Które opowieści przeżywaliście wspólnie z bohaterami? Co dorzucilibyście do listy?