Czarne Perły #11 - Dark Sector
Więcej filmów z serii Czarne Perły znajdziecie na naszej stronie Kustosza Steam. Nie zapomnijcie też podzielić się wrażeniami w komentarzach, subskrybujcie nasz kanał, lajkujcie i udostępniajcie filmik znajomym. Miłego oglądania!
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
A dla mnie ta gra jest poprostu slaba, bron ktora tak chwaliles i te „ulepszenia” nudza sie juz po paru minutach, od uzycia.
Fajnie, że pamiętacie o tej gierce :). Parę lat temu grałem w nią, bo akurat zamieścili w CD-Action i pamiętam, że bardzo dobrze się bawiłem. Miło, że nie tylko ja ją dobrze wspominam ;).
W jakim bundlu była? Pograłbym 🙂
Za piątkę dostaniesz w PL na alledrogo i to już z dostawą 🙂
Było w jakiejś paczce od BundleStars parę miesięcy temu.
Miałem kiedyś ją z CD-Action tak samo jak poniższa osoba ThEnemy i powiem szczerze , że dla mnie stary Just Cause już był lepszy 🙂
Ale to zależy po prostu od gracza i jego ulubionego gatunku gier.
Dokładnie, to wszystko zależy od osoby, bo mnie na przykład pierwszy Just Cause odrzucił już po pierwszych minutach z grą i nigdy do niego nie wróciłem.
Każdy znajdzie w danej grze co innego, co mu się podoba albo czego nie lubi :).
Dzięki za przypomnienie. Idę odkopać płytkę z CD-Action 😛
Specjalnie dla tej gry kupiłem CDA. Zagrałem, usunąłem, zapomniałem. Jedyne co mi pozostało w głowie to dziwny klimat i
SPOILER!!!
walka z bossem który rzucał gruzem.
Nawet nie wiem jak się gra skończyła (a zrobiłem całą).
Mnie ta gra bardzo wciągnęła. Szkoda, że sami twórcy już jej nie szanują, czego w ogóle nie popieram, niezależnie jak słabe by było, własnego dzieła się nie odrzuca tłumacząc, że niby wydawca im dyktował co mają robić… Z drugiej strony rozumiem to. Na kanale Digital Extremes (albo Warframe, nie chce mi się przeszukiwać YT) opublikowali trailer pierwotnego konceptu na ten tytuł. Kosmiczna skradanka w stylu Splinter Cell (albo nawet Starcraft Ghost) to pomysł 1000000000 razy lepszy niż prostacki cover shooter z rzucanym ostrzem
.
A wiesz dlaczego skradanki się nie sprzedają? Bo trzeba myśleć i kombinować, a to już jest za trudne.
Metal Gear Solid zdaje się temu zaprzeczać. ;p
Wyjątek, który tylko potwierdza regułę. Jak sądzisz dlaczego ostatnie dwa Splinter Celle zmieniły mechanikę?
Conviction zmienił mechanikę bo menel rzucający krzesłami nie podobał się ani fanom, ani możliwościom obliczeniowym ówczesnych konsol. W Blacklist tylko leniwie użyli tych samych assetów i przywrócili z powrotem skradankowe elementy.
Conviction zmienił mechanikę, bo gry akcji lepiej się sprzedają niż czyste skradanki. Wszystkie poprzednie cele można „ghostować”. Conviction nie można, bo to gra akcji z silnymi elementami skradankowymi. Blacklist jest o tyle fajnie, że masz 3 style – w Conviction masz tylko jeden. Po prostu łatwiejsze gry, bardziej widowiskowe schodzą lepiej i to się stało z SC.
Conviction „zmienił” mechanikę dwa razy.
Blacklist ponoć nie sprzedał się lepiej niż Double Agent.
Czy do czarnych pereł nie miały trafić mało znane i niedocenione gry? Bo nawet ja w tą grę znałem, znam wielu ludzi którzy ja ograli i którym się bardzo podobała. I jak już kilka osób napisało – ta gra była głównym pełniakiem w jednym ze starych CDA.
Co to za różnica czy w CDA było czy nie? Ta gra wciąż jest mało znana i NIEDOCENIANA. Zwłaszcza porównując z sukcesem jej nieformalnej kontynuacji, Warframe.
Określenie niedzisiejsza grafika i brak istotnego zaangażowania w fabułę przekreśla tę grę na całej linii. PS Żeby nie było, nie ukończyłem.
Też się dziwię, że ludzie np. w takiego Wasteland 2 grają, „taka niedzisiejsza grafika”, na szczęście jest „immersja”.
Ja grałem w tę grę kilka lat temu i mi po prostu najnormalniej w świecie się nie spodobała. Wyrażam tylko swoją opnie, nie indoktrynuję nikogo.
Od tej gry mamy naszego warframe’a 😀
Gra mnie miło zaskoczyła. Kiedy kupiłem ją za jakieś grosze nie wiedziałem właściwie co to za tytuł. Miejscami balansowała na granicy kiczu, ale koniec końców dobrze, że znalazła w Czarnych Perłach.
Ten odcinek zasugerował mi kolejny tytuł który mógłby wylądować w Czarnych Perłach. Skoro mowa już o klonach to proponuje Rise of Argonauts – klon Mass Effect. Tytuł o wiele lepszy od tego gry Bioware, bo pozbawiony nudnych questów pobocznych i jeszcze nudniejszych znajdziek. Gra jest zdecydowanie przez to krótsza, ale to kwintesencja tego czym powinien być ME.
No sorry, jak gra ma podobny system wyborów i pracy kamery podczas dialogów to czyni ją klonem innej ? Fakt, mitologia i uniwersum 22 wieku wykazują bardzo duże podobieństwo.
Żartujesz sobie ze mnie, tak? Napisałeś ten komentarz dla zgrywu? Przecież akurat uniwersum ma marginalne znaczenie. Porównaj sobie Bo co Diablo z Van Helsingiem albo Titan Quest ze Space Hack.
Dziwne, że nie napisałeś, że Rise of Argonauts to klon Gothica, w końcu to też action rpg, a wszystkie strzelanki to klony wolfenstein 3d. Akurat co do uniwersum miałeś rację, ale to, że współczesne gry mają podobne elementy mechaniki, nie stanowi o tym, że są klonami.
Ostatnio było głośno, że w „Shadow of Mordor” są bardzo podobne animacje do „Assassin’s Creed”. To jest dopiero klon. 😀
z multy zapomniałeś dodać że skoro da się tylko po lanie grać to można pograć z kolegą z drugiego końca polski tylko wystarczy zainstalować hamachi
Z pełniaków cda poleciłbym jeszcze Scrapland,Psi-ops i Advent Rising.
Trochę się dziwię, że tak przeciętna gra trafiła do Czarnych Pereł. Przeszedłem ją kiedy zagościła na krążku popularnego magazynu o grach i jedyne co z niej zapamiętałem to satysfakcjonująca rozwałka za pomocą glewii, reszta elementów to nic ciekawego.