Lato Rabatów w Konsoleigry - promocje Nintendo

Komentarze do "Lato Rabatów w Konsoleigry – promocje Nintendo"

1. Jakiś żart a nie promocja. Swojego nowego N3DSa XL kupiłem za 700zł wraz z ładowarką. Rozumiem, że Nintendo nie istnieje w naszym kraju no ale bez przesady.

   1. Można wiedzieć, gdzie kupiłeś New 3ds XL w takiej cenie? Z góry dzięki.

      1. Swoją kupiłem z lombardu z Wrocławia za 650zł co je mieli z jakiejś promocji z Niemiec. Nówka sztuka, fabryczny soft 9.9 itd. Dokupiłem stację ładującą oraz folie za 50zł.
         175$ to normalna cena na świecie za N3DSa XL.

         1. Ciężko o używane N3DS XL. Sam mam tego najpierwszego 3DS’a cosmo black z ambasadorem, ostatnimi czasy rozważam wymianę, ale jeszcze nie jestem pewien… Ze względu na dostępność i ceny gier kusi też Sky3DS+, ale to się kłóci z moim kodeksem moralnym, więc póki co udaje mi się powstrzymywać

         2. Była chwila kiedy przerabianie konsoli było dostępne na każdym możliwym systemie itd. Teraz jest to o wiele trudniejsze bo nie dość, że ma się jedną próbę to jeszcze trzeba mieć grę z luką jeśli ma się najnowszą wersję systemu no ale spróbować zawsze warto. Sam większość gier kupuję ale dla samej możliwości odblokowania normalnego zegara procesora wersji New konsoli w wszystkich grach jak dla mnie było warto. Granie w Pokemony w 3D bez żadnych przycięć itd. Dlatego przed kupieniem jakiegoś Gatewaya zawsze lepiej spróbować swoich sił w przerabianiu. Fabrycznie nowa konsola ma zazwyczaj wersję 9.9 zainstalowaną z której downgrade do 9.2 wcale nie jest taki trudny.

         3. Przecież z dostępnością gier na 3ds nie ma żadnego problemu odkąd jest oficjalny dystrybutor. Argumentu o cenach gier też nie rozumiem, są tańsze niż na inne konsole. Plus gry Nintendo trzymają cenę, jak coś przejdziesz, możesz sprzedać z niewielką stratą.

         4. Taaa… Próbowałem upolować używkę Bravely Default w sensownej cenie przez 3 miesięce. Ostatecznie kupiłem bez pudełka za 110 zł. Słaby interes. Dodatkowo gry ze zwykłego NDS bardzo ciężko dostępne i w dodatku kosztują przeważnie tyle co nówki z 3DS. Mówie tu o np. Chrono Trigger czy 999. Szkoda, że w Polsce rynek handheldów praktycznie nie istnieje (zarówno 3DS jak i Vita) 🙁 Jako posiadacz obu uważam, że Vita jest lepsza. Może dlatego, że nie dane mi było zagrać we wszystkie gry z 3DS, które chciałem. Na brak gier nie narzekam, za chwilę wychodzi Zero Escape 3, także chyba dam tym razem szansę 3DS’owi (VLR splatynowałem na Vicie)

         5. Ja dorwałem miesięcznego N3DS XL za 650zł z Pokami Y i Mario Landem. Czasem się poszczęści człowiekowi ;)) A promocje… 20zł mniej niż standardowo… Mogli dać po prostu wysyłkę kurierem na free x) Odkładajcie na Monster Hunter Generations! Premiera już niedługo!