Najlepsze gry o wikingach na PC i konsole. Ranking produkcji bazujących na mitologii nordyckiej
Znajdzie się ktoś, kto nie odczuwa przypływu adrenaliny, sięgając po przygodowe gry akcji? Weźmy za przykład możliwość wcielenia się w takich wikingów. To potężni wojownicy, siejący grozę w sercach wrogów, gdziekolwiek by się nie pojawili. Nie dziwota, że twórcy tak często inspirują się opowieściami o nordyckich berserkerach oraz licznymi skandynawskimi mitami. Łowcy, oto przed wami lista zawierająca najlepsze gry o wikingach, które pozwolą wam poczuć się niczym na mroźnej północy!
Jakie gry o wikingach warto nadrobić w 2023 roku?
Bez znaczenia, czy lubicie gry o mitologii nordyckiej, czy po prostu szukacie czegoś nowego do pogrania, na pewno znajdziecie u nas coś dla siebie. Zanurzmy się więc w tych intrygujących, często brutalnych, czasami fantastycznych sceneriach wypełnionych potężnymi wojownikami i dawnymi tradycjami!
Expeditions: Viking
Zaczynamy nasz ranking od pełnokrwistej pecetowej produkcji, Expeditions: Viking. To drużynowy taktyczny RPG oparty na systemie turowym, gdzie wcielamy się w wodza klanu wikingów. Naszym zadaniem jest przyniesienie chwały naszemu ludowi, a osiągnąć to możemy na ścieżce rozwoju ekonomicznego, bądź w bardziej tradycyjny sposób – łupiąc i kradnąc.
Brutalna siła nie zawsze jednak wystarczy, by rozprawić się z bezwzględnymi wojownikami. Często konieczne okaże się używanie odpowiednich taktyk i różnorodnych strategii. Każda decyzja, jaką podejmiemy w trakcie walki, może okazać się dramatyczna w skutkach w przyszłości. Czy będziecie gotowi zmierzyć się z konsekwencjami własnych czynów?
Crusader Kings III
Kolejna produkcja na naszej liście nie jest aż tak mocno powiązana z mitologią nordycką. Jeżeli jednak interesują Was warte sprawdzenia gry strategiczne o wikingach, w których nasi bezwzględni wojacy odgrywają mniejsza lub większą rolę, Crusader King III będzie idealne. Ludy północy są w nim w końcu jedną z frakcji do wyboru. Sam tytuł to tzw. „grand strategy” osadzone w średniowieczu. Rolą gracza jest stanięcie na czele dynastii i poprowadzenie ją ku chwale w trakcie kampanii rozciągającej się na całe pokolenia.
Jeżeli tytuł przypadnie Wam do gustu, ale uznacie, że treści związanej z wikingami jest zwyczajnie zbyt mało, mamy dla was bardzo dobre wieści. Jedno z dostępnych DLC, Crusader Kings III: Northern Lords, wnosi do zabawy wiele elementów związanych ze skandynawskimi wojownikami.
For Honor
Wyjaśnijmy sobie na początku jedną rzecz. For Honor nie jest jak każda inna typowa gra o wikingach, gdzie potężni berserkerzy są jedynymi bohaterami. Ten akcyjniak od studia Ubisoft osadzony jest w czasach średniowiecznych, ale wcielimy się w nim nie tylko w Nordów, ale i samurajów, czy europejskich rycerzy. Do wyboru jest aż pięć różnorodnych nacji.
Rozgrywka opiera się na walkach na bliskich dystansie. Nie da się tu jednak lecieć na „huuuraaa”, gdyż potyczki wymagają taktycznego podejścia, a jedna błędna akcja może mieć tragiczne konsekwencje. Całość stawia głównie na starcia sieciowe w formule PvP, ale gracze solowi również znajdą coś dla siebie. Twórcy zadbali o emocjonującą kampanię singleplayer.
Jotun: Valhalla Edition
Jeżeli szukacie niezależnej gry o mitologii nordyckiej, oto Jotun: Valhalla Edition. Ten niepozorny indyk z ręcznie rysowaną grafiką pozwoli nam pokierować Thorą, wojowniczą, która zmarła rzekomo niehonorową śmiercią, a teraz musi udowodnić, że jest godna, aby móc wejść do Valhalli.
Nasza bohaterka wyruszy w podróż przez mitologiczne krainy, stając do walki z gigantami. Każde zwycięstwo otwiera drogę do nowych obszarów, a przy tym sprawia, że bogowie spoglądają na wojowniczkę bardziej przychylnym wzrokiem. Tylko od nas zależy, czy Thora pokona wszystkich bossów i zazna w efekcie wiecznej chwały. Bez dwóch zdań docenicie cudowną grafikę, fabułę, no i oczywiście rozgrywkę.
Hellblade: Senua’s Sacrifice
Tytułowa bohaterka Hellblade: Senua’s Sacrifice może i nie pochodzi z mroźnej północy, ale jej podróż jest na każdym kroku powiązana z opowieściami snutymi przez tamtejsze ludy. Nie jest to także typowa wypełniona akcją przygodówka, bo choć walka odgrywa tutaj sporą rolę, to tak naprawdę mamy do czynienia z psychologicznym dreszczowcem, który będzie nas ciągle trzymał na krawędzi fotela.
Senua cierpi z powodu licznych zaburzeń natury psychicznej. Słyszy w swojej głowie głosy, które notorycznie kwestionują każdą jej decyzję. Ma przy tym problem z odróżnianiem rzeczywistości od fikcji. I choć nie jest to typowa gra o wikingach, a bardziej doświadczenie, to nie sposób nie zauważyć tu wielu nawiązań do nordyckiej mitologii.
The Elder Scrolls V: Skyrim
Wpisy prezentujące gry o wikingach nie mogą się obejść bez wspomnienia o serii The Elder Scrolls. Nie jest ona co prawda bezpośrednio powiązana z tamtejszymi mitami, ale twórcy niezaprzeczalnie inspirowali się nimi w trakcie jej tworzenia.
W Skyrimie do Was należeć będzie wybór drogi, którą podążycie. Niezależnie od tego, czy będziecie odgrywać rolę wyrzutka, weźmiecie udział w epickich walkach ze smokami, czy udacie się eksplorować głębokie, mroczne jaskinie, wszystko będzie niezwykle wręcz emocjonujące. A więc chwyćcie w rękę topór, załóżcie hełmy, zainstalujcie najlepsze możliwe mody, i udajcie się w niezapomnianą podróż przez pokryte śniegiem krainy.
The Banner Saga (trylogia)
Nie tylko walką w czasie rzeczywistym i złożoną eksploracją żyje człowiek, a gry strategiczne o wikingach są równie potrzebne, co „typowe” akcyjniaki. Dobitnie udowadnia to The Banner Saga i jego dwa sequele. To taktyczne RPG z turowymi pojedynkami, skupione głównie na opowiadaniu wciągającej historii. Decyzje podejmowane przez gracza bezpośrednio wpływają na fabułę, a niektóre z nich odbijają się nawet na historii prezentowanej w kolejnych odsłonach.
Obok systemu walki opowieścią, mnóstwo pochwał zebrała ręcznie rysowana oprawa. Trylogia The Banner Saga proponuje fascynująca przygodę, szczególnie gdy preferujecie wolniejsze i oferujące więcej głębi produkcje. Jeżeli szukacie fajnych strategii na Switcha, Xboxa, bądź PlayStation, dajcie jej szansę.
God of War i God of War Ragnarok
Miękki reboot serii God of War to zdecydowanie jedna z najlepszych ekskluzywnych produkcji na PlayStation (i obecnie PC), których oprawa przyprawia o opad szczęki. Ta konkretna odsłona zaznacza ogromny przełom w dziejach marki. Jej protagonista, Kratos, opuścił Grecję, zakładając nową rodzinę w krainie zamieszkałej przez nordyckich bogów. Niestety, szansy na spokojnie życie nie uzyskał.
Zarówno jedynka (lub, jak kto woli, czwórka), jak i Ragnarok, to tytuły skupione na dynamicznej akcji i eksploracji. Wikingowie w grach przewijają się często i gęsto, a tutaj dla odmiany wcielimy się w jednego z bogów, ubijając przy okazji wielu innych. Starcia z pomocą topora Lewiatan, czy… kilku innych broni są „mięsiste” i gwarantują mnóstwo satysfakcji z mordowania kolejnych draugrów i trolli. Zaskakuje także historia, mocno osobista w jedynce, rozwijająca się na nieco większą skalę w Ragnaroku. Monumentalność to nie jedyna zaleta najnowszej części. Druga z odsłon nordyckiej sagi poprawia przy okazji mnóstwo elementów gameplayu, na które czasami narzekali fani.
Valheim
Valheim może i wciąż jest oferowany we wczesnym dostępie, ale mimo to oferuje dopracowane, wciągające doświadczenie. Tytuł tej gry o wikingach nawiązuje do miejsca akcji, swego rodzaju „nordyckiego czyśćca”. Gracze są wrzucani na proceduralnie generowaną mapę, a ich zadanie z pozoru jest bardzo proste – polować, budować, przetrwać. Ostatecznym celem jest próba udowodnienia, że są godni udania się do Valhalli.
Samo Valheim możemy ogrywać samotnie, bądź maksymalnie w grupie liczącej 10 osób. Czeka nas mnóstwo zabawy, a niespodzianki czają się na każdym kroku. Jeżeli lubicie przygodowe gry akcji stawiające główny nacisk na aspekty survivalowe, koniecznie sprawdźcie tę pozycję.
Assassin’s Creed Valhalla
Seria Assassin’s Creed nieustannie przenosi graczy do ciekawych miejsc i okresów historycznych. Assassin’s Creed Valhalla nie jest wyjątkiem. Tym razem wcielamy się w rolę Eivor, próbującego (bądź próbującej) odnaleźć nowy dom dla swojego klanu. Płeć bohatera wybierzemy sami, bądź zdamy się w pełni na grę, umożliwiając jej swobodną zmianę w trakcie konkretnych momentów zabawy.
Przygodę zaczniemy w ośnieżonej Norwegii, aby szybko przenieść się do średniowiecznej Anglii. Valhalla to czystej krwi RPG z masą zadań i pięknym, ogromnym otwartym światem, który tylko czeka, aż odkryjemy jego wszystkie sekrety. Z masą klasztorów do ograbienia, fortów do podbicia, no i oczywiście znajdziek do zdobycia. A jeżeli uważacie, że gry o wikingach nie mogą obejść się bez odrobiny mitologicznych, nadnaturalnych elementów, DLC Świt Ragnaroku (Dawn of Ragnarok) będzie dla Was po prostu idealny.
Łowcy, a jacy są Wasi ulubieni wikingowie w grach i produkcje traktujące o tych wojownikach z dalekiej północy? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy!
O autorze
