Gry z najbardziej realistyczną grafiką

Gry z najbardziej realistyczną grafiką. Ranking gier, w których widoki przyprawią o opad szczęki

Nowa generacja konsol rozgościła się w naszych domach już na dobre, a ceny sprzętu powoli wracają do normy. Nawet pomimo tego, że sporo świetnych tytułów wychodzi jeszcze na stare platformy, gry z najbardziej realistyczną grafiką to już domena next-genów oraz najpotężniejszych komputerów. Bez znaczenia, czy gracie głównie na PC, czy wybraliście PS5 bądź jednego z nowych Xboxów, na pewno chcecie sprawdzić pełnię ich możliwości. Pixelartowe indyki także są świetne, ale trzeba dać naszym kartom graficznym nieco się spocić od czasu do czasu. 😉

Łowcy, oto przed wami artykuł, w którym zaprezentujemy ranking najładniejszych gier, które przyprawią was o opad szczęki!

Ranking gier z najbardziej realistyczną grafiką w 2023 roku

Jesteśmy w pełni świadomi tego, że nie każdy szuka w nowych grach tylko i wyłącznie cudownej oprawy graficznej. Chcąc jednak zadowolić tych, dla których wspomniany element jednak jest istotny, przygotowaliśmy ten ranking najładniejszych gier dostępnych na współczesne komputery i konsole. Postaraliśmy się wybrać jak najbardziej różnorodne gatunkowo produkcje, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Bez zbędnego przedłużania, przejdźmy więc do samego tekstu!

13. Gears 5

Seria Gears of War od zawsze stawiała nie tylko na widowiskową, brutalną akcję, ale także świetną oprawę graficzną. Obszary, jakie przyjdzie nam zwiedzić, są niesamowicie zróżnicowane, od pustyń, po miejsca całkowicie pokryte śniegiem i lodem.

Oprawa Gears 5 wyciśnie z waszych komputerów ostatnie soki, nie jest jednak jedynym, co tytuł ten ma do zaoferowania. W przeciwieństwie do tego, co znamy z poprzedniczek, lokacje są o wiele bardziej otwarte, a główna bohaterka (bo tak, tym razem nie sterujemy Marcusem Fenixem, a znaną z czwórki Kait Diaz) może się po nich poruszać za pomocą specjalnych sań. Całość oczywiście dalej stawia głównie na dynamiczne oraz niesamowicie brutalne starcia z wykorzystaniem kultowego już Lancera, ale oferuje przy tym dłuższe momenty eksploracji, wzorem, chociażby, najnowszych odsłon cyklu God of War.

12. Forza Horizon 5

Wymieniając gry z najbardziej realistyczną grafiką, grzechem byłoby nie wspomnieć o kolejnej odsłonie hitowej serii Microsoftu, czyli Forza Horizon 5. Tym razem tytułowy festiwal Horizon zabierze nas z deszczowej Szkocji aż do tętniącego barwami, upalnego Meksyku. Mapa jest jeszcze większa niż w poprzedniej części i znajdziemy na niej kilka różnych biomów, takich jak malownicze plaże czy starożytne ruiny. Poprawiono także system dynamicznej pogody, rozszerzając go o, chociażby, gwałtowne burze piaskowe, a także ograniczając konkretne zjawiska do poszczególnych fragmentów mapy. Zdecydowanie jest więc co zwiedzać. Do zwyczajnych wyścigów dodajmy też specjalne zadania, jak chociażby ucieczka przed erupcją wulkanu czy zabawa w kaskadera w trakcie kręcenia zwariowanych scen akcji do zmyślonego na potrzeby gry filmu.

11. Death Stranding

Na nowe gry Hideo Kojimy czeka z zapartym tchem większość growego świata. Zapowiedziana w trakcie The Game Awards druga część Death Stranding jest jednak na razie tak samo enigmatyczna, jak swego czasu „jedynka”. Jeżeli jednak jej sequel zaskoczy nas tak samo mocno, zarówno pod względem fantastycznej oprawy graficznej, jak i bardzo nietypowego gameplayu, to nie pozostaje nic, jak tylko czekać.

Death Stranding jest bowiem pierwszą – jak ujął to sam twórca – „strand game”. Kładzie więc nacisk na łączenie, a nie dzielenie, graczy. Większość czasu spędzimy w butach Sama Bridgesa (granego przez Normana Reedusa), dostarczając różnorakie przesyłki, a także tworząc w świecie gry elementy, które mogą pomóc w rozgrywce innym. Po wydeptanej ścieżce w końcu łatwiej będzie poruszać się kolejnym kurierom, czyż nie? Jeżeli nie brzmi to dla was ciekawie, nie sugerujcie się tylko i wyłącznie suchym tekstem. DS jest bowiem czymś, co koniecznie musi zostać doświadczone na własnej skórze.

10. A Plague Tale: Requiem

Już pierwsza część (Innocence) przygód Amicii i Hugo robi wrażenie świetną oprawą graficzną. A Plague Tale: Requiem, będąc tytułem wydanym już tylko i wyłącznie na najnowsze konsole i potężne pecety, popycha tę jakość jeszcze dalej, oferując niesamowite widoki, zdecydowanie godne tytułu „nowej generacji”. Czy mowa o lasach zielonych jak nigdy, czy francuskich miastach i wioskach, ciężko nie przystanąć na kilka chwil, aby popodziwiać widoki. Zdecydowanie trudniej o to jednak, kiedy nasze rodzeństwo atakowane jest przez chmarę szczurów, przed którymi trzeba jak najszybciej uciec. Ich ilość przyprawia momentami o opad szczęki, wentylatory momentami wręcz błagają o litość. Gry z najlepszą grafiką w 2023 roku będą nam na pewno w stanie zaoferować jeszcze więcej atrakcji, ale ten hit z 2022 nie ma się na razie czego wstydzić.

9. Resident Evil 4 Remake

Capcom w przeciągu ostatnich kilku lat, poza aż dwoma nowymi odsłonami serii Resident Evil, uraczył nas także remake’ami starszych części. Bardzo ciepła przyjęta dwójka oraz (chociaż tutaj już nieco chłodniej) trójka były jednak zaledwie przystawkami przed, prawdopodobnie, najbardziej kultową „czwóreczką”. W tym przypadku duża część graczy twierdziła, że odnowiona wersja nie jest nam po nic potrzebna, bo oryginał dalej świetnie się broni. Japończycy jednak udowodnili, że „jak to, oni nie dadzą rady?” prezentując prawdopodobnie najładniejszą produkcję w swoim portfolio.

Zmiany nie ograniczają się jednak tylko i wyłącznie do oprawy, bo poprawie uległ także gameplay. Całość zyskała na dynamice, zminimalizowano backtracking w ramach głównego wątku, a także poszerzono ciekawsze sekcje (szczególnie na początku), w zamian wycinając sporo zbędnej „waty”, a także dodając zlecane przez handlarza zadania poboczne. Jest to dalej z grubsza ta sama historia, co oryginalnie na GameCube, ale na tyle świeża, że starzy wyjadacze także będą mieli sporo nowości do odkrycia.

8. Star Citizen

Największy scam ostatnich lat, a może najlepszy space-sim? Zależnie od tego, komu zadamy to pytanie, możemy usłyszeć całkowicie inną odpowiedź. Nie da się jednak ukryć, że ta (pokazana oficjalnie w 2012 roku, aż 11 lat temu!) produkcja poraża swoją skalą. Co chwila dodawane są też kolejne nowe funkcje oraz mechaniki. Osoby, które już miały okazję zagrać w alfę, często prezentują tworzony przez Chrisa Robersta tytuł, jako spełnienie ich marzeń o podróżach kosmicznych. Wespół z tym wszystkim idzie oczywiście fakt bycia jedną z najładniejszych gier w historii. Tytuł na tak kosmiczną (dosłownie i w przenośni) skalę po prostu musi porażać także wizualnie. Większość z nas przekona się o tym zapewne za kilka lat, kiedy dostaniemy możliwość zagrania w betę. Od premiery pełnej wersji dzielą nas bowiem jeszcze na pewno bardzo długie lata 😉

7. Dead Space Remake

Resident Evil 4 nie jest jedyną produkcją w naszym zestawieniu, któej twórcy zdecydowali się sprezentować nowe szaty. Kultowy kosmiczny horror, Dead Space, także otrzymał na początku tego roku odnowioną wersję, zachowującą przy tym wszystkie uwielbiane cechy oryginalnego wydania. Dalej więc wcielamy się w inżyniera Isaaca Clarka, członka załogi okrętu górniczego USG Ishimura, który szybko będzie musiał zacząć walczyć o przetrwanie z krwiożerczymi nekromorfami.  

Tak samo jak w przypadku marcowego hitu Capcomu, nie zdecydowano się na drastyczne zmiany w rozgrywce, w zamian oferując odbudowaną od postaw oprawę graficzną. Nawet niektóre z dopiero nadchodzących gier będą musiały mocno się wysilić, aby dobić do poziomu jakości, jaki zaprezentowało EA Motive. Dodatkowo gracze korzystający z PlayStation 5 i kontrolera DualSense będą mogli wykorzystać liczne możliwości pada Sony, jak np. adaptacyjne triggery.

6. Metro Exodus

Już w momencie premiery Metro Exodus było w stanie wycisnąć ostatnie soki ze starych konsol i wiekowych kart graficznych, tak samo, jak swego czasu Metro 2033. Tutaj jednak nie ograniczono się do ciemnych tuneli i okazyjnych wizyt na powierzchni, prezentując w zamian podzielony na sporo, bardzo różnorodnych „hubów” świat. Każda lokacja została starannie zaprojektowana, a kiedy dodamy do tego efekty śledzenia promieni na mocnych komputerach, czy next-genowych konsolach, ciężko będzie ruszyć z fabułą, gdyż co chwilę będziemy przystawać i podziwiać widoki na Wołdze czy pustynnych obszarach Morza Kaspijskiego.

Gameplay, jak poprzednio, oferuje nam sporo strzelania przeplatanego elementami skradanymi i eksploracją, tym razem z nieco większą dozą tego ostatniego elementu. Historia dalej jest nieliniowa, a kolejne wydarzenia są zależne od naszych wyborów w toku poszczególnych rozdziałów, a także samego sposobu rozgrywki. Warto więc podejść do najnowszej odsłony Metra więcej niż jeden raz. Nawet jeżeli nie, aby zobaczyć wszystkie zakończenia, to dla możliwości ponownego podziwiania gry z najlepszą grafiką… a przynajmniej jednej z wielu, jakich pełno w naszym artykule. 😉

5. God of War Ragnarok

Można się często sprzeczać co do jakości dowolnego ich elementu, ale nikt chyba nie zaprzeczy, że najładniejsze gry obecnej generacji to często produkcje tworzone przez wewnętrzne studia Sony. Nawet cross-genowy God of War Ragnarok olśniewa oprawą, a ograniczeń poprzedniego pokolenia zwyczajnie nie da się odczuć. Na PlayStation 5 przygody Kratosa prezentują się więc zjawiskowo, ale posiadacze PS4 także nie mają się czego obawiać, bo twórcy z Santa Monica Studios wycisnęli z ich konsol ostatnie soki. Rozgrywka to „więcej, lepiej, bardziej” w stosunku do odsłony z 2018, a wszystkie ważne rozpoczęte wtedy wątki zostają w Ragnaroku odpowiednio domknięte. Jeżeli więc te 5 lat temu daliście się pochłonąć, nie będziecie zawiedzeni także dzisiaj. Gracze PC muszą jeszcze trochę na premierę na swojej platformie poczekać, ale trzeba liczyć, że nadejdzie ona szybko, a Duch Sparty ponownie pokaże pazur. Oby, rozgrzewając przy tym do czerwoności nie tylko swoje ostrza, ale i wszystkie karty graficzne.

4. The Last of Us Part I

Czy ten remake był potrzebny? Zapewne nie. Czy mimo wszystko wygląda zjawiskowo? Oczywiście, że tak. Dzięki The Last of Us Part I osoby, które wcześniej z różnych powodów nie zapoznały się z przygodami Joela i Ellie, teraz mogą to zrobić w najlepszej możliwej jakości. Obecnie także na komputerach, nawet pomimo fatalnego pierwszego wrażenia, wywołanego kiepską optymalizacją. Dopracowane animacje, tekstury, czy oświetlenie robią ogromne wrażenie. Zarówno Part I, jak i Part II, można obecnie określić jako gry z najbardziej realistyczną grafiką, które jeszcze przez wiele lat będą zachwycać. Pełne detali, zrujnowane Stany Zjednoczone sprawiają, że aż chce się zajrzeć w każdy kąt i odkryć wszystkie sekrety.

3. Red Dead Redemption 2

Gry z najlepszą grafiką w 2023 roku? Dalej żadna nie ma startu do tego, co Rockstar pokazał konsolowcom 5, a pecetowcom 4 lata temu. Red Dead Redemption 2 oszałamia zarówno przywiązaniem do najdrobniejszych nawet detali (jak słynne… sami wiecie co konia), jak i ukazaniem monumentalnej skali powoli umierającego Dzikiego Zachodu. Czy to kłusowanie na wierzchowcu, co chwilę zbaczając z trasy, czy powolny spacer ulicami Saint Denis – nie ma znaczenia. Fabuła musi czekać, bo trzeba zwiedzać i podziwiać, przy okazji robiąc niezliczone liczny zrzutów ekranu. Jeżeli ktokolwiek z was boi się, że brak znajomości jedynki uniemożliwi zagranie w dwójkę, nie ma czego. Mamy do czynienia z prequelem znanej historii, gdzie znane postacie oczywiście się przewijają, ale całość i tak bez najmniejszego problemu się broni. Parafrazując nieco wypowiedź Dutcha van der Linde „Miejcie trochę wiary!”.

2. Microsoft Flight Simulator

Kto by nie chciał przelecieć się samolotem nad własnym mieszkaniem? Microsoft Flight Simulator jest jedyną grą, która coś takiego (obecnie) umożliwia… a przynajmniej do pewnego stopnia. Wykorzystując najnowocześniejsze technologie Giganta z Redmond (jak chociażby chmurę Azure czy Google Maps) MSF oddaje graczom praktycznie cały świat do zwiedzenia. Nie odwzorowuje każdego zakątka planety z równą liczbą detali, a więc zapewne nie będziemy w stanie dojrzeć konkretnej kamienicy w Krakowie, Wadowicach, czy Zakopanem. Najważniejsze punkty każdego miasta już jednak jak najbardziej. Nie jest to „typowa” gra, brakuje tutaj fabuły czy konkretnych celów do spełnienia, a czysta „piaskownica”. Tylko zamiast samego piasku dostajemy glob, a wiaderka i grabki muszą zastąpić samoloty. Nawet jeżeli nie zdecydujecie się spędzić w produkcji Microsoftu setek godzin, warto uruchomić MSF na te kilka chwil i zakrzyknąć „To wygląda jak w prawdziwości!”.

1. Horizon Forbidden West

Naszą listę zawierającą gry z najlepszą grafiką w 2023 roku postanowiliśmy zakończyć kolejną grą ekskluzywną Sony, czyli druga odsłoną serii Horizon, o podtytule Forbidden West. Już jedynka cieszy oczy świetną oprawą, szczególnie na mocnych pecetach. Dwójka jeszcze nie miała okazji na nich zagościć, ale nawet wersja PS4 każe powątpiewać w zasadność istnienia PS5, skoro tak piękne produkcje są w stanie dobrze na niej działać. No, patrząc na to, jak bardzo „dorzucono do pieca” tworząc dostępny wyłącznie na nowej generacji dodatek Burning Shores (zapraszamy do przeczytania naszej recenzji), może jednak kilka argumentów się znajdzie.

Przygody Aloy oczywiście są warte sprawdzenia nie tylko z powodu fenomenalnej sfery wizualnej. W końcu, jaka inna gra pozwala na szycie z łuku do mechanicznych dinozaurów? Jeżeli jednak chcecie tylko i wyłącznie popodziwiać widoki, to i tak warto. Tutaj nawet mech na kamieniu posiada tyle detali, że 30 minut oglądania go w trybie foto to absolutne minimum. 😉

Przyszłość grafiki w grach wideo. Na co możemy liczyć w najbliższych latach?

Przyszłość grafiki buduje się naprawdę w jasnych barwach. Bez względu na to, czy szukamy uroczych, pixelartowych tytułów, czy też (opisanych w tym zestawieniu) fotorealistycznych wręcz produkcji. Do tych ostatnich należy, chociażby, Unrecord, którego zwiastun zapewne sprawił, że niejedna osoba chwyciła się za głowę i powiedziała „To takie coś jest w ogóle możliwe?!”. Aż ciężko dać wiarę w to, że ten taktyczny shooter może tak wyglądać. Pozostaje tylko liczyć na to, że kiedy w końcu wpadnie nasze ręce, będziemy mogli dalej z niedowierzaniem kiwać głowami. Patrząc jednak na to, co jakiś czas temu sprezentowało nam demo technologiczne The Matrix Awakens, jesteśmy w stanie jednak w taki obrót spraw uwierzyć. Jeżeli tak mogą już niedługo wyglądać najładniejsze gry, to nie pozostaje nam nic, tylko czekać. Sam zwiastun Unrecord pozostawiamy wam do obejrzenia poniżej, jesteśmy bardzo ciekawi Waszego zdania na jego temat.


Łowcy, a Wy co myślicie o obecnym postępie w oprawie wizualnej? Cenicie sobie bardziej gry z najlepszą grafiką, produkcje wręcz fotorealistyczne, czy może raczej ciekawy kierunek artystyczny jest dla was istotniejszy? A może ten aspekt w ogóle nie jest dla was ważny, a nad wszystko przedkładacie ciekawą fabułę, bądź rozgrywkę?

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.