
W co grać w Xbox Game Pass? Najlepsze gry, po które warto sięgnąć
Lista gier Xbox Game Pass powiększa się z miesiąca na miesiąc. We wrześniu dostaliśmy długo wyczekiwanego Starfielda, październik przyniósł nam Forzę Motorsport, w marcu wpadło Diablo IV, niedługo później druga część Przygód Senui, a tuż za rogiem premiera kolejnych tytułów od studiów Microsoftu. Nie ma ani chwili na nudę. A gdzie do tego wrzucić całą masę produkcji niezależnych, czy starszych (a ciągle świetnych) tytułów AAA? Ciężko wybrać coś godnego uwagi, kiedy jest tego tak straszliwie dużo.
Łowcy, oto przed Wami ranking zawierający najlepsze gry Xbox Game Pass, które zapewnią Wam masę zabawy w niskiej cenie!
Aktualizacja wpisu
Rozbudowaliśmy artykuł o Persona 3 Reload i Senua’s Saga: Hellblade 2.
Polecane gry Xbox Game Pass. Ranking najlepszych tytułów
Jakie fajne gry Xbox Game Pass jest w stanie zaoferować graczom? Całą masę, o czym co chwila przekonują się nowi i aktualni subskrybenci. W poniższym tekście postaraliśmy się umieścić najlepsze gry Xbox Game Pass, które powinny przypaść do gustu szerokiemu gronu odbiorców. Zapraszamy do lektury! Liczymy, że znajdziecie u nas coś dla siebie.
Persona 3 Reload
Jeśli zastanawiacie się jakie gry z Xbox Game Pass sprawdzić w pierwszej kolejności, to Waszej uwadze polecamy szczególnie Persona 3 Reload. Remake kultowej gry jRPG z 2006 roku jest koronnym przykładem tego, jak powinno odświeżać się hity sprzed lat. Studio Atlus przygotowało dla graczy prawdziwą fabularną bombę pełną szalenie ciekawych postaci i angażujących relacji między nimi. Całość została wzbogacona o wiele przemyślanych usprawnień rozgrywki, które sprawiają, że próg wejścia do świata serii Persona jest zaskakująco przystępny. Tytuł ten idealnie nadaje się dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z całym cyklem lub gatunkiem gier jRPG w ogóle. Dodać do tego należy także brak barier językowych, wykluczających pewną cześć graczy, ponieważ Persona 3 Reload po polsku dostępna jest od dnia premiery. Choć miejscami tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia, to jednak daje nadzieję na większe otwarcie się japońskich twórców na rynek gier nad Wisłą. Całość stanowi także doskonałą pozycję dla weteranów serii, o czym przekonać możecie się w trakcie lektury naszej recenzji, do czego szczerze Was zachęcamy.
Senua’s Saga: Hellblade 2
Premiera Senua’s Saga: Hellblade 2 już za nami. Najnowszy tytuł od studia Ninja Theory wzbudził ogromne emocje, dzieląc społeczność graczy na dwa skrajne obozy. Niemal pięć lat od pierwszej zapowiedzi otrzymaliśmy w końcu graficzny majstersztyk, stanowiący filmowe wręcz doświadczenie. Na polu oprawy audiowizualnej oraz opowiadanej historii tytuł ten nie ma sobie równych. Ze świecą szukać produkcji, w których emocjonalny rozwój bohaterki ukazany jest w tak rozbudowany i przekonujący sposób. Jednak tytułowa Senua i jej niestrudzona walka z psychozą okazały się dla wielu graczy zbyt liniowe, przywodząc im na myśl dzieło kinematograficzne, pozbawione angażujących elementów rozgrywki. Koniecznie więc musicie się przekonać na własnej skórze, czy Senua’s Saga: Hellblade 2 zasługuje na wysokie miejsce w rankingu uwzględniającym najlepsze gry na Game Pass. Zachęcamy Was również do rzucenia okiem na naszą recenzję, w której jasno określiliśmy czy kontynuacja dorównała poziomem pierwszej odsłonie.
Star Wars Jedi Ocalały
Sięgając po dostępne w Game Pass Ultimate gry nie możecie ominąć Star Wars Jedi Ocalały. Najnowsza produkcja Respawn Entertainment oferowana jest bowiem w ramach EA Play, co oznacza, że musicie posiadać albo subskrypcję w wersji Ultimate, albo PC Game Pass. Innej opcji na zagranie nie będzie. Kontynuacja przygód Cal Kestisa spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem i zgarnęła mnóstwo wysokich ocen w serwisach branżowych. Pomijając fatalną optymalizację w dniu premiery, właściwie nie ma się do czego przyczepić. Twórcy postawili na bezpieczny sequel, co oznacza, że nie znajdziemy tu zbyt wielu rewolucyjnych rozwiązań, to po prostu Upadły Zakon, tyle że większy, bardziej różnorodny i pełen nowych przeciwników, którzy będą starali się pozbawić kierowanego przez nas Jedi, i jego przyjaciół, życia.
Hi-Fi Rush
Nowość od studia Tango Gameworks wzięła graczy z zaskoczenia. Nie tylko dlatego, że twórcy wcześniej zajmowali się głównie horrorami (seria The Evil Within, Ghostwire: Tokyo), ale też premierą… idealnie w momencie pierwszej oficjalnej zapowiedzi. Fajne gry Xbox Game Pass zostały tym samym rozszerzone o jeden z najfajniejszych tytułów rytmicznych i (dla wielu) murowany kandydat do GOTY.
Hi-Fi Rush to mieszanka gry akcji w TPP i produkcji muzycznej, gdzie kolejne ciosy powinniśmy zadawać w rytm ścieżki dźwiękowej. Nasze poczynania, niczym w serii Devil May Cry, są oceniane, a więc musimy być nie tylko efektywni, ale i efektowni. Nie martwcie się, jeżeli słoń wam nadepnął na ucho; do wyboru jest sporo poziomów trudności, a całość nie należy do przesadnie trudnych. Fani rocka, slasherów, i po prostu świetnych gier – nic, tylko pobierać!
Doom Eternal
Miękki reboot Dooma, wydany w 2016 roku, wziął świat szturmem. Dynamiczna akcja, hordy demonów do zabicia, i morze juchy do rozlania – tyle wystarczyło, aby gracze z niecierpliwością wyczekiwali kontynuacji. Doom Eternal okazał się jeszcze lepszy, dodając do mieszanki więcej elementów platformowych, ciekawszą fabułę (z której seria nigdy nie słynęła) i kolejne rodzaje piekielnych pomiotów do eksterminacji.
Rozszerzono też arsenał głównego bohatera o miotacz ognia, a także wprowadzono niezwykle istotną mechanikę. Każde z wykończeń „wręcz” (piłą, ogniem, pięściami) zapewnia inne zasoby. Całość zyskała dzięki temu zabiegowi sporo taktycznego zacięcia, bo nie chcąc wystrzelać się z naboi, czy stracić całego paska zdrowia, musimy odpowiednio lawirować między wrogami. To jedna z najlepszych strzelanek pierwszoosobowych, bez dwóch zdań.
Dead Island 2
Obecnie najlepsze gry w Xbox Game Pass dostępne są zazwyczaj na obu platformach. Są jednak od tej zasady wyjątki. Jednym z nich jest Dead Island 2, który pojawił się wyłącznie w konsolowej wersji usługi. Początkowo myśleliśmy, że chodzi o roczną ekskluzywność dla Epic Games Store, ta jednak się już zakończyła, a o DI 2 w PC Game Pass nie słychać. Aby móc siekać zombiaki niezbędny Wam będzie Xbox Series lub abonament w wersji Ultimate, dzięki któremu uruchomicie grę w chmurze. A trzeba zaznaczyć, że jak najbardziej warto. Twórcy zadbali o naprawdę solidny system walki, gwarantujący mnóstwo dobrej zabawy. Mechanika FLESH pozwala wykorzystywać słabe punkty przeciwników, do tego też możemy bawić się zjawiskami naturalnymi. Mało która pozycja pozwala na eksterminacje nieumarłych wrogów w tak kreatywny sposób.
Lies of P
Bloodborne 19 września zawitał na PC i Xboksach! No dobra, może trooochę przesadzamy, ale Lies of P przypomina hit studia From Software tak bardzo, że od skojarzeń nie da się uciec. Ta ciekawa wariacja na temat klasycznej powieści o Pinokiu oferuje dynamiczne starcia i mechaniki znane z najlepszych tytułów soulslike. Wszystko w stylistyce wzorowanej na Belle Époque. Na naszej drodze przez posępne Krat staną liczne automatyczne lalki i ogromni bossowie. Tytuł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem wśród graczy i recenzentów, i co najlepsze, nie zawiera poważnych bugów, dlatego też szczerze i gorąco go polecamy.
Halo: The Master Chief Collection
Gry Xbox Game Pass to przede wszystkim tytuły od studiów 1st party Microsoftu. Halo: The Master Chief Collection zawiera wszystkie (poza piątką oraz najnowszą, Infinite) odsłony serii, z których część w ramach zestawu zawitała po raz pierwszy jako gry PC Game Pass na komputery osobiste. Same tryby fabularne w tych strzelankach zapewniają epicką historię sci-fi i zabawę na długi czas, a (wciąż przez fanów ogrywane) tryby multiplayer to kolejne godziny zabawy.
Większość odsłon doczekała się jedynie prostego odnowienia, ale jedynka (Combat Evolved), oraz dwójka otrzymały solidne odświeżenie grafiki. Ciekawą opcją jest możliwość przełączania się w locie pomiędzy oryginalną a zremasterowaną oprawą. Można tego dokonać w każdym momencie rozgrywki, łatwo więc sprawdzić zakres wprowadzonych zmian i tym bardziej docenić kunszt deweloperów.
A Plague Tale: Requiem
Kontynuacja przygód rodzeństwa De Rune, Amicii i Hugo przyprawia o opad szczęki swoją oprawą, sprawiając, że fajne gry Game Pass posiadają w swoich szeregach prawdziwego graficznego „killera”. Dzięki wydaniu tylko na potężne PC i najnowsze konsole, twórcy mogli dorzucić do pieca, wyciskając z nich ostatnie soki. Ich wysiłek widać na każdym kroku, a średniowieczna Francja zachwyca zarówno większymi miastami, jak i zielonymi lasami i łąkami. Na podziwianie nie ma za dużo czasu, bo w każdej chwili może nas napaść armia szczurów, a ich liczba na ekranie potrafi przytłoczyć.
Sama rozgrywka nie zmieniła się za wiele, dalej kładąc główny nacisk na ciche przemykanie za plecami wrogów. Amicia dostała jednak tym razem do dyspozycji chociażby kuszę, więc otwarte starcia nie muszą już oznaczać z góry przegranej. Warto ich mimo wszystko unikać. Choć Requiem zamyka pewien wątek, zakończenie pozostaje w pewnej mierze otwarte, a Asobo Studio szuka już nowych pracowników, więc… 🙂
Pentiment
Poboczny projekt studia Obsidian Entertaiment powstawał w ukryciu. Twórcy obawiali się bowiem, że włodarze Xbox Game Studios nigdy nie zgodzą się na „marnowanie” czasu pracy na coś takiego. Projekt został im przedstawiony w momencie, gdy był już w pełni grywalny. Podwładni Phila Spencera nie mieli innego wyjścia, jak zgodzić się na dokończenie prac. I dobrze, gdyż inaczej moglibyśmy nigdy nie otrzymać tak niezwykłej pod względem artystycznym produkcji. Grafika inspirowana jest bowiem średniowiecznymi drzeworytami, co nadaje całości unikalnego klimatu. Samo Pentiment jest natomiast przygodówką point and click, z akcją osadzoną w XVI-wiecznych Niemczech, gdzie zajmować będziemy się sprawą trwającej od wielu lat serii morderstw.
Forza Horizon 5
Już w październiku wskoczymy na profesjonalne tory wyścigowe w Forza Motorsport. Fani nieco luźniejszych „ścigałek” mają z kolei do dyspozycji wydane już jakiś czas temu Forza Horizon 5. Tym razem studio Playground Games zabrało nas do Meksyku, oferując największy świat w historii, około 50% większy od tego z czwórki. Zwiedzimy szczyt wulkanu, lasy deszczowe, czy starożytne ruiny, a wszystko w towarzystwie dynamicznego systemu pogody, znanego z poprzedniczki. Tym razem znacznie go usprawniono, a poszczególne zjawiska przypisano do konkretnych biomów. Dodano też gwałtowne zjawiska atmosferyczne jak np. burze piaskowe.
Grounded
Obsidian Entertainment nie boi się eksperymentowania. Deweloperzy znani z tworzenia genialnych RPG często sięgają też do innych gatunków, czego efektem w ostatnich latach były wspomniane już tu Pentiment i właśnie Grounded. Ta druga pozycja, bo na niej się teraz skupimy, jest dość nietypowym survivalem. Nietypowym nie pod względem samych mechanik, czy gameplayu, bo tu akurat ciężko mówić o większej rewolucji względem innych dostępnych na rynku produktów, lecz uniwersum, w którym rozgrywa się akcja. Wcielamy się bowiem w mikroskopijnych ludzi, którzy walczą o przetrwanie w ogródku domu zlokalizowanego na typowym amerykańskim przedmieściu. Tu zwykłe mrówki stanowią śmiertelne zagrożenie. Fajne gry na konsole Xbox potrafią zaskoczyć!
Starfield
Lista zawierająca najlepsze gry Xbox Game Pass została na początku września rozbudowana o Starfield. Ten długo wyczekiwany hit studia Bethesda czasami określany jest jako „Skyrim w kosmosie”, i choć nie do końca odpowiada to prawdzie, to widać i czuć, że mamy to czynienia z tytułem tego studia. W opracowanym na potrzeby rozgrywki uniwersum ludzkość swobodnie eksploruje kosmos, Odwiedzić możemy ponad 1000 planet, rozsianych po dziesiątkach układów planetarnych. Pomiędzy bliskimi sobie poruszamy się z pomocą własnego statku, ale aby dotrzeć do odleglejszych, użyjemy napędu grawitonowego. W trakcie starć zrobimy użytek z szerokiego arsenału broni palnej i białej, a w eksploracji pomoże nam plecak odrzutowy.
Gears of War (seria)
Serii Gears of War przedstawiać chyba nikomu nie trzeba. Oryginał spopularyzował mechanikę chowania się za osłonami, pokazując, że nawet strzelając „zza murka”, można zaoferować piekielnie dynamiczną strzelankę. Kolejne odsłony nie próbowały wymyślać koła na nowo, usprawniając znane elementy i polepszając oprawę graficzną. Dwójka i trójka dalej dostępne są wyłącznie na konsoli, ale cała reszta to gry Xbox Game Pass, dostępne także na komputerach.
W ramach trylogii wcielamy się w Marcusa Fenixa, który później oddaje pałeczkę kolejnym bohaterom, samemu odsuwając się na drugi plan. Dostępny arsenał wydaje się całkiem konwencjonalny, ale kultowy lancer (karabin z doczepianą piłą mechaniczną) na zawsze zapisał się w historii branży. Brutalny, krwisty gameplay, dojrzała stylistyka, i postacie napakowane niczym Mariusz Pudzianowski, rozkochały w sobie graczy już w 2006 roku, a przez kolejne 17 lat popularność marki ani trochę nie zmalała.
Diablo IV
Jeśli chcecie zaprosić do kooperacyjnej rozgrywki znajomych, ale dostępne od dawna gry na Game Pass Was nie cieszą, pora wybrać się na wielką przygodę w świecie Sanktuarium. Od pewnego czasu bowiem w usłudze oferowany jest pierwszy tytuł od Activision Blizzard – Diablo IV. Co prawda początkowo pozycja ta spotkała się ze sporą krytyką, i wciąż wiele brakuje jej do ideału, rozgrywka jest satysfakcjonująca, a wspólne przebijanie się przez hordy wrogów zapewnia wiele emocji. Solowi gracze też znajdą tu coś dla siebie. O ile tak zwany „end game” nieco kuleje, tak kampania fabularna trzyma świetny poziom.
Nowe gry w Xbox Game Pass. Na które produkcje warto czekać?
Na pytanie, jakie gry są w Xbox Game Pass, już odpowiedzieliśmy. Nadchodzące miesiące zaoferują jednak masę nowości, w tym wiele od dawna wyczekiwanych tytułów. W hity pokroju nowego Fable, Perfect Dark, czy The Outer Worlds 2 zagramy dopiero za kilka lat, ale już teraz mamy na co czekać. Poniżej przedstawiamy wam najgorętsze produkcje, które zagoszczą na dyskach naszych konsol i komputerów już niedługo.
Avowed
Opracowane przez Obsidian Entertainment Avowed ponownie zaprowadzi nas do uniwersum Pillars of Eternity. Tym razem nie otrzymamy klasycznego RPG w rzucie izometrycznym, a RPG akcji FPP, przypominające nieco kultowego Skyrima. Jako wysłannik Imperium trafiamy do Żywych Ziem, aby zbadać sprawę tajemniczej plagi. Nie dostaniemy jednego otwartego świata, a mniejsze huby, gdzie będziemy mogli swobodnie się przemieszczać. Całość utrzymana jest w barwnej, nieco przypominającej The Outer Worlds, stylistyce. Czy najlepsze gry Game Pass otrzymają świetnego rolpleja? Trzymamy za to kciuki!
S.T.A.L.K.E.R 2 Heart of Chornobyl
Wielokrotnie przekładana gra otrzymała niedawno nowy termin premiery W S.T.A.L.K.E.R 2 Heart of Chornobyl zagramy 5 września 2024 r. Miejmy nadzieję, że twórcom z GSC Game World uda się dowieźć swoje dzieło na czas. Na kontynuację niezwykle klimatycznej serii postapokaliptycznych strzelanin czekaliśmy jednak tak długo, że w razie potrzeby te kilka miesięcy wte czy wewte nie powinno zrobić większej różnicy. A choć nowe trailery nie są już tak efektowne, jak te sprzed lat, całość wciąż prezentuje się całkiem nieźle.
Indiana Jones i Wielki Krąg
Po wielu latach od pierwszej zapowiedzi, w końcu doczekamy się premiery Indiana Jones i Wielki Krąg. Tworzona przez studio MachineGames gra ma zadebiutować jeszcze w 2024 r. Kiedy dokładnie wcielimy się w rolę słynnego archeologa i poszukiwacza przygód? Tego jeszcze nie wiadomo, prawdopodobnie będzie to czwarty kwartał roku. Fabuła nie będzie adaptacją żadnego z filmów, dostaniemy zupełnie nową opowieść, osadzoną pomiędzy wydarzeniami z Poszukiwaczy Zaginionej Arki i Ostatniej Krucjaty. Pełna akcji przygoda wypełniona będzie zagadkami, zręcznościowymi wyzwaniami i walką, z polującymi na bohatera, nazistami.
Czy opłaca się kupić Game Pass w 2024 r.?
To, ile kosztuje Xbox Game Pass, lekko się w ostatnim czasie zmieniało, ale na szczęście dalej istnieje metoda na to, by zakupić abonament w dobrej cenie. Choć Xbox Live Gold już nie istnieje, w sprzedaży wciąż dostępne są kody zarówno na XLG, jak i zastępujący go XGP Core, dzięki którym możemy dokonać konwersji i ogrywać niedrogo najlepsze gry Xbox.
Początkowo usługa tworzona była głównie z myślą o konsolowych graczach, w efekcie czego gry PC Game Pass były traktowane nieco po macoszemu. Już od kilku lat jednak „pecetowcy” nie mają na co narzekać. Tym bardziej że kolejne produkcje, w tym premiery od studiów 1st party Microsoftu, lądują w usłudze na obu platformach zawsze tego samego dnia. To dalej jeden z najlepszych abonamentów dla graczy dostępnych na rynku i nie zapowiada się na szybką zmianę warty. Na pytanie postawione w nagłówku możemy więc bez zawahania odpowiedzieć: tak, opłaca się zdecydowanie!
Jeżeli jesteście zainteresowanie tym, co amerykański gigant jest wam w stanie zaoferować, zerknijcie do kilku z naszych artykułów poniżej. Coś dla siebie znajdą fani praktycznie każdego gatunku.
- Najlepsze gry jRPG na Xbox Series / One. Japońskie gry role playing dostępne w Xbox Game Pass i nie tylko
- Najlepsze gry dla dwóch osób z Xbox Game Pass. W jakie gry kooperacyjne (PC i Xbox) warto zagrać
- Polecane strzelanki w Xbox Game Pass (PC i konsole). Top 15 shooterów FPS z abonamentów Microsoftu
Łowcy, a jakie są najlepsze gry w Xbox Game Pass według was? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy!