
Wiedźmin III: Dziki Gon Edycja Kompletna na Switcha w przedsprzedaży od 239 zł w polskich sklepach
X-Kom:
CD Projekt WIEDŹMIN 3 DZIKI GON. EDYCJA KOMPLETNA (Nintendo Switch) – 239 zł
Wysyłka od 9,90 zł lub darmowy odbiór osobisty w salonach X-kom.
Ultima:
Wiedźmin 3 Dziki Gon Edycja kompletna Nintendo Switch – 239,90 zł
Wysyłka od 9,99 zł.
Konsoleigry:
Wiedźmin III: Dziki Gon – Complete Edition PL Switch – 244,99 zł
Wysyłka od 10,99 zł.
Muve:
Wiedźmin III: Dziki Gon – Complete Edition (Switch) – 248,90 zł
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Uczą się od Bethesdy jak opierniczyć za ponad 2 stówy czteroletnią grę. Albo remaster albo konwersja na nową platformę.
Takie coś jest gorsze od lootboxów
No od lootboxów gorsze nie jest, dostajesz pełną grę z dodatkami na swoją platformę. Tylko cena mogłaby być lepsza.
Praktycznie każda gra, która trafia na Switcha jakiś czas po premierze, gdy można nabyć ją już na PC czy innej konsoli za grosze, startuje w standardowej, premierowej cenie. Dlaczego w tym przypadku miałoby być inaczej? Dostęp do informacji jest, każdy widzi co kupuje i od niego zależy, czy weźmie, czy nie. Nie ma się co nad tym bulwersować, bo Redzi nie robią w tym wypadku nic, czym warto by było. Zlecili zrobienie portu, jeśli będzie ok, to niech na tym zarobią. Przecież nie trzeba tego kupować pod karą śmierci.
Co?! Porównujesz port do sytuacji zaburzania gry przez mikrotransakcje. Sto razy wolę tworzenie portów na inne platformy niż dokładania mikrotransakcji/lootbox-ow do gier..
Można to też zrozumieć inaczej…uczą się od Bethesdy, ale dodając lootboxy poczyniliby większe postępy 😉
Nie mam nic do portów, ale do ceny tych portów
Ok ale porównanie jest absurdalne… Mikrotransakcje/lootboxy mogą wydoić o wiele więcej kasy niż ten port…
Co by nie mówić, Medevil na ps4 wychodzi za ponad połowę mniej. A nie jest portem, tylko grą stworzoną od podstaw na nowym silniku. Więc ten wiedźmin na switcha to skok na kase
Jak porównywać cenę to bierzmy pod uwagę całokształt a nie tylko jego część. Licząc premierowe ceny to wiedźmin z dodatkami na konsolę kosztował w rozpiętości od 360-430zł (w zależności czy cyfra czy pudełko). Cena portu na Switchu jest mniejsza niż cena gry na PS4/Xbox On, a patrząc na wydanie pudełkowe to nawet połowę mniejsza. Nie oceniałbym tej sytuacji tak surowy i bez analizy jak co niektórzy.
A na pc premierowa cena edycji pudełkowej 130zl, fuj konsole
no ale bez dlc…
Yyy, sorry, ale to jest Medevil… W sensie, to jest gra na kilka godzin, i porównujemy ją do Wieśka? Kto nie grał, to kupi na premiere, kto grał to nie kupi/kupi za rok, Nintendo też ile portów z Wii u sprzedaje na słicza, w pełnej cenie.
Chyba raczysz żartować. Tutaj przynajmniej wiesz za co płacić(w tym wypadku za pełnoprawny tytuł na przenośną konsolę). W przypadku lootboxów to równie dobrze mógłbyś te pieniądze spuścić w toalecie.
Do skajrimowego wyciućkania trochę im jeszcze brakuje.
No nie bardzo. Wiesiek miał z 15 edycji, to samo dwójeczka.
Ile edycji ma wiesiek 3?
No jeszcze czekam na wersję edycję rozszerzoną, potem edycję rozszerzoną edycji rozszerzonej, goty edycji rozszerzonej, edycje rozszerzoną z płytą dołączoną do książki. Oj jeszcze trochę tego będzie…
…czyli jeszcze trochę mu brakuje.
Masz rację, powinni za darmo rozdawać.
No chłopaki nie zawiedliście mnie 🙂 Nie mam Switcha, ale wszedłem tu poczytać komentarze bo czułem, że może być ciekawie 😀
Nooo, ale muszę przyznać, że ESO mnie zaskoczyło, tzn nadal drewno Betesdy, ale błędów i bugów to tam nie znalazłem, optymalizacja jest ok, grafika ok. TYLKO TEN LAUCHER haha pobiera 100gb żeby zainstalować 60, z tego połowa to pewnie jezyki, których nikt na dysku nie chce. 😉
Dla mnie Wiedźmin 3 to fenomen. W sumie gram w niego od 3 lat. Po prostu kiedy tylko najdzie mnie ochota to włączam sobie przygody Geralta i gram dalej (to cały czas moje pierwsze podejście). Nigdy nie mam tu dręczącego inne produkcje problemu, a mianowicie nie zapomina o co w tej grze chodzi (kto, z kim i dlaczego). Rozwlekam do granic możliwości cieszenie się tą produkcją. W sumie główny wątek ukończyłem całkiem niedawno i zabieram się za zakupione wczoraj dodatki. Na Switcha raczej bym nie kupił, tak jak większości kastratów. Na Pstryku wolę ogrywać eksy dla Nintendo 😉
Trzeba miec jaja zeby sprzedac taki bubel za tyle kasy xD na taki mały ekranik chyba, ze zadokujesz ale co z tego skoro wtedy lepiej pograc na pc albo psie o wiele taniej xD
Lepiej mieć Wieśka w low teksturach w trasie niż nie mieć wcale. Z takiego założenia wychodzą użytkownicy Switcha, więc nie ma co mówić, że bubel. Ludzie zadowoleni, poczytaj zagraniczne komentarze.
Dobry ruch, studenci ze Stanów i Europy Zachodniej sobie pewnie kupią i będą grać między wykładami i zarobią kupę pieniędzy. A Polacy co ich nie stać to sobie mogą pograć w Candy Crush na telefonie co najwyżej i hejtować xD
No jasne 240 zl to nieosiągalna dla Polaków suma. Dlatego hejtują! nie stać ich! zdemaskowałeś spisek.
Polecam obejrzeć gameplaye przed zakupem, bo gra wygląda „mało oszałamiająco” na switchu… smutno mi się zrobiło, jak to zobaczyłem
Czy ja wiem, wygląda ziemniakowo jak oglądałem na 32 calach, ale ekran na słiczu mały, z resztą jak się wciągniesz to na grafike przestajesz zwracać uwagę, co kto lubi.
Według mnie jest to uczciwa cena bo dostajemy od razu wszystkie DLC, dodajmy że na PS4 gra koszstowała te 250zł w dniu premiery bez DLC itd. Także ta cena jest jak najbardziej na plus, i warto dodać że nie jest to wersja cyfrowa czy coś tylko normalny fizyczny nośnik a ludzie którzy śmieją się że uczy się od bethesdy to aż śmiech komentować…
Dochodzę do wniosku że ceny gier mogą spokojnie iść jeszcze w górę.
Ja osobiście nie uważam że gry są tanie dlatego też nie kupuje nigdy na premierę, tym bardziej że zawsze jakoś godziłem się z tym że gry na konsole są droższe o te 50zł, jednak jak wiemy już tak nie jest, jeżeli chodzi o „dzisiejsze” standardy to jak najbardziej uczciwa cena za premierke gry która wychodzi na konsole, fakt że ma swoje lata ale nie każdy ogrywa gry na ps4, xbox czy pc, są ludzie co żyją tylko konsolkami Nintendo i jest to dla nich szansa pograć w Wieśka.