Valve Complete Pack za ok. 53 zł w Kinguinie

kinguin logo

Valve Complete Pack Steam Gift – 52,08 zł

Zestaw zawiera:

Counter-Strike, Team Fortress Classic, Day of Defeat, Deathmatch Classic, Half-Life: Opposing Force, Ricochet, Half-Life, Counter-Strike: Condition Zero, Half-Life: Blue Shift, Half-Life 2, Counter-Strike: Source, Half-Life: Source, Day of Defeat: Source, Half-Life 2: Deathmatch, Half-Life 2: Lost Coast, Half-Life 2: Episode One, Half-Life Deathmatch: Source, Left 4 Dead, Half-Life 2: Episode Two, Team Fortress 2, Portal, Left 4 Dead 2, Portal 2, Counter-Strike: Global Offensive

Uwaga! Przed dokonaniem zakupu, zapoznajcie się z artykułem oraz FAQ dotyczącym kupowania na Kinguin.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Valve Complete Pack za ok. 53 zł w Kinguinie"

    1. Przecież ta przecena na Steamie jest już od tygodnia. Na Allegro mogłeś spokojnie kupić nawet za niecałe 50.

        1. Jeśli ktoś będzie kupował w obwodzie kaliningradzkim (daleko nie jest), to też łapie się na lokalizację RUSIA?

        2. Pewnie tak właśnie robią na tym Kinguinie. 😀 Jadą sobie passatem na gazie do Kaliningradu, tankują 110l, i jedząc hot doga na stacji kupują tysiące giftów za ruble xD

        3. „Narzucanie innym własnych, jedynych i słusznych norm moralnych to dość popularna praktyka w naszym kraju, ale nie będzie ona tutaj tolerowana.”
          Koszt nowej wspaniałej moralności jak widać wynosi w tym przypadku 20 zł.

  1. Grrrr.. ciekawa oferta, lecz nwm czy zbierać lub nie kupić kilka giftów do isaaca.

    1. One są takie same jak polskie, amerykańskie czy norweskie, nie ma różnicy. Cały świat je kupuje, aczkolwiek oferta Kinguina jest koszmarnie słaba.

        1. Tak, ale Valve zrobiło takie cudowne udogodnienie, że jeżeli gift ma locka to jest przy nim czerwony (lub różowy, ciężko powiedzieć) wykrzyknik oraz ostrzeżenie, że grę można aktywować tylko w danym regionie.

  2. A u ruskich parę zł taniej i pewniej, bo nie można dostać bana za zwyczajne wymiany na Steam. Za kupowanie giftów można.

    1. Ciężko udowodnić kupno giftów za gotówkę, no i Valve najwyżej usunie grę. Osobiście nigdy z czymś takim się nie spotkałem w całej mojej „karierze” na Steamie.

      1. Jednak wciąż Steam Gift za np. klucze do skrzynek TF2 jest bezpieczniejszy, bo wszystko odbywa się w obrębie mechanizmu wymiany Steam. Nawet, gdyby Steam usunął grę z konta (bo np. okazałoby się, że jest kupiona kradzioną kartą kredytową), to z tego co czytałem (chociaż oczywiście mogę się mylić) wystarczy napisać do pomocy technicznej Steam i zwracają Tobie np. te klucze TF2, za które się wymieniałeś za grę.

        Gdyby Steam usunął Tobie grę z konta, która była np. kupiona tutaj Steam Giftem, to Valve nie miałby Tobie co zwracać, gdyż w oknie wymiany Steam ty dostałeś Steam Gift do tej gry, a sam nic za niego dodałeś (a pieniądze wpłaciłeś poza Steam, więc to już raczej pomocy technicznej Steam nie interesuje).

        Podobnie jakby się kupowało Steam Key, którego przecież nie da się wymienić w oknie wymiany Steam. Najwyżej, gdyby się miało zdjęcie czy skan tego klucza (np. wyciągniętego z pudełka z grą), to wtedy mogliby pomóc (chociaż nie wiem co by było, gdyby sprzedający okazał się oszustem i też takie zdjęcie pomocy technicznej okazał chcąc odzyskać grę).

        1. Masz całkowitą rację, bezpieczniej jest się wymienić, a i też jest tak po prostu taniej. Dlatego też nikomu nie polecam zakupów w keyshopach.

      2. Oczywiście, ciężko dostać bana za zakup paru giftów, bo zawsze można rżnąć głupa, że to prezent od znajomego i Volvo nic nie udowodni. Ale gry się straci tak czy inaczej, a tymczasem kupowanie za klucze od ruskich jest w pełni legalne i Valve zabierze gift tylko, jeśli rusek kupił kradzioną kartą. Wystarczy kupować od kolesi z kilkuletnimi kontami Steam, dużą ilością gier, odznak itp, i jest się całkowicie bezpiecznym.

    1. Zależy. Ja miałem np. taką sytuację. Miałem HF2 oraz HF: Blue Shift na koncie i potem kupiłem całą kolekcje HF. To dodało mi do ekwipunku tylko HF2. A Blue Shift nie. Albo też miałem kiedyś tylko Portal 1, a potem kupiłem kolekcje Portal 1 i 2 to Portala 1 mi dodało do ekwipunku. Więc doda Ci jakieś gry ale niektórych pewnie nie.

      1. „Użytkownicy, którzy posiadają „Left 4 Dead”, kupując „Left 4 Dead + Left 4 Dead 2 Bundle”, otrzymają dodatkowy egzemplarz „Left 4 Dead”.

        Użytkownicy, którzy posiadają „Half-Life 2”, kupując „The Orange Box” lub „Valve Complete Pack”, otrzymają dodatkowy egzemplarz „Half-Life 2”.

        Użytkownicy, którzy posiadają „Half-Life 2: Episode One”, kupując „Half-Life 2: Episode Pack”, „Valve Complete Pack” lub „The Orange Box”, otrzymają dodatkowy egzemplarz „Half-Life 2: Episode One”.

        Użytkownicy, którzy posiadają „Dawn of War II”, kupując „Dawn of War II Gold Edition”, otrzymają dodatkowy egzemplarz „Dawn of War II”.”

      2. Właśnie z takim czymś valve mnie wkurza. Jeśli mam jedną z gier co jest w jakimś packu, to powinno mi dodać tą grę jako gift i to niezależnie skąd ją mam.

    2. Jest gdzieś na stronach steama napisane jakie dokładnie tytuły można otrzymać jako gift w takim przypadku, ale nie chce mi się szukać. 😛

  3. Sporą prowizję biorą na tych prezentach Steam. Kolekcja Binding of Isaac w tym sklepie za ~15zł, a od znajomego ruska w przeliczeniu 3,5zł 🙂 I mam do tego gwarancję 100% zwrotu kosztów w przypadku gdyby ten rusek coś kombinował 🙂

    1. Dla złotówki – tak, złotówki różnicy chciało ci się kombinować z ruskami? 😀

      1. Hehe. To po prostu trade jak każdy inny. Żadne kombinowanie. Wysyłasz ofertę i czekasz. Nie trwa to nawet dłużej niż kupienie w sklepie Steama. A i tak miałem ToDa w ekwipunku, który się walał w nim nie wiadomo ile 😛

  4. Wiecie, ciekawa sprawa. Dzisiaj (trochę z przymusu) przeczytałem regulamin forum Łowców, gdzie jest taki coś: ” §25. […] Zabrania się również reklamowania
    cross-regionalnych zakupów w sklepie Valve”.
    Wiem, że to nie forum, a „tylko” główna strona Łowców, ale nie jestem pewien, czy nie widzę małej niekonsekwencji.