Diablo 2 i dodatek po 15,56 zł na G2A

3% cashbacku z kodem LOWCYGIER

Diablo 2 Blizzard Key PC GLOBAL – 15,56 zł
Diablo 2: Lord of Destruction Blizzard Key PC GLOBAL – 15,56 zł

Do ostatecznej ceny dochodzi jeszcze opłata za płatność.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Diablo 2 i dodatek po 15,56 zł na G2A"

  1. Kupione, polowałem na te klasyki, aż łezka się w oku kręci…

    1. Nie wiem czy warto. Remaster Starcrafta na 20 lecie zrobili, liczyłbym na o samo z Diablo 2.

        1. To tym bardziej się opłaca brać teraz bo przy Starcrafcie Ci co mieli oryginał dostali za darmo remaster

  2. jak sie ma kupowanie z g2a do ostatnich wezwan policji w calej polsce? kupowac i miec nieprzyjemnosci z wladza czy jednak dac sobie spokoj?

      1. Ta akcja wezwań na policję dotyczy niepłacenia podatków przez sprzedawcę na Allegro i w ogóle nie ma w niej mowy o „nielegalnych kluczach” – to już jest dopowiedzenie i gdybanie redaktora. Artykuł jest na GOLu i Niebezpieczniku, ale coś linki nie przechodzą (i tak nie warto, szukanie sensacyjki).

        1. Prędzej wezmą się za tych, co sprzedają na Allegro dostęp do swojego konta pieldyriardowi ludzi za 1 zł albo tym, co handlują kradzionymi kontami steam niż kluczami z g2a. Ale czekaj, ten proceder na allegro trwa już od lat, więc chyby nic z tego.

    1. Łojej, wezwanie w charakterze świadka ;O Trauma do końca życia. G2A ma siedzibę w Hongkongu więc to hongkongijska policja musiałaby cię dojechać, np. za pośrednictwem polskiej. już to widzę, jak Brudziński prosi swojego odpowiednika w HK, aby ten umożliwił taką współpracę xD
      ale jeśli ktoś kupował „legalne” klucze np. do Windowsa, to może spodziewac się wezwania :3

      1. Dokładnie tak jak napisałeś: całe przesłuchanie to 30-45 minut – a sprawa jest z lutego 2015 roku, więc w 99% pytań moja odpowiedź brzmiała: Nie pamiętam. 😉 Ciekawostka: do przesłuchania jest „tylko” 45790 osób. 😀

      2. No fajnie, ale wciąż trzeba marnować czas na szlajanie się po komisariatach. I po co?

    2. Nie widzę problemu w kupowaniu kluczy na g2a czy innym keyeshopie. Za to (może jestem niedzisiejszy i nie szanuję pieniędzy), ale jakoś unikam kupowania dostępów do współdzielonych kont za 1 zł, czy innych aukcji na Allegro, w których kupujemy za 1/3 ceny konto „na własność”, na którym mogą być przypadkiem zainstalowane jeszcze inne gry (to jest dopiero przegięcie).

  3. Czyli Diablo 2 z dodatkiem kosztuje 31zł. Nieźle trzyma cenę jak na wiek.

      1. Dzięki. Czyli dostaje link do jakiegoś instalatora i klucz do wpisania w nim?

        1. Klucz jest przypisany do twojego konta blizzarda, i ściągasz instalator z strony blizzarda. D2 nie jest widoczny w aplikacji blizzard battlenet jednak nadal jest na twoim koncie.

        1. Haha.
          Nie.
          Jest Diablo 2, później długo nic i dopiero możecie sobie ustawiać w dowolnej kolejności resztę gier. PoE jest spoko, ale stawianie znaku równości z D2 to herezja.

        2. Jaki jest sens porównywać dwie gry o zupełnie innych założeniach?

        3. Założenia może inne, ale podobieństwa jednak były. To były okolice 2000 roku i w to się właśnie grało, nie było za bardzo innych podobnych gier do BG czy Diablo czy ID.

        4. No pewnie, że każdemu. Jednak w świetle próby czyjejś dyskredytacji nie wygląda to dobrze. Ale luzik, powinieneś złapać kilka plusików od innych osób, którym też to się „zdarza”.

        5. Jakbyś wstawił Icewind Dale (który jest właśnie hack’n’slashem) zamiast BG to jeszcze moglibyśmy pogadać.

        6. D i BG to zupełnie inne gry, ale jeśli rzut izometryczny, przemierzanie krain i ubijanie przeciwników to wystarczające cechy aby postawić znak równości pomiędzy cRPG i H’n’S to równie dobrze można napisać, że Red Alert to to samo co Baldur’s Gate.

        7. No chyba nie. Ale próbuj dalej.

          W Red Alert też zdobywasz poziomy, zdobywasz uzbrojenie i akcja gry toczy się w świecie fantasy? O rany, ależ fanów Diablo piecze 🙂

        8. Bartoszu, zawsze masz status „wyjątkowego” gdy już zaszczycisz nas swoją niebywałą osobliwością.

          Może najwyższy czas się pochylić nad sobą? Jesteśmy tolerancyjni i w ogóle. Ale na litość Boską… Ile można?

        9. Ale tak zupełnie na poważnie. What? Jaki status wyjątkowego? Ile można co? Jedna kontrowersyjna opinia i nagle zlot obrońców zdania, że nie wolno porównywać gier z dwóch dość podobnych do siebie gatunków? Co dalej, wycieczki personalne? A nie, tu już mamy próby. Nic tylko pogratulować, szczególnie tej tolerancji.

        10. W sumie niezły trolling „na inteligenta”, ale mnie nie nabierzesz, dlatego nie zamierzam się odnosić do bzdur, które powypisywałeś.

        11. Inteligentni zauważyli, że promocja była o Diablo II, a Ty porównałeś do Baldurs Gate chcąc podkreślić swój indywidualizm. Szkoda, że zabrakło Final Fantasy, NFS, Dungeon Keepera, C&C i Fallouta. Przecież też się zdobywa poziomy, poznaje świat i są dialogi czy decyzje do wyboru.

          Ty nazywasz to inteligencją, my trollingiem i brakiem podstawowej wiedzy.

          Za dużo w ostatnim czasie z millenialistami przebywasz mój drogi.

          Smutne, że na końcu końców faktycznie zaczyna się obrażanie innych (z Twojej strony jak przeczytasz ostatnie posty) zamiast pochylić się i powiedzieć: „Sorry, faktycznie nie ten gatunek”. Idziesz do końca w zaparte zdziwiony, że się znowu biedaku Ciebie czepili. Ot taki już los „inteligencji” w świecie.

  4. Pojawiła się nowa oferta, za 18,91 zł. Nie wiadomo na jak długo.