Najlepsze gry roguelite

Najlepsze gry roguelite na PC i konsole, w których spędzicie setki godzin

Czasami ma się wrażenie, że jeżeli twórcy indie nie mają pomysłu na gatunek swojej nowej produkcji, sięgają po dość bezpieczne rozwiązanie – gry typu roguelite. To po prostu formuła, która chyba nigdy się nie zestarzeje, a stosowane w niej mechaniki można wykorzystywać na przeróżne sposoby, począwszy od akcyjniaków, na strategiach kończąc. Scena niezależna jest ich pełna, bo tytułów AAA tego typu jest niestety znacznie mniej. Nie zawsze za ilością idzie jakość, ale na całe szczęście „rogaliki” są zazwyczaj co najmniej „zjadliwe”, a zazwyczaj wręcz bardzo dobre. Hades zebrał sobie w końcu przeogromne grono fanów, a The Binding of Isaac wciąż jest wściekle grywalne.

Co to jest roguelite i czym różni się od roguelike?

Pojęcia roguelike oraz roguelite są często używane zamiennie, zdarza się nierzadko, że błędnie. Co to roguelite i czym różni się od gatunku o bliźniaczo podobnej nazwie? Idea stojąca za „like” to głównie fakt posiadania jednego życia na całe przejście oraz tracenie progresu po śmierci – musimy zaczynać ponownie od absolutnego zera. Tak jak w protoplaście, jakim była wydana w 1980 gra o tytule Rogue, skąd zresztą wzięła się cała nazwa. Roguelite z kolei daje o wiele więcej swobody, bo przy kolejnych podejściach możemy wzmacniać bohatera, niektóre ulepszenia zostają z nami na stałe, a element losowości jest nieco mniejszy. To właśnie taka wersja „light”, nieco prostsza, bardziej przystępna.

Ranking najlepszych gier typu roguelite

W dzisiejszym rankingu mamy dla was najlepsze gry roguelite. Fani bardziej hardcorowej odmiany będą musieli poczekać na swoją kolej. Nie musicie martwić się tym, że umieściliśmy w tekście wyłącznie „akcyjniaki”, bo coś dla siebie będą też znaleźć fani karcianek oraz… city builderów. Miłej lektury!

Spelunky 2

Pierwsze Spelunky jest naprawdę świetną produkcją. Wcielamy się w niej w grotołaza, który szuka ukrytych skarbów w jaskiniach, jednocześnie próbując nie dać się zabić licznym pułapkom i dzikim zwierzętom. Momentami można się poczuć niczym sam Indiana Jones, chwytając w dłoń bicz, czy odganiając się od zastępów węży.

Dwójka jest w zasadzie dokładnie tym samym, ale pod każdym względem ulepszonym. W dalszym ciągu przemierzamy losowo generowane lokacje, korzystając z licznych gadżetów, które znacznie ułatwiają nam wędrówkę. Jeżeli nie mamy ochoty na samotną zabawę, możemy zaprosić do kooperacji znajomego, aby razem stawiać czoła wyzwaniom. O ile pojedyncze przejście powinno zająć mniej więcej tyle samo, co wcześniej, tak opcjonalnej treści do odnalezienia jest już znacznie, znacznie więcej.

Spelunky 2
Spelunky 2
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 69,61 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 76,76 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 89 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 80 zł

Crypt of the NecroDancer

Już sam fakt wysokiego poziomu trudności i konieczności zaczynania zabawy od nowa sprawia, że „rogaliki” to gry na długie godziny. Te mijają tym szybciej, im lepiej się bawimy, a dobra ścieżka dźwiękowa może ten czas znacząco przyspieszyć, bądź sprawić, że po kilku chwilach wejdziemy w opcje, aby wyciszyć wszystkie dźwięki. Crypt of the NecroDancer na takie coś zdecydowanie nie pozwala.

Dlaczego? Mamy bowiem do czynienia z mieszanką roguelite’a oraz gry rytmicznej. Tym samym musimy nie tylko dbać o swoje punkty zdrowia, czy pokonywanie kolejnych wrogów, ale też o to, by wszystkie czynności wykonywać w rytm muzyki. Konieczne będzie więc m.in. nauczenie się schematów poruszania się przeciwników, aby w odpowiednim momencie być w stanie wyprowadzić kontratak. Niedawno do gry trafiło też DLC ze słynną Hatsune Miku, a posiadacze Nintendo Switch zatańczą w rytmie muzyki z The Legend of Zelda w Cadence of Hyrule.

Polecane gry rytmiczne na PC, które przypadną do gustu fanom Hi-Fi Rush

Crypt of the NecroDancer
Crypt of the NecroDancer
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 8,74 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 33,95 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 69 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 80 zł

Against the Storm

Polączenie city-buildera i gry typu roguelite wydaje się dziwacznym pomysłem. Polacy ze studia Eremite Games uznali mimo wszystko, że spróbują. 8 grudnia 2023 roku, po spędzeniu wielu miesięcy w fazie wczesnego dostępu na Steam, ukazało się Against the Storm. I co tu dużo mówić – wzięło graczy „sztormem”.

Rozgrywka osadzona jest w nietypowym świecie fantasy, zamieszkanym głównie przez ludzi oraz… nie, nie elfy i krasnoludy, a bobry i jaszczury. Wspomniana kraina zmaga się z kataklizmem, potężną burzą, która cyklicznie niszczy wszystko, co stanie jej na drodze. Jako wicekról będziemy musieli po takim wydarzeniu ciągle odbudowywać miasto, aby po jego zniszczeniu zaczynać od nowa, w innym miejscu. To podejście mocno odświeża gatunek, nie dając graczowi przywiązać się na stałe do jednego miejsca, zmuszając do ciągłego kombinowania i zmian.

Darkest Dungeon

Nie jest zbyt fajnie, kiedy kierowana przez nas postać zginie od ciosu zadanego przez potężnego wroga, w momencie, gdy tak niewiele dzieli nas od zwycięstwa. Jeszcze gorzej, kiedy ten sam bohater uzna, że… chyba nie da rady, całkowicie załamując się psychicznie, a później ucieknie z pola walki, lub po prostu umrze. Takie sytuacje to w Darkest Dungeon codzienność.

Ta produkcja, stworzona przez niezależne studio Red Hook, od początku przytłacza mrocznym, niepokojącym klimatem, niczym z twórczości H.P. Lovecrafta z drobnym dodatkiem… Dark Souls. Członkowie naszej ekipy mają różnorakie fobie, na które – poza przeraźliwymi przeciwnikami – będziemy musieli ciągle uważać. Nie pomaga fakt, że śmierć każdego z nich jest ostateczna, a każda przegrana boli bardziej, niż w jakiejkolwiek innej grze tego typu. Całości niesamowitej atmosfery dodaje świetna, komiksowa oprawa 2D.

Darkest Dungeon Ancestral Edition
Darkest Dungeon Ancestral Edition
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 19,59 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 122,77 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 169 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 140 zł

Rogue Legacy 2

Wymieniając najlepsze gry roguelite, grzechem byłoby nie wspomnieć o Rogue Legacy 2. To kontynuacja ciepło przyjętej platformówki z 2013, ale – jak większość dobrych sequeli – znacznie rozbudowana, biorąca pod uwagę uwagi fanów dotyczące poprzedniczki. No i wyszło tylko tak, jak w efekcie wyjść powinno – absolutnie fantastycznie!

U podstaw RL2 mamy względnie standardowego platformera. Przemierzamy kolejne lokacje, skaczemy po występach, czasami zatłuczemy mieczem jakiegoś niemilca. Po śmierci nie możemy jednak po prostu wdusić „kontynuuj”, a bohater odchodzi permanentnie. I to tak dosłownie, bo przy kolejnym podejściu nie wcielamy się w niego, a w jednego z jego potomków. Każdy ma specjalne cechy, które w jakiś sposób wpływają na zabawę. Nie zawsze muszą być pozytywne, bo niektóre będą w stanie znacząco utrudnić dane podejście, jak np. nadwaga, która ograniczy nieco możliwość skakania, w zamian jednak pozwalając zdobyć nieco więcej złota. To przyda się do rozbudowy rezydencji, w której będziemy mogli szkolić swoje latorośle, aby ułatwić sobie nieco zabawę.

Rogue Legacy 2
Rogue Legacy 2
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 52,05 zł

Slay the Spire

Mieszanka „rogalika” z city builderem to nie jedyne szaleństwo, jakie liczni twórcy mają dla nas w rękawie. Czasami chowają w nim karty, jak chociażby Amerykanie z Mega Crit, stojący za hitowym Slay the Spire, gdzie jako jeden ze śmiałków wyruszymy w drogę na szczyt tytułowej iglicy.

Śmierć w tej karciance jest permanentna, a każda porażka oznacza konieczność rozpoczęcia zabawy od nowa. Te będą mimo wszystko bardzo zróżnicowane, bo losowe są nie tylko wzory map, ale i karty, jakie otrzymamy, czy sami wrogowie. Na szczęście naszą talię będziemy mogli wzmocnić specjalnymi reliktami, które zwiększą siłę niektórych ataków, więc każde kolejne podejście może być ciut łatwiejsze.

Najlepsze gry karciane na PC i konsole. Ranking dla entuzjastów budowania talii

Slay the Spire
Slay the Spire
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 22,56 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 95,90 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 114 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 104 zł

Enter the Gungeon

Gra, gdzie z pomocą broni walczymy… z innymi broniami? Brzmi dziwacznie, ale właśnie takie założenia leżą u podstaw Enter the Gungeon, stworzonego przez Amerykanów ze studia Dodge Roll. Fabuła jest tu mało istotna, ale swoją funkcję spełnia idealnie – daje graczom pretekst do wkroczenia do tytułowego Gungeonu.

ETG czerpie masę inspiracji z klasycznych 16-bitowych produkcji, a akcja została w nim przedstawiona w rzucie izometrycznym, przez co gra przypomina nieco bardziej „hardcorowe” Nuclear Throne. Eksplorując świątynię, zawalczymy ze standardowymi przeciwnikami, aby na końcu konkretnych pięter stawić czoła potężnym bossom. Zniszczenie będziemy mogli siać całkiem sporym arsenałem, tytuł w końcu zobowiązuje. Istotne będzie wykonywanie szybkich uników, które dadzą nam chwilową niewrażliwość na ataki, niczym w serii Dark Souls.

Enter the Gungeon
Enter the Gungeon
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 14,62 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 17,74 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 44,50 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 53,99 zł

Returnal

Pora na jedną z najbardziej wymagających produkcji w naszym zestawieniu. Przez większość czasu staramy się wymieniać dla was najlepsze gry roguelite, dlatego nie mogło tu zabraknąć tej pozycji. Początkowo była ona nawet bardziej hardcorowa, mocno uciekając w stronę typowego rogalika. Śmierć oznaczała konieczność powrotu do samego początku oraz zbierania elementów wyposażenia całkiem od nowa, ale i… możliwość wyłączenia konsoli. Tak, brakowało jakiejkolwiek formy zapisu, dodanej dopiero w późniejszym patchu.

Stworzona przez Housemarque produkcja należy do segmentu AAA, co nie jest częste w przypadku „rogalików”. Wyższy budżet widać na każdym kroku, począwszy od oprawy, a kończąc na skali starć z bossami. Próba wyrwania się z pętli czasu będzie niesamowicie wymagająca, ale samo strzelanie i eksploracja są tak nieziemsko (heh) przyjemne, że chyba nikt, kto dał Returnalowi szansę, nie ma z tym problemu.

Returnal
Returnal
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 123,49 zł
CeneoPlatforma: PS5wydanie pudełkowe
od 128,99 zł
SklepPlatforma: PS5wydanie cyfrowe
od 320,37 zł

Dead Cells

Pora na chyba najsłynniejszą mieszankę roguelite’a z metroidvanią – mowa oczywiście o Dead Cells. Jeżeli szukacie idealnej gry na długie godziny, to nie mogliście lepiej trafić. Deweloperzy ze studia Motion Twin oddali w ręce graczy tytuł, który cieszy się niesłabnącą popularnością od momentu premiery, a przez te prawie 6 lat zdążył doczekać się też masy dodatkowej treści oraz licznych aktualizacji i dodatków.

Lokacje w DC generowane są proceduralnie, a konkretne przejścia czy skrzynie są zawsze pochowane w innych miejscach. Kolejne lokacje możemy odwiedzać we względnie dowolnej kolejności. Postać możemy „budować” na w zasadzie dowolny sposób, ilość broni do wykorzystania i możliwych kombinacji może niekiedy przyprawić o zawrót głowy. Śmierć jest permanentna, ale nigdy nie zostajemy z niczym. Po czasie będziemy mogli zakupić stałe ulepszenia za tytułowe komórki, czy nowe plany do rozlosowania.

Najlepsze gry z gatunku Metroidvania. Eksploracyjne platformówki, które warto ograć

Dead Cells
Dead Cells
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 29,10 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 79,99 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 109 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 100 zł

Hades

Supergiant Games z każdym kolejnym wydanym tytułem udowadnia, że w kwestii gier indie nie mają sobie równych. Już Bastion był świetnym – choć w gruncie rzeczy dosyć klasycznym – hack’n’slashem, a takie Pyre ciekawie wymieszało gry sportowe oraz powieści wizualne. Chyba największym hitem studia jest jednak ich przedostatnia produkcja, roguelite Hades.

Nie wcielamy się w nim w tytułowe bóstwo, a jego syna. Jako Zagreus będziemy próbować wydostać się z krainy umarłych, a droga upstrzona będzie licznymi przeszkodami. Nawet śmierć przyniesie jakieś zyski, nie zawsze będą one jednak bezpośrednio powiązane z gameplayem, czasem porażka wpłynie na samą narracją. Hades kładzie na ten aspekt spory nacisk, a obecna w nim plejada mitologicznych bohaterów jest tak samo szeroka, jak barwna. Z większością będziemy mogli wejść w interakcje, czy to poszerzając swoją wiedzę na temat lore, czy po prostu wymieniając kąśliwe uwagi.

Kontynuacja tej przygody, czyli Hades II, jest już dostępna na Steamie w ramach Wczesnego Dostępu. Chociaż pierwsze opinie graczy są bardzo pozytywne, to w rankingu umieściliśmy pierwszą odsłonę z uwagi na fakt, że… jest kompletna. Premiera pełnej wersji Hades II odbędzie się najwcześniej w 2025 roku, także macie jeszcze sporo czasu, żeby nadrobić historię Zagreusa.

Hades
Hades
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 39,09 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 97,42 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 129 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 100 zł

Inscryption

„Rogaliki” to zazwyczaj gry na długie godziny, które będziemy powtarzać w nieskończoność, a ich jednokrotne ukończenie nigdy nie równa się końcowi całej przygody. Inscryption jest nieco inne, bo napisy końcowe będziemy mogli zobaczyć po nawet 13 godzinach. Będzie to doświadczenie, którego długo nie zapomnimy. W sumie czego innego można się było spodziewać po Danielu Mullinsie, twórcy słynnego Pony Island?

Jego najnowsza gra (przynajmniej do premiery już zapowiedzianego Pony Island 2) to mieszanina roguelite’a z karcianką. Trafiamy do chatki Leszego, z której możemy się wydostać, wygrywając pojedynek z gospodarzem. Na tym opisie skończymy, bo odkrywanie tajemnic, jakie kryją się w Inscryption, to najlepsza część doświadczenia. Wiedzcie tylko, że na wyjściu z domku wcale się nie kończy.

Inscryption
Inscryption
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 30,18 zł
od 76,76 zł
od 89 zł
od 80 zł

The Binding of Isaac: Rebirth

Nasz ranking zawierający najlepsze gry roguelite kończymy tytułem, który zna chyba każdy fan gatunku. Mowa oczywiście o The Binding of Isaac, a konkretnie jego „demake’u” z podtytułem Rebirth. Zmianie nie uległa w nim wyłącznie grafika, bo poza jej pozornym „pogorszeniem” otrzymaliśmy całą masę usprawnień, oraz tonę dodatkowej treści. A to nawet nie licząc kilku ogromnych dodatków!

Łzy Izaaka wzorowane są na biblijnej opowieści z bohaterem o tym samym imieniu, ale w reinterpretacji Edmunda McMillena znacznie zmodyfikowanej. Otóż tytułowa postać nie daje się poświęcić na ołtarzu, lecz ucieka do piwnicy przed fanatycznie religijną matką. Tam zmierzy się z licznymi koszmarami, a na jego drodze staną nie tylko muchy, czy dziwne, podobne do zombie stwory, ale także sam szatan, czy nawet… żywa kupa. Bronią będą oczywiście łzy, których zastosowanie będziemy mogli zmienić, korzystając z odnajdywanych po drodze ulepszeń. Struktura gry nieco przypomina pierwszą odsłonę The Legend of Zelda, z przechodzeniem pomiędzy kolejnymi, stosunkowo niewielkimi, pomieszczeniami, gdzie często ukryte są liczne sekrety.

The Binding of Isaac: Rebirth
The Binding of Isaac: Rebirth
SklepPlatforma: PCwydanie cyfrowe
od 36,19 zł
SklepPlatforma: Xboxwydanie cyfrowe
od 52,45 zł
SklepPlatforma: PS4 / PS5wydanie cyfrowe
od 69 zł
SklepPlatforma: Switchwydanie cyfrowe
od 160 zł

Łowcy, a jakie są waszym zdaniem najlepsze gry roguelite? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy! 

Sklepy:
O autorze
Publicysta, Recenzent

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, z wykształcenia nauczyciel. Na Łowcach Gier pisze od 2022 roku. Fan wszelkiej maści "japońszczyzny", ze szczególnym nastawieniem na serie Final Fantasy, Tales of, oraz Like a Dragon. Za pełnoprawny remake Xenogears dałby siebie (lub ewentualnie Venoma) pokroić.…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.