Najlepsze gry podobne do Until Dawn. Produkcje, w których każda decyzja ma znaczenie

Gracze uwielbiają interaktywne opowieści. W teorii każda gra jest czymś takim, jednak niektóre z nich przypominają produkcje filmowe nieco bardziej niż inne. Najlepsze gry podobne do Until Dawn są wyczekiwane przez całe rzesze fanów, a chociażby The Quarry przyciągnęło przed ekrany konsol i komputerów masę ludzi. Dlaczego? To produkcje, w których odnajdzie się każdy, zarówno zaprawieni w boju weterani, jak i nowicjusze, którzy po raz pierwszy mają styczność z wirtualną rozrywką.

Przystępność i kinowość to prawdopodobnie najważniejsze słowa klucze, które sprawiły, że gry z efektem motyla i filmy interaktywne cieszą się tak ogromnym poważaniem. Łowcy, oto przed wami ranking zawierający gry podobne do Until Dawn, które sprawią, że poczujecie się niczym na sali kinowej!

Gry podobne do Until Dawn, bazujące na wyborach moralnych

Gry twórców Until Dawn, czyli studia Supermassive Games, to w większości wszelkiej maści horrory. Nie każdy je lubi, dlatego w naszym rankingu umieściliśmy produkcje jak najbardziej różnorodne. Część to oczywiście opowieści z dreszczykiem, ale znajdziecie też kryminały, czy tytuły science-fiction. Mamy szczerą nadzieję, że znajdziecie coś fajnego do ogrania, czy to samotnie, czy w ramach nocy filmowej ze znajomymi. Zapraszamy do lektury!

Ukryty Plan

Naszą listę zaczynamy od jednej z gier od studia Supermassive Games, która akurat horrorem nie jest. Ukryty Plan to detektywistyczny thriller, przeznaczony głównie do zabawy w trybie kooperacji. Wcielamy się w nim w dwie bohaterki (panią detektyw i adwokat), które próbują powstrzymać mordercę znanego jako The Trapper (Myśliwy).

Tytuł ten to jedna z produkcji korzystających z aplikacji PlayLink, dzięki czemu nasi towarzysze mogą wpływać na nasze decyzje przy pomocy swojego smartfona. Dokonywane wybory są wynikiem przeprowadzonego przez wszystkich głosowania. Okazjonalnie jeden z graczy może otrzymać do wykonania dodatkowe zadanie (tytułowy Ukryty Plan), które powinien ukryć przed innymi, dążąc przy tym za wszelką cenę do jego realizacji.

Beyond: Dwie Dusze

Jeszcze kilka lat temu mało kto spodziewałby się premiery największych hitów z PlayStation na komputerach osobistych. Beyond: Dwie Dusze był jednym z pierwszych, które dostąpiły tego zaszczytu, dając nam poznać historię Jodie Holmes, która od urodzenia związana jest z tajemniczym bytem – Aidenem. Umożliwia to bohaterce rzeczy, jakich zwyczajni ludzie nie są w stanie dokonać. Sprawdzanie, co czai się za ukrytymi drzwiami, podsłuchiwanie rozmów, czy przesuwanie przedmiotów na odległość to dla niej nromalka.

W rolach głównych obsadzono prawdziwie gwiazdorską obsadę. Twarzy i głosu Jodie użyczył Elliot Page, a jej terapeutą (czy raczej specem od zjawisk paranormalnych, bo tym właśnie się zajmuje) został Willem Dafoe, którego możecie kojarzyć np. z roli Green Goblina z serii filmów o Spider-Manie w reżyserii Sama Raimiego.

The Quarry

Gry podobne do Until Dawn to nie tylko domena Supermassive Games, ale właśnie oni brylują w najlepszych w gatunku horrorach. The Quarry jest tego najlepszym przykładem. Całość utrzymana jest w konwencji klasycznego teen slashera w stylu kultowej serii Piątek 13-go. Akcja osadzona została w tytułowym kamieniołomie, a my przejmujemy kontrolę nad dziewięciorgiem nastoletnich wychowawców na obozie letnim.

Po powyższym opisie zapewne domyślacie się, do czego wszystko zmierza; uszkodzony samochód, noc, i lekko „natarczywi” miejscowi. Opowieść jest w pełni kształtowana przez nasze wybory. Deweloperzy znani są jako autorzy tworzący gry z efektem motyla, także nawet najdrobniejsze i pozornie nieznaczące działania mogą wpłynąć na losy dowolnego z bohaterów (autor tego teksu zresztą dobitnie się o tym sam w pewnym momencie przekonał 😉 ). Jeżeli chcecie poczuć się niczym młodzieńcy, którzy próbują uciec przed zamaskowanym Jasonem Voorheesem (bądź jego mamuśką) nad jeziorem Crystal Lake, nic lepszego nie znajdziecie.

As Dusk Falls

As Dusk Falls to łakomy kąsek dla fanów interaktywnych filmów. Zostało stworzone przez studio Interior Night, którego założycielką jest Caroline Marshall, jedna z twórczyń Heavy Rain, pracująca wcześniej w Quantic Dream.

Akcja rozgrywa się w niewielkiej mieścinie w stanie Arizona. Obserwujemy historię dwóch rodzin, a ich losy rozciągnięte są na aż 30 lat. Fabuła nie toczy się linearnie, często serwując graczom flashbacki z przeszłości tylko po to, by chwilę później przeskoczyć o kilka lat do przodu. Oprawa wyróżnia się ręcznie malowanymi ilustracjami, dzięki czemu przypomina grywalny komiks.

Detroit: Become Human

Jak już kilkukrotnie wspomnieliśmy, gry podobne do Until Dawn wcale nie muszą być horrorami. Koronnym na to dowodem jest Detroit: Become Human, najnowsza (jak na razie) produkcja studia Quantic Dream i reżysera Davida Cage’a. Przedstawia ona historię trójki androidów – wykorzystywanego przez policję Connoar, opiekuna starszego artysty Marcusa, oraz Kary, będącej zwyczajną pomocą domową.

Wszystkie historie, początkowo rozłączne, coraz bardziej się przeplatają, a tylko od nas zależy, czy bohaterowie zbuntują się w pełni przeciwko swoim właścicielom. Każdy z protagonistów dysponuje nieco innymi umiejętnościami. Connor, chociażby, jako robot policyjny, jest w stanie błyskawicznie analizować otoczenie w celu wyszukiwania kolejnych poszlak. Jeżeli któryś z wyborów pójdzie nie po naszej myśli, z poziomu menu możemy cofnąć się do dowolnego z poprzednich wydarzeń, próbując zrobić coś innego, co może (ale oczywiście nie musi) doprowadzić nas do lepszego zakończenia.

The Dark Pictures (seria)

Pomiędzy „dużymi” tytułami w rodzaju The Quarry czy Until Dawn, Supermassive Games raczą nas mniejszymi produkcjami z antologii nazwanej The Dark Pictures. Klimatyczny narrator opowiada w nich niepowiązane ze sobą historie, a każda stawia na nieco inny rodzaj grozy. Tym samym sprawdzimy gry twórców Until Dawn bazowane na serii Silent Hill (Little Hope) czy kultowej Pile (The Devil in Me).

Pod względem rozgrywki to dokładnie to, co wszyscy fani znają i kochają, nie będziemy więc na temat gameplayu przesadnie się rozpisywać. Podejmowanie wyborów, nieco eksploracji, spora doza nieliniowości – tylko i aż tyle. Niedawno zakończył się pierwszy „sezon”, a zapewne w nadciągających miesiącach zapoznamy się z początkiem drugiego w ramach „kosmicznego horroru”, czyli Directive 8020.

Heavy Rain

Heavy Rain bez dwóch zdań pomogło w popularyzacji interaktywnych filmów. Wcześniejszy Fahrenheit od tych samych twórców jest obecnie nieco zapomniany, a większość ludzi za najważniejszą produkcję w dorobku Quantic Dream uważa właśnie „Ulewę”. Nic w tym dziwnego, bo w momencie premiery na PlayStation 3 robiła ogromne wrażenie liczbą możliwych interakcji ze światem, nieliniowością, zwrotami akcji, i fenomenalną oprawą graficzną.

Większość z tych aspektów dalej się broni, a na liczne dziury fabularnie łatwo przymknąć oko, kiedy intryga trzyma nas przez cały czas na krawędzi fotela. Historia kręci się wokół seryjnego mordercy zwanego Zabójcą z origami. Związane z nim sprawy będziemy śledzili z kilku perspektyw: detektywa Scotta Shelby’ego, agenta FBI Normana Jaydena, dziennikarki Madison Paige, i Ethana Marsa, którego syn został porwany przez wspomnianego przestępcę. No i nie można nie docenić faktu, że Heavy Rain dało nam niesamowicie swego czasu popularnego mema „Press X to Jason”. 😉

The Walking Dead – Telltale Games (seria)

Kiedy przychodzą nam do głowy filmy interaktywne, ciężko nie pomyśleć o absolutnie kultowych produkcjach od niezastąpionego studia Telltale Games. O ile The Wolf Among Us jest świetne, a obecnie wydawane The Expanse zapowiada się na naprawdę ciekawą przygodę, król może być tylko jeden – mowa o The Walking Dead oczywiście.

Pierwszy sezon poruszył serca wielu, którzy do teraz uważają zakończenie za jedną z najlepszych rzeczy, jakich doświadczyli w swojej karierze graczy. Kolejne części nie są już wspominane aż tak rzewnie, ale to dalej genialne tytuły. Spora część z Was może nawet uznać, że to najlepsze dzieła osadzone w uniwersum kultowego komiksu, wybijające się jakością ponad serial… czy nawet sam oryginał.

Łowcy, a jakie filmy interaktywne najbardziej przypadły Wam do gustu? Lubicie gry podobne do Detroit: Become Human? Koniecznie dajcie nam znać w sekcji komentarzy!

O autorze
Publicysta, Recenzent

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, z wykształcenia nauczyciel. Na Łowcach Gier pisze od 2022 roku. Fan wszelkiej maści "japońszczyzny", ze szczególnym nastawieniem na serie Final Fantasy, Tales of, oraz Like a Dragon. Za pełnoprawny remake Xenogears dałby siebie (lub ewentualnie Venoma) pokroić.…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.