The Surge w wydaniu z (bardzo ładnym) steelbookiem od 71,99 zł w Konsoleigry
O autorze
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Juz się spłukałem na Homeworld Deserts of Kharak Edycja Morza Wydm 😉
Niezdecydowani mogą wypróbować demo tej gry na Steamie. Mi osobiście nie przypadło ono do gustu, toteż oszczędziłem sobie straty hajsu kupując w ciemno(a miałem taki zamiar, choć za znacznie niższą cenę rzecz jasna) 😉 .
Osobiście ta gra mnie nie nawilża – mimo faktu, że uwielbiam gry „soulslike”, więc jak już @RaiL napisał: jeśli ktoś nosi się z zamiarem kupna to niech lepiej ogra najpierw demo, żeby uniknąć ewentualnego rozczarowania i stracić kasę. 🙂
Niestety mamy ostatnio próby robienia gry soulslike, Surge czy Nioh, ale niestety twórcy nie wiedzą, na czym soulslike polega. Może Code Vein nie okaże się kaszaną.
Nioh akurat nie jest robiony jako soulslike – przynajmniej w moim mniemaniu. To całkiem inny typ gry: bardziej dynamiczny, ale też i moim zdaniem bardziej skomplikowany – choćby przez różne postawy, które diametralnie zmieniają ataki daną bronią. Sam w sobie Nioh bardzo mi podszedł (371 godzin jeśli wierzyć Steamowi, bo save’y pokazują trochę większy wynik – łącznie około 500 godzin, z czego spora część w Abyss – coś około 450 poziomu na razie), bo uwielbiam japońskie klimaty, ale gra mi się w niego całkiem inaczej niż w którykolwiek Dark Souls (w dwójkę rozegrane 269 godzin, w trójkę: 346, jedynka ma jakieś zakłamanie i ledwo 76 godzin mi wyświetla) – na wyższych poziomach trudności Nioh wymaga absolutnej perfekcji, bo nawet zwykły mob ma nas na strzała, niekiedy na dwa: jeśli używamy cięższej zbroi. Jednakże Surge to ewidentnie żerowanie na popularności serii DS, co IMO nie wyszło za dobrze: odrzucają mnie przede wszystkim kolory – grając w demo po prostu bolały mnie oczy i to po bardzo krótkim czasie, a jestem osobą, która potrafi przesiedzieć longiem dość sporo. 😉
50 zł za metalowe pudełko to trochę dużo jeśli chodzi o xbox