
Red Dead Redemption 2 na XOne od 137 zł, wersja na PS4 od 149 zł w polskich sklepach
- Red Dead Redemption 2 PL (Xbox One) – od 137,00 zł
- Red Dead Redemption 2 PL (PS4) – od 149,00 zł
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
sponsorowana
Trochę drogo jak na symulator jazdy koniem, wyjątkowo nudna gra.
Nie ma jak fornajt hehe jełop
To już nie można mieć swojego zdania? XD Jedziesz koniem 10 minut, 1 minuta akcji, i tak w kółko. Gra dla masochistów. Fortnite też, żeby nie było wątpliwości.
Jak dorosniesz do świetnych fabuł w grach to zrozumiesz
Pod jakim względem jest świetna? Świetne to może być The last of us. A nie gra o ujeżdżaniu konia. No ale, miłej zabawy.
Przeszedłes grę że się wypowiadasz? Jak nie to wracaj po tych swoich multi gierek
Nigdy nie gram na multi. Ale nie musisz się tak denerwować, mi się gra nie podoba i zdania nie zmienię.
Jesteś idiotą, ale nie denerwuj się, zdania nie zmienię (używam tak samo inteligentnego argumentu jak Ty)
Warty nawet ceny premierowej
Zawsze mnie zastanawiało co kieruje ludźmi którzy grają w takie gry. Można to porównać do wędkarstwa, tylko siedzisz i podziwiasz widoczki. Z tą różnicą że tutaj na koniu. I tutaj się kończą jej zalety.
Jak dla mnie zdecydowanie nie warta tej ceny, sprzedałem po dwóch dniach.
Skoro sprzedałeś po dwóch dniach to nic nie pograłeś i nic nie widziałeś. Twoja wypowiedź ma taką wartość jak opinia kogoś, kto lizał lody przez szybę i ocenia ich smak.
Jeżeli gra nie jest w stanie mnie zachęcić do dalszej rozgrywki, to jest do niczego.
„tylko siedzisz i podziwiasz widoczki. Z tą różnicą że tutaj na koniu. I tutaj się kończą jej zalety”
Szczególnie to ostatnie zdanie ciebie pogromiło.
I tu już nie chodzi o to, żeby mieć własną opinię, ale naprawdę:
1. ocena takiego produktu po rezygnacji po tak krótkim czasie nie ma sensu – nic nie widziałeś
2. przejdź chociaż kampanię główną, ponieważ jest to jedna z najlepszych poważnych historii w historii gier wideo
3. pójdź dalej i zalicz na 100%, co przetestuje twoje możliwości używania kontrolera
4. ta gra łyka człowieka samym klimatem, fabułą, a przede wszystkim genialną muzyką
„tutaj się kończą jej zalety”, człowieku, tak się pomylić…
A mnie zastanawiają jak bardzo można mieć zawężone horyzonty poznawcze żeby nie wciągnąć się w opowieść takiej gry jak RDR2, gdzie przedstawienie, świata, fabuły jest na tak wysokim poziomie. Ile pracy zostało w to włożone żeby stworzyć tak piękne i wiarygodne odwzorowanie dzikiego zachodu i przedstawienie jednej z najlepszych opowieści w realiach elektronicznej rozrywki. Ale nie.. lepiej powiedzieć, że to tylko widoczki i jazda koniem.
To szczerze mówiąc już nie wiem w co inwestować pieniądze jeśli nie w takie pozycje…
Czego się spodziewałeś po grze osadzonej na dzikim zachodzie? Że będziesz jeździł quadem, albo że będzie to korytarzowy shooter? To tak, jakbyś się czepiał, że Cod to symulator biegania, bo musisz zasuwać po lokacjach.
Dzieciom z ADHD nie przetlumaczysz. Chciały se poszczelac a tutaj mało szczelania smuteczek
RDR 2, najsłabsza, najnudniejsza odsłona serii. Tak samo jak nowe Metro zawód względem oczekiwań. Z reszta po cenie widać że ludzie nie kupują, szybko tanieje.
Po cenie widać, że ludzie nie kupują? W lutym sprzedano już 23 mln sztuk, a sama gra została najlepiej ocenioną grą na xboxie i ps4. Jak nie jesteś w temacie to się nie wypowiadaj.
Sprzedano ale do sklepow, nie końcowego klienta.
Tyle ludzi narzeka na to, że nuda, symulator konia a mi się bardzo podoba. Gra rozkręca się bardzo powoli i mi to jak najbardziej odpowiada, jestem fanem takiego rozwiązania. To ma być realistyczna historia opowiadająca o Dzikim Zachodzie, o życiu w tamtych czasach a nie coś ala Holywood gdzie co chwile jakaś bezsensowna strzelanina i oby więcej wybuchów jak to było w GTA V gdzie fabuła była pusta i nudna.