
[Aktualizacja] Promocje na Overwatch w polskich sklepach wysyłkowych
Overwatch: Origins Edition (PC)
– Mediamarkt.pl – 119,00 zł
– Saturn.pl – 119,00 zł
– konsoleigry.pl – 119,99 zł
Overwatch – Game of the Year Edition (PC)
– Empik.com – 169,99 zł
– cdp.pl – 174,99 zł
Overwatch: Origins Edition (PS4)
– Sklep Gry-online – 109,90 zł
– Muve.pl – 114,90 zł
Overwatch – Game of the Year Edition (PS4)
– Komputronik – 169,00 zł
– emag.pl – 174,99 zł
Overwatch: Origins Edition (XONE)
– Euro RTV AGD – 129,00 zł
– Mediamarkt – 129,00 zł
– Saturn – 129,00 zł
Overwatch – Game of the Year Edition (Xbox One)
– Komputronik – 169,00 zł
– emag.pl – 174,99 zł
Kupienie tej gry na promocji na Tajwanie za 77,5 zł to był deal życia 😀
Dil życia to było za 10 dolarów z kartridżem tuszu.
Co prawda ponoć lock klucz miał, ale liczy się cena! 😉
A to o tym nie słyszałem, ale brat się ucieszył z prezentu i w końcu przestał grać w DOTA 2 xD
ech, wolałbym na X1 bo mam lepszego pada, ale 30 cbln drożej 🙁
Zawsze ciekawiło mnie jak ludzie grają w tak dynamiczne strzelanki na padzie 🙂 Ja w Metro nie dałem rady grać za pomocą pada, a co dopiero brać się za Overwatch’a 😀
Może mecze są bardziej emocjonujące, bo nikt nikogo nie może trafić. 🙂
Odpowiedź jest bardzo prosta: aim assist. Z tego właśnie powodu taki pecetowy Black Ops 3 jest niegrywalny na klawiaturze i myszy. Niektórzy mogą próbować powiedzieć że przecież mysz jest szybsza i bardziej precyzyjna. Owszem tak jest ale nie w tak dynamicznych grach jak CoD. Tam ginie się w ułamku sekundy i granie myszą wymaga stałego utrzymywania celu a przeciwnicy mogą się poruszać również w płaszczyźnie pionowej. I tutaj olbrzymią przewagę daje granie na padzie bo przy korzystaniu z niego aktywuje się bardzo silny aim assist który „przykleja” celownik do przeciwnika. Dzięki temu gracz z padem koncentruje się wyłącznie na ruchu nie tracąc cennych ułamków sekund na namierzanie.
Polecam obejrzeć od 1:20 aby zrozumieć o co chodzi:
https://youtu.be/kVjLQntHn4Y?t=79
@MerlinPL: ja tam zawsze jak mogę to wyłączam aim assist bo mi więcej przeszkadza niż pomaga.
Problem w tym że ile osób jest takich jak ty? 1 na 10 000? Ja nikomu nie zabraniam grać na padzie ale bez takich jaj jak tutaj możesz zobaczyć. Na pecetach taki aim assist to już prawie jak aimbot. Pograłem godzinę w multi BO3 i poleciało z dysku bo grać się po prostu nie da. Nie mam żadnego czasu na reakcję, a padowcy strzelają w momencie gdy mnie zobaczą, a że są to osoby które od lat grają na konsolach z padem to jak mam z czymś takim się równać. Dla jednej gry i to shootera uczyć się grania na padzie? I kiedy będzie mi szło tak dobrze jak im? Za 5 lat? Za 10?
Farsa i tyle. 9 na 10 osób w BO3 gra na padzie. Dostawali w (.) na konsoli to myślą że zabłysną w wersji pecetowej. Tak się właśnie kompletnie zarzyna serie na PC bo nawet oszuści tak mnie nie denerwują bo oszust to po prostu oszust, a auto celowanie dla wybranej grupy to nieuczciwa przewaga.
To nic innego jak kwestia wprawy. Mam tak długi staż z konsolami, że nie umiem grać klawiaturą i myszą, tak samo jak Ty masz tak długi staż z pecetami, że nie umiesz grać padem. W tej chwili nawet w gry, które nie wspierają pada gram padem (z pomocą sprytnego programu xpadder), bo mi tak wygodniej. Kwestia przyzwyczajenia.
aim assist jest dla ludzi z refleksem szachisty i oszustow