Overwatch: Origins Edition na konsole za 139,99 zł w Empiku
Overwatch: Origins Edition (Xbox One) – 139,99 zł
Overwatch: Origins Edition (PS4) – 139,99 zł
Darmowa dostawa do salonów Empik. Dzięki za cynk, Maciej!
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Mam zasadnicze pytanie: to jest tanio? xD Bo dla mnie to na 100% ceny za dużo xD
Overwatch jest ogólnie drogi i trzyma się swojej ceny już przez rok, ale jak dla mnie warto.
Zagrałem w darmowym weekendzie i stwierdziłem, że myliłem się. Nawet 4 dyszki byłyby za dużo jak na tę grę 🙂 Darmówka – tym powinna ona być.
100% ceny za dużo, czyli za darmo powinni rozdawać? 🙂
Napisałem, że cena w promocji nie powinna być ceną bez promocji, może dziwnie w zdaniu pisałem, ale o to mi chodziło 😀
Jak na 100% ceny cena promocyjna za dużo. Czyli pełna cena nie powinna być tak wysoka jak ta co jest teraz 😀 Coś takiego.
A co do darmowości – owszem 🙂 To tylko TeamFortress z kilkoma postaciami więcej i mnóstwem mikrotransakcji. Tylko Blizzard chyba robi płatne gry z systemem sklepu w tejże grze. Albo abonament za kupioną już grę.
Grałem w darmowym weekendzie i powiem – zawiodłem się. Bałem się zagrać aby się nie zachęcić… a tu… nic nadzwyczajnego. Gra fajna, ale nie jest to coś, co muszę mieć. Istnieje CAŁA MASA o wiele lepszych gier.
Specjalnie wszedłem pod news o cenie Overwatch, bo wiedziałem, że ujrzę ten sam śmieszny ścisk pośladków.
HURR DURR ZA DROGO, NIEDŁUGO BĘDZIE F2P NO 🙂
Jak za drogo to kup sobie CS-a, troszkę powyżej 2 dyszek i można rosyjskiego nawet trochę poznać.
Ja czekam jeszcze na komenty: „kiedy za taką cenę na PC?!” 😀 . Co nie zmienia faktu, że fenomenu Overwatcha zupełnie nie rozumiem, ale o tym już pisałem w poprzednim poście.
A ja rozumiem o czym pisałem w poprzednim poście.
Cóż ja z kolei zgodzę się tylko z pierwszą częścią zdania kolegi „Kapisiu”(tj. z tym, że trzyma cenę 😛 ). IMO zupełnie nie warto, gra w zasadzie „meh”, moim zdaniem całkowicie przereklamowana, nic wybitnego, czy ciekawego, ot pograć można, ale szału nie ma. Zupełnie nie rozumiem fenomenu Overwatcha. Pograłem trochę na poprzednim free weekendzie, i żadnego hitu w tej grze nie widzę, nie mam nawet zamiaru tego odpalać na tym free weekendzie który ma być jakoś na dniach. Ot pograłem te kilka godzin na poprzednim, i bynajmniej nie doszukałem się tam żadnego fenomenu, ani też nie mam ochoty do tej gry wracać. Z drugiej strony, zdania są podzielone w tej kwestii, i masa ludzi rozpływa się nad tą grą(czego rzecz jasna zupełnie nie rozumiem), toteż moim zdaniem warto samemu spróbować, tym bardziej, że free weekend lada chwilę(jeśli mnie pamięć nie myli to chyba od piątku startuje(?)), a nóż będziesz jednym z tych którym przypadnie do gustu? IMO warto każdej grze dać szansę, tym bardziej jeśli według wielu uważana jest za wielki hit, bo być może mimo tego co Ci się na początku wydaje, przypadnie Tobie do gustu, nigdy nic nie wiadomo. A jak można za darmo przetestować, to czemu nie(no chyba, że masz neta na pakiety, czy coś 😀 )? Choćby po to żeby móc uczciwie samemu ocenić, i nikt nie mógł Ci zarzucić, że nawet nie spróbowałeś, a hejtujesz. Po prostu, moim zdaniem, warto zawsze przekonać się samemu, ja Ovewatch sprawdziłem, i teraz przynajmniej z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to jest całkowicie przereklamowany średniak, i nic ponadto. Tyle z mojej strony.
IMO zupełnie warto, gra w zasadzie „super”, moim zdaniem w ogóle nie jest przereklamowana, nie wybitna, za to naprawdę dobra w tym czym jest – sieciowym shooterze FPP. Ot, pograć można i się świetnie bawić. Zakupiłem i nie żałuję, widze hit w tej grze. Ot, pogram z kilkoma przerwami na większe gry, ale zawsze wrócę na te parę godzinek. Z drugiej strony są ludzie piszący o tej grze non stop to samo, że za droga, żaden hit, klon TF 2 itd. Toteż moim zdaniem free weekend będzie i ci ludzie pewnie zagrają, ale pisać 100 razy to samo pod każdym newsem o tej grze nie zaszkodzi c`nie? Ja Overwatch kupiłem na premierę i z czystym sumieniem stwierdzam, że to bardzo dobra gra, bez rewolucji, ale kto jej oczekiwał? Tyle z mojej strony.
Masz prawo do swojego zdania, ja wyraziłem swoje. Zdania jak widać są podzielone, toteż tak jak pisałem najlepiej samemu sprawdzić, i ocenić, bo free weekend chyba od piątku(?). Nie wiem o co Tobie chodzi z pisaniem 100 tego samego. To co jak mam inne zdanie od Ciebie to nie mogę go tutaj wyrazić, bo to pisanie 100 razy tego samego, podczas gdy rozpływanie się nad tą grą taką samą ilość razy(a w zasadzie znacznie więcej, bo komentarzy pozytywnych na temat danej produkcji jest zawsze w komentarzach więcej) jest już ok i można pisać o tym do woli? Tym bardziej, że wyraźnie zaznaczyłem, że to tylko i wyłącznie moje zdanie, a wiele osób widzi w tej grze hit, którego ja bynajmniej nie widzę, i że warto dać szansę na free weekendzie? Nie wiem może się mylę, ale widzę jakiś delikatny ból tyłka w twoim poście, że miałem czelność ten, zdaniem wielu(ale nie moim), wielki hit ocenić po swojemu, i wyrazić swoje zdanie. Mimo wszystko pozdrawiam, i polecam uszanować opinię innych. To, że ktoś ma inne zdanie od Ciebie nie oznacza, że jego opinia jest niepotrzebna, i jest to tylko „pisanie 100 razy tego samego”, podczas swoją uważasz za prawdę objawioną.
Ale tu nie chodzi o „mam odmienne zdanie od ciebie”. Tu chodzi o powtarzalność tego samego pod newsami o OW czy Falloucie 4. te same opinie, w kółko to samo. Serio, myślę, że każdy już zrozumiał co sądzicie, a pisanie jakiś „śmiesznych” rzeczy typu „hehehe to tanio, hehe kiedy taniej xD” to żenada. Ja rozumiem, że każdy chce wyrażać swoje zdanie, ale sądzę, że pod jakimś 10 newsem o OW czy F4 każdy już zrozumiał, co sądzicie. Nie trzeba non stop powtarzać tego samego. Tym bardziej, że typ nie pytał o twoją opinię, a kręci beczkę po prostu jak dzieciak.
Ja nie rozumiem fenomenu ubijania kotleta typu Battlefield 1 albo battlefronta, który wygląda jak reskin battlefielda, ale nie czuję potrzeby wpadania pod każdy news o cenie tych gier i pisania, jak to nie rozumiem fenomenu. Jakoś tam tego nie widzę.
Ale nie, news o OW i od razu wiadomo, z czym ma się do czynienia i z kim. Z tymi samymi klepanymi w kółko jak na zamówienie komentarzami.
No to jeśli „każdy już zrozumiał co sądzicie”, to po co wyraziłeś swoją opinię? Przecież „każdy już zrozumiał”? Otóż właśnie doskonale widać tutaj, że masz gdzieś opinie innych, i tylko i wyłącznie swoją uważasz za tę mającą znaczenie. Ja nie pisałem żadnych „śmiesznych” rzeczy, więc nie do mnie o to pretensje. Wyraziłem tylko swoje zdanie na temat OW, tak samo jak zrobił to „Kapisiu”, jednak jakoś dziwnym trafem do jego postu nie masz obiekcji, że pisze „100 razy to samo”. Ot po postu dobrze Cię wyczułem, że masz ból rzyci, o to, że ktoś może mieć inne zdanie, i inny gust od Ciebie. Trochę więcej szacunku dla zdania innych, tak jak pisałem wcześniej.
No to po co w ogóle komentować, przecież wszystko już kiedyś przez kogoś zostało napisane? Co za absurdalne podejście, nazwa „komentarze”, mówi Ci coś? Otóż komentarze są po to, żeby skomentować danego newsa, jak nie masz na to ochoty, to nie komentujesz, jak masz ochotę to wyrażasz swoje zdanie, na dany temat, czy to ceny, czy opinii o danym tytule. No ale widzę, że jak ktoś wyraża opinie nie zgodną z Twoją to jest to „pisanie 100 razy tego samego”, natomiast jeśli jest to opinia zgodna z Twoją to wtedy ok, i problemu nie ma… Szanuj zdanie innych, nie tylko Twoja opinia ma znaczenie, i jest jedyną słuszną. Tyle.
Nie wiem, co cię tak te moje posladki obchodza, to twój jedyny argument? Ja żadnego bólu nie mam, śmieszy mnie po prostu taka cebulioza i wałkowanie tego samego pod newsem o danej grze, zamiast już dać sobie spokój to nie – trzeba klepać to samo jak zombie.
Kto powiedział, że cię musze szanować albo twoje zdanie? Nie muszę i nie szanuję klepania tego samego, pod każdym newsem o tej samej grze, bo to nudne, bez polotu i żenujące. Tyle, nie wiem nad czym lamentować, tak cię boli co ci napisałem? Komentarze są od komentowania – tak, ale nie od rutynowego klepania tego samego jak zaprogramowany robot. Bo co ty tym wnosisz, powiedz mi? Poza w kółko pisaniem tego samego?
A mój komentarz to czysta ironia, która miała ci pokazać, że mogę to samo napisac, ale pochlebnie i ta opinia ma taką samą wartość jak twoja. Natomiast z wami jest problem, że nic nowego nie umiecie wymyślić, więc klepiecie te same formułki pod grami, które nawet was nie interesują czy nie kupicie. Ja nie wbijam pod każdy news o grze, której „fenomenu nie rozumiem”, nie czuję potrzeby ogłaszania tego światu, bo zdaję sobie sprawę, że klepanie takich formułek to zwykły spam. Dokładnie taki jak twoje posty.
Przeciez nic nowego nie napisales. Nawet sam sie zaorales i padles ofiara wlasnego zartu, piszac w kolko to samo w jednym komentarzu. Znaczy sam siebie nie szanujesz? Ladna samokrytyka, tylko jakie wnioski?
Fajnie, to gdyby tak odbijać piłeczkę to można to robić w nieskończoność, bo nie wiem czy zauważyłeś, ale sam się zaorałeś pisząc podobne uwagi do mojego forumingu, ergo: też się przyczepiłeś do mojego postu. Ładna samokrytyka, tylko jakie wnioski?
Widać klasyk miał rację mówiąc, że im kultura niższa, tym naśladownictwo bardziej rozwinięte. I nie używaj pojęć, których nie rozumiesz, bo przykro to wygląda. Czytanie ze zrozumieniem też widać jest problemem.
Skoro już zarzucasz komuś klepanie w kółko tego samego, to przynajmniej powinieneś stwarzać pozory, że jesteś ponad tym, a nie krążyć w kółko i powtarzać się w jednym komentarzu.
Ale ja rozumiem co piszę, a ty masz jakiś problem z samym sobą, że
czujesz potrzebę włączenia się do dyskusji, gdy nie masz nic ciekawego do powiedzenia? Bo niestety nie wiem, co chcesz udowodnić? Że zarzucając mi niską „kulturę” (cokolwiek to jest, bo nie wiem jak człowiek może mieć niską kulturę) sam posiadasz niską kulturę osobistą i jesteś
niewychowany?
Nie krążę, odpowiadam, to żeby udowodnić komuś takiemu jak ty, że coś mnie nie boli mam nie odpisywać? A kim ty w ogóle jesteś chłopie? Dorośnij.
Cóż mogę się mylić, ale wydaje mi się, że bolesna prawda włączył się do dyskusji, bo najzwyczajniej miał na to ochotę. Ty jednak najwyraźniej masz problem z jakimkolwiek postem nie zgadzającym się z Tobą, i traktujesz to jako osobisty atak na Twoją osobę. Nie ty tu decydujesz, kto i na jaki temat może się wypowiadać ot co.
„Nie krążę”
Jesteś pewien?
„wałkowanie tego samego pod newsem o danej grze, zamiast już dać sobie spokój to nie – trzeba klepać to samo jak zombie.”
I na tym byś mógł skończyć, a dalej piszesz
„Nie muszę i nie szanuję klepania tego samego”
No to już wiadomo i dałeś do zrozumienia, ale dla podkreślenia jeszcze raz trzeba, a co!
„ale nie od rutynowego klepania tego samego jak zaprogramowany robot. Bo co ty tym wnosisz, powiedz mi? Poza w kółko pisaniem tego samego?”
W sumie w tym cytacie nawet dwa razy się powtarzasz, zdanie po zdaniu.
A to tylko jeden komentarz.
I tak mielisz ciągle o powtarzaniu się, powtarzając to, co już raz powtórzyłeś i było powtórzone i z braku argumentów nawet próbujesz powtarzać po innych.
Twoja ignorancja i trolling są rozbrajające – mówisz, że rozumiesz, co piszesz, a potem mówisz, że nie wiesz, co to niska kultura i zaraz sam używasz pojęcia, którego, znowu, po prostu nie rozumiesz i do czego sam się przyznałeś. Doprawdy słodkie.
Po ostatnim zdaniu widać, jak mocno się spiąłeś i jak bije od ciebie hipokryzją. W końcu to ty jesteś autorem, jakże głębokiego, pytania
„Kto powiedział, że cię musze szanować albo twoje zdanie?”
Więc co, milordzie, równi i równiejsi? Kto powiedział, że ktoś musi ciebie szanować albo twoje zdanie? Jak ktoś ciebie pociśnie to już niefajnie?
A co masz robić, jak coś cie boli? To tylko ty wiesz, w końcu sugerujesz sam rozwiązanie – to chyba była ta część o nie klepaniu spamu jak zombiz, ale nie jestem pewien.
Gdzie on niby coś takiego pisał, że sam się zaorał? XD
A umiesz czytać ze zrozumieniem, czy już zaczynasz wyciągać sobie słowa z kontekstu całej wypowiedzi eks di di di xDDDD żeby błysnąć?
Więcej emotek, mniej treści proponuję 😀 XD ^^ 🙂 😉 No ale niech Ci będzie, sprecyzuj proszę, gdzie niby, i w jaki sposób bolesna prawda się zaorał? Bo zauważył, i wytknął Ci Twoją hipokryzje?
Ja tam wiem tylko tyle, że mało kto lubi bolesną prawdę 🙂
Bo jest bolesna 😀 .
Oczywiście, że masz, wyłazi to z każdym Twoim zdaniem. Ślepy nawet to zauważy 😀 . Cebulioza to właśnie to co Ty tutaj uprawiasz. „Moja jest tylko racja i to święta racja bo nawet jak jest twoja to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!” Ot co.
No jak nie masz za grosz kultury, to nie musisz, tyle tylko, że ja z chamstwem rozmawiać nie zamierzam. 🙂 Uszanowanie zdania innej osoby to postawa jakiejkolwiek kulturalnej dyskusji.
Ot zwykłe docinki, zupełnie bezpodstawne, bo boli Cię, że mam inne zdanie od Ciebie, i nie potrafisz tego uszanować. Nigdzie nie napisałem, że Twoja opinia ma niższą wartość od mojej, mało tego w pierwszym poscie wyraźnie zaznaczyłem, że zdania są podzielone, i warto sprawdzić grę samemu. Ocenianie wartości danej opinii miało miejsce tylko i wyłącznie z Twojej strony… Cóż, nie wiem o wymyślanie czego Tobie chodzi, ja wyraziłem tylko i wyłącznie swoje zdanie, na temat OW i that’s it 😀 . Ty z jakiegoś powodu jednak kręcisz g****burzę, bo jak ja mogłem śmieć mieć inne zdanie od Ciebie, i już docinki, i zupełnie nie potrzebna ironia z Twojej strony. Otóż OW jak sam widzisz jako tako mnie interesował(ot byłem ciekaw o co tyle szumu, tym bardziej, że na gampelayach bynajmniej żadnego geniuszu nie dostrzegłem), bo zdałem sobie trud przetestowania ów gry samodzielnie, i stąd moja na jej temat opinia.
„Ja nie wbijam pod każdy news o grze, której „fenomenu nie rozumiem”, ”
Ja również, opinię na temat OW w komentarzach na Łowcach wyraziłem po raz pierwszy(może ewentualnie drugi, jeśli kiedyś tam dawno temu coś pisałem, ale już tak dawno, że nawet nie pamiętam).
„nie czuję potrzeby ogłaszania tego światu,”
To nie piszesz komentarza, i już? Ja miałem ochotę wyrazić swoje zdanie na temat OW, i mam do tego prawo, mało tego właśnie po to jest między innymi sekcja komentarzy pod newsem…
„bo zdaję sobie sprawę, że klepanie takich formułek to zwykły spam. ”
Proszę więc zgłosić mój komentarz jako spam do moderacji, niech oni ocenią. Jak coś to jest ironia, gdybyś nie zauważył.
„Dokładnie taki jak twoje posty.”
Po pierwsze nie Tobie to oceniać, po drugie to tak jak pisałem wcześniej, do pochlebnych opinii na temat OW, jakoś problemów nie masz. Ot zwykły z Ciebie frustrat, którego boli, że ktoś miał czelność mieć inne zdanie niż Twoje, i traktujesz to jak osobisty atak na Twoją osobę. Więcej luzu, i dystansu, jeśli brak Ci chociaż odrobiny kultury by uszanować zadanie innych.
Ty to kopiujesz i wklejasz czy serio chce ci się tyle pisać ?
A czemu by nie? Widok jak z każdego postu Blazing Ducka wyłazi hipokryzja, i sam siebie „ora” w każdym poście to czysta przyjemność, ot co 😛 . Zaznaczam jednak, że pierwszy post napisałem ot tak, dla wszystkich wyrażając swoje zdanie, bynajmniej nie mając na myśli rozpoczęcie takiego s***stormu jaki tu ma miejsce. No ale jak już naważyłem piwa to je wypiję, tym bardziej, że widząc odpowiedzi BD jest to muszę przyznać, że ów piwo całkiem nieźle smakuje 😉 .
Człowieku, co ty masz z tym moim bólem niby? Chcesz połechtać sobie ego, to napisz prywatnie, podeślę ci strony pod masturbację nad swoim ego. Mnie serio, hehehehe :D, nic nie boli. Śmieszy mnie takie stroszenie piórek.
Ja wcale nic nie pisałem o najmojszej racji, a o tym, że jesteś zabawny, bo tak – to twój drugi post na temat OW i oczywiście o takiej samej cebulowatej treści. I naprawdę raz wystarczyło, ale nie, zaatakuję drugi raz i napiszę, ale po co? I kultura nie ma nic do tego, po prostu nie szanuję tego co piszesz tak jak ty nie szanujesz mnie pisząc o bólu tyłka, ładnie się samozaorałeś.
No to skoro masz prawo do wyrażania zdania o OW, ja mam prawo do wyrażenia zdania o twoich wypocinach. No i co cię boli? Bo moja pierwsza wypowiedź to całkowita ironia, ale widzę trafiłem w sedno skoro czujesz potrzebę tłumaczenia mi się 🙂
Mi to oceniać, bo przecież sam pisałeś, że mam prawo do swojego zdania i je wyrażam – twoje posty naprawde nie mają znaczenia i są bezsensowne, bo klepane tysiąc razy pod newsami o cenie OW. Czego nie rozumiesz, co cię boli? I znowu – ja nie muszę nic szanowac. Mogę. I nie szanuję wypocin i powtarzania się, które uskuteczniasz. Mam prawo to napisac.
Widać, że cię boli co napisałem hehehe 😀 Więcej luzu i dystansu chłopie, odrobiny kultury i nie pisanie komuś o bólu tyłka.
Oj tak, bez wątpienia. Od dzisiaj śledzę całą Twoją aktywność na Disqs coby sobie ego podbudować XD . Na PW nie piszę, bo najzwyczajniej w komentarzach ludzie mają więcej wstydu, i zachowują jako taką kulturę, ze względu na to, że piszą publicznie. Sądząc z dalszej części Twojej wypowiedzi jak widać mam rację. Na PW byś sobie bardziej pofolgował, a tutaj jednak jakieś minimalne resztki kultury starasz się zachować, chociaż z każdym postem coraz mniej.
No dziwnym trafem jakoś z Twoich postów wynika co innego, i nie tylko ja to zauważyłem. No sam widzisz, drugi(?) mój post o OW, a ty piszesz o „100 razach”, więc jeszcze 98 postów mi zostało do tej liczby xD. Cebulowe to jest Twoje zachowanie, i ataki na osoby które mają swoje zdanie, inne od Ciebie. Kulturalne wyrażenie własnej opinii to żadne cebulactwo, najwyraźniej nie znasz znaczenia tego określenia. Kogo, i co ja niby „atakuję”? Nie bądź śmieszny. Krytyczna opinia na tego czegokolwiek to żaden atak… O bólu tyłka napisałem dopiero po Twoich znacznie bardziej chamskich docinkach z 1 posta, także ten „jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie”. Ty nie szanujesz mnie, ja nie szanuję Ciebie. Mimo wszystko jednak „mój” ból tyłka, w stosunku do Ciebie to znacznie mniejszy kaliber, niż „masturbacja”, czy inne prywatne wycieczki z Twoich postów.
Cóż nie mam nic do Twojej odmiennej opinii(który to już raz to piszę?), tylko do chamstwa, i sposobu Twojej wypowiedzi w stosunku do mnie, stąd moja odpowiedź. Tak długo jak zachowujesz jako taką kulturę nie mam nic do komentowania moich wypowiedzi, tobie jednak jej brak.
Tylko, że Ty się czepiasz sam nie wiesz czego, i z jakiego powodu, ot co. Przyczepiłeś się do mojego posta, bo wyraziłem w nim opinię inną od Ciebie, i stąd jakieś prywatne wycieczki, bezsensowne ironie, i jad.
2 razy równa się teraz 1000, już nie 100? 😀 .
Otóż owszem szanować mojej opinie nie musisz, jednak gdy uciekasz się do coraz większego chamstwa to raz, że ja przestanę Ci odpowiadać, dwa, że zgłoszę chamstwo do moderacji.
Oj bardzo, płaczę cały czas, aż zużyłem całą paczkę chusteczek. xD Chamstwo zacząłeś Ty więc zebrałeś żniwo. Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
Ty to masz dobrze – paczka chusteczek, i to tak na raz zużyć… Luksus. Ja to mam tylko do podciru jednowarstwowy 🙁
Kochać się przecież nie trzeba, a tu od razu burza w szklance wody o tak nieistotne gunwo jak gierka 😉
Cóż tym „nieistotnym g*****” cała ta strona jest poświęcona, a w zasadzie to promocjom na nie 😀 . Także ten.
Przecież o chusteczkach to ironia, gdzieżby mnie było stać na zużycie całej paczki na raz. Przecież ja taka cebula, że na OW mnie nie stać, i stąd hejtuje go cały czas, mimo, że gra taka wspaniała(tutaj to też ironia jakby ktoś nie zajarzył 😉 ).
Po prostu musisz zrozumieć, że nie lubienie ołwerłocza czy zdanie odmienne od opinii interlokutora to obraza majestatu. Chociaż w tym momencie to zapewne już dla ciebie aksjomat.
Cóż ja to widzę już od pierwszego postu 😀 . Mimo wszystko podjąłem dyskusję, bo czemu nie? Sama przyjemność oglądać jak Blazing Duck(trzeba przyznać, że wyjątkowo pasujący nick do zachowania w komentarzach) ora siebie raz za razem 😀 .
Nie no wiadomo, trzeba klepać pod newsami o owerłocz, że za drogo, że klon TF 2 itd. W końcu to wcale nie tak, że to jest nudne i świadczy o tym, że ludzie to zwykłe owce. Dobrze, że mamy ciebie idącego pod prąd.
Piszesz z delikwentem, który narzuca swoją opinię i nie daruje odmienności poglądów, szkoda marnować na tego Pana czasu. 😀
Osobiście nie widzę w tej grze nic specjalnego, sieciówka dla fanów Blizzarda i youtuberek. Pograłem dwa razy w free weekendzie, zastanawiałem się czy nie kupić na promocji gdy było po te 80-90zł ale rozmyśliłem się, ponieważ mam masę innych gier na jedno posiedzenie, które równie dobrze umilają czas. Cena na konsole imo dobra, fani i osoby, które nie mają zbytnio w co grać a lubią tego typu klimaty niech biorą, reszta niekoniecznie.
Z jakimiś fajnymi jutuberkami sam był pograł 😉 Ale niestety nie miałem szczęścia 🙁
Skoro nie miałeś szczęścia, to chyba „bym”, a nie „był pograł”? 😛
A czemu by nie? W pewnym sensie sprawia mi to pewną przyjemność widząc jak ktoś sam siebie (widać taki ze mnie mały człowieczek, z małym ego :D) komentarz za komentarzem „ora”, i z każdego jego postu wyłazi taka hipokryzja, że niejednego polityka mógłby zawstydzić 😀 . Strata czasu jakaś wielka znowu nie jest. Można sobie popisać.
A wystarczył napisać że gra nie w twoim guście i było by po temacie a tak wyszła dyskusja na kilka postów z czego większość ludzi nawet tego nie przeczyta bo ma to gdzieś a ty się tylko niepotrzebnie produkujesz . Gram w OW od premiery z przerwami i nie żałuje zakupu . Nie jest to tytuł do klepania non toper bo się nudzi ale fajnie się do niego wraca i tyle . Pozdrawiam 8)
No ale ja właśnie dokładnie to napisałem, tyle tylko, że swoją wypowiedź rozwinąłem. Jakoś nie jestem zwolennikiem jedno zdaniowych komentarzy, stąd dłuższa forma wypowiedzi. Poza tym wyraźnie zaznaczyłem kilkukrotnie, że to tylko i wyłącznie moje zdanie, i wielu uważa inaczej.
Co do dalszej części to z czym Ty masz problem? Napisałem bo chciałem, jakie to ma znaczenie kto to czyta, a kto nie? Pisałem do Blazing Duck, czy kogoś innego to obejdzie czy nie, szczerze mówiąc nie specjalnie mnie obchodzi. Nie mam „parcia na szkło”. Z resztą sam przecież przeczytałeś, więc jednak jakieś tam zainteresowanie jednak jest 😀 .
Czy produkuję się potrzebnie, czy nie, to już moja decyzja, i mój wybór. Dyskutuję, bo mam na to ochotę, i nie Tobie to oceniać.
No i spoko, tobie się podoba OW, i ja to szanuję, Ty, i inni uszanujcie jednak, że mnie(i wielu innych) ta gra nie porwała, i mam na jej zdanie zupełnie odmienną opinię.
I własnie o to chodzi rozwijasz myśl a wystarczy napisać krótko i zwięźle że gra nie dla ciebie . Ja nie mam czasu na takie rozpisywanie się bo pracuje 8)
Zainteresowałem się ponieważ piszesz i piszesz i piszesz jakbyś chciał coś udowodnić .
Aha i przeczytałem tylko pierwszego posta .
pozdrawiam 8)
Tak jak pisałem wcześniej, nie Tobie to oceniać, ani tym bardziej nie Tobie decydować co robię ze swoim czasem.
No to jeśli Cię dyskusja nie interesuje, to po co się do niej włączasz? Na prawdę, nie rozumiem z czym Ty kolego masz problem.
co kto lubi: OW to inny styl gry niż BF czy bieganie w kółko jak pies za ogonem w COD. Gry podobne do OV to TF, Paladins, PvZ:GW. Nawet fani R6:Siege mogą polubić OW. Osobiście lubię wszystkie oprócz CODów
Miałem zupełnie inne odczucia, IMO to bardzo podobne „bieganie za ogonem”, co w COD, tyle tylko, że w OW są klasy postaci, a tak to bardzo podobnie, też małe mapki, i bieganie w kółko 😛 .
Cod i Battlefield skończyły się już dawno temu . Nie wiem w jaki jesteś wieku ale ja pamiętam jeszcze pierwsze odsłony tych gier i wtedy to miało sens. A teraz nie jestem nawet w stanie zliczyć ile Cod-ów było 8)
Bez przesady, BF4 nie był tak dawno temu.
Że co? Ostatni Battlefield, jeśli się nie mylę, pobił chyba rekord sprzedaży z pośród wszystkich gier EA, sprzedaje się świetnie, gra w niego masa ludzi, jest produkcją bardzo dobrą(zdaniem niektórych wręcz genialną), docenioną praktycznie przez wszystkich(średnia userów na meta to 7.4, metascore 88), a Ty mówisz, że się skończył? Cod może ewentualnie ma minimalny spadek formy w kilku ostatnich odsłonach(IMO AW było świetne, w nowsze jeszcze nie miałem okazji pograć), co nie zmienia faktu, że to dalej jedna z największych marek, i setki tysięcy sprzedanych kopii, oraz ma bardzo wielu graczy na całym świecie. „Niezliczona” ilość odsłon tym bardziej świadczy o wciąż dużej popularności marki. Nie wiem, to trolling czy co? Jakie znaczenie ma mój wiek, nie wiem, ale zapewniam Cię, że znam obie serie praktycznie od początku istnienia. Z resztą co to ma do rzeczy, obecne części sprzedają się świetnie(B1), bądź też bardzo przyzwoicie(IW), i jakie tu ma znaczenie czym ta, czy „ta druga” seria była na początku?
*a nuż (to nie to samo, co „nóż”)
Wiem o tym, jednak autokorekta najwyraźniej nie 😛 . Zaraz poprawię.
Autokorekta też potrzebuje korekty. 🙂
Zagrałem w darmowy weekend. Gra jest fajna. Zagrałbym znowu. Ale tylko za darmo. Jak na płatną grę, to za mało. Gra się ciekawie i w ogóle, ale kompletnie nie zasługuje ani na zostanie grą roku, ani na te wszystkie fanboyowskie pochwały, jaka ona dobra (jest dobra, ale nie tak, jak wszyscy mówią)… no a 200zł za gierkę to dużo. Nawet jak była promocja, to stówa w promocji… chyba ich pogięło. Tak, wiem 80zł z groszami. Wyszłoby z 85zł. Ale to i tak za dużo.
Byłbym w stanie wydać te 8 dyszek na tę grę, ale uważałbym dalej, że przepłaciłem. Ale to nie jedyna rzecz za którą przepłacam, więc… cóż. Niestety wypłata jutro, a oferty już nie ma. Blizzard na tym traci. A może kiedyś odechce mi się zupełnie tę grę mieć xD
Wiadomo, że dużo też zależy od tego co kto lubi, ja swoje zdanie na temat OV już wyraziłem wcześniej, z resztą rozpętując przy tym nielichą g****burzę 😀 . IMO produkcja strasznie przereklamowana, geniuszu żadnego tam nie ma, swoją drogą ciekawe, że żaden z tych wszystkich co twierdzą, że hit, i gra roku, nie jest w stanie napisać dlaczego 😉 .