
My Time At Portia na PS4 za ok. 85,50 zł oraz na Switcha za ok. 110 zł z wysyłką w Amazonie UK
My Time At Portia (PS4) – GBP 17.93 (85,52 zł)
My Time At Portia (Nintendo Switch) – GBP 23.04 (109,90 zł)
Podana cena zawiera podatek i wysyłkę do Polski.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
To już w PS Store jest za 79 zł.
A na X1 za darmo w ramach usługi Game Passa XD
Ogólnie moja dziewczyna teraz pyka i co jakiś czas słyszę „no kurła” z pokoju obok. Podobno na NS jest niegrywalna.
No z tym zadarmo byl nie przesadzal – wystarczylo napisac w ramach XGP.
Poiwem tak Wolf2 mnie troche meczyl odpalilem MTaP i kurde 18h peklo.
Bardzo przyjemna gierka (nie gralem w zadne gry z gatunku wiec nie mam porownania). Ale optymalizacja tego tytulu lezy i kwiczy.
I to nie jest kwestia mojego sredniego lapka, bo ludzie z gtx2080 tez mieli niestabilny frame rate. Ale ok porownajmy to na moim sprzecie Wiedzmin 3 mix high/uber stabilne jak w morde 30fps. My time at Portia tez ma otwarta mape ale no na litosc graficznie do Wieska nie ma co porownywac i gra zalicza od czasu do czasu koszmarne dropy (do nastu fps). Ja wiem ze to indyk i male studio ale mimo wszystko.
Natomiast sama gra bardzo mi siadla i pewnie jakies promocji kiedys kupie pelta gameplayu jest prosta acz mozna sie wkrecic – surowce potrzebne do wykonywania zadan, do dalszych zadan potrzeba lepszych maszyn na ktore potrzebne sa bardziej skonplikowane surowce, interakcje z npc i tak w kolo macieju.
Ma to swoj klimacik i jest calkiem przyjemne.
No tak, w sumie XGP też trzeba zakupić, ale jak urwało się na promocjach to jednak tanioszka 😛
A tutaj to w pelni sie zgadzam 🙂