
Edycja limitowana Asterix & Obelix XXL 2 na konsole od ok. 95,50 zł z wysyłką do Polski w Base
Asterix and Obelix XXL2 Limited Edition (Xbox One) – £18.09 (88,19 zł)
Asterix and Obelix XXL2 Limited Edition (PS4) – £19.89 (96,96 zł)
Wysyłka do Polski kosztuje £1.49 (7,26 zł).
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Grał w to ktoś? Graficznie wygląda jak wczesne PS2. Szkoda kupować PS4 żeby odpalać takie pierdy z grafiką jak sprzed 15 lat.
A to grafika jest wyznacznikiem jakości? Ograłem, fajna gra na odstresowanie. Już nie pierwsza gra z taką grafiką a bawiłem się lepiej niż w bfa czy inne nowe gry. Wprawdzie nie umywa się do nowego-starego blooda na pc który niedawno wyszedł. Ale stare gierki są w cholerę dobre
Tzn, jest wyznacznikiem jakości w sferze doznań audio-wizualnych. Jak w zdaniu „grafika w nowym Asteriksie jest niskiej jakości”. Problem z grami 3D jest taki, że starzeją się znacznie szybciej niż 2D. Dlatego wielu nie ma problemu, by wrócić do platformówek czy przygodówek z lat 90′ ale włączenie takiego np. Gothica 1, to już tylko dla największych napaleńców. Ja nie twierdze, że grafika w Asteriksie jest aż tak zła, by nie pozwalała się grą cieszyć, niemniej produkt wiele by zyskał, gdyby jednak postarali się bardziej. Asteriks, to komiks mojego dzieciństwa: barwny, kolorowy, świetnie i szczegółowo narysowany przez Alberta Uderzo. Nie tak to powinno wyglądać.
Nawet dla figurek szkoda, nie dosyć, ze małe to kompletnie skala rozpieprzona: Obeliks 7cm, Asteriks 5cm a Idefiks… 4cm