God of War

Edycja kolekcjonerska God of War za 519 zł w sklepach Media Markt i Saturn

Media Markt
God of War – Edycja Kolekcjonerska – 519 zł

Saturn
God of War – Edycja Kolekcjonerska – 519 zł

Premiera gry 20 kwietnia.

Darmowy odbiór osobisty w salonach sieci. Koszt wysyłki to 9,97 zł

Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Edycja kolekcjonerska God of War za 519 zł w sklepach Media Markt i Saturn"

    1. Dokładnie to samo chciałem napisać, już wolę dopłacić 30zł i zamówić w ultimie i mieć zagwarantowaną realizację zamówienia niż zamawiać u tych parchów i mieć anulowane zamówienie… zero dawna z allegro za 750zł musiałem kupować bo mi kmioty z saturna zamówienie anulowały w dniu premiery (zamówienie było złożone godzinę po stworzeniu oferty w sklepie, nie pamiętam, pół roku przed premierą?). Chociaż empik też mi podpadł z anulowaną złotą edycją shadow of war, ale to już oddzielny temat.

  1. Mnie trochę dziwi, że ludzie w ogóle chcą wydać 500 zł na grę i trochę plastiku, który będzie zbierał kurz na półce. Ja wiem, że kolekcjonowanie, i że fajnie pochwalić się wujkowi swoją kolekcją figurek, ale jakoś do mnie to nie przemawia. Mam sto lepszych pomysłów na spożytkowanie 500 zł.

    1. Dzięki za nic nie wnoszący komentarz. Ktoś inwestuje w samochód, innego fascynują modele sklejane, następny jest fanatykiem wędkarstwa. Więc też ktoś może zbierać kolekcjonerki. Jego sprawa na co wydaje kasę

      1. Pewnie masz rację. Jednemu wystarczy telefon za 500 zł a inny jest gotowy wziąć takiego za 3 tyś i spłacać go przez 3 lata. A czy komentarz nic nie wnoszący? Skomentowałem wiadomość o ofercie i wyraziłem mój stosunek do ceny i zawartości, którego wiadomość dotyczy. Liczyłem po cichu, że ktoś może uzasadni zakup takiego zestawu (gra z figurką) w sposób dla mnie zrozumiały i ciekawy. Inny mogą ocenić, który komentarz więcej wnosi – mój czy Twoja odpowiedź do niego 🙂

        1. Zważ na to, że nie wszyscy żyją tylko po to by przeżyć i mają swoje zainteresowania. Dla ciebie to tylko plastik dla innych coś więcej. Komentarz oczywiście nic nie wnosi bo czepiasz się co ktoś robi ze swoimi pieniędzmi a nie oceniasz gry czy jakości wykonania figurki.

        2. Nikogo się nie czepiam. Nie piszę „Izziy, dlaczego wydałeś 500 zł na tą figurkę, przecież to błąd”. Zastanawiam się nad motywami do takiego zakupu. I nie, nie żyję aby przeżyć. Mam wiele zainteresowań, na które wydaję ciężko zarobione pieniądze. Takim zainteresowaniem są np. gry i w moim odczuciu (podkreślam moim) za 500 zł wolę kupić 3 gry na premierę albo 10 na promocjach z Łowców zamiast jedną z figurką, bo ładna. Kolega niżej (Adwersarz) podał przykładowy argument, który do mnie przemawia i zmusza do przemyśleń.

        3. Byłeś kiedyś fanem czegokolwiek? Filmu, książki gry, drużyny, zespołu itp?
          Poza tym, kupowanie odpowiednich kolekcjonerek, może być niezłą inwestycją 🙂 Kolekcjonerka Wiedźmina 3 śmiga teraz w necie nawet po 2,5 tys 🙂

        4. Jestem fanem kilku filmów i seriali, które jestem gotowy kupić na BR, aby oglądać w wysokiej jakości co jakiś czas i pokazać kiedyś synowi jak dorośnie. Na koncert ulubionego zespołu z chęcią bym pojechał (jakby jeszcze działał), bo to wspomnienia na całe życie, więc wiem, jak to jest być fanem i wydać kasę na hobby. O ile mam kilka ulubionych gier, o tyle trudno mi przełknąć ideę figurki za 500 zl albo torby z Destiny 2 za 1500 zł. Swoją drogą kiedyś chyba do CODa dawali noktowizor, co było dość intrygujące.

          Nie mniej argument o inwestycji w związku z możliwym późniejszym wzrostem wartości takiej kolekcjonerki jest dla mnie jak najbardziej ciekawy i zrozumiały. Na takie odpowiedzi liczyłem. Dzięki 🙂

        5. Innymi ciekawymi kolekcjonerkami, których zakup byłby dla mnie zrozumiały – przy sporej nadwyżce gotówki – to wysuwane ostrze Assassyna (np. w celach cosplayowych) i mechaniczna ręka z MGSV, do trzymania piwa, drapania się po pleckach i straszenia ludzi. W to bym wszedł 🙂

        6. No to tak samo jak mi ciezko przelknac film na plycie czy jechanie na koncert.

        7. Nie wyolbrzymiaj. Kolekcjonerka D2 na start to 1200zl. Teraz nawet za 500 kupisz.

        8. Pewnie masz rację. Tego typu oferty raczej nie wpadają mi w pamięć i jedyne, co się zakodowało to to, że za szmacianą torbę wołali ponad tysiaka.

        9. A jeszcze inny da 4k za telefon i 3.5k za tablet i placi gotowka… do tego wydaje ok. 20k rocznie na gry. I ubytek 500 zl to nic nieznaczacy ubytek.

        10. Dokładnie. Bo dzięki Lowcom zamiast za 20k kupic 50 gier, kupi ich 75…

    1. Tak, koleś zarabiający minimalną krajową, płacący rachunki które również nie stoją w miejscu i kupujący drożejące jedzenie, być może jeszcze z jakimiś ratami do spłaty za np. jakiś sprzęt AGD, wyda 1/4 wypłaty na grę z figurką.
      Te ceny są kompletnie nie życiowe.
      Ale oczywiście rozumiem hobby i potrzebę irracjonalnych wydatków.

    1. „2009 was 16 years ago…”
      O Jezu… Widać niezły z Ciebie talent anty matematyczny.. Od 2009 minęło 9 lat temu wytłuku..

  2. Kolekcjonerki są po to, żeby zapłacić X zł za rzeczy warte znacznie mniej. No ale na tym to polega, nie krytykuję tylko obiektywnie stwierdzam. Kiedyś mnie to jarało, obecnie kompletnie nie grzeje. Póki jest popyt, jest i podaż, proste.

    1. Nieprawda. Widziałem i dotykałem produkty tej firmy. Absolutnie doskonałe.

      1. To, że uwierzyłeś, że kawałek plastiku może być sprzedawany za ponad 2tys…..

        1. Widać, że nie masz pojęcia o kolekcjonerkach więc po co się wypowiadasz. Równie dobrze mógłbyś napisać, że tylko debil kupi Bugatti Veyrona za 7.000.000 PLN skoro taki Opel AStra w super stanie z 1999 jest do wyrwania za 500zł, a też ma koła i jeździ. Bitch please.

        2. Szkoda mi komentować tego co napisałeś. Porównanie z doopy. Ale masz rację, nie znam się na wyrzucaniu pieniędzy.

        3. Po cholerę komentujesz skoro się nie znasz? Zostaw miejsce dla takich co się znają.