Battlefield 1 Rewolucja na konsole za 95 złotych w Mediaexpert

Komentarze do "Battlefield 1 Rewolucja na konsole za 95 złotych w Mediaexpert"

1. niech dają dodatki za darmo dla ludzi którzy kupili grę w okolicy premiery prawie 2,5x drożnej,
   tak patrząc po tym iż sprzedają podstawkę + seson pas w cenie samej podstawki, mówi coś o sprzedaży samych przepustek.

   1. Nigdy nie ogarnę toku rozumowania ludzi, którzy uważają, że należy im się nagroda za to, że tak chętnie wydają sumy pieniędzy w dniu premiery. Wy jesteście gatunkiem ludzi, na których najłatwiej się robi pieniądze, więc dlaczego ktokolwiek miałby wam cokolwiek dawać za darmo?
      Nie rozumiem, nie wiedziałeś że gra stanieje? Kupiłeś grę i grałeś w nią od premiery – dlaczego uważasz, że to Ty zrobiłeś łaskę wydawcy?

      1. w sumie nie chodziło mi o to bardziej o to że jak w poprzednich bf dawali dodatki za darmo albo w mega promocji (taki złoty strzał 1 dzień czy kilka godzin)
         ponieważ mało ludzi na nich grało, przez co jeszcze mniej chętnych na kupno było, a tak dzięki takiej promocji robi się większy tłum co zachęca innych do kupna.

         1. Nie dadzą dodatków do BF1 teraz, tym bardziej, że dopiero ukazały się dwa! Do poprzednich BFów dawali parę lat po premierze, a już na pewno, gdy się ukazały wszystkie 4

      2. Masz sporo racji, ale pomyślmy inaczej… jakby w premiere nikt nie kupił gry to wsparcie dawno by się skończyło i tytułu nie byłoby w sklepach.

         1. Ale ja absolutnie nie chciałem krytykować kupowania przy premierze – chodziło mi tylko o to jęczybulstwo. Season Pass był zapowiedziany, ceny były jawne i nazywanie twórców złodziejami jest dla mnie niepojętym pieniactwem.
            Jak ktoś chce przeznaczyć na grę 150zł i mieć wszystkie dodatki, to niech czeka aż gra z dodatkami tyle będzie kosztować, a nie oczekiwać czegokolwiek za darmo. Ja na BF3 wydałem ponad 3 stówy, a nigdy nie żałowałem ani złotówki.

         2. Z pewnością stwierdzenie, że twórcy to złodzieje jest błędne i niepoprawne. Oszukany może się czuć względem DLC, czy też pełnej wersji (która swoją racje bytu powinna mieć po premierze wszystkich dodatków), cena 99zł jest mocno zaporowa, samo DLC około 70zł (i to w dużych promocjach), gra jeszcze nie miała pełnego roku, a tu już wydanie kompletne ze wszystkimi dodatkami… które jeszcze nawet nie wyszły. Dziwne i mocno nieuczciwe zagranie względem tych co brali na premiere, bo im się tytuł podobał i chcieli wspomóc twórców… a wyszło jak wyszło.

2. Zastanawiam się, czy kupować wersję pudełkową, czy lepiej EA Access za 80zeta na rok, niby sprzedać pudełkową można. Ale tam jest jeszcze kilka tytułów: FIFA 17 (styczeń/luty będzie pewnie 18), BF1, UFC 2, NBA 17, NHL 17, Battlefront, Mass Efect Andromeda, Titanfall 2 i parę innych. Idzie odzyskać po paru miesiącach połowę ceny zakupionej gry w pudełku?

   1. No i teraz się zastanów, dla przykładu, kupujesz grę za 200 zł, grasz kilka miesięcy i odsprzedajesz za 100 zł. Czyli zapłaciłeś 100 zł za granie. Dla mnie bez sensu. Rozumiem, gdy grę można odsprzedać na poziomie 30 zł różnicy, ale powyżej? Dla mnie nie opłacalne. Wolę już wtedy zatrzymać grę dla siebie. Taki przykład – kupiłem nowy South Park na konsole, bo wiedziałem, że gra jest króciótka, przeszedłem ją w 3 dni i odsprzedałem jeszcze z zyskiem (bo to była wersja Gold kupiona dużo taniej w promocji). Ale już nad takim Assassin’s Creed się zastanawiałem, bo wiedziałem, że gra jest długa i za nim ją przejdę, to zbyt dużo stracę.

      1. Ja tam nie zamiaruje kupować nic co kosztuje 200zł 😛 Nie mam ciśnienia na granie podczas premiery.
         W takim razie klamka zapadła dzisiaj będzie zdobyty Access 😉

         1. Biorąc pod uwagę ostatnie straty finansowe EA to raczej BF1 z dodatkami szybko będzie w access

         2. EA straty? :p

3. W Komputroniku jest też za 95 zł + Steelbook za 1zł

   1. Zamówiłem tam ze steelbookiem w poniedziałek wieczorem i do tej pory zamówienie jest w trakcie przetwarzania

      1. Spokojnie, ja na swoje Diabolo III też czekałem dłużej niż podawali. I nie polecam do nich dzwonić ani pisać maili – nie odbierają i nie odpisują, a na infolinii nic nie wiedzą 🙂

         1. Ostatecznie można się przejść do ich sklepu, gdzie wybrano odbiór i się spytać osoby odpowiedzialnej za zamówienie 😉

         2. Mam już do odbioru, ale nie wiem czy odbiore bo dziś w Carrfourze widziałem po 89 zeta 🙂

         3. Mi też przyszło powiadomienie, że gotowe do odbioru, ale dla 7 zł w tym steelbooka raczej nie będę cebulował 😛

   2. Coś im chyba nie wyszło z tymi Steelbook’ami, na Comic-Con’ie rozdawali za darmo i to naprawdę duże ilości