
Shadow of the Tomb Raider za 164,93 zł na Steamie
-34% – Shadow of the Tomb Raider – 164,93 zł
-36% – Shadow of the Tomb Raider Digital Deluxe Edition PAKIET – 191,92zł
-47% – Shadow of the Tomb Raider Croft Edition PAKIET – 245,15zł
Oferta potrwa tydzień
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
A Croft Edition 245. Pięknie cena spada, zgodnie z przewidywaniami 😉
Też poczekam na obniżkę jeszcze
Nie warto, gorsza od Rise, mozna spokojnie poczekać na niższe ceny. Sam kupiłem na gamivo za mniej więcej 120 zł (bo keszbek), ale nieco żałuję.
To prawda, też się zawiodłem.
Dzięki za info, miałem kupować, ale się wstrzymam
Ja widzialem ze jest wiele podzielonych opoń. Dla niektorych super bo duzo exploru, grobowce łamigłowki itd a dla niektorych slabo bo malo strzelanin i fabula jak zwykle sredniawa
No to będzie super bo Tomb Raider to dla mnie exploring itd więc wiem że wchłonę się w to 🙂
Nawet jakby była tak dobra jak Rise, to za 5 dyszek by można brać. To nie jest seria, która dużo ma do zaoferowania.
Za 100zł mogę spokojnie już kupić.
Dla mnie znowu najlepsza z całej trylogii. W koncu powrót do korzeni. Mniej walki, więcej zagadek i eksploracji.
Niby tak jest. I to byłoby dla mnie fajne. A jak wychodzi to w praktyce? Nie grałem, ale mam co do tego złe przeczucia. Wielkie firmy mają to do siebie, że wolą zrobić grę gorszą, ale nahajpowaną. Mam nadzieję, że jak za kilka lat kupię SotTR, to nie będę żałował. TR i RoTR były spoko gierkami. Nie idealne, ale przyjemne i fajne.
Ok, powrót, spoko. Tylko po co to całe drzewko rozwoju postaci? Po co zbieranie wszytskiego i krafting? Po co nagrody w grobowcach/kryptach? Po co jakieś rzadkie zwierzęta? Bardzo niespójne to wszytsko i na pewno nie warte tych pieniędzy.
Dla urozmaicenia. Liczą się każde najmniejsze smaczki 🙂
Ale to nie urozmaica rozgrywki, nie odmienia jej perki są zbędne. Nie zmieniają w jakims większym stopniu gameplayu. Rise był pod tym względem bardzo dobry niemal wzorowy. Chyba, że czegoś nie zrozumiałem, do dla mnie to żadne smaczki, nawet zmienione zakończenie pokazuje, że nie taki był ich cel.
Ło panie, w takim tempie to wyląduje w Monthly za klka miesięcy.
Ciągle za drogo 🙁
No niestety a z recenzji wynika że gra jest słabsza niż poprzednie części.
Trzeba samemu zagrac. Są podzielone opinie
W koncu
Tak jeszcze 114,93zł niżej i można kupić. O ile to będzie cena za Croft Edition, czy która to tam była ta najlepsza.
Zdecydowanie za dużo premier żeby wszystko ograć. A cholera w wakacje nic nie bylo :/
To co ja mam powiedzieć? Zaraz 1500 gier wbiję a zagrałem w może 50. Usuwając śmieci, nawet jeśli jest ich 500, to ~1000 gier mam spoko jakości, w które dałoby się grać. A chęci nawet na jedną grę brak.
Właśnie rano kupiłem kolejne 5 gier xD W wishliście mam mniej gier niż wszystkich, jakie mam w bibliotece Steam… i to 5 razy mniej, bo około 200-300.
Mam taką nieśmiałą sugestie, może zacznij w nie grać? 😀
w 2018 ludzie kupuja gry jak znaczki. patrza na nie ale nie uzywaja