Ruszyły pre-ordery na GTA V na PC w wersji cyfrowej [aktualizacja]

GTAV-przeglad

Grę GTA V możecie nabyć m.in.

– na Steamie w cenie 59,99€ + $1,3 m. gotówki w grze + GTA San Andreas
– na Greenmangaming (klucz Rockstar Games Social Club) w cenie £30.80 + $1,3 m. gotówki w grze + GTA San Andreas (Steam). Cena z kodem zniżkowym SAVE23-PEROFF-MOSANT
– na Gamesplanet (klucz Rockstar Games Social Club) w cenie £31.90 + $1,3 m. gotówki w grze + GTA San Andreas (Steam). 
– na Gamersgate (klucz Rockstar Games Social Club) w cenie £39.90 + $1,3 m. gotówki w grze + GTA San Andreas (Steam) + 5% zwrotu w postaci Blue Coins
– na Funstock Digital (klucz Rockstar Games Social Club) w cenie £31.90 + $1,3 m. gotówki w grze + GTA San Andreas (Steam).

Premiera gry planowana jest na 24 marca.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Ruszyły pre-ordery na GTA V na PC w wersji cyfrowej [aktualizacja]"

  1. Steam poleciał z ceną jak Sony w Playstation Store. Już wolę wersję pudełkową z electro za 159 zł (darmowa dostawa).

    1. Tylko kupując na Steam będziesz mieć +1 do licznika profilowego :E Inne wersje mają DRM R*

      1. A czasem nie jest tak, że obie wersje mają DRM R*? Jeśli mnie pamięć nie myli to tak było w przypadku GTA IV i Max Payne 3. Gra mimo, że była na Steamie i tak wymagała logowania do RGSC… Podobną praktykę zresztą stosuje np Ubisoft, wymuszając dodatkowo logowanie do uPlaya.

        1. I dla tego w takich wypadkach szybciej (i taniej) odpalisz grę z pudełka z jednym drm-em. A z GTA IV to chyba na steam są 3 drmy (obłęd) bo jeszcze GfWL, to się musi bardzo przyjemnie odpalać 🙂

        2. Odpalasz grę ze skrótu albo ze steama, klikasz w okienku social clubu i gra się odpala. Przy pierwszym odpaleniu trzeba jeszcze zalogować się na konto GfWL/XBL/Microsoft i wkleić kod. No koszmar po prostu. :>

        3. Czyli podsumujmy, logowanie do steam>logowanie do SC(jednorazowe w tym przypadku ale wymagane żeby ustawić offline)>logowanie do GfWL, przy każdym uruchomieniu chyba że dobrowolnie zrezygnujesz z osiągnięć. Czyli podsumowując, przy pierwszym uruchomieniu 3 logowania do klientów, przy każdym kolejnym 2 🙂 Nie no jak na raz przejdziesz całą grę i nigdy więcej nie uruchomisz to całkiem znośnie 🙂 Ja podziękuję i chociaż z jednego okienka świadomie zrezygnuję.

        4. Wszędzie jest autologowanie, w sensie wpisywania się loginu i hasła ale proces logowania jest i trwa (dodatkowo zależny od szybkości neta i ewentualnych przeciążeń na serwerach) niezależnie czy ty klikniesz loguj czy zrobi to automat 🙂

        5. DRM w GTA4 (steamowym i pudełkowym zresztą też) to jest akurat jeden, żaden z tych które wymieniłeś – mianowicie Securom. GFWL to tylko nakładka (to nie gra SSA – więc można grać na profilu lokalnym i nie podawać wcale klucza, albo wręcz wgrać xliveless i w ogóle nie mieć GFWL, jeśli gramy tylko w singla), RGSC zresztą też jest całkowicie opcjonalne (dopiero z jeśli dobrze pamiętam LA Noire wykorzystuje to jako DRM, w GTA4 i Epizodach można po prostu kliknąć „offline” i tyle). Wersja steamowa nie wymaga nawet steama, przynajmniej tak było w wersji istniejącej wtedy kiedy grałem, można było tę gręodpalać przy wyłączonym steamie.

    1. Ja poczekam ze 3-4 tygodnie, zobaczę jak działa i jak znajomi będą chętni na online.

      1. wyobraź sobie, że można zwalić tak optymalizację że nawet Boski PC nic Ci nie da ;d

        1. Po prostu oczekujecie wszystkiego podanego na tacy. Jeżeli coś wymaga choć krzty myślenia, jest to już „słabe”, „głupie”, etc. Niestety, takie są znaki naszych czasów…

        2. Niestety nie wszyscy są tak inteligentni jak pan Marek który ma już swoje lata i wie o czym pisze… bo słaba ironia nie jest słaba gdyż nie jest podana na tacy… to wina młodzieży która z roku na rok jest coraz bardziej rozbestwiona, leniwa i nie chce im się zastanowić nad ironią niepodaną na tacy przez Pana Marka myśliciela…

        3. I nie każdy jest tak inteligentny, jak Pan (a może Pani? Gender może?) Kaczorq, aby swą ironię sformułować tak nietrafnie 🙂

          Ale za to jest nadzieja – przynajmniej umiał(a?) wysilić się na tyle, by samotnie, bez pomocy kolegów bezpodstawnie pojechać po kimś w Internecie. Brawo, oby tak dalej 😀

      2. Ubisoft właśnie leży na ziemi ze śmiechu po przeczytaniu twojego komentarza.

        1. Nawet ta emotka: 😉 nie zasugerowała ci, że napisałem to z ironią? Najwidoczniej nie zauważyłbyś ironii nawet wtedy, kiedy kopnęłaby cię w tyłek…

        2. Następny. Naprawdę trzeba tłumaczyć wam wszystkim, jak wygląda rzeczywistość i jak mają na nas często „wywalone” twórcy gier? Jeżeli nie wiesz, to się zastanów, co może wskazywać na ironiczny charakter mojego komentarza. A jeżeli na to nie wpadniesz, zastanów się raz jeszcze. Powodzenia.

        3. Przecież jesteśmy w internecie – tutaj prawie każdy posługuje się ironią najwyższych lotów i najcelniejszym sarkazmem. Dlatego szkoda mi było klawiatury na odpisywanie na jego zarzuty.

  2. Na szczęście GTA zaklepane nie wydając ani złotówki, ale dla tych co kupują na instant-gaming wersja Steam jest za 40 ojro 😉

  3. Na szczęście GTA zaklepane nie wydając ani złotówki, ale dla tych co kupują to na instant-gaming wersja Steam jest za 40 ojro 😉

    1. „Ze względu na dużą ilość zamówień wstępnych, pre-zleceń dla tej gry są obecnie zamknięte!” 🙁 To sprawdzony sklep? pierwszy raz widzę

      1. Oj, wcześniej tego nie było. Dla mnie sprawdzony, bo już kilka gierek tam zamawiałem.

  4. Mmm…aż chciałoby się edycji pudełkowej na steama… No, ale nie ma raczej szans :<

      1. Co w tym dziwnego? GTA V posiada i będzie posiadać język polski w wersji kinowej.

        1. No choćby to, że żadne dotychczasowe GTA nie miało języka polskiego. Dopiero w tej edycji ktoś powiedział R, że w Europie jest takie państewko jak Polska.

        2. San Andreas miało przecież polską wersję. Nie w dniu premiery, ale jednak w końcu się pokazała.

      1. Z Half-lifem musisz poczekać, dopóki nie wyjdzie trójka nie chcą dawać, bo co będzie w trzecim progu ? 😛

  5. Z moim złomiszczem nie mam problemów typu: „Czy preorderować nowe gry” 😛

    1. Ja z moimi perspektywami na kupno lepszego sprzętu mogę równie dobrze czekać na humble bundla z GTA 😛

    1. Posiadasz *jakąkolwiek* grę na własność? „Gratsy”, mnie na odkupienie praw autorskich do żadnej (prawdziwej) gry na pewno nie stać.

      1. W wielkim skrócie – tak. Kolega myślę pije tutaj do nostalgicznych czasów, gdzie wszelkie gry kupowało się na nośnikach i odpalało beztrosko bez żadnych dodatków w tle czy DRMów. Dziś tego typu dystrybucje są już rzadkością, bo nawet niszowe produkcje korzystają z Steam Greenlight, a aktywacja gry z nośnika często i tak kończy się odpalaniem którejś z platform dystrybucji cyfrowej.

        Kupując nośnik, niejako nabywamy kopię gry *na własność* i korzystając z niej, akceptujemy licencję na jej użytkowanie. Niemniej jednak, tak jak z każdą własnością, mamy pełne prawa do dysponowania jej, czego najlepszym przykładem jest możliwość jej obrotem np. odsprzedażą. Co ciekawe zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 lipca 2012 roku mamy również te same prawa zakupując grę w dystrybucji cyfrowej. I tutaj upatruję właśnie początki „wypożyczania gry” na Steam, ponieważ w okolicach tej daty Steam zmienił swoją politykę licencyjną z zakupu na bezterminowe wypożyczanie gier omijając w ten sposób powyższe orzeczenie.

        Podsumowując – cały ten bajzel to po prostu temat rzeka i nie sposób tu przyznać komuś racji. Jako że gry, komputery, internet i cała informatyzacja to organizm wiecznie żywy skwitowałbym to stwierdzeniem: „takie czasy!”.

        1. Nope. Kupując grę pudełkową (albo jakikolwiek program), od dawien dawna NIE mamy niczego „na własność”. Wystarczy przeczytać licencję żeby wiedzieć, że „oprogramowanie jest licencjonowane, a nie sprzedawane”. I ZWYKLE ta licencja wprost zakazuje jej przekazywania dalej, np. odsprzedaży („non-transferable”). To, że DA SIĘ sprzedać używaną grę czy program, to nie znaczy że jest to zgodne z licencją, a jeśli nie jest, to jest to piractwo.

          Nie wiem na jakiej podstawie datę „3 lipca 2012 roku” wiążesz z jakimikolwiek zmianami na steamie, bo nie masz racji – mam konto od 2006 roku i jestem PEWIEN że od samego początku w Steam Subscriber Agreement widniała informacja o tym, że wszelkie sprzedawane przez steam oprogramowanie to subskrypcje. Subskrypcjami za to podobno nie są gry sprzedawane przez inne sklepy – Uplay, Origin, Greenmangaming czy Gamersgate, a mimo to w żadnym z nich nie ma możliwości odsprzedawania gier, co jest według Twojej definicji wyznacznikiem własności na równi z wersjami pudełkowymi. Mało tego – bezkrytycznie hołubiony przez hejterów steama gog[dot]com, ostoja wszelkich wolności i braku DRMów, też o ile mi wiadomo takiej funkcjonalności (Twoim zdaniem nakazywanej przez prawo – jeśli tak mam rozumieć ten wtręt o orzeczeniu jakiegoś Trybunału Sprawiedliwości) nie zapewnia.

        2. No chyba że… zapisy licencji nie są zgodne z prawem RP, a mimo to są dystrybuowane gry licencjodawców na terytorium RP. Wtedy niezgodnymi zapisami licencji możesz podetrzeć sobie 4-litery.

        3. Nie jest to piractwo. To, że wydawca napisał sobie tak w licencji nie znaczy, że może od tak, zakazać sprzedaży nośnika, bo to jest niezgodne z prawem. I tak w koło Macieju.

  6. Coś mi się wydaje,że dla co niektórych to ta gra będzie przeżyciem na wiele lat w świecie multi …

  7. Ok. Widocznie macie za dobrze w gaciach panowie administratorzy. Usuwają komentarze bez podania przyczyny. To się nazywa cenzura moi drodzy a takie cenzurowane będzie tępione.

  8. Ciekawe kiedy panowie w Valve ogarną, że ich ceny w euro mają się nijak do naszego rynku i wprowadzą normalne ceny w PLN…

  9. W Chinńskim Steam GTAV jest po 29.99 USD. Wersja jak z USA, można aktywować wszędzie na świecie. Sam kupiłem za 35$ przez paypala od jakiegoś chinczyka i przypisałem do konta. Dostałem też San Andreas. Chyba tańszej opcji Steamowej nie będzie.

        1. Nie brałem, ciągle się zastanawiam. Ale to chyba nie jest wielki problem wpisać w wyszukiwarce „Grand Theft Auto” i poszukać kogoś z dużym repem.

        2. Ja bym nie czekał zbyt długo. Valve może łatwo zablokować gifty z Chin i bedzie po promocji.

        3. IMO bardziej prawdopodobna jest podwyżka ceny niż nagła blokada giftów z Chin, którą miałaby spowodować 1 gra.

        4. I już zablokowane gifty z Chin. Także kto się ogarnął w czas to ma grę najtaniej jak można było wyłapać 🙂

    1. Tylko czy nie wprowadzą restrykcji już jak będziemy mieli grę na koncie. Bo cena kusząca.

      1. Nie ma opcji by tak zrobili. To nie jakaś zabawa w proxy czy tym podobne. Oficjalny prezent.

        1. łowcy chyba nie promują już najtańszych gier bo twój komentarz został usunięty. Dzięki, też kupiłem z chin.

        1. Również zakupiłem tyle, że za 17 kluczy csgo, jeszcze udalo mi sie te klucze zakupić od kogoś po 1.80$ czyli lekko ponad 30$ wyszło. Deal życia 😀 a Chińczycy to nowe ruskie 😀

        2. Mi nie nalicza tylko jak przelewam jakiemus rodakowi. W innych wypadkach nalicza podatek, nie sa to duze pieniądze.

  10. Ja mam grę zamówioną już od czerwca 2014 roku z Fabryki Kluczy i zapłaciłem tylko 123 zł, walić gratisy

  11. A Rosja standardowo – przedpremierowo na Steam zapłaci 140zł, my 250zł. Pieprzyć Valve i ich durną politykę – nawet ostatnie promocje były tak beznadziejne, że wszędzie było taniej.

      1. Pieprzyć amerykanów, do nich należy Steam i przeliczają sobie wszystkie ceny z dolarów na euro 1:1

  12. Preordery na wersje cyfrowe? Ogarnijcie się ludzie! I tak nie wiadomo czy znowu nie przełożą premiery… 🙂

  13. 16 kluczy CSGO – obecna cena „importu” z Chin. Gra bez problemu dodaje się do biblioteki + wrzuca GTA SA do ekwipunku.

        1. Dokładnie, szukaj ofert od ludzi z dużą reputacją + wysokim poziomem konta steam.

  14. Od tego roku gry cyfrowe będą droższe gdyż pieprzona UE wprowadziła nowy podatek Vat dla sprzedawców.

  15. Mam takie pytanie, czy jeżeli zamówiłem grę w wersji pudełkowej (słaby net) właściwie głównie z tego względu. To czy będę mógł powiązać jakoś GTA V z moim kontem steam ? czy po prostu będzie ona niezależna i nigdzie jej nie przypisze ?

    1. Konkretnie chodzi mi o coś takiego jeżeli moi znajomi będą grać na steam’ie to czy będę mógł jakoś bezpośrednio do nich dołączyć do gry.

        1. No tylko w jaki sposób ? Po nim nie wejdę przecież bo nie będzie jak. A nie wiem jak to z tym GTA ONLINE będzie wyglądało te granie wspólne.

      1. Wersje pudełkowe są non-steam (nie podpinają się do steama tylko do R* social club). Przynajmniej tak jest z polską dystrybucją cenegi.

  16. ja jednak poczekam, aż na steamie jakaś rozsądna cena się pojawi…

    1. Jeżeli czekanie kilkunastu miesięcy aby móc zagrać w GTA V na PC Ci nie przeszkadza to proszę bardzo. Niestety gry z tej serii szybo nie tanieją (na Steam).

        1. Bo? GTA poleci w dół w momencie, kiedy Rockstar wypuści na rynek klucze Steam, tak było z każdą ich grą, dlatego 2-3 miesiące po premierze już będzie można dostać grę za pół ceny.