Outer Wilds za 49 zł w Epic Games Store

Outer Wilds – 49 zł

Gra jest tytułem ekskluzywnym dla EGS. 40 zł zniżki obowiązuje do 13 czerwca.

O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Outer Wilds za 49 zł w Epic Games Store"

    1. To nie musisz chować, Outer Worlds też jest tytułem na wyłączność EGS.

      1. Myślę, że raczej chodziło o kwotę, więc można schować…no chyba, że też będzie w takiej cenie 🙂

      2. Po co miałby kupować za 49 zł badziewie którego miejsce jest w bundlu za dolara? Za mniejszą kwotę wciąż można kupić choćby Far Cry 5.

  1. O, to ta gra której twórcy wypieli się na wspierających ją graczy bo dostali worek dolarów, podziękuję.

    1. Pisałem o tym w innym miejscu, ale powtórzę. Świat jest pełen kretynów, którzy narzekają na restaurację, ponieważ nie podoba im się producent talerza, na którym podano im zamówione jedzenie.

      1. Beznadziejne porównanie, w tym przypadku znacznie lepiej sytuację obrazuje: zamówione jedzenie podano na czystym talerzu (Steam) lub brudnym i popękanym (Epic).

        1. Co do zasady z sekciarzami cierpiącymi na syndrom sztokholmski nie dyskutuję, ale w ramach testu zaawansowania wyprania mózgu spróbuj dziś o godzinie 19:00 złożyć zamówienie na na czystym talerzu, a także dowiedziećsię czegoś o posiadanej już grze tylko za pomocą klienta Steam, bez „przejdź do strony w sklepie” (bo przecież już ją masz, więc nie potrzebujesz jej kupować w sklepie) i wyszukać wszystkie tytuły w bibliotece wg kryteriów „bogata historią, kupione w grudniu 2017”. Smacznego ?

        2. Ale jak chcesz złożyć zamówienie na Outer Wilds na Steamie, skoro gra została z niego wycofana?

        3. A w Twojej restauracji to lepiej? Jak komuś posmakowało i chodził tam na sniadanie, drugie śniadanie, obiad itd. to w końcu stał się niewygodnym klientem i przy kolejnej wizycie wybierał sobie danie, a tu taki „ch”. Właściciel mówi że nic nie kupisz bo żaden człowiek tyle nie je i muszą go zweryfikować.
          Już pomijam że każdy posiłek wymaga kilku rachunków bo terminal restauracji Epic obsługuje tylko jeden wpis i osobno musisz kupić obiad, osobno zupę, osobno napój do obiadu i cała resztę. To ja mam gdzieś taka restauracje 🙂

        4. To nie jest mój sklep. On jest cudzy. Ja tam póki co kupiłem 1 grę, kierując się racjonalnymi kryteriami ceny i dostępności.
          Jeżeli Ty w trakcie gry puszczasz sygnał na dwa monitory, na jednym grając, a na drugim obserwując sklep, z którego gra jest albo odpalasz jednocześnie na kilku sprzętach kilka gier, które koniecznie musisz kupować w ramach tej samej transakcji, to rób tak dalej. Aczkolwiek nie przekonuj, że w Twoim rozumowaniu jest logika.

        5. Akurat chodziło mi o blokady przy zakupie większej ilości gier (blokada wyłapana po 3 zakupach bo oczywiście sklep jest tak upośledzony że nie można tego kupic w jednej transakcji). No ale oczywiście problem jest na steamie i tym że ich serwery będą przeciążone przez godzinę xD

        6. Czytałeś o tym, czy sam się przekonałeś?
          Jakich trzech gier zakup musiałeś podzielić na trzy transakcje i na co spożytkowałbyś zmarnowany przez to ograniczenie czas?
          Nie twierdzę, że brak koszyka to zaleta, tylko czasowa niedogodność.

        7. Bo widzisz Panie Dave. Jedno to platforma, a drugie to sklep. Odpowiedz sobie co jest czym i skończ Pan małpować.

        8. Warzywniak to też PLATFORMA. Na Steam dzielisz się zrzutem ekranu, a w warzywniaku możesz zostawić zdjęcie, na którym jesz ziemniaki. Na Steam możesz napisać recenzję gry, a w warzywniaku dzielić się z klie… użytkownikami platformy wrażeniami z konsumpcji buraków. Na Steam możesz mieć znajomych i w warzywniaku też pooczatować w kolejce lub umówić się na jedzenie w co-opie.
          Ech, kolejny, który wierzy, że prącie Gabena jest zrobione z czekolady i krzyczy „Spróbujcie jakie pyszne!”.

        9. Proteza platformy, niestety nadal. Uboga w funkcje i z co najmniej dziwnym podejściem, a właściwie zamiarem skłócenia graczy. Miejmy nadzieję, że będzie lepiej. Skoro już usilnie chcą być najlepszymi i konkurować ze Steamem, to niech to robią dobrze, a nawet najlepiej!

        10. Raczej: zadzwoniłeś do swojej ulubionej restauracji, że chcesz u nich zjeść, ale dotrzesz za godzinę, więc niech już przygotują, żeby było gotowe od razu jak wejdziesz (zapłaciłeś z góry przez jakąś płatność online). Przychodzisz do tej restauracji, a jedzenia nie ma, bo kucharz stwierdził że jednak woli pracować po drugiej stronie ulicy i możesz tylko tam zjeść opłacone zamówienie, chociaż wystrój miejsca jest kompletnie inny i Ci nie odpowiada, oraz brakuje takich podstawowych rzeczy jak choćby toaleta.

      2. Gra była produkowana kilka lat, wspierającym ją ludziom obiecano klucze steam, na jakieś trzy tygodnie przed premierą zmieniono platformę. Jeśli według ciebie takie zachowanie jest ok to pozdrawiam, jak dla mnie to zwykłe oszustwo

        1. To reprezentuj tych ludzi jako pełnomocnik, wnosząc w ich imieniu pozew zbiorowy i argumentując zasadność roszczenia faktem, iż serwer z plikami gry należy do Epic, a nie jak obiecano do Steam, co wpływa na imersję, jakość rozgrywki i odbieranie bodźców płynących z gry.

      3. Świat jest pełen kretynów wymyślających analogie od czapy. Skoro szukasz kulinarnej, to raczej pasuje porównanie: czy ktoś komu obiecano (i sprzedano) danie w jego ulubionej restauracji ma być szczęśliwy i radosny, bo kucharz stwierdził że bardziej mu się opłaci to danie serwować jednak z foodtrucka, do menażki, bo przecież klient dostanie „to samo” a on zaoszczędzi?

      1. No to jak robią biznes to następnym razem niech nie żebrzą tylko robią je za własne pieniądze.

        1. Żebranie polega na „daj = nic nie dostań w zamian”. Na KS widocznie nigdy nie byłeś.

        2. Z tego co mi wiadomo żebrzący obiecali w zamian grę na steamie. Wypięli się na frajerów którzy im zaufali bo ich Swiney przelicytował? Po pieniążki na kolejną gierkę niech idą bezpośrednio do niego, na KS już raczej frajerów nie znajdą.

    2. Krytycy nie rozumieją, że jako konsument masz prawo oceniać sklep wedle kryteriów jakie Ci się podobają. Jak ktoś lubi być dymany, niech się pochyla dalej.

      Poza tym istnieje coś takiego jak etyka biznesu, a wypięcie tyłka na „bakerów”, którzy wywalili kasę już w 2015r. etyczne nie jest.

      Popieram i również pass na grach od takiego developera 🙂

  2. jak mam ją na xboxa to czy dostane ekstra kopie na pc w sklepie windy?

      1. No raczej ciężko żeby było w Play Anywhere, skoro gra jest tylko na EGS na PC.

        1. Na przykład Operencia: Stolen Sun wyleciała ze Steam na rzecz Epic Store, ale jest w XPA.

  3. Po tym jak naciąłem się na No Man’s Sky, jednak poczekam na pierwsze recenzje 😛 zniżka obowiązuje prawie dwa tygodnie po premierze gry, więc bez problemu powinienem zdążyć, jesli tytuł okaże się hitem

  4. Ciekawe ile tych Epikowych buli faktycznie planowało kupić grę za 90 PLN na parze…
    Traktujecie ten Steam jak jakąś religię, a nie portal wypożyczający Wam gry za grubą kasę.

    1. Odpowiem w stylu komentujących na weszlo: Nie zesraj się.

      1. Lol poważnie?
        Kupuję gry tam gdzie jest dobra cena, bo GRAM w GRY a nie launczery. Komu tutaj leje się po kostkach że epik to, epik tamto… Żal.

        1. Nic nie zrozumiałeś, dzieciaku z mojej wypowiedzi. Ja też nie mam nic przeciw Epic, kupuję tam gdzie jest tanio i ciekawe gry, ale twoje hejtowanie na Steam przy tej okazji to jakaś totalna głupota. Nikt mi gry nie wypożycza na Steamie, poczytaj sobie warunki licencji i przestań pisać durnoty.

        2. Kolego emerycie, ciężko szukać drugiego dna i ukrytego przesłania w słowach „Nie zesraj się”.
          Jeżeli w tych 3 słowach ująłeś sens całej powyższej wypowiedzi a ja tego nie dostrzegłem, najmocniej przepraszam.

        3. Jak się jest obrotnym i troszkę handluje to gry ma się za wirtualne dobra bez wydawania real kasy na steam ie. I to jest największa przewaga steam. Nawet jesli gra na steam kosztuje 100 a na Epicku będzie za 50 to wolę ją kupić de facto za free na steam niż real kasę wydać na Epicku. Zresztą tych gier na Epicku tyle co kot napłakał.

      1. Przypnij sobie do paska zadań – ikony na pulpicie są już passe :).

      2. GOG coś tam wydaje Galaxy 2.0, gdzie ponoć będziesz mógł dodawać gry z innych launcherów, wszyscy znajomi w jednym i jakieś inne bajery.

        PS Steam->dodaj grę spoza steam, włala.

    2. Kolejne pieprzenie bez sensu. Tu nie chodzi tylko i wyłącznie o ceny, tylko o samego klienta, który jest tragiczny i o całego Epica i jego beznadziejne podejście do klienta.

  5. Subnautica dla kont PL („z epicką zniżką”) – 92,99 PLN. UK – 3,99 GBP… Wiem, była za free.

    1. Ciekawostka – po zmianie kraju w ustawieniach konta na UK i użyciu założonego na polskie dane PayPal’a płatność zostaje odrzucona. Użycie polskiej karty + podanie fake’owego adresu przy płatności przechodzi.