
Oferta weekendowa na Steamie – The Elder Scrolls Online
The Elder Scrolls Online: Tamriel Unlimited – 9.90€ (-67%)
The Elder Scrolls Online: Gold Edition – 24.99€ (-50%)
Promocja potrwa do 23 listopada.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Czy jeżeli jak dotąd nie wciągnął mnie SWTOR i Neverwinter to jest szansa że The Elder Scrolls Online mnie wciągnie? Jest tu co robić jako samotny gracz?
Mnie SWTOR nie wciagnal, a w eso gram sam i jest spoko.
Skoro aktywnie grasz to pewnie jesteś zorientowany: warto płacić 2,5 razy więcej za ESO Gold niż za zwykłą wersję dla tych 4 DLC przy założeniu że ktoś nastawia się na grę solo i nie ma mowy o wykupieniu później abonamentu (mam alergię na MMO z abonamentem, czasowe licencje na Office online itp). Z tego co widzę po kupnie podstawowej wersji DLC już się nie da dokupić i wtedy pozostaje tylko abonament dla DLC,
P.S.
Kolejna gra wciągająca nosem na dzień dobry ~5,7 GB. Czekam na pierwszą grę na Steamie, która przekroczy 100 GB. A potem się dziwię gdzie wyparowało miejsce z 2 TB partycji na gry steam – zostało wszystkiego ~12GB i naprawdę nie wiem co tyle zajmuje. Inna sprawa że przy takich rozmiarach gier przesiadka z UPC na zwykły ADSL2+ 20 mbps boli. Jak tak dalej pójdzie to chyba sam będę musiał kopać pod światłowód bo ich zima zaskoczy – przekopanie ostatnich kilkunastu metrów jest dla Netii od 3 miesięcy zadaniem niewykonalnym 🙁
Przeszedłem cały 1 epizod Tales from Borderlannds aw tym czasie pobrała się ledwie połowa ESO :/
Edycja gold nie posiada jednego DLC. Same DLC można zakupić za korony w grze (te DLC zawarte w edycji gold warte są 5500 koron, które teraz na przecenie są po 20,99 €), więc DLC da się dokupić, ale wychodzi to nieco przydrogo, szczególnie bez przceny 🙂
Pograj ze 2 dni. Jak Ci się bardzo spodoba ESO to bierz gold, jak słabiej(na zasadzie – pogram raz na jakiś czas godzinke dziennie) to zwykłą, a jak gierka okaże się kiepska to Twój dylemat zniknie 🙂
Dzięki wszystkim za odpowiedź
Dziękuję za informacje o możliwości późniejszego kupna. To przesądza sprawę że podstawka, a nie wersja Gold, bo nawet trzeciego Wiedźmina kupowałem w gołej wersji za 18,08€ a nie GOTY. Zanim to ogram rozszerzenia będą po 1-2€.
Obstawiam, że nie, bo mmo nie są z zasady dla samotnych graczy. Poza tym masz darmowy weekend, możesz sam sprawdzić.
Warto zaznaczyć, że właśnie ESO jest dość przyjazne solowym graczom, przynajmniej takie odniosłem wrażenie spędzając tam 50-60 godzin, z czego 90% samotnie.
Na Kinguin wersję gold można kupić za 88,18 zł (z kodami i bajerami trochę mniej nawet).
Ps. I nawet po dodaniu ochrony kupujących za ~9 zł będzie taniej niż na Steamie.