Oferta weekendowa na Steamie - seria Dark Souls i Hunt Showdown

Komentarze do "Oferta weekendowa na Steamie – seria Dark Souls i Hunt Showdown"

1. Jakby co, to promocja na Dark Souls Remastered łączy się z trwałą zniżką, jaką mają posiadacze oryginalnej wersji, więc razem daje to -80%, czyli wychodzi ok. 29 zł.

   1. A czy ktoś kto ma oryginalna wersję może kupić za 29 zł wersję remastered w gifcie dla kogos innego ??

      1. nope

      2. Nie, przy próbie kupna gifta wskakuje standardowe 105 zeta. Jest o tym notka, w koszyku wspominają że 30zł to cena przy zakupie dla siebie.

2. U mnie remaster jedynki za niecałe 30 zeta, ale i tak nie biorę, bo za taką kosmetykę mogę dać najwyżej piątaka.

   1. To nie tylko kosmetyka, a znacznie poprawiony/przeportowany od nowa(?) kawałek kodu, dzięki któremu gra w końcu ładnie działa na PC.

      I nie wyskakuj mi z modem, który owszem, znosi limit fps (ale nie idealnie; wiele mechanik gry uzależnionych jest od ilości klatek animacji i w domyśle projektowane były pod zablokowane 30fps. Sztucznie podniesiesz ilość klatek? Te mechaniki zaczynają się sypać. Mod stara się rozwiązywać ewentualne problemy, ale Remastered robi to dużo lepiej.), czy zablokowanej rozdzielczości, ale wiąże się to z potencjalnymi problemami, jak mniejsza stabilność gry, screen tearing, okazjonalne glitche graficzne, niestały fps (Blighttown nawet z DSFixem nawet na dzisiejszych potężnych PCtach potrafi zauważalnie pochrupywać, mając problemy z utrzymaniem stabilnego klatkażu, gdy na Remasterze 60fps non stop).

      Wersja Remastered działa out of the box, gdzie w oryginalnym porcie musisz doinstalować kilka modów (jeżeli zależy ci na samej grafice, to tylko jeden), a i tak będziesz miał gorzej i z problemami.

      1. Jeśli ktoś skończył po kilka razy kilka lat temu tą gre z DSfixem a teraz chciałby sobie przypomnieć i przejść jeszcze raz to raczej nie opłaca się mimo to kupywać remastera.

      2. Chciałem sobie przejść Soulsy po kolei, ale cena jest tak kosmiczna jak za taką grę, że chyba wypłynę sobie na głębokie wody
         Rrrrr…

         1. Co masz na myśli przez „jak za taką grę”?

      3. Podpisuję się obiema ręcami, kupiłem za 75zł, remaster bije na głowę w każdym jednym aspekcie podstawkę + dsfixa, nie żałuję wydanych pieniędzy, dalej uważam 1 część za najlepszą 🙂 Właściwie sporo trudności pierwszego DSa wynika właśnie z dsfixa, który upośledza niektóre mechaniki.

         1. „Właściwie sporo trudności pierwszego DSa wynika właśnie z dsfixa, który upośledza niektóre mechaniki.”

            To znaczy jakie mechaniki?

         2. Na przykład skakanie czy przewroty. Oczywiście problemy są przy odblokowanym framerate (przynajmniej tak grałem z dsfixem), w Remasterze dopiero to zauważyłem, jak chciałem wskoczyć w Blighttown po Iaito i udało się bez najmniejszego problemu za pierwszym razem z dużym zapasem, czy w kilku innych miejscach, tak samo przewroty działają jak należy.

         3. Dystans skoków rzeczywiście jest mniejszy przy odblokowanych klatkach, natomiast rolle się nie zmieniają, a już na pewno nie w znaczącym stopniu.
            Nie powiedziałbym że słabsze skoki podnoszą poziom trudności, szczególnie, że jest tylko kilka miejsc w grze, w których ma to jakiekolwiek znaczenie – a wystarczy tylko nacisnąć backspace na te dwie sekundy i problem z głowy (backspace domyślnie przełącza framerate między standardowym a takim, jaki ustawiłeś w konfiguracji).

3. Wewnętrzna cebula płacze gdy po kupieniu na G2A „The Ringed City” za 35 zł okazuje się że na steam jest promocja i jest 5 zł taniej :/ Mój błąd 😛

4. Strasznie się cenowo trzyma ten Remastered, a na wakayjnej nie będzie lepiej.

5. Serio ich najstarsza gra z serii jest droższa od najnowszej? Śmieszki z nich nie ma co xd