
Oferta dnia na Steamie – Tower of Time
-50% – Tower of Time – 44,97 zł
Oferta potrwa 2 dni.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Czy takie 2 groszowe (bez promocji 4 groszowe) różnice w cenie Steam – GoG, to „bazarkowa” wojna cenowa na większą skalę? 🙂
Chyba po prostu widzimisię wydawcy. Bez promocji jest 89,95, więc pewnie jakiś typek od sprzedaży poustawiał ceny z końcówką „5” na Steamie a o GOGu zapomniał.
Nie wiem jak to działa, ale się wypowiem 🙂 (no właśnie dlatego, że nie wiem i wydaje mi się to dziwne)
Są dwie platformy, na jednej jakiś typek ustawia cenę, a na drugiej zapomina…sprawdziłem w dolanach też jest różna cena. Niby jedna i druga jest po 24,99$ według DB (gogowe możne być nieaktualne, tzn. jest), ale na stronie goga, zmieniając na dolany jest 23,86$ (na przecenie Steam 12,49$ a GoG 11,89$)…i dlatego trochę mi to wygląda na „bazarkową” wojnę cenową 🙂
Ciekawe, że dolary to chyba jedyna waluta z końcówką 99 na Steamie.
Jeśli to wojna cenowa, to kto z kim walczy? To chyba wydawca ustala ceny i może robić z nimi co mu się podoba.
…to tym bardziej jest dziwne, że różne ceny na różnych platformach.
Tower of Time to jest polska gra. Możliwe, że na gogu dali taniej, żeby „zrobić dobrze” polskiej platformie i polskim graczom.
…na GoGu w złotówkach gra jest droższa, w dolanach tańsza. Rożnica jest niewielka…4 grosze mają komuś zrobić dobrze? (w dolanach nieco lepiej, bo różnica jest 1,1$)
Znowu nie masz pojęcia o temacie i się wypowiadasz. Na Steamie i na GOGu wydawca ustala cenę, a nie właściciel platformy sprzedażowej, więc iyaa ma rację. Wydawca przynajmniej na Steamie może ustawić sobie dowolną cenę dla każdego regionu z osobna.
Może i ustala cenę ale nie może robić co mu się podoba, więc racji nie ma. A ty oczywiście gadasz o czym innym.
Ktoś grał
i czy gra warta świeczki.[swojej ceny]