Oferta dnia na Steamie – Super Meat Boy

Super Meat Boy – 1,39€

Promocja potrwa 48 godzin.

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Oferta dnia na Steamie – Super Meat Boy"

    1. Z aczka golden boy za 100% jestem najbardziej dumny. 55h i 15 tysięcy śmierci mi zajęło jego zdobycie 😀

        1. Powtarzanie niektórych poziomów setki razy to katorga była, ale jakaż satysfakcja jak się je udało w końcu przejść 😛

    1. Nie. Tu masz fast paced. Nie musisz powtarzać poziomu 30 minut, jak to miało miejsce w niejednej grze retro.

      1. Dokładnie, i to stanowi o największej sile SMB. To mój ulubiony platformer, a gdybym musiał za każdym razem oglądać ekran w stylu „you suck”, to wywaliłbym po pierwszym świecie.

      2. To prawda, i dla mnie właśnie najbardziej irytujące są te gry, w których w razie porażki musisz powtarzać etap cały często nawet godzinny.

        Nie mam nic przeciwko trudnym elementom zręcznościowym, czy jak w grach aRPG piekielnie trudnym bossom, ale niech będzie dana możliwość zapisu przed walką główną albo umieszczony w takiej sytuacji checkpoint.

        Jeśli nie ma takiej opcji i schodzi godzina na samo dotarcie do bossa, to po 3-4 podejściach nie wiem jaki masochista to kontynuuje. Trzeba mieć zbyt dużo wolnego czasu i żadnych innych gier do sprawdzenia żeby się tak bawić.

      3. To prawda, i tak SMB, Ori and the Blind Forest czy Rayman Legends to super gry, bo mają trudne elementy i wiele razy trzeba daną mapę/walkę/etap powtarzać, ale checkpointy lub niedługi poszczególny etap sprawiają, że złość nie bierze góry.

        Właśnie najbardziej irytujące są te gry, w których w razie porażki musisz powtarzać etap często nawet godzinny.

        Nie mam nic przeciwko trudnym elementom zręcznościowym, czy jak w grach aRPG piekielnym bossom, ale niech będzie dana możliwość zapisu przed walką główną albo umieszczony w takiej sytuacji checkpoint.

        Jeśli nie ma takiej opcji i schodzi godzina na samo dotarcie do bossa, to po 3-4 podejściach nie wiem jaki masochista to kontynuuje. Trzeba mieć zbyt dużo wolnego czasu i żadnych innych gier do sprawdzenia żeby się tak bawić.

    1. Ha, ironia losu polega na tym, ze stworzylem. Malo tego, jestem pewien, ze w to grales! Malo tego, raczej plakales, bo to smutna gra. Szukaj gier za 4.99 Euro, jako autor jest czesc mojej ksywy, dla ulatwienia dodam, ze zostala wydana w 2014. Powodzenia 🙂 I maly tips. zrobiona w Game Maker Pro

  1. Ha, ironia losu polega na tym, ze stworzylem. Malo tego, jestem pewien, ze w to grales! Malo tego, raczej plakales, bo to smutna gra. Szukaj gier za 4.99 Euro, jako autor jest czesc mojej ksywy, dla ulatwienia dodam, ze zostala wydana w 2014. Powodzenia 🙂 I maly tips. zrobiona w Game Maker Pro.

    1. Dobrze ich zgasiłeś hehe. Jakbyś takiemu leszczowi pokazał co to znaczy prawdziwa gra AAA to by mu się odechciało grać w Meat Boye i inne indie. Gra Fabio the Pirate from the Harambe Island to jedyny indyk, w który warto zagrać.

      1. Bo jest bardziej wydajny niż Clickteam Fusion? Aby pokazać, że piepierdółki można zrobić wciągu jednego wieczoru?