
Oferta dnia na Steamie – Sunless Sea
-75% – Sunless Sea – 17,25 zł
-47% – Sunless Sea + Zubmariner bundle – 57,24 zł
-33% – The Sunless Sea + Skies Bundle – 107,24 zł
Oferta potrwa 2 dni.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
dziękuje ci Gabenie za tą promocje <3
dziękuje ci Gabenie za tą promocje , kocham Cię
Cena za samą podstawkę całkiem, całkiem. Dobre toto właściwie? Większość recenzji i opinii zdaje się być zgodną co do tego, że świat zrobiony fantastycznie, ale sama rozgrywka raczej nudna i powtarzalna.
Mi brakuje języka polskiego, ściany tekstu z dość skomplikowanym angielskim (ze znajomością języka na poziomie B2 może być za ciężko).
Grałem dawno temu na bezpłatnym weekendzie. Stateczek powoli pływa więc rozgrywka dłuży się niemiłosiernie.
To naprawdę zależy. Gameplay jest nudny, gra jest bardziej tekstowym RPG niż czymkolwiek innym. Może podpasować albo nie
Zdecydowanie nie dla każdego. Rozgrywka powolna i nienastawiona na wygranie. Można przegrać na różne dziwne sposoby a także odejść na emeryturę. Gra jak wspomnieli wcześniej – tekstowa. Ale za to jaki tekst! Świetnie się to czytało
Sama eksploracja też rewelacyjna i pełna wrażeń, jak lubisz się zapuszczać w dziwne, wrogie i z groteskowymi potworami, plemionami zdziczałych ludzi i masy tajemnic. Do tego masa NPCów z motywami i historiami. Tylko że głosów brak.
Inspiracja Lovercrafterm oczywista, macki + motyw szaleństwa.
Jak się przekonasz to będziesz miał rewelacyjną grę.
Dla mnie rewelacja. Rozgrywka wcale się nie dłuży, bo w gruncie rzeczy łatwo można tutaj zginąć. Każda wyprawa może zakończyć się w jakiś niespodziewany sposób. Rozgryzanie ekonomii świata daje dużo satysfakcji. Klimat prozy HPL-a wylewa się z ekranu (a z nim i morze depresji ;)).
Z tego co pamiętam to przypadkiem ta cała ekonomia nie sprowadza się do tego aby tak wykonywać zadania co by nie zabrakło paliwa i kasy na naprawy (no jednak jeszcze żarcie było)? Ja na początku też byłem zauroczony tą grą ale w końcu znudziło mnie obserwowanie leniwie płynącego stateczku do kolejnego miejsca gdzie będzie można zdobyć potrzebne zasoby. Swoją drogą jak tak sobie teraz popatrzyłem na gameplay’e… to może bym sobie jeszcze kiedyś zagrał. Szkoda tylko, że mój angielski jest taki sobie i bez słownika to czasami nie do końca kumałem o co chodzi.
I to jest właśnie największy problem z odbiorem. Bez znajomości angielskiego i prozy HPL gra sprowadza się do zdobywania zasobów leniwie płynącym stateczkiem. Po prostu ominął Cię cały klimat.
No akurat prozę HPL znam i lubię. Gra była na początku ale z czasem tak jak pisałem sprowadza się to do leniwego pływania stateczkiem. Może i masz rację, że niedostateczna znajomość angielskiego jest tu jakąś barierą w odbiorze tej gry…
Dzięki za opinie, koledzy, szczerze doceniam. Zerknę jeszcze na jakieś materiały na YouTube, żeby przekonać się, jak gra faktycznie wygląda i działa, a potem zdecyduję. Jeszcze raz dzięki.
Ceny pakietów obniżone o 0% 😛