Assassin's Creed Odyssey w promocji na Steamie

-50% – Assassin’s Creed Odyssey – 124,95 zł – Steam
-50% – Assassin’s Creed Odyssey – Season Pass – 79,95 zł – Steam
-50% – Assassin’s Creed Odyssey – Legacy of the First Blade – 49,95 zł – Steam
-50% – Assassin’s Creed Odyssey – The Fate of Atlantis – 49,95 zł – Steam

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Assassin’s Creed Odyssey w promocji na Steamie"

  1. Zdecydowanie nie warto.
    Na wstępie wspomnę że sama możliwość sterowania babą, napawa mnie obrzydzeniem.
    Ale nieistotne, istotne jest to że zrobili z tej gry jakąś kalke wiedźmina, tylko tutaj musisz masę godzin poświęcić na grind, żeby coś osiągnąć.
    Jeśli chodzi o misje, to w skajrimie były bardziej urozmaicone, to wiele mówi.
    W sumie tylko grafika może się podobać.

    1. Sterowanie babą napawa cię obrzydzeniem???? xDDD Po to masz opcje wyboru aby sobie wybrać czy chcesz faceta czy babkę. Ja gram babką bo zdecydowanie lepiej wygląda. A sama gra dla mnie jest świetna ma wszystko to co lubie i jest wg mnie lepsza niż wiedźmin 3. Tam jakiejś czary potwory na kiju, wszystko fajne ale nie da się elminować wrogów z ukrycia + system walki W3 jest słaby w przeciwieństwie do AC Odysey. Ja się bawię przednie i zdecydowanie warto

    2. Kalkę którego Wiedźmina? Bo jeśli trójki, który jest kalką Assassin’s Creed 2, to chyba dobrze?

    1. Co to za przyjemność przechodzić grę na szybko żeby sprzedać zanim cena spadnie? To tak jak wziąć jakiś abonament na gry na miesiąc i próbować wszystko przejść zanim się skończy. Wolę swoją dużą bibliotekę na Steam. Jak mam ochotę na strategię (których na konsolach prawie nie ma) – wybieram którą pobrać. Jak mam ochotę na grę RPG, proszę bardzo, wciąż mam wiele do przejścia. Gry wyścigowe? Do wyboru do koloru – symulatory, zręcznościówki, na co tylko mam ochotę. Platformówek (które niezbyt często odpalam) i przede wszystkim przygodówek point&click (które uwielbiam, a których na konsolach nie widziałem) już nie zliczę.

      Obecnie w zasadzie nie kupuję nowych gier bo przechodzę to co uzbierałem na koncie przez ostatnie 10 lat. Gry kupuję w bundlach, gdy stanieją. Jak ktoś zagra rok czy dwa przede mną to się nic nie stanie. Gra nie stanie się gorsza, a co najwyżej będzie miała mniej błędów i kupię ją w pakiecie z wszystkimi DLC. Ostatnia gra którą kupowałem przedpremierowo to Wiedźmin 3 (kolekcjonerka) i dodatki do niego i jestem prawie pewien że zamówię też Cyberpunka 2077, też w wersji pudełkowej. Nadal mam jeszcze gry w wersjach pudełkowych, z czasów gdy nie każdy miał dostęp do internetu. Posiadanie całego wachlarzu gier i możliwość instalacji każdej z nich w kilkanaście minut do godziny-dwóch to komfort, którego bym nie oddał.

      1. Żadnych maratonów nie było. Pograłem tyle na ile miałem ochotę. Więcej do gry bym nie wrócił. A nawet gdybym kiedyś miał taką ochotę, to mogę ją kupić ponownie i to w niższej cenie

  2. 😛 noo cóż, zastanawiam się czy brać teraz i niech leży rok na steamie czy poczekać aż cena spadnie jeszcze troche np na boże narodzenie

  3. Dla mnie lepsza i ciekawsza niż Wiesiek 3. Wiesiek mi się znudził po 40 godzinach a w AC odysey mam już ponad 100h

  4. Każdy kto gra w tę grę marzy tylko o odwiedzeniu Grecji. Niesamowita jest ta gra jeśli chodzi o wygląd. Zwiększy turystykę graczy do Grecji o 100% 😀 Już wykupiłem lot do Aten