Pudełkowe GTA V za 130 złotych

muve1

Grand Theft Auto V (PC) – 129,99 zł

Darmowa wysyłka kurierska.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Pudełkowe GTA V za 130 złotych"

  1. Jak myślicie kupywać odrazu czy może jeszcze stanieje w ciagu nabliższych paru tygodni?

    1. To jest Rockstar, który lubi się cenić, a GTA V to świetna gra, więc możesz śmiało kupować.

    1. takie Wolfstein: New Order w Ubi jest po 2 stówy, czy coś. ostatnio wycenili do 30 zł. dowcip polega na tym, że NO ma krótki gameplay i nie posiada żadnego trybu multi. przeciętny gracz pomyśli sobie, że spokojnie można spiracić, bo co stoi na przeszkodzie? dlatego musieli w końcu mocno to przecenić, żeby grę kupili ci, którzy uważają, że ponad stówa za grę, to przegięcie. z GTA tak nie będzie. przecież jeszcze kilkanaście miesięcy temu, GTA IV było niepoważnie drogie, dopiero od niedawna ta stara i koszmarnie źle napisana*, acz bardzo dobra pod względem fabuły i gameplay’a, gra jest w ludzkiej cenie. wracając do GTA V, sam myślę, czy je kupić przy najbliższej okazji, czy jest czekać tygodnie, miesiące na ofertę o 10 zł niższą 🙂 aktualnie mam w co grać, a z czasem tak sobie, więc sam nie wiem… z tym, że myślałem o cyfrowej, ale z drugiej strony, pudło ma swoje zalety…

      * i nawet nie wspomniałem nawet o tym, jak %$#%$# są zabezpieczenia tej gry, która zresztą w „spiraconej” wersji staje się bardziej „user friendly”

  2. Właśnie na to czekałem! Pytanie co znaczy zapis „Dostępność: Dostawa w drodze (styczeń 2016)”

    Żeby żadnych nieprzyjemności nie było.