Promocje w Kinguin (26.01)

kinguin logo

Ceny z kodem zniżkowym WELOVEPLAYSTATION i bez uwzględnienia Kinguin Buyer Protection.

Blackguards 2 Steam Key – 50,91 zł + VAT
Call Of Duty Black Ops II Uncut Steam Key – 38,37 zł + VAT
L.A. Noire: The Complete Edition Steam Key – 15,63 zł + VAT
Middle-Earth: Shadow of Mordor Steam Key – 50,91 zł + VAT
F.E.A.R 3 Steam Key – 3,92 zł + VAT

 

Kinguin to platforma podobna do Allegro, pośrednicząca w dystrybucji kluczy. Swoje oferty może na niej wystawić dowolny zweryfikowany sprzedawca. Kupowanie na Kinguin jest więc obarczone pewnym ryzykiem, gdyż pochodzenie kluczy jest ciężkie do ustalenia. Radzimy korzystać jedynie z ofert sprzedawców z dużą ilością pozytywnych komentarzy. Za dodatkowe 2,95 zł możecie zakupić Ochronę Kupujących Kinguin, gwarantującą zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni.
Ceny podane w newsie nie są ostateczne i nie uwzględniają podatku VAT (dla Polski wynosi on 23%) oraz opłaty za płatność wynoszącej 1,77 zł.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Promocje w Kinguin (26.01)"

      1. Akurat czasu tyle, że można zdążyć przejść. A potem po co ma mi bibliotekę zawalać? Dobry ruch ze strony Ubi.

  1. Uwaga! Ubi na uplay robi mocne czystki gier z kluczy z keyshopów, banowane są nie
    tylko
    nowości jak AC:U, FC4 ale nawet starsze tytuły jak AC:BF. Problem mają
    keyshopy typu marketplace, jak Kinguin czy G2A. Takze odradzam kupno w
    tym „sklepie”. Zrodlo informacji forum pclab, oprogramowanie – gry –
    temat 'tanie granie’, strona 1007 (linka zablokuja).

    1. A pisałem swego czasu do Remike’a, kończąc temat keyshopów na Łowcach:

      „Chcesz keyshopy – to będziesz miał. Proste. Jak ktoś chce mieć nawóz w
      salonie – też mu się nie zabroni. Jego salon. Inna sprawa jakie
      towarzystwo w takim salonie zechce zasiąść.”

  2. A tak serio – serio, Łowcy? Po tych aferach będziecie wrzucać oferty z Kinguina i G2A? Aż tak dobrze wam płacą?

  3. Takie afery a tu dalej akcja Kinguin, nawet bez stosownej informacji o możliwych problemach, nie każdy musi czytać news.

  4. OOO… już nawet do tego doszło, że gry od ubi znikają nie tylko z kont ale też z newsów!!!

  5. Tak odnośnie znikania gier – a skąd Ubi wie, czy kupiłem w keyshopie czy to klucz z pudełka lub z oficjalnej dystrybucji (np. muve)? Przecież taki kinguin może mieć klucze z dowolnego źródła. Przepraszam jeżeli to już gdzieś zostało wyjaśnione, ale jestem zupełnie nie w temacie i dopiero teraz przeczytałem o problemach.

    1. Myślę, że Ubi wie, jakie klucze gdzie trafiły i kto nie powinien z ich korzystać oraz które klucze zostały nabyte w nielegalny sposób.

  6. Sytuację z kluczami Ubi opiszę w osobnym artykule. Tak czy siak – jeżeli ktoś się naciął, to powinien bez problemu otrzymać zwrot pieniędzy.

    1. Powinien… ciekawe czy Ci ludzie co sie ponacinali potwierdzą, że pieniądze zostały im zwrócone… hmmm…

    2. A to czemu w innym? Skoro promujecie to na głównej, chyba dobrze, żeby potencjalni kupujący wiedzieli o całej sprawie? Ja się cieszę, że właśnie tutaj zaczęli pisać o usuwaniu gier, bo nie mam czasu by przeglądać fora, a planowałem zakup.

      1. Osobny artykuł tylko o tym na głównej raczej będzie bardziej widoczny niż w zwykłym newsie z promocjami.On będzie pewnie cały czas na górze a nie zjeżdżał w dół.

        1. Tylko czekać, aż pojawi się teoria, że kiszopy płacą od newsa i to tylko kolejna reklama 😉

    3. Zwrot pieniędzy jest do 30 dni. Jeśli po tym terminie klucz zostal cofnięty, to nic nie zrobisz.

      1. A siejesz głupoty. Co nic nie zrobisz po 30 dniach?
        Płacisz kartą Visa, Mastercard? Znasz oddział banku? Orżnął Cię G2A, Kinguin, Ubisoft?
        Idziesz do oddziału, zgłaszasz nieuczciwego sprzedawcę i zlecasz darmowy chargeback dla posiadaczy Visa, Mastercard.
        Po paru dniach kasa na koncie – proste?

        Dla ludzi słabej wiary – w ten sposób odzyskałem pieniądze od Gamersgate, kutachy przez ponad miesiąc „problemami” technicznymi się bronili, że refund nie zrobią na Skrilla lel. Chargeback i w 2 dni bank kasę oddał.

    4. Przepraszam, ale muszę:
      Aaaaaaaahahahahahahhahahahahahahaha!

      I ten komentarz, stanowiący w dużej mierze pobożne życzenie, jest wyróżniony, a ten Llewelyn_MT już nie. Zastanawiające…

    5. Mam nadzieje ze nie tym samym tokiem myślenia co artykuł po wprowadzeniu Kinguin.
      Bo tam były jedne wielkie domysły nie poparte faktami.

  7. Lepiej zapłacić parę złotych więcej kupując wersję pudełkową i mieć spokój. Mało, który sklep zwraca pieniądze za coś takiego.

    1. Problem w tym że te „parę złotych więcej” to często znaczna kwota 😉

      1. Już nie przesadzajmy. Akurat ceny na G2A i kinguin mało kiedy są atrakcyjne. Trzeba tylko śledzić promocje w innych sklepach.

        1. Dokładnie. Byłem gotów kupić Shadowrun: Dragonfall DC na Kinguinie, bo cena bazowa była fajna, 30 zł. Ale dorzucić Shielda (w tych niepewnych czasach wypada), VAT 23%, prowizję od sposobu zapłaty i taniej wychodzi kupić na Muve. Po wprowadzeniu VAT’u i zlikwidowaniu handlu giftami z ruskami, to te targowiska straciły jakikolwiek sens.

    2. Najpierw naucz się czytać warunki licencji, a później idź na policje „….:S”

      1. A co ma licencja do rzeczy, kupiłeś przedmiot i ma działać jeśli coś się z nim stanie to albo wymiana na nowy działający lub zwrot pieniędzy.

        1. Jak nie legalnie kupujesz grę to ciebie powinni zgłosić do odpowiednich organów „….:S”. Z punktu widzenia licencji, na którą wyraziłeś zgodę nabywając produkt to takie działanie niczym nie różni się od klasycznego piracenia.

        2. Kupujesz od firmy, która ma zarejestrowaną działalność i jest pośrednikiem w sprzedawaniu gier, to dlaczego masz mieć przez to problemy…?

        3. Kupując u tej firmy wyrażasz zgodę na jej regulamin. Ogólnie kupując produkt cyfrowy nie należy ci się żadne prawo zwrotu. A wykorzystywanie produktów niezgodnie z licencją, nawet przy zakupie u pośrednika, to praktycznie zwykłe paserstwo. „..:S”

        4. straszne głupoty wypisujesz; kupując produkt cyfrowy masz każde prawo go „zwrócić”, a nawet odsprzedać… poczytaj unijne prawo w tym temacie.

        5. Kupując produkt cyfrowy kupujesz co najwyżej licencje na jej używanie, on nie należy do ciebie, wypożyczasz go. Sprzedaj mi aktywowany produkt na Steam, Uplay, Origin. Prawo unijne pozwala zwrócić/sprzedać produkt jeśli jest oryginalnie zapakowany.

        6. Hah, a napisałem – przeczytaj, prawda? Nie chce się? Trudno, nie będę odrabiał za Ciebie lekcji…

  8. Nie zdziwię się, jak wkrótce takie czystki zrobi sam Steam. Na razie tylko wprowadzają w ten stan 🙂

  9. Aż sobie kategorię „keyshopy” odblokowałem po przeczytaniu postów na labie by zobaczyć co wam drodzu admini teraz łowcy napiszą.. Hmm a trzeba było pokierować się głosem rozsądku tych nielicznych użytkowników, którzy pisali, ze keyshopy to śliska sprawa… Ale – waszym jedynym wytłumaczeniem było, że przecież każdy rozumie ryzyko jakie ponosi.a tak poza tym ryzyko to jest jedynie „teoretyczne” więc się czepiamy… A tu proszę…