
Destiny 2: Twierdza Cieni - Mini przegląd ofert przedpremierowych
PC:
Cdkeys.com – 136,79 zł
Instant-gaming.com – 138,52 zł
Gamivo.com – 139,37 zł z kodem OCT5LOWCY + prowizja za płatność
Greenmangaming.com – 29,99 GBP (ok. 147,60 zł)
Steam – 149 zł
PlayStation 4:
PlayStation Store – 145 zł
Xbox One:
Xbox Store – 162,49 zł
Premiera 1 października. W rozwinięciu wpisu znajdziecie także oferty na Cyfrową Edycję Specjalną.
Cyfrowa Edycja Specjalna
Cyfrowa Edycja Specjalna zawiera cztery przepustki sezonowe oraz ekskluzywne przedmioty Eris Morn – egzotyczną emotkę „Słysząc szepty”, egzotyczną obudowę Ducha Eris Morn oraz emblemat „Ciemny Omen”.
PC:
Instant-gaming.com – 225,68 zł
Cdkeys.com – 228,09 zł
Gamivo.com – 240,09 zł + prowizja za płatność
Greenmangaming.com – 49,99 GBP (ok. 246 zł)
Steam – 249 zł
PlayStation 4:
PlayStation Store – 249 zł
Xbox One:
Xbox Store – 277,49 zł
Ciekawe kto im to kupi.
Każdy, kto gra w Destiny 2 i dobrze się w nim bawi.
Ja 🙂 Deluxe zamówiony już półtora miesiąca temu. Do tego z kilkadziesiąt osób z klanu zrobiło podobnie 😉
Nieźle, a ja myślałem, że ta gra umarła, dwa razy zasnąłem na klawiaturze przy tej grze ;D
Niestety dynamika gry jak dla mnie jest zbyt powolna i sztywna, no i graficznie to wygładzanie spaprali, co zniszczyło doznania estetyczne z gry.
Podstawka była nudna, ale po Forsaken i reszcie dlc zmieniła się na duży plus. Sam wróciłem do D2 w maju po 1,5 roku przerwy i byłem bardzo zaskoczony jak mocno Bungie wyprostowało tą grę 🙂 A gra mnóstwo osób. Nie ma problemu ze znalezieniem chętnych do gry.
Tak, nie ma jak to wiadomość, że nie możesz zagrać w jakiś tryb bo nie spędziłeś czasu na grindowaniu light level. NIe ma jak to zapłacić za kontent, który jest uwalniany tydzień przez tydzień PLUS jest level-gate’owany.
Standard konsumentów naprawdę nisko spadł w tych czasach. Próbowałeś żyć z czegoś innego niż kieszonkowe?
Fakt, czasem Bungie ma strasznie kontrowersyjne (nie biznesowo) decyzje. Lecz kurcze fajnie się strzela, dlatego w to gram, a itemki.Dla mnie marchewką jest zabawa. Itemki potem.
Te biznesowe decyzje to raczej było Activision, a nie samo Bungie. Miejmy nadzieję, że ich rozłąka wyjdzie graczom i Bungie na dobre 🙂
Dynamika zbyt powolna? Ty chyba żartujesz. Chyba nie ma bardziej dynamicznego looter shootera
No jak to nie ma? Warframe 😀
… bez komentarza
Ja kupiłem, tylko nie mam Forsaken. Czytałem , że nie trzeba mieć aby w to grać. Kupie później jak się pojawi na Steamie. Tylko jeśli w przyszłym roku zapowiedzą D3 to niech ich szlak:P
No-life’y którzy lubią przepłacać za grind.
Dla mnie wszyscy którzy lubią Forsaken to są osoby sado maso które równocześnie płacą dominatrix za butt play.
wej się gościu opanuj xD
ja. przypadkowo zagrałem i po kolei kupuję kolejne dodatki 🙂
Po Forsaken trzeba grać przynajmniej 40 godzin dziennie ze znajomymi by mieć dostęp do WIĘKSZOŚCI kontentu. Czasem jak nie grasz tydzień to omijają Ciebie EKSLUZYWNE ITEMY których potem najczęściej nie ma jak odblokować.
Lubiłem D2, ale po Forsaken ta gra to żenada, grind gorszy niż w Warframe. Poczytajcie sobie, youtuberzy którzy zarabiają kase tylko na D2 nawet nie mogą nadążyć ze wszystkim, tyle czasu trzeba marnować by odblokować np jakąś egzotyczną broń.
Plus okropnie mocno poszły nerfy, bo gra była za łatwa dla dzieci co grały 24/7.
Z własnego doświadczenia, nie mogę polecić, może za 50zł w przyszłości, ale wtedy wyjdą nowe „sezony” za 100zł….
Nie ma „EKSLUZYWNYCH” itemów. Każdy item da się zdobyć. Ile masz w grze? 40h? Lepiej skończ chrzanić.
Właśnie po Forsaken D2 zaczęło wychodzić na prostą.
Dokładnie.
NIe da się zdobyć itemów z Iron Banner czy zeszłorocznego Solstice. Itemki z Escalation Protcol również bardzo trudno zdobyć, bo nikt już nie robi EP.
Your argument is invalid.
Każdy sezon miał swój zestaw ornamentów lub zbroi, do tego każdy sezon trwał 4 miesiące oraz w ciągu jednego sezonu ib był organizowany kilka razy a każde wydarzenie trwało 7 dni. W ciągu 1 tygodnia można było bez problemu zebrać set dla każdej postaci. Do tego wydaje mi się że jest to tak jakby nagroda dla weteranów, ponieważ udostępnienie możliwości uzyskania tych setów byłoby niesprawiedliwe wobec graczy z dłuższym stażem. Protokół można bez problemu zrobić z innymi graczami (przynajmniej na pc), do tego jest sporo chętnych. A na premierę będzie ich jeszcze więcej, więc nie ma powodu do płaczu.
Pozdrawiam 🙂
Większych bzdur od dawna nie czytałem. Btw. wiesz, to nie dzieci grają 24/7…
To kto gra 24/7? Zombie czy bezrobotni?
Przebrzydli kapitaliści tacy jak ja, co nie mają czego z czasem i kasą robić 😀
Ci co mają kasę i nie muszą pracować. Dzieci to z obowiązku muszą chodzi do szkoły, więc już odpada 24/7…
Słuchaj, jako kapitalistyczny nauczyciel mogę powiedzieć, że teraz rodzić nie musi nawet uzasadniać, po co zwalnia dziecko ze szkoły 😉
Może i tak, ale jak nie będzie go miesiąc w szkole, potem drugi…
Żenadą to ta gra była przed Forsaken. Popłuczyny po bardzo fajnej jedynce. Dopiero Forsaken i reszta dlc wyprowadziły ją na prostą, i obecnie gra się lepiej niż w D1. A te „ekskluzywne itemy” to chyba w twojej fantazji jedynie są.
+1
NIe da się zdobyć itemów z Iron Banner czy zeszłorocznego Solstice.
Itemki z Escalation Protcol również bardzo trudno zdobyć, bo nikt już
nie robi EP.
Kopiuj wklej z wcześniejszego posta, bo nie mam zamiaru tracić czasu na półgłówków.
Plus, nie masz drużyny? Zapomnij o raid’ach = zapomnij o 50% lootu jaką oferują. Nie masz czasu by siedzieć non stop i maniaczyć? Zapomnij o pinnacle weapons z crucible gdzie musisz zresetować rank raz czy dwa.
Może najpierw pograj w grę, zamiast takie głupoty pierniczyć.
jaki wariat xD może i dobrze, że cie nie ma społeczności destiny.
Po eskalacjach wygadałeś sie ze mało grasz bo ja z kumplami często robimy i zazwyczaj konczy się tak, że 2-3 randomów dołacza i na łatwości robi się.
Polecam zacząć uczęszczać na lekcje j. polskiego zamiast grać w Destiny 2 z kumplami.
Stary, argumenty ad personam fanów ci nie przysporzą, nie tędy droga żeby kogoś przekonać 🙂
nieźle ci idzie z tym trollowaniem xD
Pograłem wystarczająco dużo, aby wiedzieć, że piszesz głupoty. Itemy z IB czy Solstice, to nie żadne itemy ekskluzywne, tylko eventowe. Normalna sprawa w grach online nastawionych na multi. Jak choćby w Diablo 3, gdzie masz itemy/nagrody sezonowe. A jak nie potrafisz włożyć trochę wysiłku w to, żeby znaleźć se team na eskalacje to twój problem. To samo tyczy się raidu. Jak jesteś za leniwy na znalezienie se teamu, czy klanu, z którym chodził byś na raidy, to i tak byś na nich tylko przeszkadzał. Połgłówku.
Lepiej zacznij chodzić do szkoły, uczyć się i wychodzić na dwór bo takie farmazony dziecko pleciesz, jakbyś w życiu od klawiatury się nie odkleił i z krzesła nie wstał.
Kiedyś płaciło się za grę i dostawało się 100% zawartości, ale Twoje pokolenie tak zdurniało, że dadzą sobie sprzedać kanapkę za podówjną cenę,bo z gwarancją, że w przyszłości będzie lepsza.
Mylisz to, co dzieje się z grami AAA z mechaniką gier online – już w WoW na samym początku wchodzenia MMO i pokrewnych do mainstreamu nie dostawało się wszystkiego odblokowanego na talerzu. W singleplayerowych borderlandsach też tego nie było.
Problem lootboksów i MTX to osobna sprawa i to, o czym piszesz powinieneś raczej umieszczać w wątkach zachwycających się COD czy wyłącznościami na EGS.
Moje pokolenie? Idź do szkoły? Wyjdź na dwór? xD Halo??? Czy to jasnowidz Maciej? Ze potrafisz powiedzieć jak wygląda moje życie i ile mam lat? ;D
Ludzie, dajcie spokój xD. Pamiętam tego wybitnego Sheriffa z poprzednich wypowiedzi odnośnie Destiny. Widocznie nadal się nie nauczył i nie wie co to „MMO”, „aktualizowana gra” i co najgorsze – „Loot shooter”.
Gdyby czas przez który wylewał tu swoje żale i hejty poświęcił na dołączenie lub założenie klanu to być może miałby ten mistyczny, „niedostępny” już content w zasięgu ręki. No ale skoro niczego się nie nauczył to polecam mu Ponga – gra idealna dla niego, z zawartością dostępną od samego początku.
Ale Ponga to ty szanuj, to jest dobra gra 🙂
Zadziwiające, że w grze online, w której chodzi o drużynowe walki, nie da się czegoś zdobyć solo.
Ty chyba o innej grze piszesz xD
„omijają Ciebie EKSLUZYWNE ITEMY których potem najczęściej nie ma jak odblokować” – to najczęściej kosmetyczne itemki, które nie mają wpływu na grę.
Za dużo grindu? Chyba o to w tego typu grach chodzi, a żeby mieć wszystko albo chociaż zdecydowaną wiekszość wystarczą 2-3 godziny dziennie casualowego grania, wiem bo tak gram.
Wiesz, 2h dziennie to całkiem sporo dla osoby mającej pracę i życie poza kompem. Tygodniowo to 14 h – może nie starczyć czasu na granie w inne rzeczy.
Grindu jest dużo, nie ma co ukrywać. Nie jest to najgorszy wariant grindu w tym gatunku, ale farmić trzeba. Z tym, że jeśli ktoś farmy nie lubi, to raczej nie powinien siedzieć w tym gatunku.
Dlaczego? Ja nie grinduje, wracam do tej gry co jakiś czas. Gram sobie w weekend i dobrze się bawie. Co jest w tym takiego , że trzeba farmić, co się traci? Pytam serio bez przytyków. Chciałbym zrozumieć. W Division 2 grałem jakieś 50h, też głównie w weekendy tylko. I nie czuje , żeby mnie coś omijało.
Ja nie lubię tego, że płacę dużo kasy i potem masz itemy, skórki, których nie możesz zdobyć bo to są sezonówki.
Jako gracz solo kupiłem forsaken i nie robiłem większości raidów bo nie miałem czasu = stracone pieniądze na kontent którego nie mogę zdobyć bo nie mam drużyny, czasu, a nie dość że to większość ludzi chce albo doświadczonych w raidach albo wymagają określonej broni jak np Recluse.
Za to co zapłaciłem otrzymałem 50% oferowanego kontentu – a nawet mniej niż 50% bo najczęściej bronie i zbroje są zablokowane dla raidów.
Po prostu nie podobają mi się praktyki Bungie. Są questy które mogą Ci zająć miesiące nawet jak grasz non-stop. To nie jest moim zdaniem fair dla płacących konsumentów. Nie chce itemów otrzymać w skrzynce bo zapłaciłem, ale bez przesady, że muszę spędzać 4 godziny dziennie i to w określonym jeszcze tygodniu jak np. jest dla Iron Banner.
„jako gracz solo”
Kupujesz grę nastawioną na multi i co-op, a potem płaczesz, że jako gracz solo nie ogarniasz wszystkich aktywności? LOL xD Brak słów na poziom Twojej inteligencji xD
Mnie osobiśćie, klany i z tym zwiazane rzeczy mało interesują. Choć jakby ktoś miał ochotę to z chęcią z kimś zagram. Także rzeczy sezonowe i ich zdobywanie nie jest moją domeną. Nie mam tego uczucia , że muszę mieć, że mnie ominie. Lecz moge to zrozumieć. Mnie troche zirytowało, że zapłaciłem za dwa pierwsze dodatki. I w sumie teraz są za darmo. No super. Lecz fajnie by było dostać jaką zniżkę na następny dodatek 😛 żartobliwie mówiąć.
Ale przecież to samo było w WoW i to na miesięczny abonament… To nie jest niestety gra do solowania. Ale i z PUG-ami sporo można się pobawić, aktywnych klanów i sherpów też dość jest. Kilka argumentów w całej dyskusji masz sensownych, ale bzdur wypisujesz tyle, że niestety zakopujesz je z kretesem.
Sprzęt na raidy, lepszy light level do instancji – tu jest farma (dla mnie definicja farmy to albo grind „bo coś wypada”, albo wielokrotne robienie danego contentu w jakimś celu). Wiele questline’ów też wymagało farmienia (np. na Marsie).
Jasne, można tę część gry pominąć, ale pozbawiasz się zauważalnej ilości contentu. Ludzie mają różne style gry i stawiają sobie inne cele podczas rozgrywki.
Ale najważniejsze w tym jest to, że dobrze się bawisz 🙂 bo przecież o to chodzi – gry to m. in. rozrywka, o czym wiele osób zapomina 😀
To nie jest gra dla ciebie jeżeli 2h to dla ciebie duzo. Ludzie stawiający argumenty: mam prace i rodzine nie graja sobie w cywilizacje. Mnie nie musisz przekonywać że chcesz grać, jak szukasz takich argumentów tzn że nie chcesz 🙂
PS
Pracuje i sam wychowuję córkę, do gry siadam jak wszystko ogarnę. Pozdrawiam.
Kurczę, powinnam to powiedzieć paru moim znajomym civomaniakom 😛 – i tak, można jedną grę w CIV rozgrywać latami.
Osobiście te >2h dziennie mam, ale nie na tę jedną grę. Za dużo tytułów, w które chcę pograć, za dużo innych rozrywek – gnicie przy kompie po pracy (w której też gniję przy kompie) już negatywnie wpływało na zdrowie… Z tym że to moje powody i nie wieszam psów na grze z tego powodu. Po prostu tyle czasu to byłoby mało, żeby osiągnąć tam co mi się marzy.
PS – pisałam do naszego kolegi, który tutaj taki czarny pr Destiny 2 robi, jakby mu bungie zamordowało chomika 😉
A co do córki to gratulacje, jeśli też w grach siedzi to zawsze masz z kim tłuc w co-op 🙂
Nie chciałem obrazić nikogo, kto gra w civy bo gra jest zacna. Chodziło mi o to, że tam możesz zagrać 5 tur albo grać całą noc. Do Destiny przy deficycie czasu szkoda siadać. Ściągnij free wersje i zanim ograsz darmoche będziesz wiedział czy to gra dla ciebie.
Wbrew temu co kolega frustrat Sheriff pisze nie trzeba hardcorowo rąbać non-stop. Itemy za którymi płacze nie mają żadnego istotnego wpływu na rozgrywkę i bardziej chodzi o kosmetykę niż jakieś godlike itemy, które dają przewagę w grze.
Haha spoko, nikogo nie obraziłeś 🙂 – ja w Destiny od premiery grałam (z przerwami) tak więc rozumiem, co masz na myśli. Tylko jak widać np. kolega @lowcygier-e5841df2166dd424a57127423d276bbe:disqus mimo to też może się świetnie bawić, tak więc chyba to kwestia podejścia.
Sheriff kilka sensownych argumentów napisał, ale niestety toną w bzdurach i frustracji i przez to całości wypowiedzi nikt poważnie nie weźmie.
A, i jeszcze jedno – kosmetyka nawet, jeśli nie ma wpływu na grę ma większe znaczenie niż mogłoby się wydawać – wystarczy popatrzeć na skalę przychodów, jakie generuje w grach w dzisiejszych czasach.
Nie wiedziałem, że rozmawiam z dziewczyną 🙂 Kosmetyka może w tym przypadku może mieć wieksze znaczenie niż w moim, ale umówmy się, że kanciaste zbroje z eskalacji podobają się tylko wybranym 😉
No, no, no, tylko bez seksizmów mi tu proszę 😛
Wolę paskudną pukawkę z dobrymi statami, niż ładną, ale strzelającą wacikami 😉 – to samo tyczy się pancerzy.
Faceci zawsze mają więcej wolnego czasu. Kobita napindala pranie/sprzątanie/naczynia/dzieci a facet przyjdzie z pracy i ma juz na wszystko wylew. Mówię oczywiście ogólnie.
oplaca sie sciagnąć 80GB dla samego trybu f2p? duzo TRACĘ jak nie ZAPŁACĘ?
W wersji f2p jest wystarczająco zawartości, aby przekonać się czy D2 to gra dla Ciebie 😉
Moim zdaniem warto. Bardzo duzo zawartosci jest udostepniona za darmo, wiec mozesz zadecydowac pozniej czy chcesz grac dalej czy Ci wystarczy.
Kampania jest IMO bardzo spoko, kilkanaście godzin dobrego FPSa za free.
Naście czy kilkadziesiąt ?
Trudno powiedzieć, bo ogrywałem to na Battle.necie gdzie nie ma licznika, ale myślę, że tak z 15 godzin może to zająć. Na howlongtobeat piszą, że 12 godzin główny wątek, 24 z pobocznymi rzeczami.
Już podrożało, na GMG Shadowkeep był niedawno coś koło 125 zeta. Ja czekam na recenzje, nie ma sensu kupować kota w worku.
To żaden kot, kwestia deluxe czy normalna wersja, jeśli podoba Ci się d2 oczywiście.
Kusi, ale na podstawce się przejechałam. Forsaken był z kolei kapitalny…
W takim wypadku, podstawka, trzeba pograć samemu, a nie opierać się na recenzjach, takie moje zdanie.
Napiszę ogólnie bo widzę, że gra ma tyle zwolenników co przeciwników.
1. Teraz będzie można wypróbować dużą część gry za darmo i podjąć decyzję o ewentualnym zakupie.
2. Osoby, które grają raczej nie będą miały problemu z podjęciem decyzji bo pewnie kupią wiedząc ile nowych, fajnych rzeczy dodano w forsaken.
3. Kumpel ostatnio powiedział mi coś bardzo ciekawego i częściowo oczywistego jak zapytałem czy kupuje season passa od razu: „Gram głównie w destiny, kupuje deluxe i pewnie dzięki temu nie będę kupował innych gier bo będę grał w destiny” 🙂
Na greenmangaming jest najtaniej (przynajmniej jeśli chodzi o deluxe edition) z kodem HOTHOTHOT
Zwykłą można brać z tym kodem też. Cena znów jak parę dni temu czyli ok. 126
Ja grałem wersję na PS4, kiedy to dodano ją do PS+. Moje wrażenia były mieszane, bo o ile cały gameplay jest świetny, to po prostu sama podstawka oferuje za mało contentu, aby przytrzymać gracza na dłużej. Teraz spróbuje ponownie, bo Forsaken dodał sporo do gry.
Moim zdaniem najlepszą strategią jest najpierw ogranie zawartości F2P, a jeśli się spodoba, to można kupić jeden z dodatków (ja wezmę Forsaken, bo tańszy też będzie i podoba mi się historia, która jest o niebo lepsza od tej z podstawki (nie mówiąc o fabule jedynki)), a potem jak gra nadal będzie się podobać to kupićdrugi i rozpocząć przygodę na całego.
A forsaken nie jest przypadkiem wraz z tą darmową wersją? Wszystkie dodatki dotychczasowe miały być za free.
Forsaken nie jest darmowy.
A to coś sie chyba zmieniło. Pamietam jak na portalach branżowych czytałem, ze mają być wszsytkie dodatki które dotychczas wydano za free. Teraz w tych zczerwca czytam że tylko to co miała podstawka w 1 roku.
Połowa kontentu jest za darmo w tym chwalone mocno gambity, ale duża część kontentu PvE będzie trzeba kupić.
W przypadku GMG można wykorzystać jeszcze kod AUTUMN15 na 15% zniżkę, wtedy za edycje standard wychodzi jakieś 125, a za deluxe 210 zł płacąc w funtach Revolutem.
Tylko, ze w destiny za kasę nic nie przyspieszysz, więc słabe porównanie.
grałem od premiery i bawiłem się swietnie dopóki nie kupiłem passa i bungie wydymało mnie na zawartości. Od tamtej pory nie ruszam tej gry, stracili klienta
Czas wziąć wolne w pracy 😛
kiedy gmg rozpoczyna wysyłanie kluczy?
Dziś dostałem, koło 14
a ja dostałem e-maila dokładnie o 14:25 😛
Powie mi ktoś czym różni się wersja F2P, która ma się ukazać jutro od edycji, która była dawana w ramach PS Plus kilka miesięcy temu?
masz 2 dodatki z roku pierwszego, + dostęp do aktywności z forsaken. W PS+ miałeś samą podstawkę.
https://uploads.disquscdn.com/images/fee3647cba78a106f73ab5292abc6396693f0b5419051b6139039421a0d7985b.jpg