Promocja na Battlefront 2

Star Wars: Battlefront II za 197,10 zł w GAMIVO

Star Wars: Battlefront II Origin CD Key – 197,10 zł

Klucze są dostępne od razu. Do ostatecznej ceny dochodzi opłata za płatność.

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Star Wars: Battlefront II za 197,10 zł w GAMIVO"

    1. to usuń cs go z konta, overwatcha, pubg i każdą obecnie wypuszczoną produkcję.

    1. Faktycznie trochę szkoda, zawsze przy różnych crapach Remike dał jakąś symboliczną cebulkę, tudzież stolec, a tutaj nic. No ale niby to wpis sponsorowany, więc możliwe, że reklamodawca określa dokładnie co ma się w nim znajdować, i moderacja nie może nic poradzić. Wiadomo przecież(i nie ma w tym bynajmniej nic złego!) że admin chce sobie na stronie zarobić. Za te wszystkie oszczędności jakie uzyskaliśmy dzięki Łowcom się mu należy jak nikomu innemu, ot co 🙂 .

  1. I co tak wszyscy beczą? Gra jest dobra, ma klimat jest rozbudowana, piękna. Posiada dobrą mechanikę i miodną rozgrywkę. To nie wina ŁG, że gra posiada skopany system rozwoju polegający na kupowaniu LootBoksów. ŁG z założenia są serwisem promującym niskie ceny i oferty.

    1. Beczą bo są jelenie którzy kupią BF2 na premierę (i to pewnie nie małe stadko jeleni) tak że EA będzie miało gdzieś tą całą krytykę i nic nie zmienią ani w BF2, ani w przyszłych produkcjach. 🙂

      Jak już ktoś miał zamiar kupić to mógł chociaż poczekać parę miesięcy i zdziwić EA że gra sie tak słabo sprzedała na premierę, to może wtedy zobaczylibyśmy konkretne zmiany i pewnie niższą cenę.

      1. Sam miałem kupić, bo mnie beta kupiła. To piękno mapy Theed 🙂 Byłem już wtedy mocno zaniepokojony LB dlatego tylko skończyła się beta i stwierdziłem, że te 200zł wole wydać na STEAM na WS. Obawiam się tylko, że kolejną grą, którą spier*** będzie nowy BF z 2018 roku

      2. jelenie to malkontenci, którzy płaczą, za jakimiś lootbaxami – zamiast się jarać, że nie będzie żadnych DLC płatnych więc darmowy content.

    2. jak lubisz grindować żeby grać w pełni to powodzenia a 190 zł za gre na pc to dużo

      1. A czy gdzieś napisałem, że jest super uber i ją kupiłem w preorderze? Wali mnie gra, za którą płacę 200zł i jeszcze mam dopłacać w grze, żeby mi 4 liter inni nie skopali. Męczące jest już czytanie fali komentarzy, jaka to gra jest zła. Gra nie jest zła, to system wewnątrz gry jest zły.

  2. Nie kupować, nie dawać złodziejom z EA swoich cennych cebulionów. Pozdrawiam.

  3. Dzięki za wrzutke, kupione a zaoszczedzone pieniadze można wydać na skrzynki

  4. Przy tej liczbie MAKROpłatności (aby dało się sensownie grać) w grze to powinni rozdawać ją za darmo. Ale oczywiście znajda sie durnie, którzy dokonają pre-ordera 😉

  5. Beta była wybitnie przyjemna. Wiele dałbym, żeby zagrać jeszcze w betę zamiast tego P2W-owego g***a, które proponują w takiej cenie.

      1. Dzięki. Myślałem, że z jakiejś gry EA, ale jakaś nieznajoma mi się wydawała, i słusznie, bo to nie z gry EA z tego wynika 😛 .

  6. Byle tylko ów hejt przełożył się na marną sprzedaż, bo jeśli nie to twórcy dostaną jasny sygnał, i wszystkie gry w przyszłości tak będą wyglądać. Z resztą już niektóre tak wyglądają, choćby multi w MWR na przykład.

    1. Czy hejt CoD przekłada się na marną sprzedaż? Każda kolejna część jest krytykowana coraz bardziej a mimo to gra bije rekordy. Battlefront II też sprzeda się dobrze a nawet jeśli średnio to zarobi mikropłatnościami.

      1. tak? to zobacz historie ceny COD Advanced Warfare. „nie wiem, ale sie wypowiem”

        1. Szkoda tylko, że AW był bardzo dobrym Codem, i cięgi zebrał głównie za Ghosts(który IMO też wcale taki tragiczny nie jest jak to wszyscy twierdzili).

        2. No to nie wiem po co się w ich sprawie wypowiadasz, jak widocznie nie są w Twoim guście, to jak ocenisz czy były dobre czy złe?

        3. No bo to co piszesz to nie jest prawda. Ani każda kolejna cześć nie jest krytykowana coraz bardziej, i takoż nie każda bije rekordy. Toteż założyłem, że wywnioskowałeś to bardziej na podstawie własnego gustu niż ocen czy opinii.

        4. Ale to jest przecież nieprawda. AW długo trzymało cenę, kiedy to na Duchy zaczęły bardzo szybko pojawiać się promocje, nawet na Steamie.

        5. AW miał słabą sprzedaż jak na CoDy a w ciągu tygodnia sprzedał… 3 722 031 sztuk TYLKO w US i TYLKO licząc wersje pudełkowe. Faktycznie fatalna sprzedaż. Cena na premierę na PC (czyli tańszą platformę) to było $60. $223321860 TYLKO za pudełka sprzedane w USA (i to kwota zaniżona, bo liczę każdą sztukę za $60 a przecież na konsolach jest parę $ drożej, oprócz tego ja liczę za podstawową edycje a były jeszcze „Advanced”, „Atlas”, „Digital Pro” i „Atlas Pro” gdzie najdroższa Atlas Pro kosztowała $120)

          No właśnie nie znasz się a wypowiadasz. Kogo obchodzi spadek ceny w czasie skoro obecne gry multi są robione tak, że cena szybko spada bo gra szybko umiera? Gra ma się sprzedać w odpowiedniej ilości, DLC ma się sprzedać później a to że po 6 miesiącach gra kosztuje 60 zł zamiast 200 zł to już wydawce tak nie interesuje bo on zarobił co miał zarobić w pierwszy miesiąc. CoD, Battlefield, Battlefront – nie ważne jaka seria, założenie jest to samo: sprzedać, zarobić, zapomnieć, wrócić do kroku pierwszego

        6. Ta i polowa z tego lezala na polkach w sklepach, bo ludzie nie kupowali 😀 Oni podaja to co sklepy od nich wziely, a nie kupili klienci.

        7. xD Nawet czytać nie potrafisz. „Sprzedali 3 722 031 sztuk”. Tyle sztuk zostało sprzedanych. Tyle sztuk opuściło sklepy w rękach klientów. Tylko w USA. Tylko licząc pudełka. Rozrysować czy takie tłumaczenie wystarczy?
          Cena produktu spadła szybko, bo produkt ma krótką żywotność. To jest celowe i przeliczone a nie „bo gra się źle sprzedała”

        8. AW sprzedało się gorzej od Ghosts, a IW znacznie gorzej od WW2, także są różne spadki, i wzrosty, nie jest ot tak że każdy Cod sprzedaje się równie dobrze. Ale że marka robi jednak swoje to nawet te które sprzedają się marnie jak na Coda, to jak na grę ogólnie sprzedają się wyśmienicie, ot co.

        9. Tak sie liczy „sprzedaz” aby cyferki lepiej wygladaly dla puplicznosci. Tylko ta czesc CODa tak szybko stracila na wartosci.

        10. xD nie. Sprzedaż a ilość sztuk która trafiła do sklepu to co innego. To jest ilość sztuk sprzedanych. Kolejny raz udowadniasz że nie masz pojęcia o czym mówisz.

        11. nie kłóć się z gołębiem, bo to nie ma sensu… widzisz, że ten Voltix ma swój własny świat…

      2. No myślę, że trochę tak, takie IW sprzedało się raczej marnie, Legacy edition jeszcze gorzej(szczególnie na PC), więc jakiś tam postęp jest.

        1. Marketing zrobił swoje. Ponoć single jest całkiem niezły to też na pewno zachęciło. A multi jak multi, praktycznie takie samo jak zawsze, natomiast tryb War jest IMO genialny, i mimo, że do bety tego Coda podchodziłem bardzo sceptycznie, a zwykły TDM totalnie mi się nie podobał(kretynizmy „historyczne” również), tak War podobał mi się bardzo. To nie jest jakaś tragiczna gra coby nie było. A za mikro transakcje się nie oberwało, bo nie było o nich aż tak głośno gdyż w becie praktycznie nie było widać jak to będzie wyglądało w pełnej wersji.

        2. Wiesz gdyby 60 euro = 60 złotym to też bym właśnie grał w WWII i by mi się podobała.

        3. W porównaniu z poprzednią czy następna częścią w sensie. Cod jest Cod i dzięki samej marce zawsze się sprzeda konkretnie. Ale różnice były ogromne WW2 sprzedało się podobno 2x lepiej od IW.

        4. Sprzedało się gorzej, bo fani byli znudzeni brnięciem w futurystyczne klimaty. Nie zmienia to faktu, że miliony sprzedanych kopii w tydzień już sprawiło, że gra przyniosła zyski.

        5. Owszem, trudno się nie zgodzić. Nie jest to jednak tak, że każda część sprzedaje się równie dobrze, bo bywają wyjątki.

        6. W porównaniu z poprzednimi/następnymi częściami, ew. jak na Coda słabo. W przypadku tej gry marka robi swoje i nawet te części które jak na Coda sprzedadzą się marnie to jak na grę ogólnie jest to sprzedaż znakomita.

    1. Karta do Origina już przypisana w razie jakbyś chciał czerpać expa powyżej 3h w trybie Arcade? 😉

        1. Dałbym linka, ale wtedy mój komentarz utknie do czasu akceptacji przez moderacje, a pewnie już wszyscy śpią 😛 .

        2. „3 Hour Cooldown on Credits twitch” wpisz sobie w googlu, i ten pierwszy wynik to jest. Z góry uprzedzam, że nie promuję otyłości, ani nic 😉 .

        3. Spoko. Wiedz tylko, że mimo wszystko kupując tę grę wspierasz takie właśnie praktyki wyciągania jeszcze większej ilości kasy. Ale rób jak chcesz Twoja kasa, Twój wybór.

    1. Jak dla mnie – decyzja podjeta za pozno, ale bydlo i tak zacznie teraz wychwalac EA, jacy to oni wspaniali sa. Dlaczego czlowiek od DICE sie wypowiada w tej sprawie? EA powinno zabrac glos, to jest ich wina i ich chory pomysl na dodatkowy zysk z gry, wyceniona na $60.

      1. Nigdy nie kupuję gier po 200Zł 😀
        BF1 za 100zł, TF2 za 100zł itd.
        Trzeba czekać do obniżek i tyle. Pozatym, w SWBF2 i NFS:PB nie ma głosów En -> I tak nawet jak dadzą promo w czarny piątek to Ja podziękuję.
        Tylko CD keys lub Kinguin lol
        A to że jest już Poziomowanie za grę a nie za kupne Karty to jest Plus moim zdaniem. Próbuję w EAccess i powiem że gra z takim podejściem do Levelowania to PORAŻKA (chwilowo jest po staremu jeszcze).

    2. Nie doczytałeś. Napisali, że później wrócą z płatną walutą. Kto wie, co jeszcze wymyślą?

    3. Luzik? Ale naiwny jesteś. Nie wierzcie w to, że chcą coś zmienić. Wyłączyli mikrotransakcje tymczasowo żeby ostudzić emocje, poprawić swój wizerunek i sprzedać do świąt jak najwięcej kopii. A po świętach jak już pieniążki ze sprzedaży będą się zgadzać przywrócą mikrotransakcje z powrotem. W taki oto sposób EA chce wy**chać graczy.

  7. Jako fan SW serce mi się kraje przez to co EA robi z marką, nie będę grał w nowe battlefronty. Odpalę sobie starą 2kę

    1. Ludzie zrobili błąd, że skupili się na krytyce samego EA. Powinni pocisnąć też Disneya który jako właściciel marki ma tu dużo do gadania i powinno mu zależeć na wizerunku swoim oraz Star Wars. Gdyby Disney poczuł, że wizerunek marki jest zagrożony to przycisnąłby EA.

      1. Disney odpowiada na twoje wezwanie. Wymusili na EA okresowe wyłączenie mikrotransakcji. Mikrotransakcje powrócą dopiero tydzień po premierze nowych Star Warsów. Mikrotransakcje podobno psują wizerunek uniwersum co może źle wpłynąć na odbiór filmu.

  8. Przy cenie przesuńcie przecinek o oczko w prawo – tyle mniej więcej będzie was kosztować gra, żeby trochę w nią pograć 😉