FIFA 18 za 165,89 zł w SCDkey (najtaniej w sieci)

FIFA 18 Origin CD Key – EUR 38.99 (165,89 zł)

PS: Dzisiaj powinno pojawić się demo gry na PC, PS4 i XOne.

O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "FIFA 18 za 165,89 zł w SCDkey (najtaniej w sieci)"

        1. To jest na 100% oszust , już raportowałem tą jego ofertę 2 razy i allegro jedynie usuwało aukcje , a gość dalej wystawia (współczuje tym 6 osobom które oszukał)

  1. Na jakiej zasadzie działa zakup preorderu u nich? Dostajemy od razu klucz, który aktywujemy ale można grać dopiero w dniu premiery, czy dostajemy klucz w dniu premiery?

  2. Świetny interes. Płacisz co roku ponad 150 zł za tę samą grę. Dodatkowo cena systematycznie rośnie i z roku na rok koszt gry wzrasta przynajmniej o 10 zł. Żeby grać lepszą drużyną, pasowałoby też dokupić paczki z zawodnikami. A wszystko i tak pójdzie się kochać we wrześniu 2018, bo kupisz Fifę 19 za 180 zł.

    Dlaczego ludzie tak bardzo chcą być dymani przez wielkie korporacje?

        1. Fifa 17, płaciłem 99zł na premierę(gram i sferis mieli promocje), nie kupowałem paczek, przegraliśmy z kumplem po ponad 500 godzin, 20 groszy za godzinę, faktycznie chu….wo.

        2. osobiscie w futa nie gram, tylko sezony online i kariera. dla mnie wyadawanie 350zl na edycje ikony czy ronaldo to serio troche przesada, ale 200zl za gre przed premierom jest znosne.
          zmiany widac i to bardzo, nawet nie jestes w stanie zargumentowac co jest „takie samo”. robiac gre musza tez na tym zarobic.

        3. Przecież już są recenzje, które zgodnie podkreślają, że zmian nie ma prawie żadnych – za wyjątkiem kilku w trybie kariery i kosmetyce. 170 zł, przypominam 😀

        4. Ale gdzie masz recenzje? Na metacriticu nie ma żadnej przypiętej recenzji, a chętnie poczytam.

        5. W gazetach polskich proszę pana. Widać jeszcze czasem się opłaca wydać parę złotych, żeby dostać coś, czego innym za darmo nie dali.

        6. Ja czytałem konkretnie w najnowszym Pixelu. Na gry-online też powinno coś być.

        7. Na GOLu są wrażenia z ogranej FIFY, ale nie recenzja, w Pixelu zakładam, że też. Ogranej zapewne na jakiś targach itp., a pisałeś o recenzji. Nie wiem, czy się pomyliłeś, czy kłamiesz, czy nie wiesz, czym różni się recenzja gotowego produktu od opisu wrażeń z testowania wersji przedpremierowej. Ale odpuszczam sobie, bo kolejne posty i tak nic nie wnoszą.

        8. Pewnie nakład promocji rozszedł się w kilkadziesiąt minut. Reszta ludzi płaciła duuużo więcej za tę grę.

        9. Tak jak w przypadku zmian, nie znasz szczegółów, a piszesz, dlatego nie warto z Tobą dyskutować. FYI, promo było wznawiane, łącznie kilka tysięcy kopii się rozeszło.

        10. Masz internet to skorzystaj z tego i poczytaj. W Fifie nie będzie olbrzymich zmian, a jak udadzą się zapowiadane, dopiero się okaże, może po dzisiejszym demie będzie można cokolwiek powiedzieć. Mam wrażenie, że zapomina się, że Fifa nie może nie być „tą samą grą”, bo ciężko, żeby nowa edycja była symulatorem golfa na marsie, skoro ma być piłką nożną.

        11. Problem w tym, że FIFA nie wprowadza zmian, bo przecież nie może – ale płacić, jak za produkt wytworzony od podstaw, to już sobie każe.

        12. No i co za problem, skoro się tak uważa, można nie kupić przecież. Ja 2 razy kupiłem na premierę, 17 i jakąś znacznie wcześniejszą, inne albo kupowałem później, taniej, albo wcale. Dziwię się, że inne serie wydawane co roku nie budzą takich emocji, a to przecież też „takie same gry”, ale widać są u nas mniej popularne po prostu, więc mniej osób do marudzenia.

        13. Czyli oprócz przestawienia suwaczków nie ma żadnych zmian, skoro nie jesteś w stanie żadnej wymienić.

          I ja się zastanawiam, dlaczego ktoś wydaje co roku tyle kasy na tę samą grę. Miałbym opór przed wydaniem 166 zł na jakąkolwiek grę PC, a co dopiero Fifa, która i tak za rok będzie nieaktualna.

          Już nawet nie chodzi o to, że mnie nie stać na Fifę co roku. Ale to jest po prostu głupie co roku przepłacać za ten sam produkt.

  3. Patrząc na wersje PC, to PES zaoferuje większe zmiany niż Fifa w tym roku. Rozumiem, że FUT> ma przewagę i tak pozostanie, ale o samych nowościach, to chyba wygrywa PES, bo braki w licencji nie liczę, bo na PC mam mody, a większość czasu i tak gram offline z kompem na max poziomie. Wrzuciłem screena z ustawieniami graficznymi na PC z gry PES18, można zobaczyć tam gdzie „jest przegląd ofert premierowych”. Zostaje jeszcze 2 dni czekania.

    1. Jakbym miał grać offline to bym w ogóle nie grał. Tym bardziej w drewnianego PES.

      1. Zależy kto co lubi, ja lubię piłkę i jestem kibicem, bywałem nawet na meczach, a że nie mam z kim grać na boisku to zostaje na kompie, a czy gram z kimś czy z kompem dla mnie to nie ma różnicy. Liczy się football.

      2. Różni ludzie, różne opinie. FIFĘ 17 kupiłem wyłącznie dla grania offline i okazjonalnego pykania ze znajomymi. Jakby ta gra miała tylko online, to nawet bym się nie schylił.

        1. Grałem w Fifę od 11 do 17, a teraz chcę zmienić gameplay. Może powróci grywalność jak za czasów ISS/WE na PSX.

  4. ale kupując tutaj chyba będzie inny język niż polski przez głupie zasady EA

    1. Przed fifą 17 przynajmniej można było wgrać sobie angielski komentarz. Teraz trzeba właśnie kupować na zagranicznych stronkach żeby mieć wybór : P

      1. ale kupując na tej stronie ( przykładowo ) polskiego komentarza nie uświadczysz

        1. no i nawet jak ktoś chce angielski komentarz, to nie masz pewności czy gra nie została zakupiona przez nich z Chin, odpalasz grę a tam chińskie znaczki. I już wtedy nic z tym nie zrobisz, a pisałem do nich czy wersja językowa danej gry zależy od waluty którą płacimy to dostałem odp,że nie tak więć lepiej chyba nie ryzykować.

        2. To już wolę ten angielski od polskiego. W fifie 16 grałem z angielskim komentarzem i dużo zyskiwał, szczególnie w trybach singlowych. W karierze mamy dwie pary komentatorów – gdy gramy mecz ligowy i w jego trakcie rozgrywane są równolegle inne mecze, komentatorzy łączą się z drugą parą, która teoretycznie komentuje inne spotkanie i np. opisuje sposób wykonywania karnego przez zawodnika w tym drugim meczu. Do tego też albo ta druga para, albo dodatkowy ekspert (nie pamiętam już po tym czasie) mówi o zmianach wyniku w ważnych równoległych meczach. Po prostu uwielbiam takie smaczki w grach.

        3. w sumie to sam zdecydowałem się na angielski komentarz, bo i tak zawsze gram z wyciszonym ( polski jest denny), więc zobaczymy jak sie spisze ten. Ale tutaj odradzam kupować, paczek nie dostaniemy tutaj, to nie jest preorder tylko gra która będzie kupiona w dniu premiery, za 2 zł więcej można mieć z kodem rabatowym na gamesoutlet czy cos takiego i wtedy dostaniemy paczki.

  5. Z tego co się dowiedziałem to kupując tutaj nie będzie tych 5 paczek, które dostajemy kupując w normalnych sklepach 😉

  6. Przy płatności Paypal wychodzi ok 175 zł (przy zakupie w euro) nie sprawdzałem jak wychodzi przy innych metodach płatności, że uzyskaliście 165,9 zł ;>

    1. Pewnie ktoś pomnożył jedynie przez wczorajszy uśredniony kurs euro, nie uwzględniając prowizji z paypal/ przelewy24/banku itp.

  7. troche sie dowiedziałem, nie radzę tam kupować, wersja jest angielska co może być zadowalające dla wielu osób, gorzej jednak z paczkami bo wcale ich nie dostaniemy, tak mówił mi pan/pani z supportu, że nie ma zadnych bonusowych paczek – tak więc to nie jest żaden preorder tylko zwykła gra kupiona w dniu premiery a że sobie napisali preorder to mogą sobie pisać.

  8. akurat na początku te pare paczek robi duża różnicę nawet kiedy nic w nich nie trafiasz, bo każdy ogórek osiąga wtedy najwyższą swoją wartość w przeciągu całej gry ( nie opłaca się tylko sprzedawać lepszych graczy, lepiej z nimi poczekac) więc z takiej paczki tygodniowo wyciągając 3-4 graczy i zawsze mając szanse na trafienie czegoś lepszego to całkiem niezły interes.

    no ale jak w FUTa nie grywasz za często to faktycznie, lepiej poczekać do premiery albo nawet po.

    1. Ale zawodnicy z tej paczki są niesprzedawalni. Miałem te paczki w fifie 15 i 16 i wykorzystałem z nich może kilku zawodników. To już lepiej się wyjdzie odpalając najlepsze premie (+1000 coins za mecz) z EA Club i grając pierwszą brązową drużyną na bota. Potem te monety zainwestować na rynku i pomnażać. A w tej fifie to już w ogóle inaczej zrobiłem. Podczas Origin Access zakwalifikowałem się do FUT Champions i na pierwszych mistrzostwach zagrałem już po premierze bardzo przeciętną drużyną, miałem jeden skład i cała kasa z meczy szła na kontrakty i kondycję drużynową, ale wbiłem tego golda 2 i na start miałem z nagród i sprzedaży tych zawodników z paczek za gold 2 jakieś 150k. Z tego już spokojnie szło coś zrobić. Do tego w międzyczasie się zarabiało na rynku i człowiek już chwilę po premierze był ustawiony na resztę gry. FUT Champions za to więcej nie odpaliłem. Od cholery czasu w weekend uciekło na to, ale zarobki najlepsze jak się ma czas.

  9. A jeżeli pisze na tym CDKey’u, że jest obsługiwany polski język to raczej bedzie w grze no nie? 😛

    1. Tam jest podany obsługiwany region a nie język. Język będzie zapewne ENG, FR, GER, IT, SPA tak myśle.