Ruszyły preordery na Torment: Tides of Numenera! Edycja zwykła + steelbook za 129,90 złotych, kolekcjonerska za 339 złotych!

Można już składać zamówienia przedpremierowe na grę Torment: Tides of Numenera.

Day 1 Edition (+ steelbook) najtaniej zakupicie w Grymel.pl (darmowa dostawa do kiosków Ruchu)

Torment: Tides of Numenera Day One Edition + Steelbook (PC) – 129,90 zł
Torment: Tides of Numenera Day One Edition + Steelbook (XONE) – 169,90 zł
Torment: Tides of Numenera Day One Edition + Steelbook (PS4) – 169,90 zł

Edycję Kolekcjonerską najtaniej zakupicie w Konsoleigry.pl (wysyłka wynosi 14,99 zł)

Torment: Tides of Numenera Edycja Kolekcjonerska PL PC – 339,00 zł
Torment: Tides of Numenera Edycja Kolekcjonerska PL XONE – 339,00 zł
Torment: Tides of Numenera Edycja Kolekcjonerska PL PS4 – 339,00 zł

Poniżej zobaczyć możecie wizualizację wszystkich wydań:

steelbook torment-collectors-edition_wizualizacja torment-dayone_wizualizacja

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Ruszyły preordery na Torment: Tides of Numenera! Edycja zwykła + steelbook za 129,90 złotych, kolekcjonerska za 339 złotych!"

    1. Ta Day One Edition to rozumiem, że jest normalne wydanie premierowe które będzie wszędzie dostępne, a preorderowym bonusem jest tylko steelbook? Dobrze kojarzę? W sumie fajne wydanie(w stosunku do obecnych bieda wydań premierowych), ale raczej poczekałbym aż potanieje, no i na jakieś recenzje ofc. „Remember, no preorders” 🙂

    2. Myślę, że warto wspomnieć o dubbingu, który wydawca wczoraj zapowiedział :>
      Z ponoć gwiazdorską obsadą. Myślę, że usłyszmy kilka starych dobrych głosów z Tormenta i Baldura.
      Czego by nie mówić o polskich dubbingach, jak dla mnie w izometrycznych RPGach naprawdę robią robotę i dodają uroku, szczególnie jeśli dołożyć do tego dobre tłumaczenie. Voice acting w Pillarsach i Tyranny był świetny, ale doskwierał mi brak rodzimych głosów, szczególnie w PoE. Mam wrażenie, że to jedna z rzeczy, przez którą nie udało się zreplikować klimatu Baldura.

      Po tej niespodziance od Techlandu jaram się dwukrotnie. Chyba to przeważy o preorderze, warto wspierać takie decyzje, szczególnie, że ostatnio nikt nie dubbinguje RPGów :(. Oby gra się dobrze sprzedała w Polsce i może nasi wydawcy znów zaczną śmielej podchodzić do tematu.

      1. Jak kupisz po premierze, to wydawca też zarobi. Oczywiście to Twoje pieniądze, i zrobisz z nimi co zechcesz, ale pamiętaj, że preordery to zło 🙂 .

  1. Normalnie nie piszemy newsów o nowych wydawnictwach, ale kurcze – to Torment 😀

      1. Jako część kolekcjonerki – nie. Jako bonus do zamówień przedpremierowych (zarówno na EK, jak i zwykłe) – tak.

        1. Nie wszędzie. W większości steelbook dodawany jest tylko do edycji zwykłej. Póki co chyba tylko na cdp widziałem taki dodatek do kolekcjonerki. Celowo nie wspominam o konsoleigry bo oni mają ten sam opis na dwóch edycjach ale na fb pisali, że dają tylko do zwykłej.

        2. konsoleigry odpisało na fejsie, że nie ma steelbooka w kolekcjonerce 🙁

  2. A ci, którzy wsparli kickstarter, klucze do Steama/GoGa do zgarnięcia już na stronie gry. Od dłuższego czasu.

      1. Tak. W dodatku to co dostępne jest jak na razie to bardzo wczesna pre-alpha. Ma mnóstwo bugów.

  3. W zasadzie mięsko kolekcjonerskie jest w edycji Day One. Jak dla mnie można sobie spokojnie odpuścić nudną figurkę, artbook i brelok.

  4. heh też się jaram ale nie przy tej cenie
    339 pln na PC lol
    wiem że teraz i po 600 wypuszczają ale nie dajmy się zwariować
    dopóki wsad do pudła kosztował około 100-150 pln to trochę EK przygarnąłem
    ale tu jest 200 pln za bieda brelok i niewiadomą figurkę
    i nawet Torment niewiele tu zmienia IMHO

    natomiast jak ktoś bierze premiery to edycja Day One prezentuje się bardzo zacnie w porównaniu z obecnymi „premierami”

    1. No ceny kolekcjonerek to jest jakiś żart. Jeszcze gdyby dodawali do nich jakieś faktycznie fajne i solidne dodatki to mógłbym zrozumieć, ale najczęściej są to chińskie badziewia za kilka(naście) złotych. Jedyna kolekcjonerka która w ostatnich latach mi się podobała to ta z Wiedźmina 3, gdzie IMHO cena nie była przesadnie wygórowana, a figurka naprawdę całkiem nieźle wyglądała. No ale skoro ludzie i tak kupują to po co obniżać ceny?

  5. Zawsze rozwala mnie tekst, również w reklamach, „już od …” a potem następuje cena z kosmosu…

  6. Przypomnę,że na pchlim Torment u mnie dużo taniej (klucz w 5 min), a i bonusów cyfrowych gwarantuję dużo więcej (żal 4 litery ściska w zakresie zawartości EK do tego co ja oferuję w edycji z kicka LOL)

    1. EK to raczej nie dla bonusow cyfrowych, tapetka to na sciane, a nie puplit 🙂 ale jak ktos chce grac, to Twoj temat na propsie 🙂

  7. Przychodzi facet do lekarza, a lekarz: Na co Pan cierpi?
    Facet: Torment. Dopiero w lutym.

  8. Ciekawe czy gra dorówna swemu absolutnie genialnemu i ponadczasowemu protoplaście… będzie cholernie ciężko dosięgnąć tej poprzeczki, ale trzymam kciuki za sukces jak mało kiedy. Marka Torment zobowiązuje.

    1. Obawiam się że z tym może być problem. Przynajmniej wczesny dostęp zbiera słabe opinię i nie dorównuje klasykowi.

    2. Pewnie nie. Nawet jeśli jakimś cudem się uda, to okulary nostalgii każdemu to zasłonią

  9. Po rozczarowaniu jakim było Pillars of Eternity trzymam się z dala od Tyranny i Tormenta.

      1. Pillarsy były ok, za to Tyrany niestety dużo słabsze. Tormentem pomimo bugów, crshy w becie ludzie na ogół są zachwyceni ( fani starych crpg)

        1. Zajrzałem na stronę Steama tej gry i są tam opinie podobne do Twojej. Zastanawiam się nad zamówieniem pre-ordera i po obejrzeniu trailerów przekonało mnie to, że ta gra powstaje na silniku Pillars Of Eternity, bo Wasteland 2 Inexile w ogóle mi nie podszedł. Jednak jest też sporo opinii, że Tyranny nie jest tak dobre jak Pillarsy, a to to tez gra Obsidianu, więc musze jeszcze przemyśleć ten pre-order Tormenta.

        2. Możliwe że ludzie uważają że nie jest tak dobre jak wcześniejsze bo podobne krótsze, nastawione na przejście więcej niż raz. I grafika jest… dziwna.

      2. Może ja odpowiem, co w PoE było nie tak- gra była strasznie nierówna. Widać, że pieniądze z Kickstartera skończyły się za szybko, a twórcy brnęli w spełnianie wszystkich obietnic złożonych w trakcie kampanii, nie poświęcając wystarczającej ilości czasu na dopracowanie reszty zawartości.

        Świeżo po premierze pograłem jakieś 20-30h i porzuciłem grę. Ponownie dałem jej szansę jakoś po roku. Pod maską zauważalnie się zmieniła od czasów premiery- zrebalansowano praktycznie całą grę, dodano wiele przydatnych ficzerów (jak AI kompanów). No i w końcu mogłem zagrać w oba dodatki- The White March część 1 i część 2.

        Powiem tak- dodatki trzymały znacznie wyższy poziom niż podstawka! Widać było, że skoro mają gotowy „szkielet” gry, mogli w końcu spokojnie skupić się na tworzeniu zawartości.

        Całość jest lepiej wyważona między walką, a rozmowami z NPCami, same walki zostały O NIEBO LEPIEJ zaprojektowane, a nowe części ekwipunku (te wiązane z daną postacią i rosnące w siłę z czasem, po spełnieniu pewnych warunków), czy nowe, wysokopoziomowe czary/zdolności to był czysty miód. Niektóre potyczki z dodatków uważam za najlepsze od czasów BG2.

        Autentycznie było mi smutno, gdy ukończyłem TWM1&2 i wracałem do kontynuowania wątku głównego z podstawki (który w sumie zaskoczył mnie pod sam koniec- jedyny „tormentowy” feel w całej grze; szkoda, że tak późno i tak mało).

        Ogólnie grę wspominam jak najbardziej miło, ale nie mogę napisać, że była bez skaz. Niemniej jednak dodatki sprawiły, że mocno czekam na drugą część. Widać, że wynieśli naukę z tego co nie zagrało w podstawce.

        1. Nie miałem weny do pisania ale Grochu dobrze to oddał. Grałem premierowo, teraz ponoć gra się zmieniła w wielu aspektach, czekam na jakąś dobrą przecenę dodatków żeby ukończyć całość jeszcze raz.
          Niestety nadal został i zostanie jeden ogromny zgrzyt czyli ograniczenie maksymalnego poziomu. Bardzo nie lubię gdy się mnie „każe” za to że gram „szczegółowo” a w PoE max lvl osiągnąłem zanim dotarłem do Bliźniaczych Wiązów.
          No i nie ma co się oszukiwać gra jest niesamowicie krótka. Według czasu Steam grałem niecałe 44 godziny i to wystarczyło do jej ukończenia (ale trzeba też odjąć czas na szluga czy posiłków bo standardowo nie wychodzę z gry). I to w praktycznie w 100%. Zostały mi 2 poziomy Beskresnych Ścieżek i kilka zleceń z kategorii łowców nagród.

        2. Dodatki były przeciętne, podstawka – bardzo dobra. Nie wiem, co tam było niedopracowanego, może końcówka mniej emocjonująca fabularnie, ale poza tym świetna rozgrywka. W niczym nie odstaje od np. sagi BG. Obietnice zresztą zostały spełnione. Dla mnie najwieksza wada była mechanika, bida panie bida.

  10. Planescape: Torment ogrywam przynajmniej raz w roku ale po PoE i Tyranny wstrzymam się z zakupem. Obawiam się, że to tylko kolejny tytuł żerujący na nostalgii. Wielu twórców obiecywało ale jak do tej pory takie gry jak oba Baldur’s Gate, stare Fallout’y i jak dla mnie genialny pod każdym względem Planescape pozostają najlepszymi CRPG’ami jakie powstały na PC. W grach Black Isle i Interplay czuć było pasję twórców, w tym co wydawane jest teraz czuć jedynie miliony władowane w marketing.

    1. Jak byłem nastolatkiem to grałem w takie cRPG jak Baldur’s Gate, Icewind Dale, Neverwinter Nights, miałem okazję chwilę pograć w Świątynię Pierwotnego Zła i Planescape Torment. Grałem w Pillars Of Eternity, ale nie ukończyłem ze względu na brak czasu, ale gra wydawała mi się w porządku.

      Możesz napisać co według Ciebie było w niej nie tak?

    2. Tyranny to kawał dobrej roboty, a Pillars of Eternity (w połowie jestem) jest świetne. Dawno mnie nie wciągnęła tak gra RPG.

  11. Mam na półce wszystko w oryginale od czasów BG1, czyli wszystko co było pod znakiem Forgotten Realms przez Baldury z dodatkami, Icewind Dale obie też z dodatkami, Neverwintery z dodatkiami itp. Magią tamtych gier poza samymi grami były ich wydania. Człowiek musiał zapłacić 100-150zł ale poza super grą miał fajne pudełkowe wydanie + drukowane instrukcje ( GRUBE ! ) + poradniki i inne dodatki. Teraz za tą samą kasę nie ma nawet wydrukowanej instrukcji :/ Szczerze to ciekaw jestem jak wiele osób skusi się na tą droga edycję. Chyba tylko dorośli ludzie którzy z sentymentu dla tych starych tytułów zakupią i to oczywiście Ci dla których kwota prawie 350zł nie będzie absurdalna. Szczerze kwota jest dla mnie grubo przesadzona a jest to już prawie połowa nowego xboxa one wyrwanego w promocji. Osobiście pozycję pewnie z czasem zakupię ale na pewno nie dam za grę prawie 350zł żeby dostać instrukcję i figurkę …

    1. Nawet na obu grafikach masz znak steam więc to raczej 100%. Z resztą steal book to chyba tylko dodatek od sklepów i wpływu na klucz raczej nie ma.

    2. Klucz Steam jest normalnie w pudełku z grą/ na instrukcji. Steelbook to tylko dodatek kolekcjonerski.

  12. Pograłem godzinę w betę i nie mogłem dłużej. Nie, bynajmniej nie dlatego, że była słaba. Wręcz przeciwnie, gra wydawała się na tyle dobra, że nie chciałem sobie jej dłużej spoilerować 🙂

  13. ktoś się orientuje czy EK też jest podpinane pod steam ? w znaczeniu ze dostajemy kod by pobrac , a nie meczyc sie z instalacja z płyt 😛

  14. Wiem ze zarabiacie za polecanie sklepu ale nawet w drogoej ultimie ek jest tansze o kilka zlotycjlh

  15. Wersja podstawowa chyba jednak najtaniej jest na cdp – 119.99 płacąc blikiem i wysyłka do ruchu gratis.