Promocja na Ni No Kuni 2

Ni no Kuni II Revenant Kingdom Prince's Edition na PS4 (ze steelbookiem) za 159,90 zł w Ultimie

-38% – Ni no Kuni II Revenant Kingdom Prince’s Edition PS4 – 159,90 zł

Wysyłka od 9,99 zł

Ni No Kuni II: Revenant Kingdom - edycja limitowana

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Ni no Kuni II Revenant Kingdom Prince’s Edition na PS4 (ze steelbookiem) za 159,90 zł w Ultimie"

    1. A dziękuję bardzo za ten komentarz! Wszedłem i pierwsze co to pomyślałem „meh, szkoda, że nie kolekcjonerka” i wyszedłem ze sklepu nie sprawdzając. 😀

      1. Spoko, tylko czas oczekiwania niestety 7-14 dni roboczych, ale w tej cenie warto za tak bogate wydanie. Niedługo ma wyjść dodatek to i season pass się w końcu na coś przyda.

        1. ciekawe. zamówiłem w środę a dzisiaj przyszła także ten czas oczekiwania mocno zawyżony

    1. Nie dla każdego, jak to jrpg 🙂 Nie jest trudna, ale jak nie lubisz czytania sporych ilości tekstu, które nie są dubbingowane to może Ci się znudzić. Mi się bardzo podoba, gram od paru dni i jest to ideala gra na wieczór, na krótkie sesje, bez spinania się, fajny gameplay i historia, która po mału się rozkręca.

        1. A ja właśnie Jprgów nigdy nie lubiłem. Jednak gra mnie zachęciła grafiką i w szczególności możliwością budowania własnego miasta. I moje odczucia są mieszane (grę skończyłem i będę jeszcze do niej wracać). Jeśli ktoś nie lubi Wschodu… no to będzie musiał mieć dużo cierpliwości. Sytuacje, gdy król (tak, ten z płaszczem to chłopak, chyba najlepszy twist gry :P) roznosi paczki do ludzi stojących 5 m dalej czy dawanie randomowi jedzenia, które to ludź od razu, bez pytania zjada są na porządku dziennym. Jeśli grę robiliby Europejczycy czy inny Zachód – byłoby 9/10, bo questów jest OGROM (ze 150 nawet?), rozbudowa królestwa jest świetna, walki fajne… Ale znów – typowo Jprgowy grind tu jest okropny, a bez niego gra jest dość trudna. Dla ludzi wychowanych na Dragon Ballach i Finalach – RPG marzeń.

        2. Na finalach się wychowywałem właśnie 🙂 lubiłem także dragon questy, star oceany, alundry etc 🙂