I am not a Monster czasowo za darmo na Steamie

I’m not a Monster – za darmo przez limitowany okres czasu, wystarczy kliknąć „Zagraj” by przypisać grę na stałe do swojej biblioteki

Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "I am not a Monster czasowo za darmo na Steamie"

        1. Niedawno oglądałem jakiś wywiad, wykład czy sympozjum w którym Profesor Jerzy Bralczyk wiceprzewodniczący Rady Języka Polskiego powiedział, że takie określenie jest dopuszczalne ale lepiej powiedzieć „jest napisane”. Jeszcze trochę czasu minie i jeśli ludzie nadal będą używać takiej formy to zostanie uznana za poprawną i spory się zakończą 🙂

        2. Zaraz po zatwierdzeniu „bynajmniej” jako potwierdzenia, „w cudzysłowiu” czy ubieraniu czegoś. Z tymi cudakami z Kukiza czy powstałej z kolan prawicy to „w cudzysłowiu” w mediach jest tak częste, że aż musiałem sięgnąć po SJP aby sprawdzić czy coś się nie zmieniło, bo mówiąc poprawnie czułem się jak człowiek który właśnie głośno puścił bąka w towarzystwie.
          Hasło na dziś:
          Jakie „elity”, taki SJP.

        3. Ludzkie oko nie widzi więcej jak 24 Hz więc to niemożliwe. Temat do zamknięcia.

  1. Dobrze , że nie kupiłem w gama gama, przed premierą. Raz miałem nosa 😀

    1. Różnica jest taka, że pewnie pierwotnym nabywcom dadzą singla, nad którym teraz pracują a tu tylko multi.

  2. Meh, nie ma kart, w dodatku to multiplayer izometryczny (xd). Tym razem za darmo nie bjere.

  3. Powiem szczerze, że o ile kiedyś cieszyłem się na darmówki, to teraz nie patrzę na nie już tak pozytywnie. Jeśli jakaś darmówka jest nie w moim stylu to ją ignoruję. Nie chcę dalej sobie zaśmiecać biblioteki.

    1. Zrób sobie w bibliotece folder „Gniane i martwe”, ja taki mam, czuję się jak Cesarz, wrzucając dwoma kliknięciami jakąś grę z bibliotek do folderu do którego nigdy nie zaglądam, polecam.

      1. Też tak robię tylko na odwrót. Gierki, które mają jakąś wartość dodaje do ulubionych, a gnioty gniją sobie.

        1. Ta szkoda tylko, że zawsze nowo zakupioną grę trzeba wyłuskiwać z tego katalogu… Folder „Gniane i martwe” mógłby być rozwiązaniem, ale by to zrobić tysiąc kliknięć….

    2. Ja swój nazwałem ”zCrapy”. Myślałem, ze mi posegreguje alfabetycznie aj. Jak to przesując?

  4. Dobre to w ogóle? Grał ktoś? Wziąłem tę darmówkę, ale nie wiem czy w ogóle się nią interesować.

    1. Bardzo przyjemne, nawet chciałem kupić po darmowym weekendzie, ale bałem się, że nie będzie z kim grać

    2. Grałem startujesz jako bohater a po kilku turach następuje magiczne przejście i dowiadujesz się, ze jesteś monsterem czasem po tym przejściu jesteś bohaterem. Oczywiście cele są dla monstera inne a dla bohatera inne…

    1. Eh… chyba zbyt dawno szkołę ukończyłem albo nie uczyli nas o tym bo mi się to w oczy nie rzuciło.
      Tak czy inaczej ten ograniczony czas był na tyle krótki, że się nie załapałem na tę darmówkę :/

  5. Okres fali czy okres funkcji też istnieje. Okres czasu to raczej niezręczność językowa niż pleonazm.

  6. Rozumiem, że gry tymczasowo darmowe można dodać do biblioteki bez instalacji a darmowe na stałe nie można?