Humble Weekly Sale - Gamepedia

Komentarze do "Humble Weekly Sale – Gamepedia"

1. Według opisu w wersji premium Curse jest gratis gra z gog-a tylko nie wiem czy to chodzi tylko o roczną wersję czy też tą 30 dniową, którą dają.

   1. 30 dni, jakiś czas temu był bug, że przy darmowym premium na start można wybrać grę z goga.

   2. Czy gratis jest dowlona gra z GoG?

      1. Nie, z tego co pamiętam jest lista z kilkoma grami, spośród których możesz wybrać jedną przy realizacji klucza (między innymi Puddle, Defender’s Quest… i chyba jeszcze jakieś 2-3 tytuły)

         1. Gothic 2 na 100% kiedyś był

         2. Jest Gothic 2 Gold, Sacred Gold, Empire Earth Gold, Dungeon Keeper, Defender’s Quest i Puddle (wziąłem), no i jeszcze kilka innych gier.

         3. Tak dokładniej jest to:

            Sacred Gold
            Gothic 2 Gold Edition
            Empire Earth: Gold Edition
            Divine Divinity
            Dungeon Keeper Gold™
            Darwinia
            Tiny and Big: Grandpa’s Leftovers
            Puddle
            Defender’s Quest
            Megabyte Punch

2. Coraz dziwniejsze pomysły ma to Humble

3. Dla mnie ekstra! Na pewno lepszy od tego dwutygodniowego.

   1. Słaby troll =D

      1. To nie troll. Z dwutygodniowego już posiadam dawno wszystkie gry ze wszystkich progów, więc dla mnie jest bezużyteczny. Tutaj natomiast jest kilka fajnych gier, w które chcę zagrać – Stacking, Windforge, Lifeless Planet i Edge of Space.

         1. a według mnie ten jest do bani posiadam prawie wszystkie gry z tego bandla a z 2 tygodniowego ani jednej gry.

         2. nie, ten jest fajniejszy

         3. A ten e-books bundle, tam to dopiero nowości! …

         4. Lepszy był z komiksami ( i tu serio mówię) ale mi uciekł.

         5. Ja akurat kupuję wszystkie za dolca, więc i ten z komiksami mam. Faktycznie dobra oferta była.

4. Jest jeszcze próg za 36$ =)

   1. Dla Polaków powinni zrobić koszulki „I love 1$ bundles” 😀

      1. Nie mierz każdego swoją miarą.

      2. chyba „I love $0.01 bundles”

5. Paranautical mam, reszta gier z dolarowego progu mnie nie interesuje, a za kod do gównianej moby powinni jeszcze dopłacać 😡

   1. Gównianej? Dlaczegóż to gównianej? Sprecyzuj proszę.

6. Szaleństwo, szaleństwo – jakby powiedział Król Julian. A tak na serio, była kiedyś gra Strife ale to były czasy Dooma i pierwszego Quake’a, taki miks cRPGa z FPP jak na tamte czasy – rewolucja (gra świetna swoją drogą). Sporo się kiedyś w nią grało. Pamięta ją ktoś jeszcze?

   1. Ja pamiętam. Gdzieś tam niosło się rękę jakiegoś gostka do czytnika linii papilarnych żeby przejść dalej. Świetna gra, nie skończyłem nigdy niestety, dość durny był system sejwów, na jednej pozycji się zapisywało

      1. System sejwów taki sam jak w przypadku Doomów, Hexenów i Hereticów – było chyba z 8 pozycji z tego co pamiętam. Ręki nie kojarzę ale pamiętam fajną kuszę i podstawową broń wręcz czyli coś w rodzaju sztyletu-kastetu. Ehhh /nostalgia mode off

         1. Myślałem że ja jeden pamiętam tę grę – strasznie mi się podobała za małolata, bo była pierwszym przygodowo/rpgowym FPSem w jakiego grałem. Z chęcią przeżyłbym to jeszcze raz (też nigdy nie skończyłem), ale boję się że moje wspomnienia są lepsze niż materiał źródłowy.

         2. Strife! 🙂 Pamięta się te czasy, te pixele były wtedy takie fotorealistyczne, jak mało która gra dzisiaj… 😛

         3. Jestem bardziej niż pewien że tam nie było tak jak w Doomie – slot zapisu wybierało się na początku i to już się zapisywało tylko na tym jednym. Chyba że mam demencję starczą co też jest możliwe.

         4. Być może, nie grałem w to wieki temu 🙂

   2. Strife – oczywiście że pamiętam. Co prawda chyba miałem tylko demo, ale zawsze coś 🙂

      1. Dema nigdy nie mogłem ukończyć (o ile się w ogóle dało) bo po zwróceniu Golden Chalice i po rozmowie z tym drugim gościem po drugiej stronie rzeki rozlegał się alarm no i robiło się miękko. Potem grałem sporo już w podstawową wersję tej gry. Fajna sprawa, jak na tamte czasy to na prawdę była dość rewolucyjna. Z podobnych uwielbiam także pierwszego Heretica i Hexena (to bieganie, wciskanie masy przełączników doprowadzało mnie czasem do szału ale to chyba właśnie Hexena wspominał najmilej z gier zrobionych na silniku Dooma).

7. Paczka za $10 wyglądałaby ciekawie gdyby nie średnie oceny „Lifeless Planet”, który kiedyś planowałem nabyć. No nic, może kiedyś jak będzie dużo taniej…

   1. A ja wziąłem, bo po pierwsze Lifeless Planet jest na mojej wishlist, po drugie $10 to nie jest nie wiadomo ile kasy (6 piw?), po trzecie, jest jeszcze Edge of Space, ale tak w ogóle, to można przyjąć, że za 3 dychy masz 9 gier + jakieś Strife, które też jest chyba grą, tak więc 30 zł = 10 gier. Dla mnie dobry układ.

8. Nic ciekawego, nie biorę nawet za dolara.

   1. też nic nie znalazlem dla siebie

9. Szkoda że ścieżki dźwiękowe są tylko do gier z pierwszego progu.
   A ta recaptcha to dopiero jest ból. Musiałem z 50 razy odświeżać zanim udało mi się ogarnąć, jakie to literki są.

   Tak tylko sobie narzekam 🙂

10. a jak można zgarąć?

    1. Pewnie zakłądając konto na curse i wklepując kod z HB. Nie wiem jeszcze nie sprawdzałem…