Polski wydawca gier pozwie twórców Schedule I? Movie Games rozpoczęło dochodzenie. Otrzymaliśmy wyjaśnienia
Parafrazując klasyka – Łowcy, afera jest! Polski wydawca zauważył niebywały sukces gry Schedule I na Steam. Gra o wytwarzaniu i sprzedawaniu Mary Jane oraz innych zakazanych prawnie substancji z miejsca podbiła serca graczy. W sklepie Valve produkcja studia TVGS posiada już prawie 49 000 recenzji, z czego niesamowite 98% to oceny pozytywne. Dlaczego więc firma Movie Games rozpoczęła dochodzenie? Wszystko rozbija się o potencjalne naruszenia własności intelektualnych oraz popełnienie czynu nieuczciwej konkurencji. Całość może w ostatecznym rozrachunku doprowadzić do pozwu oraz batalii sądowej. Więcej szczegółów na ten temat znajdziecie w dalszej części wpisu.
Aktualizacja 2: Movie Games zabrało głos w sprawie sytuacji związanej z Schedule I
Otrzymaliśmy wiadomość e-mail od p. Michała Puczyńskiego (Head of Marketing Movie Games) z wytłumaczeniem całej sytuacji. W komunikacie wyraźnie zaznaczono, że na ten moment nie ma mowy o pozwie ani próbach zablokowania sprzedaży Schedule I. Analiza i badanie, a także poinformowanie opinii publicznej, jest niezbędne ze względu na fakt, iż Movie Games to spółka giełdowa. Sprawa jest obsługiwana w pełni przez wydawcę, twórcy Drug Dealer Simulator – studio Byterunners, nie są z nią w żaden sposób związani.
Pełną treść komunikatu znajdziecie poniżej:
„Chcielibyśmy odnieść się do publikacji dotyczących Schedule I / Drug Dealer Simulator i podzielić się kilkoma faktami dotyczącymi tej sytuacji.
1. Movie Games nie pozwało dewelopera Schedule I.
2. Naszą intencją nie jest uniemożliwienie TVGS sprzedaży lub rozwoju ich gry.
3. Podejmujemy działania w celu zbadania podobieństw między grami, ponieważ wstępna analiza prawna wykazała, że mogło dojść do naruszenia.
4. Analiza i badanie były konieczne w świetle powtarzających się opinii, że gry są bardzo podobne. Nie badając tego, Movie Games, będąc spółką giełdową, może ponieść poważne konsekwencje za zaniedbanie.
5. Powyższa informacja została przekazana za pośrednictwem ESPI, systemu komunikacji giełdowej, gdzie jesteśmy zobowiązani do publikowania takich informacji w celu zapewnienia pełnej transparentności. Nieopublikowanie jej byłoby również zaniedbaniem. Informacja została zauważona przez media i, w niektórych przypadkach, błędnie opisana jako pozew sądowy.
6. Sytuacja jest obsługiwana wyłącznie przez Movie Games, wydawcę DDS, a nie Byterunners, dewelopera. Deweloper nie jest z nią w żaden sposób związany.
Nie ma z naszej strony złej woli w stosunku do TVGS. Wysłaliśmy im nawet najlepsze życzenia na krótko przed premierą, gdy gra była już ogromna, ale zanim analizę uznano za konieczną. Jesteśmy jednak zobowiązani do zbadania sprawy, podjęcia odpowiednich działań w związku z zakresem naruszenia, jeśli zostanie ono potwierdzone, i poinformowania o tym opinii publicznej.”
Aktualizacja: Gracze bronią Schedule I. Na Movie Games spada fala krytyki
Sprawa potencjalnego pozwu odbiła się szerokim echem, trafiając też na zagraniczne strony o grach. Na reakcję graczy nie trzeba było długo czekać. Obie odsłony Drug Dealer Simulator zostały zalane negatywnymi recenzjami, co odbiło się w wyraźny sposób na dotychczas dość wysoką średnią. Oceny zostaną zapewne niebawem odfiltrowane przez Steam, lecz jasno pokazują, co odbiorcy sądzą o pomyśle pozwu. W treści komentarzy przewijają się opinie, mówiące o tym, że polski wydawca znęca się nad mniejszym deweloperem, zazdroszcząc mu sukcesu.
Oliwy do ognia dolewają też pracownicy Movie Games. Na forum DDS na Steam jeden z internautów podzielił się informacją, że na Discordzie banowani są wszyscy, którzy wspomną choćby słowem o Schedule I.
Pierwotna treść newsa:
Czy Schedule I narusza prawa autorskie? Movie Games doszukało się oznak plagiatu!
Postaramy się zaoszczędzić Wam prawniczej nomenklatury i od razu przejdziemy do sedna sprawy. Już 24 marca 2025 roku, czyli w dniu premiery Schedule 1, rozpoczęto analizę porównawczą gry studio TVGS z IP należącymi do Movie Games S.A., czyli produkcjami z serii Drug Dealer Simulator. Jak podają przedstawiciele firmy, proces ten wykazał wykorzystanie elementów objętych prawami autorskimi. Chodzi tutaj dokładnie o fragmenty fabuły, zawarte w grze mechaniki oraz projekt interfejsu użytkownika.
Dziś sprawa posunęła się nieco dalej, ponieważ zarząd Movie Games S.A. wystosował oficjalnej oświadczenie, w którym informuje o otrzymaniu analizy prawnej wykonanej przez zewnętrznego eksperta. Sporządzone sprawozdanie jednoznacznie wskazuje na potencjalne naruszenie praw własności intelektualnej, podkreślając szczególnie działania o cechach nieuczciwej konkurencji. Firma ma w planach także podjęcie współpracy z międzynarodową kancelarią zajmującą się prawem australijskim. To właśnie z Kraju Kangurów pochodzi studio TVGS. Wszystko to, aby dokładnie zbadać sprawę zapożyczonych treści.
W swoim raporcie firma Movie Games S.A. powołuje się także na fenomenalne wyniki Schedule 1 na Steam, gdzie gra osiągnęła rekordowe 414 166 osób grających jednocześnie w symulator sprzedawcy „zielonego”, zestawiając je osiągnieciami polskiego dobra narodowego, czyli gry Wiedźmin 3 (rekord graczy na poziomie 103,329). Zarząd ani słowem nie wspomina jednak o wynikach swojej produkcji, czyli dla przykładu Drug Dealer Simulator 2. Wedle algorytmów (wypracowanych przez analityków firmy w związku z działalnością wydawniczą) ustalono, że Schedule 1 mogło się sprzedaż na poziomie niemal 3 mln egzemplarzy! O dalszych postępach, a także ewentualnym pozwaniu studia TVGS mamy dowiedzieć się niezwłocznie w kolejnych raportach.
Źródło: Bankier.pl
Gdzie kupić najtaniej Schedule I oraz serię Drug Dealer Simulator na Steam?
Jeśli na własnej skórze chcielibyście się przekonać czy w tym przypadku mamy do czynienia z plagiatem, to w zestawieniach poniżej znajdziecie najlepsze aktualnie promocje na Schedule I oraz serię Drug Dealer Simulator w wersjach na PC.
Łowcy, co sądzicie o zasadności działań Movie Games? Uważacie, że polska firma ma podstawy, aby pozwać twórców Schedule I? A może cała sprawa to dla Was kompletny absurd? Koniecznie dajcie znać w komentarzach 🙂
O autorze
