Promocja na gamingowe laptopy Della i fotele Nitro w Komputroniku

Promocja potrwa do jutra do końca dnia.

O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Promocja na gamingowe laptopy Della i fotele Nitro w Komputroniku"

    1. To słabo kupiłeś. Wziąłbyś gamingowego nitro turbo gti i byś mógł szpanować jaki to masz super pro gejmerski fotel, a tak to co – nic.

  1. Za 10k można mieć msi GT73VR z 1070, 7820HK, 16gb ram I matryca IPS full HD, 120MHZ. Te Alienwary przy gorszej jakości wykonania kosztują 15000
    Śmiech na sali

  2. Te całe „gejmingowe” fotele to zwykłe koszenie frajerów słowem „gaming”… wizualnie są kiczowate jak wuj, a ergonomicznie niewygodne i niekomfortowe w dłuższym użytkowaniu. Nie mają absolutnie żadnego startu do porządnego fotela na naturalnej skórze.

    1. Ej ty, bez frajerowania tylko! Tu chodzi o prestiż!
      A co na zwykłej, naturalnej skórze masz? Nic nie masz! A tu super logo i gejmink! Z takim fotelem wchodzisz w wyższe sfery i jesteś pełnoprawnym członkiem majster rejs.

      1. No stary, szczwał na max! Wuj że du*a już od samego patrzenia na te fotele boli, a loga i wzorki walą po patrzałkach bardziej niż bassy po uszach w remizie. Jest szyk, jest klasa i świeże majtki przez głowę. Szacun na sztim czacie, bo gejmink fotel w chacie! ;P

        1. No dokładnie o to chodzi. Wyobraź sobie siebie na sztrimie z czymś takim! Totalbitchfit by wysiadł.
          Niestety ja jestem peasent i nawet fotela ze skóry nie mam. Jak zamykali kino wojskowe, to wziąłem se cały rząd foteli. Szału nie ma, ale co zrobić.
          Teraz żałuję, bo już moje wielkie doopsko się nie mieści.

        2. Nie no, ale siodełka z kina wojskowego to Ty szanuj 🙂 Teraz to jest taki rarytas, że aż mnie z zazdro porządnie ścisnęło – powaga. A tu cały taki rządek sobie na chawirze czochrasz (blackout, odleciałem XD )

  3. Czy Ty właśnie odpowiedziałeś komputerem stacjonarnym na laptopa? rozumiem, że ze stacjonarnego telefonu też dzwonisz, bo po co Ci mobilność?

    1. alienware robią również komputery stacjonarne, a procesor sugeruje właśnie to, że to nie jest laptop 🙂

    2. Pytanie czy faktycznie potrzebna jest ta mobilność ? Czasami nawet lepiej raz czy dwa razy do roku przewieźć komputer niż kupować laptopa do grania. W tej cenie lepsze podzespoły i do tego wymieniasz co chcesz, kiedy chcesz, osobna gwarancja. I nie grzeje się tak, a przy takim sprzęcie i grach potrafią temperatury procesora czy karty ładnie podskoczyć.

      1. Ja wolę przenosić mojego GT73VR niemalże codziennie, a jeżeli chodzi o upgrade, mogę wymienić wszystko poza procesoremi płyta główna. Ale zmiany procka nie będzie potrzeba przez 4lata. 4,3ghz styknie.
        Co do temperatur, CPU max 80stopno, GPU nigdy nie wychodzi więcej niż 70.
        Co do głośności układu chlodzenia, ciężko znaleźć pieca który schodzi poniżej 50dB. U mnie po 2h Wieska na ultra max 47.
        Minus? Cena. Ja kupiłem sprzęt warty 12k za 9,5. Stacjonarny z tymi parametrami i matowym ekranem 120mhz 5ms kosztowałby około 7.5k (1070 igb, 32gb ram. 7820HK, 2x ssd 512).
        Czy to duża różnica? Zależy pod jakim kątem patrzysz na zakup.