
Konsola Nintendo Switch o niecałe 70 złotych taniej niż w polskich sklepach
Nintendo Switch Grey – EUR 313,78 (1361.52 zł)
Nintendo Switch Red&Blue – EUR 313,78 (1361.52 zł)
Podane ceny uwzględniają koszty wysyłki do Polski oraz dopłatę wynikającą z różnicy podatku.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Wydaje mi się, że wygodniej kupić w Muve i za zwrot 5% w złocie (albo 30% w Masterpass, jeśli uda wam się zapłacić) kupić Zeldę ze zniżką, bo pewnie każdy kto kupi konsolę na premierę będzie kupował tą grę, sama konsola ma wtedy zbliżoną cenę do Amazona.
Promocja z Masterpassem nie zadziała niestety.
Z Muve i złotem można kombinować, ale i tak wyjdzie troszkę drożej + musisz wyłożyć od razu więcej i czekać na Złoto na Zeldę + sama Zelda też jest troszkę droższa w Muve, a będziesz skazany kupić tam.
Inna rzecz ze amazon pobierze kase za ponad miesiac. Kurs moze sie wahnąć w te albo we wte.
Można używać kantoru walutowego (np. Alior Bank, co jest czymś innym niż konto walutowe) z kartą płatniczą w danej walucie czy jakiegoś innego rozwiązania do płacenia w tym przypadku w euro.
Można, ale ten dreszczyk emocji 🙂
A czemu nie zadziała? Bo promocja się skończy nim konsola będzie miała premierę?
Zgadza się. Sam liczyłem, że przycebulę ale rzeczywistość okazała się brutalna.
Źle, ŹLE Remike! Powinniście to zatytułować ”
Konsola Nintendo Switch za niecałe 70 złotych taniej niż w polskich sklepach” wtedy byłoby bardziej (pod)chwytliwe! ;P
Może od razu za darmo bo wysyłka – teoretyzuje – nie wiem czy fr ma darmowa 😉
Za pierwszym razem tak przeczytałem…
Albo „Konsola Nintendo Switch za niecałe 70 złotych – taniej niż w polskich sklepach”
Po tych ich rewelacjach (vide Microsoft przy omawianiu „ficzerów” Xone) to raczej wątpię że im się tego dużo sprzeda poza ich krajem
Tylko też rok gwarancji mniej niz w Polsce?
Przecież w Polsce masz 2 lata na oddanie sprzętu z tytułu niezgodności towaru z umową, co jest zdecydowanie lepszą opcją niż gwarancja producenta.
Ja bym sie nie martwił o gwarancje. Większość konsol Nintendo jest robiona tak aby nawet dziecko nie popsuło. No wyjątkiem faktycznie jest Wii U gdzie były czasami problemy z HDMI ale miało ten sam problem Sony i ponoc to był bojkot praktykantów w fabrykach Foxconu.
Generalnie konsole N sa robione tak aby działały latami. Gdyby padały tak jak Xbox 360 to sprzedaż Wii U nie skończyła sie na 100 iluś milionach tylko na 300 iluś 😉
Chcecie fajnego protipa? Poczekajcie z zakupem przynajmniej na premierę i jakieś testy. 🙂
Ktoś to w ogóle kupuje? Z mega rasowym wyświetlaczem 720p?
A po co więcej na 6 calach? Trzymasz 5 cm przed okiem?
W telefonie 5,5″ różnica między 720p a 1080p jest bardzo widoczna. 720p to pixeloza. Na 6″ jeszcze bardziej.
Tylko konsola przenosna ma dzialac 3-6 godzin a nie jak telefon rozladowac sie po 30 minutach grania. Zreszta tak wysoka rozdzielczosc w telefonach jest bardziej po to aby sie dobrze czytalo a nie aby gry byly jak zyleta. Gdyby nie to gry na telefonie bylyby bardziej tłuste graficznie – wiecej detali i efektow i to jest w grach wazniejsze. Ja mam PS4 Pro i na razie nawet TV nie wymieniam na 4K bo po co skoro mnie 1080p na 42″ zadowala?
6 godzin to tylko w snach będzie działać.
N mówiło coś o 2,5-3,5h w trybie przenośnym.
Tłuste gry typu Zelda tak miej wiecej 3h ale indyki mniej zasobozerne wiadomo ze beda dluzej dzialac. Zreszta tak samo jest na 3DSie – ich poprzedniej konsoli gdzie gry mocno korzystajace z konsoli i 3D dzialaja tez jakies 3/4 godziny a jak odpalimy cos z DSa to nam czas pracy skacze nawet do 10 godzin jak nie 12h (zalezy od wersji konsoli). Nawet w padlecie od Wii U byla roznica 3,5-5h w zaleznosci ile padlet musial odbierac danych streamingiem przez WiFi
To moze do telewizora podlacz?
Gdyby dali ekran 1080p to dużo gier nie działałoby w natywnej rozdzielczości, a obraz 720p na ekranie o tej samej rozdzielczości będzie wyglądał lepiej niż 720p na ekrania 1080p
Pod TV nie ma takiego problemu jednak na handheldach daje to po oczach – szczególnie w PS Vita która miała słabszą rozdzielczość było widać, że gry nie chodzą w natywnej
Bardzo dobrze ze switch ma 720p – ja wole dluzszy czas pracy na baterii. Mysle ze to co zrobili jest optymalne a w docku konsola jest podkrecona przez dodatkowe chłodzenie i bedziemy mieli 900p/1080p i moze 4K w Netflixie – tyle mi wystarczy
Ta konsola ma żenującą wydajność, a jest droższa od XO. Przykładowo Zelda działa w 900p i 30 fps 🙁
A Smartfon za 3500 zł jaka ma wydajnosc? 3 razy wiekszą od XO bo jest 3x drozszy? Bez sensu porownywac dwa zupelnie inne sprzety – to jak w Forzie Horizon scigac sie samochodem z helikopterem – gra jest fajna abysd mnie zle nie zrozumial ale Switch to inna bajka i nie jest to slaby sprzet jak na przenosny. Cena 1300 zł uzasadniona. Same joy-cony sa warte 400 zł odejmij inne dodatki i znajdz mi telefon czy tablet ktory moze moca konkurowac ze Switchem nie mowiac juz o jakosci gier bo o grach z duzych konsol nie ma mowy chyba ze pod emulatorem PSXa czy N64
Smartfon za 1000 zł potrafi dużo więcej niż ta konsola. Płaty multi? Gry po 250 zł? Nie dzięki. No i te gry Nintendo. Płacić 250 zł za grę by biegać i zbierać monety. Co kto lubi.
Tak? Pokaz mi smartphone ktory konkuruje z ta Tegra i z 4GB Ram. Nowy – nie jakis uzywany lub bez pewnej gwarancji (na umowe na kogos)
Kto co lubi ale umniejszac sprzetowi tylko dlatego ze do Ciebie nie celuje to bezsens – po co marnujesz swoj czas – pograj na telefonie 😀
Nie wiem czy jesteś idiotą czy udajesz. Sprzętu nie kupuje się dla wydajności, tylko dla oprogramowania. Tutaj dostanę smakołyki od Nintendo, i choć kilka dużych tytułów dopasowanych do przenośnej formuły sprzętu. Na którym smart-fonie zagram w Skyrima, lub w Zeldę? Albo chociaż zagram w Legalnie w Klasyki z SNesa? Liczę na namiary na jakieś dobre rzeczy.
Do tego warto zaznaczyc, ze wydane 100 czy 250 zł na gre na Nintendo to nie to samo co na PS4/XOne gdzie gry leca cenowo w dol z dnia na dzien. Na Nintendo ceny sa w miare stabilne i często opłaca się kupić limitke na premierze bo ona potem idzie w góre albo jej nie ma jak Project Zero czy Yosshi z wełnianą figurką NFC i ceny tych przedmiotów cały czas będą zyskiwać na wartości. Chociażby taka ostatnia zelda z Wii – Skyward Sword ktora potrafi kosztowac 150 ale Euro! czyli 4x wiecej niz cena premierowa
Naucz się dyskutować. Licz się z tym, że mogą mieć inne zdanie niż ty. Fakt, że wyzywasz mnie przy swojej pierwszej wypowiedzi świadczy o twojej niestabilności psychicznej.
Tylko Ty nie chcesz dyskutowac tylko narzucasz swoje racje a jak pytam o przykłady to milczysz 🙂
Podajesz w pierwszej wypowiedzi przykład XO przez ktorego to mamy płatny multi a w zasadzie przez dwie poprzednie generacje Xboxa bo i na X360 i wcześniejszym X1 płaciło sie za multi nawet bez darmowych gier. Usługa na tym zyskała i klienci. Sony poszło w to i też było widać inwestycje i zmiany w Online na PS4 i ciesze sie że Nintendo poszło też w to bo na Nintendo brakowało sensownie rozwiniętych usług sieciowych.
Gry na XO i PS4 sa jeszcze drozsze w dniu premiery a sa na tanszych w produkcji płytach.
Pozdrawiam i żałuję, że masz takie zdanie bo jest dla mnie bardzo niezrozumiałe zwłaszcza podajac przykład XO co uzasadniłem. Ps. XOne w dniu premiery kosztował 600 zł wiecej od PS4 ktory kosztował 1700 zł i nie był dostępny oficjalnie w Polsce przez kilka miesiecy. No ale juz nie bede wymieniał jakie błędy popełnił M$. Sam gram na każdej konsoli i nie obchodzi mnie że ceny sa wysokie bo i tak odsprzedaje gry i suma sumarum nie jest to droga zabawa dla mnie
Sam mam X1, ale chcę kupić Switch,bo uważam, że to jest inna kategoria, bo to jest jednak konsola głównie przenośna i można sobie pobrać na niej w samolocie, pociągu czy na kibelku haha. Pozdrawiam 🙂
Z tego co wiem to do premiery konsoli jeszcze trochę czasu zostało ale widzę ze jest już masa ekspertów którzy starają się za wszelką cenę udowodnić jak beznadziejna jest ta konsola. Recenzji nie było ale oni już wiedzą jaka będzie jej wydajność. Zamiast się cieszyć że na rynku jest konkurencja i powstają nowe konsole i gry na nie to widzę tylko narzekania. Chcecie mieć tylko jedna firmę konsole i firmę która będzie was rąbać po kieszenie z racji monopolu na rynku? Powiem tak… mam nadzieje ze Nintendo stworzy coś oryginalnego i znajdzie się na to rynek zbytu… nawet jeśli nie w Polsce. Z przyjemnością bym poszarpał w Zelde jeśli tylko spełni pokładane w niej oczekiwania. A czy warto kupować konsole dla jednej gry? Pierwszego PCta kupiłem dla Resident Evil 2 i nie żałuje 😉
Otóż to. PSP kupiłem dla GoW, WiiU dla Bayonetty 2. Zobaczymy co pokaże Switch.