Top 10 gier, które chcemy zobaczyć na Nintendo Switch 2 w nieodległej przyszłości

Premierowe gry Nintendo Switch 2 okazały się niestety w większości portami z innych platform. Japończycy nie zapowiedzieli jeszcze zbyt wielu tytułów na nadchodzące miesiące, także obecnie oczekujemy w zasadzie wyłącznie Donkey Kong Bananza, nowego Metroida, oraz The Duskbloods. Możemy więc jedynie sobie pomarzyć o rzeczach mniej lub bardziej prawdopodobnych, jakie ogramy na drugim Pstryczku. Patrząc na to, że NS2 jest znacznie mocniejszy od poprzednika, można oczekiwać prawdziwych perełek nie tylko pod względem gameplayu, ale też samej oprawy graficznej. Dzisiaj zerkniemy sobie na gry, które powinny trafić na Switcha 2, oraz te, które najzwyczajniej w świecie chcielibyśmy zobaczyć. Pamiętajcie, że to tylko lista życzeń, może nasze wybory okażą się przestrzelone i nic z tego się w efekcie nie ukaże. Miejmy nadzieję, że jednak tak się nie stanie i zagramy we wszystko, o czym piszemy.

Lista gier, jakie powinny trafić na Nintendo Switch 2

Problemów z dostępnością konsol nie było – kto chciał, ten zapewne już dawno kupił Nintendo Switch 2. Gry premierowe być może już nawet ukończone, więc teraz można sobie pogdybać na temat tego, co może być następne w kolejce do zakupu. Przejdźmy więc do tej naszej „wymarzonej” listy zawierającej gry, które chcemy na Nintendo Switch 2 zobaczyć.

Cena Nintendo Switch 2 w Polskich sklepach. Sprawdź gdzie kupić konsolę w najniższej cenie

Nowa odsłona The Legend of Zelda

The Legend of Zelda na Switcha 2 pojawiła się w dniu debiutu konsoli. Ba, nawet dwie… szkoda tylko, że mowa zaledwie o ulepszonych portach Breath of the Wild oraz Tears of the Kingdom. Pełnoprawna nowa odsłona na pewno gdzieś tam już się tworzy, bo chociaż Echoes of Wisdom było absolutnie świetnie, większość fanów potraktowała je raczej jako swoisty spin-off, coś mniejszego, rzuconego „na przeczekanie”.

Czego moglibyśmy oczekiwać od kolejnej części? Ciężko powiedzieć, bo Nintendo lubi zaskakiwać. Kolejna przygoda na mapie z BoTW i z podobnym schematem rozgrywki mogłaby zacząć męczyć. Może coś bardziej liniowego pokroju Skyward Sword? Albo bardziej nastawionego na fabułę, z nieco mroczniejszym klimatem, tak w stylu Twilight Princess? Albo… remake Ocarina of Time? Kto wie.

Super Mario Odyssey 2/Nowe Mario 3D

Super Mario Odyssey nie bez powodu jest uważane za jedną z najlepszych platformówek w dziejach. Otwartość, masa rzeczy do roboty, zróżnicowanie, tona sekretów… no ciężko znaleźć osobę, która się przy tym tytule nudziła. Jak więc wyobrażalibyśmy sobie nowe Mario na Switch 2?

Najprostszą odpowiedzią byłoby… Odyssey 2. To miano może jednak przejąć nadchodzące Donkey Kong Bananza, zapowiadające się na coś podobnego, ale z włochatym małpiszonem zamiast rodowitego Włocha. Tak jak przy Zeldzie, mocno liczymy na zaskoczenie, coś nowego i bardzo świeżego. Kto jak kto, ale Nintendo, pomimo używania ciągle tych samych marek, nie lubi w ich ramach odcinać kuponów.

Xenoblade Chronicles X 2/Nowe Xenoblade Chronicles

Monolith Soft to prawdziwi czarodzieje. Nie da się inaczej, niż wykorzystaniem jakiejś mrocznej magii, wytłumaczyć tego, jakie cudowności potrafili dostarczyć na pierwszego Pstryczka. Gigantyczne Xenoblade Chronicles: Definitive Edition, równie dobra (chociaż mająca nieco problemów technicznych) dwójka, dopracowana trójeczka i port szokującego rozmiarem i możliwościami Xenoblade Chronicles X. Nawet na „dużej” konsoli robiłoby to wrażenie.

Czekamy w zasadzie na dowolną rzecz, jaką Japończycy pod wodzą Tetsuyi Takahashiego dostarczą, bo nie mamy wątpliwości co do jej jakości, najmniejszej. Może to być wspomniane w nagłówku Xenoblade Chronicles X 2, skoro już na Wii U było fantastycznie, to co dopiero na znacznie mocniejszym sprzęcie. Historia głównego cyklu została z kolei w pełni dopięta dodatkiem do trójki, ale co byście powiedzieli na jakiś ciekawy spin-off osadzony w tym (czy w zasadzie w jednym z kilku) świecie? Pole do popisu jest spore, a nam pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość. Tak jak na poprzedniej generacji, tak i teraz liczymy, że Japończycy wycisną z konsoli ostatnie soki, dostarczając top gry Nintendo Switch 2.

Persona 6

Na szóstą część Persony czekamy już całymi latami. Atlus mimo wszystko nie ugina cię pod naciskiem fanów, nie puszczając pary z ust i spokojnie pracując. Piątka otrzymuje kolejne spin-offy, dostaliśmy nową markę w postaci Metaphor, a z rogiem czają się też kolejne odnowienia Shin Megami Tensei, jak chociażby Raidou Remastered, czy Persona 4 Revival. Jest co robić.

Od premiery bazowej piątki minęło już prawie 10 lat (przynajmniej jeżeli mowa o wydaniu w Japonii, my czekaliśmy do 2017), a edycja Royal zadebiutowała 5 długich lat temu. Oczekiwania względem szóstki są więc gigantyczne, a każde kolejne opóźnienie sprawia, że tylko wzrastają. Nie chcemy nic mówić, podejrzewać, czy gdybać na temat możliwych motywów przewodnich, ale kto wie… może tym razem zamiast szkoły średniej udamy się na studia? Do jakiejś korporacji? Czas pokaże.

Nowa odsłona głównej serii Pokemon

Gry startowe na Nintendo Switch 2 to niestety nie były żadne nowe „Poksy”. Na kolejne Legends poczekamy jeszcze do jesieni, obecnie mogąc ogrywać w nieco lepszej jakości co najwyżej odsłony z bazowego NS. Wszyscy jednak wypatrują kolejne „głównej” części serii, licząc, że może tym razem GameFreak zdecyduje się na nieco większe zmiany niż zazwyczaj.

Jeżeli jednak tak się nie stanie – co niestety wydaje się całkiem możliwe – na pewno udamy się do całkiem nowego regionu na mapie świata. Czym tym razem będzie wzorowany? Była Japonia, była Francja, Wielka Brytania też, to może tym razem Skandynawia? Stany Zjednoczone? A może… Polska? 😉 Raczej nie ma na to co liczyć, ale mimo wszystko fajnie byłoby zobaczyć jakąś lokalną wariację na temat Pikachu czy Snorlaxa, sami przyznajcie.

Monster Hunter World/Rise 2

To, że jakiś Monster Hunter na konsoli Giganta z Kioto się ukaże, wydaje się po prostu pewniakiem. Capcom lubi pieniądze, a gracze polować na gigantyczne potwory – tym bardziej w przenośnej formie. Marka zresztą przez ostatnie lata, aż do premiery World, była kojarzona głównie z platformami Nintendo i ogólnie takim „mobilnym” graniem.

NS2 jest obecnie w stanie spokojnie odpalić pierwsze Rise, ale co powiedzielibyście na sequel? Taki MonHun z nieco wyższym tempem i mniejszym nastawieniem na planowanie wszystkiego i śledzenie kolejnych potworów. Porty World bądź Wilds (szczególnie tego pierwszego) także wydają się prawdopodobne. Kto wie, może już w tym wakacyjnym okresie czegoś się dowiemy.

Nowe F-Zero

Na pewno większość z was kojarzy serię WipeOut. Może nawet przeglądając gry startowe Nintendo Switch 2 natrafiliście na Fast Fusion. To mocno futurystyczne ścigałki, gdzie w nowoczesnych bolidach możemy rozwijać prędkości, przy jakich sam Robert Kubica byłby zawstydzony. No, a teraz pomyślcie sobie, że bez takiej marki jak F-Zero, zapewne żadnej z nich byśmy nie zobaczyli.

Ostatnią odsłoną F-Zero było wydane w 2023, multiplayerowe 99, będące częścią NSO. Nie licząc jej, musimy cofnąć się aż do 2004 roku i wydanego wyłącznie w Japonii na GameBoy Advance F-Zero Climax. Nowa część bardzo by się przydała, bo ponad 20 lat od poprzedniej to szmat czasu, a solidnych ścigałek, szczególnie tak mocno „arcadowych” nigdy za wiele. Kto wie, może na kolejnym Nintendo Direct coś na ten temat usłyszymy? Trzeba trzymać kciuki!

Nowa odsłona Star Fox

Pamiętacie jeszcze Star Foxa? Młodsi stażem gracze mogą go kojarzyć głównie z Super Smash Bros. Ultimate, ale lisi bohater nie trafił do tej bijatyki bez powodu. Wcześniej troszkę innych gier z nim w roli głównej się na rynku pojawiło.

Większość odsłon to staroszkolne rail-shootery (strzelanki na szynach), ale dostaliśmy też coś pokroju The Legend of Zelda w formie Star Fox Adventures. Czy obecnie otrzymalibyśmy produkcję stworzoną na podobieństwo klasyka, czy raczej czegoś bardziej współczesnego – nie wiadomo. Liczymy, że nadchodzące zapowiedzi gier na Nintendo Switch 2 przyniosą nam jakąś odpowiedź w tej sprawie.

Nowa odsłona Fire Emblem

Fire Emblem na 3DSie zyskało drugie życie, a Three Houses na Switchu tylko pomogło umocnić pozycję marki jako jednej z najważniejszych w portfolio Japończyków. Pod koniec życia Pstryczka pojawiały się jeszcze plotki o możliwym remake’u czwórki, ale ten (jeszcze?) nie został światu przedstawiony. Może kolejny pokaz przedstawiający nadchodzące gry na Switch 2 coś w tej materii zmieni.

Nie wątpimy w to, że wymieniając najlepsze gry na Switch 2 za te kilka lat, na listach na pewno pojawi się jakieś FE. Na razie jednak o tym, czym on będzie i kiedy je dostaniemy, nie wiemy absolutnie nic. Czy twórcy wrócą do sprawdzonych rozwiązań z Three Houses, nieliniowej historii oraz masy bohaterów, czy może postawią bardziej na turowe starcia kosztem opowieści, jak zrobiło to Engage? Zobaczymy, po cichu licząc, że do ujawnienia kolejnej części już bliżej niż dalej.

Red Dead Redemption 2

Plotek o możliwym porcie Red Dead Redemption 2 na nową konsolę Nintendo pojawiała się cała masa, a niedawno podsycili je jeszcze znani z niej aktorzy głosowi (choć ostatecznie skończyło się na… zapowiedzi spotkania z nimi). Kowbojski hit Rockstara wyciskał ostatnie soki z PlayStation 4 oraz Xbox One, a i teraz, po 7 latach od premiery, jego oprawa graficzna i przywiązanie do szczegółów wprost oszałamia.

Normalnie ciężko byłoby uwierzyć, że na konsoli o rozmiarze mini tabletu można by wcisnąć cały ten świat. Udało się to jednak w przypadku Wiedźmina 3 na NS1, czy Cyberpunka 2077 na NS2, także obecnie nie widzimy problemu z takim „niemożliwym” portem. Kto wie, może mógłby nawet wyglądać nieco lepiej niż pierwotne wydanie? Trzeba liczyć, że wspomniane plotki się potwierdzą, a my niedługo przekonamy się o tym na własnej skórze.

Nintendo Switch to hybrydowa konsolka, która szybko zdobyła serca milionów graczy. Uwielbiasz Zeldy oraz Mariany, stań się częścią naszej facebookowej grupyŁowcy Gier Nintendo Switch.

I to by było na tyle z naszych dzisiejszych „marzeń”, aczkolwiek gdyby wykroczyć poza standardowe „top 10”, moglibyśmy pisać bez końca. A jaka lista gier Nintendo Switch 2 byłaby ideałem dla was? Podzielcie się z nami w sekcji komentarzy swoimi przewidywaniami.

O autorze
Publicysta, Recenzent

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, z wykształcenia nauczyciel. Na Łowcach Gier pisze od 2022 roku. Fan wszelkiej maści "japońszczyzny", ze szczególnym nastawieniem na serie Final Fantasy, Tales of, oraz Like a Dragon. Za pełnoprawny remake Xenogears dałby siebie (lub ewentualnie Venoma) pokroić.…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.