Wybrane gry Kalypso i Segi taniej na Gamefly
Ceny z kodem zniżkowym UKFEB20OFF
Port Royale 3: Gold Edition – £5.00
The Dark Eye – Demonicon – £11.99 – Steam
Rise of Venice – £11.99 – Steam
Tropico 4 Collectors Bundle – £5.99
Omerta: City of Gangsters – £5.99 – Steam
Stormrise – £1.19
The Club – £0.79
Universe at War: Earth Assault – £0.79
Oferta obowiązuje przez 3 dni.
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
TROPICO 4 COLLECTORS BUNDLE !!! 😀
Teraz tylko mam dylemat czy kupować czy poczekać bo może ktoś rzuci na dniach jeszcze taniej… w sumie niedługo będą wyprzedawać bo 5-ka nadciąga w tym roku..
jesli bedziesz gral, to bierz
będę tylko pytanie czy podepnę pod steam. mam w tej chwili podstawkę i chciałbym podpiąć DLCki
obawiam sie, ze moze nie zaskoczyc 🙁
dlatego poczekam – może niebawem coś się jeszcze trafi 😉
Pytanie- może ktoś grał. Demonicon- grywalność w porównaniu do poprzednich gier spod znaku The Dark Eye?
Poczekaj na lepszą promocje. Demonicon można było kupić za 15$. Za 12 funtów się nie opłaca.
Dziabnąłbym The Club, ale non steam 🙁
Mam non-steam (pudełko zakupione w roku premiery) i zastanawiam się jakie będą losy tej gry, gdy padnie GFWL… to moim zdaniem bardzo niedoceniona gierka, a prawie że jedyna w swoim rodzaju (jeśli nie grałeś, to za taką kasę warto, bo jest naprawdę wyjątkowa – wykręcanie wyników chyba fajniejsze niż w trybie arcade nowego CoJ:G) – spędziłem przy niej sporo czasu, mimo tego, że recenzenci jechali po niej jak po burej suce. Zdecydowanie polecam!
Też mam pudło – wziąłem wersję z koszulkną :P, ale mimo wszystko chciałem na Steam. Ta gra + Mark of the Ninja to jedyne gry w których bawiło mnie kręcenie wyniku. W innych tytułach to zlewam, ale te dwa dość mocno cisnąłem. Gunslingera jeszcze nie mam.
2 rzeczy mnie drażniły w The Club – koszmarnie pływająca mysz i niski FOV.
Jeśli podobało Ci się kręcenie wyników w The Club, koniecznie wypróbuj tryb arcade w Gunslingerze – gwarantuję, że nie będziesz zawiedziony. Jest 10 różnych mapek, niektóre a la twierdza (tak jak w The Club, z tym, że nie ma linii, po których przekroczeniu umiera się w określoną liczbę sekund), inne a la wyścig… gdyby dodali 10 nowych mapek za ~5 euro, to kupiłbym bez wyczekiwania na promocję ;-). Co do dziwnego celowania – zgadzam się, było to irytujące (ale szło przywyknąć), problemu z FOV nie odczułem jakoś intensywnie tj. grałem bez większego dyskomfortu, ale coś jest na rzeczy – może przyjąłem to na klatę uznając, że taka miała być konwencja?
Brzmi zajebiście :D. Wezmę w takim razie kiedyś Gunslingera. Skoro mówisz, że obie gry podobne (jeśli chodzi o frajdę) to będzie to dobry zakup.
Tylko tryb arcade jest podobny, ale tryb kampanii też jest b. dobry ;-).
Mmmm, miodzio. Jet Set Radio, Alpha Protocol, NiGHTS into Dreams.