Weekly Staff Picks na GOGu: Little/Big Heroes

Armikrog – 38.89zł (-65%)
Banner Saga 2, The – 71.19zł (-20%)
Banner Saga, The – 19.99zł (-75%)
Dust: An Elysian Tail – 12.09zł (-80%)
Skyshine’s BEDLAM Redux! – 22.19zł (-75%)
Star Ruler 2 – 25.09zł (-75%)
Toren – 17.79zł (-60%)


Pełną listę ofert znajdziecie w dalszej części wpisu.

Sklepy:
O autorze
Założyciel serwisu

Naczelny Łowca. Miłośnik wyszukiwania okazji i kolekcjonowania. Wciąż nie może odżałować 100 złotych wydanych na swoją pierwszą pudełkową grę, Bloodrayne, która pół roku później została dodatkiem do czasopisma. Od tamtego czasu nie przepłacił za gry ani złotówki, a jego pasja…

Czytaj więcej
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Weekly Staff Picks na GOGu: Little/Big Heroes"

  1. Banner Saga 2, The – 71.19 zł

    i dziwić się, że ludzie mają zlewkę na GOGa i gier tam nie kupują. Sam zakupiłem tam jedynie Planescape Torment, nic więcej, jak już coś mam na GOGu to z połączenia ze Steamem lub z pudełka (Wiedźminy)

    1. Ludzie, którzy wolą GOGa często widzą inną cenę: np. Banner Saga 2 – 339 rubli (ok. 20,20 zł), Armikrog – 159 rubli (ok. 9,47 zł).

        1. Można, ale na gogu można na vpnie kupić za taką cenę bez żadnych konsekwencji.

        2. Na Steamie też, wystarczy założyć nowe konto używając rosyjskiego VPNa.

        3. Tyle, że na gogu kupujesz przez vpna używając starego konta, a 99% gier nie posiada żadnych blokad regionalnych.

        4. Tylko, takie pytanie, czy to się opłaca płacić za vpn’a, a oszczędzać na gogu, jeśli ktoś tego vpn’a na co dzień to tak średnio potrzebuje.

    2. GOG jest dla ludzi, którzy mają sentyment do staroci. Indyki to tylko ostatnia deska ratunku dla GOG po wyczerpaniu tamtego źródełka. Nic dziwnego, że mają kiepskie ceny. Zwłaszcza, że to DRM Free.

      1. Szczerze powiedziawszy, podobnie jak steam nastawieni są na nabywców z zamożnej EU i USA, żerując na szczątkowym antagonizmie do kupna gier z drmem. Dla nich te ceny nie stanowią jakiegoś wielkiego obciążenia finansowego. Co ich tam obchodzi, że jakiegoś Polaczka nie stać.

        1. prawda, jeśli chodzi o wydawców. Bo odkąd GOG zaczął podawac ceny w zł, to podobno i tak mamy fory np. względem takiego UK