Torment: Tides of Numenera za 47,26 zł w cdkeys

Torment: Tides of Numenera + DLC PC£9.49 (47,26 zł) – Steam

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na GBP w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "Torment: Tides of Numenera za 47,26 zł w cdkeys"

  1. Za te pieniądze zdecydowanie warto. Wiem co mówię, ukończyłem nowego Tormenta jakieś 2 godziny temu 😉 Może nie dorównuje pod wieloma względami Planescape’owi ale jest dobrym cRPG samym w sobie.

    1. Za te pieniądze tak czy siak bym się zastanowił. Wiem co mówię, ukończyłem nowego Tormenta jakieś 2 tygodnie temu 😉 Nie tylko nie dorównuje oryginałowi (ale to było wiadome i nikt chyba tego nie oczekiwał), ale jest średnie jako cRPG samo w sobie. Towarzysze są nudni, rozgrywka i system walki mdłe (wystarczy wymaksować zdolności społeczne i 99,9% sytuacji rozwiązujesz gadką i ja wiem, że tak było w Tormencie, ale tutaj jest to festiwal przesady z tym związany), dialogi są ok, rozbudowane, ale nie ma jakichś głębokich myśli, towarzysze i postacie niezależne też nie mówią zbyt wiele. Ogólnie końcówka całkowicie wymuszona żeby tylko zobaczyć zakończenie, oczywiście przewidywalne tak jak wybory. Radzę się zastanowić 2 razy, bo jeśli dla kogoś nudne było PoE, tak tutaj umrze z nudów.

      Aha, udźwiękowionych kwestii bohaterów jest KILKA. Serio.

  2. Jezusmaria, czy coś z tą grą jest nie tak, że tak tanieje? Pillarsy potrzebowały dużo więcej czasu żeby zejść do 50 PLN?

    1. jak kupowałem pillarsy dokładnie z tej stronki za 4 dychy dosyć rychło po premierze

    2. Ano jest. Daleko jej do pierwowzoru, do tego nie będę wypisywał na temat jak Techland sobie w kulki zaleciał. Po części jest to wina gry – na 30 godzin gry miałem 4 (słownie cztery) teksty mówione! A Fronczeski był tylko na początku gry, dalej go nie uświadczyłem…

      1. nie grałem w oryginał ani w ten, hmm, sequel Planescape’a, ale czy sugerujesz, że tylko tyle dialogów zostało nagrane lub tylko tyle było tam „scen”, w których aktorzy byli potrzebni?

        1. Przede wszystkim, żeby nie było nie domówień – gry jeszcze nie ukończyłem. Tak pi razy ok, pozostało mi ok. 20% do ukończenia. Tak, dialogów jest nagrane bardzo mało (poważnie, na te 30h gry, usłyszałem tylko 4 nagrane!). W samej grze jest po prostu tak mało nagranych tekstów (0.1% gry?). Reszta to ściany tekstu (ja grę w sumie zacząłem traktować jako książkę, dlatego później kupiłem wersję na PS4 i streamowałem na PS Vita do łóżka 😀

        2. taki Fronczewski ma jedna kwestia na poczatku gry i tyle. Autentycznie ma pol kartki do wydukania przez cala gre. Nie mialbym z tym klopotu gdyby nie fakt, jak mocno reklamowal to Techland…

        3. nie byłem napalony na Numenerę, bo jak pisałem nie grałem w oryginał, ciężko mi więc też powiedzieć, czy faktycznie było to tak bardzo reklamowane, ale faktycznie, widziałem jakiś program/reklamę/zwiastun, gdzie pokazywali jak Franek Kimono i Ola Szwed nagrywają swoje kwestie

      2. Przeszedłem gre wypelniajac wszystkie questy i starczyło na 25 godzin.
        tekstow mowionych rzeczywiscie tylko kilka zdan ;-(
        Ogólnie 40 zł to juz spoko cena, ale drozej bylo przesada

  3. cena niezła, ale wygląda na wersję tylko z językiem EN
    … hehe, za to pillars of eternity jest za 9 funciaków, jakieś 45 zł bez rabatu
    zadziałał komuś w ogóle voucher? bo mi już któryś raz nie chce zadziałać

  4. Torment tanieje tak szybko bo słabo się sprzedał – SteamSpy pokazuje ok 100 000 egzemplarzy, to 10 razy mniej niż Pillarsy. A szkoda, bo gra z niesamowitym potencjałem, zdecydowanie warta zagrania, ale potrzebująca Director’s Cuta żeby wrócił wyraźnie wycięty z powodu braku czasu/kasy content.

    1. A to nie jest tak, że steamspy pokazuje aktywnych, a nie sprzedanych?
      Gdyby te 100 tysięcy posiadaczy było prawdą, to by to oznaczało, że gra sprzedała ledwie 25 tysięcy egzemplarzy, bo backerów było 75 tysięcy chyba.
      Ludzie się sparzyli na Wasteland 2, to nie lecą tak chętnie po to, chociaż może i Pillarsy też mogły się przyłożyć do tego w pewnym stopniu.

      1. W2 to jedno, ale raczej większy wpływ miały niespełnione obietnice i jeszcze większa niszowość projektu.

        1. Było sporo czynników które nie przekreślają gry ale który negatywnie wpłynęły na odbiór początku rozgrywki u wielu graczy:
          – Tuż przed premierą wyszła sprawa z niespełnieniem stretch goalsów.
          – modele postaci są mało dokładne, rozmazane i „brzydkie”, gryząc się ze świetnie narysowanymi tłami
          – design protagonisty jest niewyróżniający się, słaby w porównaniu do TNO z oryginalnego Tormenta, a nie ma możliwości jego customizacji,
          – w ciągu pierwszych kilku godzin rozgrywki praktycznie nie ma okazji do walki, zamiast tego dostajemy ścianę tekstu za ścianą tekstu. Niby fajna rzecz, ale pacing przez to kuleje, gdy nie ma absolutnie niczego nakręcającego tempo albo sprawiającego wrażenie niebezpieczeństwa.

      1. Za dużo jest zmian i konsekwencji w zależności od naszych wyborów żeby to wydać jako książkę 😀

  5. Pewnie dalej ruscy kluczy nie zablokowali, stąd taniocha 😉

  6. Nie wklejałbym pełnych linków, bo trzeba czekać na moderację i disqus dodaje swoje przekierowanie.

  7. Juz chyba po promocji. Po dodaniu do koszyka wyskakuje 13 euro :/

  8. Hmmm. Akurat AMD coś namieszało w sterach do radka i kilka gier przestało mi działać… Z drugiej strony, niektórzy twierdzą, że gra bardzo ich rozczarowała, że nie ma startu do starego Tormenta, że za krótka, że coś tam jeszcze…

  9. To jest jeszcze aktualne? Bo jeśli mam długo czekać na taką cenę, to może warto dziś kupić 😉