The Elder Scrolls V: Skyrim Legendary Edition za 24,70 zł w cdkeys

The Elder Scrolls V 5: Skyrim Legendary Edition (PC) – 5,50 EUR (24,70 zł) – Steam 

Aby uzyskać powyższą cenę:

  • Zmieńcie walutę na EUR w prawym górnym rogu ekranu
  • Wykorzystajcie kod na 5% rabatu za polubienie fanpage’a cdkeys na Facebooku. Kod działa tylko dla zalogowanych na stronie sklepu.
Sklepy:
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie, dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.

Komentarze do "The Elder Scrolls V: Skyrim Legendary Edition za 24,70 zł w cdkeys"

  1. Uważajcie, żeby ktoś się nie naciął jak ja (chociaż mi to tam za bardzo nie przeszkadza, umiem angielski 😉 ). Tak jak na GMG, tutaj też nie ma języka polskiego. Tylko angielski. Ważne jest to również o tyle, że jak ktoś miał polskiego skyrima i kupi to, to nie odpali gry, bo będzie crashowała. Będzie musiał zmienić język na angielski.

      1. A chcesz się założyc? Kupisz stąd, gdzie masz language: english i nie masz polskiego języka. Przecież mam tę grę, zresztą nie jestem sam który tak ma.

        1. Dokładnie. Z tego co pamiętam grę w Polsce wydawała kiedyś Cenega i ona miała wyłączność na język polski. Wtedy powstały 2 wersje na Steam: normalna bez polskiego i ta od Cenegi z dodatkowym językiem polskim.
          Jak kupiłem Skyrima w wersji Legendary na brytyjskim Amazonie, to też byłem zdziwiony.

        2. Też kupiłem (a raczej wykorzystałem darmowe 10 funtów z promocji Amazona) pudełkową wersję Legendary – ze względu na fakt że jest to wersja zachodnia, to gra nie miała języka polskiego, ale już darmowy upgrade gry (czyli Special Edition) ma pełny polski dubbing. Jest to trochę metoda „dookoła”, ale tym sposobem mam wszystkie wersje językowe 🙂

        3. Jak ktoś chce używać USLEP to w banalny sposób można wgrać język polski, wystarczy wgrać „UNOFFICIAL SKYRIM LEGENDARY PATCH PL”.

        4. Jak ktoś chce kraść spolszczenia (co z tego że udostępnione jako „mody”), to może równie źle kraść całe gry. Będzie takim samym złodziejem, a zaoszczędzi.

        5. Tak i co jeszcze? Przez chorą politykę wydawcy cierpi gracz kupują grę na steamie w innym kraju i nie otrzymuje tej samej zawartości co kupujący w polsce, mimo iż płaci tyle samo. Rzeczywiście jest złodziejem. Irytują mnie taka chora poprawność…

        6. Akurat gracz kupujący grę na steamie w innym kraju dostaje najbogatszą wersję – zawierającą wszystkie wersje jezykowe zarówno z wydania zachodniego, jak i tego wschodnioeuropejskiego.Uboższą wersję (bez np. hiszpańskiego czy włoskiego) można kupić w np. w polskim sklepie, a z kolei wersję bez polskiego, czeskiego i rosyjskiego w zachodnim. Nie ważne za ile się kupuje – kupuje się za tyle, ile sobie zażyczy wydawca i kupuje się to, co w tej cenie sprzedaje (a nie tę wersję i wszystkie inne „bo tak”). Zaoszczędziłeś i kupiłeś tańszą wersje bez polskiego, jeśli zatem ściągasz „spolszczenie” – kradniesz, chcesz grać po polsku – kup wersję z językiem polskim, albo sobie sam przetłumacz. To fakty, cała reszta to zaklinanie rzeczywistości.

        7. Kupuję grę od tego samego wydawcy zarówno w Polsce jak i za granicą, kupuję w tym samym sklepie (steam), płacę tyle samo wymagam tego samego, chora polityka i tyle… powtarzam chora poprawność. PS poza tym jeśli coś jest w workshopie to nie łamie to prawa, bo by zostało usunięte.

        8. Gdybyś kupił na steamie, miałbyś po polsku, więc przestać kłaamać. Kupiłeś na jakiejś promocji w zachodnim sklepie sprzedającym wersję dla zachodu (nie w greenmangaming – oni Polakom sprzedają wersję z polskim), albo w jakimś keyshopie i teraz strugasz wariata z tym że „płacisz tyle samo i wymagasz”. Sam mam wersję Legendary kupioną na steamie, i mam dostępne języki: angielski, francuski, włoski, niemiecki, hiszpański, polski, czeski, rosyjski, japoński i chiński tradycyjny. Ci co kupili polskie pudełko mają tę listę znacznie krótszą – angielski, polski, czeski i chiński tradycyjny. Tylko ci co kupili zachodnią wersję retail nie mają polskiego. Mogą grać po angielsku, a jeśli nie rozumieją (bywają i takie głąby), to zawsze mogą sobie grę kupić po polsku. Ale wolą ukraść spolszczenie i udają że to nie kradzież. Ważne że już wiedzą, że nie mają racji.
          jniekradne[dot]grajpopolsku[dot]pl

          ps. w workshopie jest kupa lewizny której nikt nie kontroluje niestety, ale postaram się zgłosić to lewe spolszczenie skoro twierdzisz że tam jest.

        9. Człowieku nic o mnie nie wiesz ale ja już o tobie wiem. że masz mentalność byłego SB. Kupiłem grę na steamie ale nie w polsce.

        10. Po co powtarzać te kłamstwa? Gdybyś kupił na steamie, miałbyś możliwość wyboru polskiej wersji. Gdybyś aktywował stemowego gifta kupionego w dowolnym regionie (nawet tych z lockami) też miałbyś do wyboru polską wersję. Nie ma innej opcji. Sam mam Skyrima Legendary aktywowanego z gifta kupionego w Niemczech (na pewno, komenda licenses_for_app nie kłamie). Jak nie wierzysz sprawdź na steamdb, a jeśli nie potrafisz poproś kogoś mądrzejszego od siebie.

          Zgłaszanie przestępstw to nie jest donosicielstwo, dorośniesz to zrozumiesz.

        11. Co ja ci będę tłumaczył gdzie kupiłem skoro i tak wiesz swoje i tu właśnie pokazujesz jaki jesteś mądry. Jak dorośniesz to zrozumiesz… Zapewne jesteś młodszy ode mnie. Zajmij się swoim życiem. Nie pozdrawiam.

        12. Wiem swoje bo sam mam ze steama i wiem że jest tam tylko jedna wersja (kiedyś rzeczywiście tak było że wersje kupione na zachodzie nie miały polskiego, ale dobrych parę lat temu zmienili tego suba (czyli także u tych którzy już grę aktywowali) tak że zawiera wszystkie możliwe wersje językowe i tylko wersje aktywowane z kluczy są różne.

          Skoro się upierasz, napisz jaki masz subid (komenda licenses_for_app 72850 w steamowej konsoli), bo najwyraźniej sam nie pamiętasz co i gdzie kupiłeś.

        13. Grę kupiłem na steamie zaraz po premierze (gołej gry) i dodatki niedawno na gmg. Wchodzę we właściwości i na zakładce języki nie ma polskiego. Będę się upierał że jest to bezsens, bo grę kupuję od tego samego wydawcy i płacę tyle samo, jakby w „polskim” steamie jako wydawca podana byłaby cenega to nie byłoby paradoksu, a tak mamy tego samego wydawce, te same pieniądze, a inną zawartość – chore… Na szczęście tylko garstka praducentów/wydawców odwala taki syf…
          PS generalnie mam to w tyłku, bo i tak gram po angielsku w większość gier, jednak uważam to za debilizm.

  2. Kurdę. Fajnie jakby była możliwość kupowania tam Polskimi bankami. Ale czego ja oczekuję… Toż to nie jest polska strona. Czemu tacy ludzie jak ja, czyli nie korzystający z PayPala, mają tak przesrane jeśli chodzi o różnego rodzaje promocje : //

    1. Jaki problem założyć paypal w 5 minut? Żaden, jeszcze lepiej na tym wyjdziesz, zamiast podawać wszędzie dane do banku.

      1. Ostatnimi razem jak próbowałem go założyć, to coś się nie zgadzało i ciągle odsyłali mi tego 1 dolara. Nawet nie mówili co jest nie tak, albo nie widziałem.

        1. Odsyłali, bo go zwracali po weryfikacji. Najpierw pobierają tego dolara w celu weryfikacji, a potem zwracają i konto już powinno działać.

        2. Ja wiem przyjacielu że zwracają po weryfikacji, ja wiem. Ale nawet jak to zrobili, to ciągle było napisane iż moje konto nie jest zweryfikowane : //

        3. a właściciel konta był ten sam co PayPala? jeśli nie to to mógł być problem

        4. Hmm… No wydaję mi się że tak. Już cholera wie. Spróbuje jeszcze raz sprawdzić. Dzięki za porady : ))

        5. Przychodzi coś takiego : PP*4179CODE 553113564006 PL
          Kod który trzeba wpisać to kod pomiędzy PP* a słowem CODE.
          Wpisujesz na stronie PayPal.
          A pieniądze zwracają (czyli ten 1 dolar) Kod znajdziesz w historii płatności

        6. Bo żeby aktywować kartę trzeba podać kod który pojawił się w tytule tego przelewu.

        7. Przykro mi, ale z tego co pamiętam to tego kodu tam nie było. Czysty zwrot dolara, nic więcej.

        8. A po co Ci weryfikacja konta bankowego? Przecież to nie jest żaden wymóg. Jedyny wymóg, to aby Twoje imię i nazwisko w paypal zgadzało się z tym, w polskim banku, jeśli chcesz przelewać kasę na paypal. Jeśli np. masz podane dwa imiona w banku, a jedno w paypal, to będzie problem.

          Natomiast jeśli wszystko pasuje, to po prostu wchodzisz w panel paypal, dajesz doładowanie środków przelewem, szukasz tam numeru rachunku i kodu do wpisania w tytuł twojego przelewu (ten kod będzie unikalny tylko dla ciebie), następnie logujesz się do banku, wpisujesz odpowiednie dane, w tytule przelewu wpisujesz wspomniany kod, robisz przelew.

          Sprawa załatwiona.

          Z tego co mi wiadomo, z tą weryfikacją konta bywają problemy. Ja również je miałem, więc to olałem. I jakoś używam normalnie paypal od dwóch lat, robiąc przelewy kiedy mi się chcę.

      2. Czy tylko ja po prostu używam paypala bez karty? Po prostu wpłacam na paypala tyle ile potrzebuje i wtedy kupuję.

        1. Tylko, że są sklepy które do realizacji płatności PayPalem życzą sobie karty podpiętej pod niego. Kasa i tak idzie domyślnie w pierwszej kolejności z salda.

        2. Nigdy się z tym nie spotkałem szczerze mówiąc. Ale warto wiedzieć.

    2. a jaki problem założyć paypala ?
      podajesz dane i tyle
      później chyba tylko musisz potwierdzić konto wysyłając 1$ lub linkując kartę kredytową (jeżeli dobrze pamiętam bo dawno zakładałem)

  3. Można stosować ten sam absurdalny argument by próbować usprawiedliwiać kradzież dowolnej własności intelektualnej – całych gier („twórcy to co mieli zarobić już dawno zarobili”), czy np. filmów („aktorzy i reszta ekipy zatrudnionej przy produkcji filmu to co mieli zarobić już dawno zarobili). Brzmi absurdalnie? Tak samo jak Twoja bolszewicka gadka o „zarabianiu czegokolwiek”, ktoś jest właścicielem autorskich praw majątkowych i on ma wyłączne prawo zarabiać na zwielokrotnianiu tego dzieła. Tą samą ochroną objęty jest dubbing i napisy, skoro wersja którą kupiłeś danej wersji językowej nie posiada, to znaczy że za tę wersję językową nie zapłaciłeś i nie masz prawa do jej użytkowania.

  4. A ja właśnie gram w Special Edition. Szkoda ze nie poprawili sterowności jeśli chodzi o menu i dialogi. Mimo najechania na dialog odpala sie inne zdanie. Zdecydowanie dużo przyjemniej się gra na padzie. Wszystko idzie dużo sprawniej.

  5. Lata mi to co uważasz. Piszę i będę pisał, że ściąganie „spolszczeń” (nie fanowskich oczywiście, tylko takich wyciąganych z polskich wydań gier) to takie samo piractwo komputerowe (czyli złodziejstwo) jak piracenie całych gier. Rób jak chcesz, ważne żebyś miał świadomość.

    niekradne[dot]grajpopolsku[dot]pl