
Promocja na Fallout 4 i Fallout 4 - Season Pass w GMG
-72% – ❤ Fallout 4 – £11.29 (54,56 zł)
-49% – Fallout 4 – Season Pass – £20.39 (99,42 zł)
Niektóre odnośniki w artykułach to linki afiliacyjne. Klikając w nie lub też finalizując za ich pomocą
kupno produktu, nie ponosisz żadnych kosztów. Jednocześnie sprawiasz, że otrzymujemy wynagrodzenie,
dzięki któremu praca Redakcji jest możliwa.
Inb4: KWI KWI ZA DROGO KWI BETHESDA NIE UMIE ROBIĆ FALLOUT OUI CZEKAM NA GOTY KWI KWI
fajne memesy z karaczana
Spadaj na onet z takimi wynurzeniami.
1. Fallout 4 to najsłabszy Fallout, i najgorsza gra Bethesdy.
2. Season Pass jest niewspółmiernie drogi w stosunku do zawartości.
3. Co najwyżej wyjdzie jakaś „complete edition”, bo z ważniejszych nagród GOTY F4 dostał tylko od D.I.C.E. Awards i Bafty(oba to kółka wzajemnej adoracji).
Dziękuję, dobranoc.
Najslabszy? Jestes pewien? Do najgorszej gry bugthesdy tez temu bardzo daleko.
Co do season pass, to jak ktos lubi budowac, to jest warty. Zreszta w tym momencie sp jest nieznacznir drozszy od samego FH, wiec tak naprawde reszta dlc to niemal gratisy.
Moim zdaniem, 2, 3 i New Vegas zdemolowały 4. Nie wiem czy to najgorsza z gier Bethesdy, a w Fallouty starsze niż 2 nie gralem.
Dwójka jest większym i dłuższym fabularnie następcą pierwszego Fallout’a. Klimat bardziej poważny, mechanika rozgrywki praktycznie identyczna w obu częściach. Cywilizacja w zdecydowanej większości jeszcze nie zdążyła się otrząsnąć po atomowej hekatombie – poza bardzo nielicznymi wyjątkami w rodzaju bazy BoS, The Hub oraz dwoma w pełni sprawnymi kryptami na krzyż. Odważny, nowy Świat dopiero wstaje z kolan po druzgocącym ciosie zadanym przed osiemdziesięciu laty. Jeżeli dwójka Ci się podobała, to część pierwsza jest absolutnie jazdą obowiązkową.
Tak jestem pewien. Pierwsze dwa Fallouty dawały swobodę kreowania postaci, a przejść je można było nawet nie strzelając do nikogo, sam świat był bardzo zwarty i miał bardzo logicznie zaprojektowany lore świata. Trójka może nie była jakaś wybitna, ale wprowadziła kilka świeżych pomysłów, które później Obsidian rozwinął i dopieścił w New Vegas, mimo że gra na premierę technicznie kulała.
W Falloucie 4 wprowadzono wiele niespójnych elementów do świata, czego najlepszym przykładem jest Instytut, w świat gdzie technologia jest zaprojektowana retro-futurystycznie dodano elementy niemal cyberpunkowe. Z mutantów, którzy stanowili dość nieliczną grupę w uniwersum zrobiono wręcz mięso armatnie. Najgorzej wyszła na złe zmiana Bractwu Stali, które z bardzo zamkniętej grupy samozwańczych fanatyków technologii zrobiono „rycerzy” pustkowi.
O masie questów gdzie rozrzucają cię po bardzo odległych lokacjach, często nielogicznie wytłumaczone(doczekało się aż mema), kiepsko napisanych dialogach, i bardzo okrojonym systemie rozwoju pisał szerzej nie mam zamiaru, bo wałkowano to już wielokrotnie.
Do tego slaby voice acting głównego bohatera, ale to tylko moja opinia.
Czyli udajemy, że Fallout: Brotherhood of Steel nie istnieje?
Kiepsko napisane dialogi czy fabuła to chyba coś, do czego bugthesda przez lata przyzwyczaiła, tak jak do ogólnie raczej przeciętnego voice actingu. W F3 też były niespójności, w końcu były ufoki. Rozrzucanie questów po mapie to przecież wypisz wymaluj Skyrim i dużo z jego sukcesu wyciągnęli – pod pewnymi względami na gorsze, ale do najgorszego czy najsłabszego to temu daleko.
Ten najgorszy fallout to ciągle siedzi w topce sprzedawanych gier na steama i sprzedaje się nawet po takim czasie. Już nie mówię o tym, że ma najlepszy model strzelania z Bethesdowych Falloutów. Najgorszy to jest on dla jakiejś grupy starych fanów starego fallouta, a każdy normalny człowiek uważa, że to po prostu dobra gra. To taki sam problem jak cebule mają z Inkwizycją. To po prostu nie są gry dla was, dla was najwyraźniej gothici i riseny drewniane to wyznaczniki dobrych gier. Dla przeciętnego człowieka, który gra w gry a nie nazwy to, że coś nazywa się fallout, a nie przypomina starej gry to nie znaczy, że jest złą grą.
papier toaletowy też bardzo dobrze się sprzedaje a jak wszyscy wiedzą jest do d*py 🙂
„Dla przeciętnego człowieka…” no i sam widzisz, że masz do czynienia z ludźmi wybitnymi gardzącymi przeciętnością 🙂
Świetne porównanie – porównać sprzedaż towaru użytkowego do sprzedaży czegoś takiego jak gra, gdzie wyznacznik sprzedaży jest jedynym prawdziwym miernikiem sukcesu, a nie ocena jaką tam jacyś śmieszni fani z Polski dadzą. Dziwię się, że nadal tego nie rozumiecie.
Zauważ, że nikt ale to nikt nie powiedział że Fallout 4 to słaba gra. Duża część osób stwierdza, że to najsłabszy fallout z serii. A seria jest całkiem udana także pomimo niezadowolenia części fanów najnowsza odsłona jest niezła. Mogłoby być lepiej ale zapomniałem, że dla niektórych tutaj nie można powiedzieć co mi się nie podoba bo zaraz wyjadą, że to sprzedażowy hit w porównaniu do poprzednich części, a sprzedaż nie kłamie. Ale dla takich żałosnych ignorantów ciężko chyba zrozumieć, że kilka lat temu budżety na marketing były kilkukrotnie mniejsze a zwiastuny i zapowiedzi nie były aż tak ekscytujące. Czwarta część miała takie wejście na E3, że ludzie z miejsca chcieli kupować. Bo to ich ukochana gra i do tego oprawiona w niesamowitym zwiastunie.
PS:
Skoro jedynym prawdziwym miernikiem sukcesu jest sprzedaż, to znaczy że Call of Duty albo Counter Strike to wybitne arcydzieła, które miażdżą tego śmiesznego Falloucika w sprzedaży. Och no tak, zaraz będą wymówki, że to gry stricte multiplayer. Znajdźcie więcej wymówek bo już ostateczna i finalna sprzedażowa zaraz się skończy.
Tylko jak mozna mowic o „najslabszym w calej serii”, nie ogrywajac calej? Bo na judupie tak mowia? Bo tak wyglada, ze duza czesc papuguje jakiegos „znafce”.
Sorry, ale jak najslabszy w serii to z automatu mowisz, ze jest slaba gra, bo Brotherhood of Steel to gowno, a gra slabsza od tego to raczej nie jest dobra.
Tylko FoBoS wyszedł jedynie na konsole, a Fallouty to seria mająca korzenie na PC. Stąd większość fanów owo wynaturzenie pomija. Niestety, ale F4 jako gra nie jest najgorszy, jako Fallout jest bardzo słaby. Szkoda że Van Buren poległ 🙁
Tylko nie bardzo rozumiem, co to wnosi – cala seria to cala seria i koniec. Jak ktos nie ogral calej serii, to moze nie powinien sie wypowiadac o niej jako calosci?
Konsolowy odpad się nie liczy.
Wyzywasz ludzi od żałosnych ignorantów pisząc ironicznie i nie podobając się, że komuś śmie się coś podobać innego niż tobie. Sam sobie odpowiedzi kim jesteś.
Gdzie niby CoD miażdży sprzedażowo F4? Jakieś linki czy tylko śmiałe tezy bez pokrycia? Poza tym, kto tutaj pisze o tym, że to arcydzieło, bo sprzedaż? Ja pisze, że osiągnęła sukces sprzedażowy i dla deweloperów liczy się sprzedaż, której F4 nie ma niskiej i takie są fakty. A skoro sprzedaż wysoka, podobało się. Poza tym, akurat F4 to nie tylko sukces sprzedażowy, bo wystarczy wejść na nexusa i popatrzeć na ilośc modów. Ale po co, lepiej wyciągać tezy z tyłka.
„Świetne porównanie…” dziękuję, też jestem z siebie dumny, aż mnie ręka boli 😀
Ilość sprzedanych kopii jest żadnym wyznacznikiem. SW Battlefront był i jest mocno krytykowany za bycie płytką grą, a sprzedał się bardzo dobrze. To, że coś bawi nie znaczy, że jest dobre. Gry są robione dla mas. Nie dla grupek wybrańców szykających wyjątkowych wrażeń. Chcesz takie? Kierunek teatr – to jest dopiero magia (szczególnie improwizacje aktorów – np. komuś na widowni dzwoni telefon, a oni dorabiają w locie do tego kwesti – po prostu cudo).
Co do F4 to strzelanki się sprzedają, to i masz kolejną tylko, że markę skundlili przy okazji. Trudno. To tylko gra. Jak zapomnisz, że nosi tę nazwę co poprzednie (nazwij tu swoje ulubione) to okazuje się, że generalnie nie jest to zły tytuł.
„Gry są robione dla mas.” – sam sobie odpowiedziałeś zatem, co jest dla dewelopera wyznacznikiem sukcesu. Zagadka: na czym bardziej dewowi zależy – na ocenie graczy, czy na tym, jak gra się sprzedała? Hm?
Po pierwsze nigdzie nie napisalem, że to zła gra, po prostu jest słabsza Of wcześniejszych odslon. Tyle.
Po drugie: jacy wy?! Po tym jak wrzuciłeś do jednego worka z innymi powinienem zakończyć z Tobą dyskusje, bo jak widzę masz w głębokim poważaniu moją opinie.
Sprzedaż jest duza, z prostej przyczyny: Fallout to ciągle bardzo z nań marka, w dodatku bardzo dobrze zareklamowana i od studia, które wyrobilo sobie bardzo dobrą opinię przy okazji skyrima.
1 Fallout 4 to najlepszy Fallout i jedna z najlepszych (obok Skyrima) gier Bethesdy. Najgorszym Falloutem jest bez wątpienia BoS, zaraz za nim jedynka.
2. Stare przysłowie pszczół mówi: „Nie dla psa kiełbasa”
3. GOTY to GOTY, wystarczyłoby jedno i nie musiałoby być nawet takie prestiżowe jak te które dostał Fallout 4 by wydawca mógł pokusić się o reedycję z takim dopiskiem. Ale Bethesda się nie pokusi, dlaczego? Patrz punkt drugi.
żadna promocja =/
Wiadomo, najlepiej jakby darmo dali, jeszcze ze wszystkimi DLC, a na święta jakby kasę do kodu dołączyli.
Mówisz i masz. Dziś na Steam będzie za darmo, że wszystkimi Dlc. Niestety tylko na weekend.
Ale kasy nie dali :/
Ale kasę chciałeś na święta… ?
Dzień dziecka niedługo!
„base content”, więc raczej plan o darmowym przejściu Far Harbor przez weekend Janusze mogą porzucić.
w tej chwili SP jest choćby taniej na cdkeys, bo cena w pln to 93.49 bez kodu z facebooka.
co daje ta saeson pass ?
Bana na google.
zła odpowiedź, jeśli czegoś nie wiesz nie wprowadzaj w błąd
Ja kupiłem i mi zbanowali :(.
Normalnie „Zezowate szczęście” – lepiej nie korzystaj z internetu bo przy takiej naturze komputer ci się spali
Wow, musisz być duszą towarzystwa na imprezach, co?
co ma do tego World of Warcraft ?
No niezbyt ci się udało, ponieważ napisałem „Wow”, a nie „WoW”, a to jest nazwa własna, więc rozmiar znaków ma znaczenie 😉
fakt… z takimi tekstami wydusiłbyś każdą imprezę 🙂
Zapiekło, oj zapiekło 😉
nie przejmuj się przeżyjesz 🙂
Potwierdzam, byłem przy tym jak go banowali.
Od jutra ma być free weekend na steam więc będzie można ograć tego Fallouta za darmo – maraton 72 godziny 🙂
Przynieś sobie tylko miskę i papier toaletowy. Ja mimo wszystko preferuję bardziej cywilizowany sposób i robię przerwy na życie.
przerwa na życie podczas życia ? mumia 2 ? czy po prostu hibernujesz 😉
Dobre to pod względem eksploracji?
Bardzo dobre. Jedyne, co ssie to drzewko dialogowe, czasami nawet nie wiadomo, co odpowiesz.
Po premierze pograłem jakieś pół godziny i mi się mniej więcej podobało pod względem właśnie eksploracji. Skoro dalej jest dobrze to chyba się skuszę.
Według mnie jak najbardziej. Świat jest gigantyczny, a klimat powalający. Niestety to Bethesda – bugi to chleb powszechni. Choć starałem się bronić F4, to nasz Wiesiek pobił go w chyba wszystkim.
Eksploracja do zdecydowanie najmocniejszy punkt ostatniego Fallouta. Zanim odwiedzisz i dokładnie zbadasz wszystkie ciekawe lokacje to spokojnie minie ponad 100h.
No chyba nie, do bólu powtarzalne bronie, lokacje i przeciwnicy, nawet nie rekompensują ewentualnych mini ciekawostek czy historii danych lokacji, totalna nuda
Wgraj mody i przestań płakać, siłą napędową gier Bethesdy jest społecznośc modderska. Poza tym, powtarzające się bronie? Graliśmy w tę samą grę? Bo broni akurat jest od groma w F4, każda inna, zwłaszcza ta wypadająca z bossów.
Każda inna, a wyglądają tak samo, jedynie numerki się zmieniają. Poczekam aż więcej modów wejdzie bo nabiłem 134 godziny i nadal nie chce mi się wracać od półtora roku. W przeciwieństwie do takiego New Vegas nie ma tu żadnych unikatów co do broni i po prostu nie czuje się ich tak fajnie.
W New vegas unikaty co do broni? Chyba po modach co najwyżej. Poza tym, to wierutno kłamstwo, bo żaden Fallout made by Bethesda nie miał tak rozbudowanego systemu ulepszania broni co F4.
Wszystko zależy od tego czego oczekujesz i czego szukasz. Akurat broni jest multum, fakt że ogólnie jest ich zbyt dużo (mówię o ogólnej ilości która wpada z eksploracji i walk). Różnorodność broni jest naprawdę spora, a z DLCkami jest ich jeszcze więcej.
Natłukłem do dzisiaj od premiery 477h, nie ukończyłem jeszcze ani Far Harbor ani Nuka World. Samą podstawkę ukończyłem do tej pory jeden raz. Zdarzają się jeszcze momenty co jakiś czas że odkrywam coś nowego w tej grze (np. pewien warsztat o którym przez dłuuugi czas nie miałem pojęcia a wolę odkrywać elementy sam niż czytać wszelkie opisy w necie). Dialogi i sposób prowadzenia rozgrywki do kitu, sprzętu, warsztatów i pancerzy wspomaganych jest za dużo, mapa mogłaby być z 2x większa bo jest bardzo dużo lokacji naćkanych jedna przy drugiej a chciałoby się trochę więcej otwartych przestrzeni. Sama rozgrywka i crafting (poza paroma drobniejszymi elementami) oraz klimat (chociaż nadal w F3 był lepszy) – wszystko na plus.
Coś mi się widzi, że prędzej Andromeda osiągnie fajną cenę, niż to 😉
Jakby ktoś był ciekaw, to chyba od 26 ma być darmowy weekend F4
25 maja.
Wystarczająco czasu by przejść grę, ale zdecydowanie za mało by się nią nacieszyć 😀
Nie wiem czym ma sie tam nacieszyc? Od pierwszej minuty az po iles set godzin bedziesz robil to samo.
Ke? Ze co? Co ma kanon do tego? Probujesz idiotyczne stwierdzenie bronic jeszcze glupszym. BoS jest czescia serii i zupelnie nic tego nie zmienia – jest nazwa, jest uniwersum, a ze niekanoniczne i nie uzyli elementow fabularnych z tego to oznacza tylko tyle, ze niekanoniczne i nie uzyli fabuly.
Ale ok, skoro to nie jest kanon i to cos znaczy, to czemu placzesz za van buren? Przeciez po twojemu to tez nie fallout. Hipokryzja czy tonacy brzytwy sie chwyta?
Kanon ma bardzo dużo do tego – skoro aktualni twórcy serii wypowiedzieli się że to, co zawarte w tej grze się nie wydarzyło…
A Twoja wypowiedź o „płakaniu za van buren” pokazuje tylko że nie umiesz czytać ze zrozumieniem: pisałam że szkoda, że poległ (czyli się nie wydarzył). Nie piszę że jest częścią serii, tak więc nie rozumiem zarzutu hipokryzji.
Dobra, kończę karmić trolla bo widać że urósł dorodny i rozłożysty.
Ale to, że wydarzenia z gry nie miały miejsca i nie ma nawiązań do tego w głównej serii to nie znaczy, że nie jest jej elementem i nigdzie nie powiedzieli, że gra nie istnieje. Ale jeszcze trzeba umieć czytać ze zrozumieniem 😉
A co do „szkoda, że poległ” – to co, cieszysz się, że poległ? To czemu szkoda?
No i skoro nie piszesz, że Van Buren nie jest częścią serii, to po co w ogóle o tym tutaj mówić, przy okazji dyskusji o serii fallout?
Ale ból tyłka najlepiej ukryć „trollowaniem” 😉
3QLR8C-FBD2ZQ-CC5DXY
kod na dodatkowy rabat 5%
wychodzi £10,73
Mi dało tylko -£0.66 i wyszło £12.53
Ktoś może potwierdzić czy jest język Polski do wyboru?